Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
dnia braklo-MSW http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8328 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Kaytek [ Pn wrz 28, 2009 2:17 pm ] |
Tytuł: | |
kr1s1983 napisał(a): Czytamy opisy dalszej drogi i decydujemy sie na zejscie w dol gdzie widac jakis chodnik idacy od Hinczowej przeleczy.Szlo sie bardzo komfortowo
Fajnie, tylko nie kumam po co schodziliście z grani ![]() Ale nie ważne - gratulacje ![]() |
Autor: | stan-61 [ Pn wrz 28, 2009 3:36 pm ] |
Tytuł: | |
Brawo. Wspomnienia... |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 4:30 pm ] |
Tytuł: | |
Szczerze gratuluję, wasz wycof z 0+ mnie załamał, a teraz proszę, jedna z piękniejszych tatrzańskich jedynek, no no ![]() |
Autor: | mpik [ Pn wrz 28, 2009 5:27 pm ] |
Tytuł: | |
Kaytek napisał(a): Fajnie, tylko nie kumam po co schodziliście z grani Opisowo Janczewski miał się kończyć za Mięguszowiecką Turniczką (patrząc od Hińczowej Przełęczy), ale my jakoś tak dziwnie poszliśmy końcówkę że wylądowaliśmy przed nią, a pokonywać wprost MT nikt z nas nie miał ochoty...![]() golanmac napisał(a): Szczerze gratuluję, wasz wycof z 0+ mnie załamał, a teraz proszę, jedna z piękniejszych tatrzańskich jedynek, no no Rozumiem że pijesz do Czarnego ![]() ![]() A jeśli ta droga (MSW)jest faktycznie jedynkowa (chociaż tak piszą i mówią) to jest to najtrudniejsza i najbardziej nieprzyjemna jedynka (dla mnie) jaką widziałem... Była to pierwsza droga na której zmieniam pomału zdanie co do towarzystwa liny ![]() |
Autor: | Ivona [ Pn wrz 28, 2009 5:53 pm ] |
Tytuł: | |
a tu jeszcze pare fot... http://picasaweb.google.com/iwonka.stan ... o27092009# ciekawe jak wyszły te Gazzy,które robił nam jak stalismy na półce 1 km nad Mokiem ![]() |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 6:18 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): A jeśli ta droga (MSW)jest faktycznie jedynkowa (chociaż tak piszą i mówią) to jest to najtrudniejsza i najbardziej nieprzyjemna jedynka (dla mnie) jaką widziałem
To jeszcze nie widziałeś porządnej jedynki ![]() Jedynki, to bardzo "ciekawe" drogi, niby relatywnie łatwe, a już można narobić w gacie, zwłaszcza przy zejściach, a jedynkowa, eksponowana grań to może już wogóle być niezły (jak by się na taką trudność wydawało) kosmos (odcinek od Żabiej Przełęczy do pierwszego uskoku Żabiego Konia). Natomiast moim zdaniem, różnica między jedynką i dwójką jest wyjątkowo wyraźna, dla przeciętnego turysty górskiego, dwójka to jest już bardzo poważna droga (droga, nie miejsce), pokonywana z asekuracja stanowiskową i praktycznym brakiem bezpiecznej możliwości pokonania jej w zejściu bez zabezpieczenia w postaci liny (szafa na Zadnim Kościelcu). Podsumowując, jak pokonasz dwójkowa drogę, na pewno zauważysz wyraźną różnicę trudności, choć głównie psychicznych. |
Autor: | Ivona [ Pn wrz 28, 2009 6:33 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): początek jedynkowej drogi z Rumanowej Przełęczy na Galerię Ganku (trudności psychiczne).
ooo to ciekawe,bo mi ta droga chodzi po głowie wkrótce ![]() ups zapędziłam się,miałam na mysli z Rumanowej p.na Ganek a nie galerie ![]() |
Autor: | Mooliczek [ Pn wrz 28, 2009 6:52 pm ] |
Tytuł: | |
No, nieźle. Mnie MSW się marzy i łazi za mną regularnie już od roku. golan to ciekawe, co piszesz, a propos różnic między I i II... Dla mnie nie zawsze tak do końca wyczuwalne, ale to pewnie kwestia doświadczenia. Wczoraj na przykład były ze dwa miejsca w grani Małej Pośredniej i z jedno na PG, które podziałały mi na psychę bardziej niż uskoki na grani Lodowego. A te pierwsze ponoć za I, podczas gdy grań: Kopa - Lodowy ma miejsca za II+. Subiektywność wyceny, wrażeń? |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 6:54 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): miałam na mysli z Rumanowej p.na Ganek a nie galerie To w zasadzie ta sama droga, z tą różnicą że prowadzi na Mały Ganek, co dla idących na Ganek Wielki, stanowi dość znaczną różnicę w postaci dwójkowej drogi i sporej odległości (między Małym a Wielkim jest jeszcze Pośredni) Mooliczek napisał(a): golan to ciekawe, co piszesz W zasadzie pisałem o drodze nie miejscach, dodatkowo zaznaczając to w nawiasie, miejsca dwójkowe, mogą sprawiać bardzo różne uczucia, po za tym jak to przeważnie z miejscami bywa, mają różne warianty, ot choć by obejście Małej Pośledniej Turni, w drodze na Łomnicę, dwa relatywnie łatwe warianty i niby miejsce dwójkowe, a trudności żadne, ale jak pisałem to tylko pojedyńcze miejsce, nie droga. P.S. Grań z Kopy Lodowej na Lodowy to jedynka EDIT Mooliczek napisał(a): były ze dwa miejsca w grani Małej Pośredniej
Z ciekawości sprawdziłem, grań z Pośredniej Przełęczy przez MPG na Pośrednią Grań to także jedynka. |
Autor: | Ivona [ Pn wrz 28, 2009 7:21 pm ] |
Tytuł: | |
ja tam jeszcze za mało jedynek i dwójek widziałam żeby to jakos selekcjonować w sposób merytoryczny..Na pewno I + ekspozycja to może być mega psychoza,ale to tez nie zawsze. Myśle ze to wrazenia uzależnione od naszej kondycji psychicznej w danym dniu.Dla mnie gran Lodowego teraz po MSW to pikuś.Bo jak stanełam na półce 1 km dupą na Mokiem..to było mega wrażenie. A z kolei niby IIjkowa kopuła szczytowa Glocka to była czysta przyjemnosc,nawet w rakach.Ale tam z kolei sztyle czyli pewna asekuracja dają duze poczucie bezpieczeństwa. |
Autor: | Ivona [ Pn wrz 28, 2009 7:34 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): To w zasadzie ta sama droga, z tą różnicą że prowadzi na Mały Ganek, co dla idących na Ganek Wielki, stanowi dość znaczną różnicę w postaci dwójkowej drogi i sporej odległości (między Małym a Wielkim jest jeszcze Pośredni)
z Malego Ganku trzeba zrobic zjazd no nie? |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 7:35 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): Bo jak stanełam na półce 1 km dupą na Mokiem To teraz wyobraź sobie półkę, wychylasz się i patrzysz, a pod Tobą nie ma żadnego występu, zebra, trawek nic, kompletnie nic, tylko 800 metrów powietrza do piargu ... Ivona napisał(a): A z kolei niby IIjkowa kopuła szczytowa Glocka
Szczerze to nie wiem kto to wyceniał, ja bym nie dał więcej jak 0+, serio. |
Autor: | Ivona [ Pn wrz 28, 2009 7:39 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Szczerze to nie wiem kto to wyceniał, ja bym nie dał więcej jak 0+, serio.
a może skala alpejska jest zawyżona..? i tu też nie mam doswiadczenia zbyt wielkiego,ale myśle że im więcej dróg tym samym więcej wątpliwości co do wyceny się pojawi:lol: |
Autor: | Mooliczek [ Pn wrz 28, 2009 7:41 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): W zasadzie pisałem o drodze nie miejscach True, co innego iść w stałej trudności, a co innego trafić na tak zwane momenty. Ja miałam na myśli jednak miejsca. golanmac napisał(a): Z ciekawości sprawdziłem, grań z Pośredniej Przełęczy przez MPG na Pośrednią Grań to także jedynka. Zgadza się. Dla mnie jednak właśnie ta "jedynka" była ciut bardziej psychiczna niż... golanmac napisał(a): Grań z Kopy Lodowej na Lodowy... ,
o której to jednak myślałam, że jest "dwójką". ![]() Pytanie zatem poza konkursem: czy przypadkiem nie ma tam wariantu dwójkowego, który biegnie ściśle przez uskoki, a ominięcie grani w kilku miejscach jest wycenione na "I"? Sorry za OT, zaciekawiło mnie to. |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 7:42 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): z Malego Ganku trzeba zrobic zjazd no nie?
Idąc granią na Wielki, tak ?, nie szedłem grani, ale Śwież pisze o dwóch zjazdach, z czego pierwszy ma dwójkowe obejście. |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 7:52 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): czy przypadkiem nie ma tam wariantu dwójkowego, który biegnie ściśle przez uskoki, a ominięcie grani w kilku miejscach jest wycenione na "I"
Osobiście trzymam się wyceny przewodnikowej, jeśli piszą że dwa, to dwa, choć czasem sam mam wątpliwości. Moim zdaniem, jeśli opis graniowy nie wspomina o obejściach trudności, a te są istotne dla samej drogi, to trzeba traktować go jako opis przejścia stricte granią. |
Autor: | mpik [ Pn wrz 28, 2009 9:03 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): To jeszcze nie widziałeś porządnej jedynki Widziałem. Wczoraj ![]() ![]() ![]() Choć z drugiej strony to "zawieszenie" w przestrzeni nie zawsze mnie przeraża. Na ferracie przechodziłem taką uroczą półeczkę szerokości niecałej połowy buta, a pod spodem przez kilkaset metrów nie było nic ![]() |
Autor: | igi [ Pn wrz 28, 2009 9:42 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Z ciekawości sprawdziłem, grań z Pośredniej Przełęczy przez MPG na Pośrednią Grań to także jedynka.
To się teraz załamałem ździebka. Bo jak na jedynkową trasę, to tam miałem za dużo miejsc, w których musiałem kombinować ![]() |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 10:00 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): Ekspozycyjne kominki, ścianki czy żleby (nawet te dwójkowe) nie robią na mnie aż takiego wrażenia. Chyba że przy zejściu w dół
Mógł bym napisać wiele ale zapytam tylko, czy widziałeś kiedyś dwójkowy kominek ściankę albo żleb ? Bo ja jestem pewien że nie. |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 10:06 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): To się teraz załamałem ździebka
Niepotrzebnie, już pisałem, jedynka to nie jest wcale takie hop siup a eksponowana to może być zupełny mrok, ludzie rozpisują się na temat trudności kominka na Kościelcu który jest wyceniony na 0+, na jedynce zrobili by pod siebie. Zresztą, osobiście za jeden z największych koszmarów uważam pokonywanie jedynek w zejściu, a schodzenia dwójką w przeciwieństwie do kolegi Michała po prostu sobie nie wyobrażam, no cóż, widać do niego mi daleko. |
Autor: | mpik [ Pn wrz 28, 2009 10:08 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Mógł bym napisać wiele ale zapytam tylko, czy widziałeś kiedyś dwójkowy kominek ściankę albo żleb ? Bo ja jestem pewien że nie. W sumie to sam sobie dałeś odpowiedział więc ja już nie muszę odpowiadać. ![]() Ale ja jestem krecik, mam słaby wzrok a okularów korekcyjnych w górach nie nosze to i dwójek, jedynek, zer nie widzę. Nic kurde nie widzę ![]() Dobrze chociaż że kolorowy znak szlaku widzę tam gdzie chodzę (choć i to nie zawsze)... |
Autor: | mpik [ Pn wrz 28, 2009 10:12 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): (...) a schodzenia dwójką w przeciwieństwie do kolegi Michała po prostu sobie nie wyobrażam, no cóż, widać do niego mi daleko. Nie wiem gdzie napisałem że sobie to wyobrażam. Ale skoro tak napisałem, to koryguję: (mówiąc w podobnej przenośni jak i Ty) nie wyobrażam sobie.
A ironie że daleko Ci do mnie (zakładam że w doświadczeniu tatrzańskim) mogłeś sobie darować... |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 10:25 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): W sumie to sam
Posłuchaj co Ci powiem, dwa tygodnie temu wycofaliście się (nie wszyscy) z drogi wycenionej na 0+, co moim zdaniem, biorąc pod uwagę wasze obycie i doświadczenie było jakimś fatalnym nieporozumieniem, dziś przeczytałem że przeszliście jedną z najciekawszych tatrzańskich jedynek. Powiem szczerze że ucieszyła mnie taka zwyżka formy i wobec tego złożyłem naprawdę szczere gratulacje. W sumie, i z perspektywy czasu, mogłem się domyślić że odbierzesz to jako złośliwość, nie mniej jednak dam Ci radę, masz ambicje robić trudniejsze drogi ? to je rób, pisanie o trudnościach niestety nie sprawi że je pokonasz, chcesz uspokoić ambicję ? proszę bardzo, polecam Robakiewicza na Mnichu, dwa wyciągi, zupełnie nie eksponowane, droga wyceniana jako trzy, jak chcesz pójdę tam z Tobą, tylko proszę Cię nie przekonuj mnie że właśnie pokonałeś jedynkę o trudnościach dwójkowych i że nie robi na Tobie wrażenia dwójkowy kominek w zejściu, na żywca, skoro na jedynkowej drodze używałeś liny. I na koniec, szczerze jedno zdanie, - laury i pochwały zbierzesz na GŚ, a tu jest TG, raczysz mnie swoimi złośliwościami, nie oczekuj więc że pozostanę obojętny, gdy Ty w.g. mnie opowiadasz bajki. P.S. Nie mogę się doczekać wspólnej wycieczki z takim twardzielem jak Ty, liczę że znajdziesz kiedyś chwilę czasu, tak pomiędzy jednym żywcowaniem a drugim i pozwolisz mi się przekonać jak bardzo się mylę, pozwalając sobie na krytykę Twojej osoby. |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 10:30 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): A ironie że daleko Ci do mnie
Jesteś przewrażliwiony, nie uważam że Ci lub komukolwiek innemu daleko do mnie, to kłóci się z moją filozofią życiową. |
Autor: | igi [ Pn wrz 28, 2009 10:30 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Niepotrzebnie, już pisałem, jedynka to nie jest wcale takie hop siup
Wiesz, ale my tam z linami, ekspresami, żelastwem i sztywną asekuracją ![]() Inna rzecz, że pracę ze sprzętem przećwiczyliśmy dokładnie. |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 10:39 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): Wiesz, ale my tam z linami, ekspresami, żelastwem i sztywną asekuracją
A co to jest wstyd jakiś czy co ? wiele jest takich jedynek, że powinno się asekurować, a poza tym to najlepsza metoda, aby nabrać wprawy i zdobyć więcej doświadczenia. |
Autor: | igi [ Pn wrz 28, 2009 11:07 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): A co to jest wstyd jakiś czy co ?
Wiesz przecie o co mi chodzi ![]() |
Autor: | golanmac [ Pn wrz 28, 2009 11:13 pm ] |
Tytuł: | |
igi napisał(a): Wiesz przecie o co mi chodzi
Powiem szczerze że nie wiem, serio |
Autor: | igi [ Pn wrz 28, 2009 11:20 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): igi napisał(a): Wiesz przecie o co mi chodzi Powiem szczerze że nie wiem, serio Łażenie ze sztywną tam gdzie nie potrzeba i cudaczenie, to strata czasu. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |