Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So cze 15, 2024 9:22 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Mięguszowiecki
PostNapisane: Wt paź 06, 2009 2:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
sobota, 3.10.
skład: ja, !, explorer
wejście

Obrazek

szczyt

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a zejście stąd:

Obrazek

Obrazek

Cała relacja wkrótce, jak dam radę jeszcze dziś.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 8:00 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
chciałbym zdementować pogłoski o moim rzekomym wejściu na msw :roll:
to zwykła prowokacja CBA i agenta Krabula :evil:
a zdjęcia to fałsz i mistyfikacja...

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 8:34 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
! napisał(a):
chciałbym zdementować pogłoski o moim rzekomym wejściu na msw :roll:
to zwykła prowokacja CBA i agenta Krabula :evil:
a zdjęcia to fałsz i mistyfikacja...


Dzisiaj to już całe CBA siedzi na MSW... zresztą na MS, MSP, MI, MSiT, a nawet MF też.

Agent mówił, że podobają mu się moje loczki... :? :roll:

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 8:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
! napisał(a):
chciałbym zdementować pogłoski o moim rzekomym wejściu na msw

Narazie nikt Cię nie podejrzewa. Poczekajmy do 14.00

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 8:55 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
don napisał(a):
! napisał(a):
chciałbym zdementować pogłoski o moim rzekomym wejściu na msw

Narazie nikt Cię nie podejrzewa. Poczekajmy do 14.00

nie będzie żadnego oświadczenia :?
dla dobra nazwiska, rodziny i samopoczucia wycofuję się z turystyki 8)

jak w ogole można preparować tak fatalnie dokumenty i oskarżać niewinnych ludzi.. to tylko w tym kraju

Obrazek

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 11:05 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lip 18, 2008 3:36 pm
Posty: 269
Lokalizacja: z B~B
Pierwsza fota nieźle ....mrozi :)

_________________
"Codzienność ma posmak popiołu w ustach, dobrze jest czasem przepłukać gardło wodą z górskiego potoku" - bluejeans

https://www.youtube.com/playlist?list=P ... gPkQiW5nX6


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 11:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Po kilku tygodniach bezskutecznego umawiania się, wreszcie znajdujemy termin z dobrą prognozą pogody, który pasuje zarówno !, jak i mnie. W ostatniej chwili dołącza do nas explorer i spotykamy się w sobotę o 5 rano na dworcu w Krakowie. Braliśmy pod uwagę 2 cele, ostateczna decyzja miała zapaść w busie. Na wysokości Bukowiny zobaczyliśmy, że na szczytach Tatr Wysokich panuje już jesień i pojawiły się oblodzenia. Powstało pytanie, czy próbować w ogóle wejścia na Mięguszowiecki. Szczerze mówiąc, ja byłem za tym, żeby iść na górę, którą ostatecznie zrealizowaliśmy w niedzielę, ! twierdził, że może iść zarówno na Sarnią Skałę, jak i Zachodnią Łomnicy i żebyśmy sami decydowali. explorer za to był strasznie nakręcony na Mięgusza, pewnie dlatego że mógł przyjechać tylko na 1 dzień. I głównie dzięki niemu jednak spróbowaliśmy.
O godz. 8.30 startujemy z Palenicy. Jeszcze tylko myto dla TPNu i szybkim krokiem podążamy w stronę Morskiego Oka. Po drodze ja i ! zostawiamy koło Wodogrzmotów czekpoint w postaci 10ciu puszek półlitrowej many. Mieliśmy zamiar nocować w Roztoce. Po 2h jesteśmy już przy rozstaju szlaków w Dolince za Mnichem. Mijamy tłumnie obleganego tego dniia Mnicha i kierujemy się w stronę Galerii Cubryńskich. Co jakiś czas pojawiały się niewielkie oblodzenia, ale raczej incydentalnie. Samo przejście Galerii przy względnie suchej skale nie nastręcza żadnych trudności technicznych. W końcu docieramy do wylotu Hińczowego Żlebu. Okazuje się być stromy i dobrze zalodzony - 2 synonimy dobrej zabawy. Już pierwsze kroki przekonały mnie, że będę musiał porządnie spiąć dupsko, żeby przejść ten odcinek drogi. Szliśmy bardzo powoli i ostrożnie. W około 1/3 długości żlebu zawiesiłem się na dobre 10 min. Nie byłem w stanie dobrać żadnego sensownego zestawu chwytów, żeby pokonać trudniejsze 2-3 m drogi. W końcu mi się udało, stanąłem wyżej w bardziej bezpiecznym miejscu i po ciele rozlało się błogie ciepełko. Przyznaję, że dla mnie był to najtrudniejszy odcinek drogi. Drugie miejsce, gdzie przez chwilę nie mogłem się ruszyć znajduje się...dosłownie 3 m pod Hińczową Przełęczą. W końcu wychodzimy na grań. Wita nas piękne słońce, jest ciepło. Liczyliśmy na to, że na południowej wystawie będzie to wyglądało lepiej. Stwierdziliśmy, że zejście Hińczowym w dół jest nierealne i jeżeli nie damy rady przedostać się do Przeł pod Chłopkiem, to trzeba awaryjnie uciekać na Słowację.
Rozpoczęliśmy trawers w stronę Wielkiego. Po jakimś czasie zauważyliśmy 2 osoby na wierzchołku, co dobrze rokowało. W zacienionych miejscach zdarzały się oblodzenia i trzeba było tam bardziej uważać. Po pokonaniu rynny trawersujemy do Balkonu. Do tej pory nie było trudności. Kierujemy się w górę dwoma stromymi kominkami, a następnie w prawo, gdzie czeka najtrudniejsze miejsce z Hińczowej na szczyt. W zalodzonym terenie najpierw trawersujemy eksponowany żleb, potem w górę do sławnego głazu, pod którym trzeba przejść na kolanach. Szybko, dosłownie z minuty na minutę nabieram większej sprawności w poruszaniu się w terenie skalnym. Droga na wierzchołek jest otwarta, w końcu osiągamy grań i wkrótce wierzchołek.
13.45. Wpis do puchy szczytowej. Moja pierwsza w Tatrach. Spore zmęczenie, myśli "ale zaj.ebiście" mieszają się z "motyla noga, jak ja stąd zejdę". Widok na Morskie Oko niesamowity. Długo marzyłem, żeby zobaczyć je z tej perspektywy. Chmurzy się od strony Tatr Zachodnich. Jest bardzo ciepło i prawie bezwietrznie.
Nie mamy ochoty schodzić. Ja bym najchętniej siedział tam ze 2 godziny. explorer musi zdążyć na ostatniego busa do Zakopanego, trzeba się zbierać. Tą samą drogą docieramy na Balkon. Myślałem, że będzie gorzej, ale krok po kroku, powoli pokonaliśmy trudniejsze miejsca. Kierujemy się w lewo, obniżamy w znacznie w stronę Stawów Hińczowych i rozpoczynamy trawers w stronę Pośredniego Mięguszowieckiego. Po pewnym czasie znów zaczynamy podchodzenie, w pewnym miejscu powstały wątpliwości, gdzie prowadzi dalsza droga i prowadzący ! władował się w niefajny teren. Korekta trasy i idziemy dalej. Po kilkunastu minutach widzimy pustą Przełęcz pod Chłopkiem. Jeszcze tylko nieco eksponowanie po skałach i trawkach, krótki trawers żlebu schodzącego na południe i jesteśmy znów na szlaku.
Jednak się udało. Gratulacje i podziękowania. explorer szybko zbiega na dół, my schodzimy powoli. Na szlaku pustki. Do Kazalnicy lód i śnieg. Spacerowym krokiem kierujemy się do Bańdziocha rozmawiając o wszystkim i niczym (głównie o tych piwach przy Wodogrzmotach). Zaczyna szarzeć i docieramy do Morskiego Oka. Bierzemy tylko po piwku na drogę, kolejka po jedzenie sięga prawie Przeł. pod Chłopkiem:) Likwidujemy czekpoint, docieramy do Roztoki.
Co było dalej? Może Kiełbasa coś napisze. Wchodził browar, nie?

Jeszcze raz wielkie, wielkie dzięki dla Łukasza i Marcina za fajną trasę. Oby nie naszą ostatnią.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 12:14 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Krabul napisał(a):
Co było dalej? Może Kiełbasa coś napisze. Wchodził browar, nie?

a co mogło być? :lol: odbezpieczono zawleczki w każdym z aluminiowych walców i w stanie błogiego zadowolenia i ogolnego JBG poszliśmy spać by na drugi dzień poszerzyć horyzonty widokowe.
Wdupczać fotki chłopaki zobacze chętnie gdzie mnie nie było 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 12:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Krabul napisał(a):
Okazuje się być stromy i dobrze zalodzony - 2 synonimy dobrej zabawy.


A był 3 - latające kamyki hińczowe ? :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 12:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Taaa, a potem chciałeś odbić temu kolesiowi co z nami spał lachona! Aż jej się oczy świeciły i wyglądała na 40 lat mniej, jak opowiadałeś o tym Gerlachu. :):):)

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 12:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Łukasz T napisał(a):
A był 3 - latające kamyki hińczowe ? Laughing

Wszystko związane. Skute lodem.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:04 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
Skute lodem pod sam koniec niemiłosiernie, miałem ciepło na kilku ostatnich metrach.

Przez mój brak czasu (musiałem wracać do miasta jeszcze tego samego dnia) nie zrobiliśmy Cubryny. Ale widok z Wielkiego i satysfakcja z jego zdobycia zrekompensowały wszystkie utrudnienia:)

Co do drogi powrotnej to się nie wypowiadam nawet. Od Chłopka w dół patrzyłem na zegarek a nie na oblodzone skały, dobrze że się jakoś stoczyłem na dół bez kontuzji.


Później wkleję jeszcze kilka innych zdjęć z traski.


Krabul napisał:
Cytuj:
Jeszcze raz wielkie, wielkie dzięki dla Łukasza i Marcina za fajną trasę. Oby nie naszą ostatnią.



Ja również Wam dziękuje i czekam na więcej:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Explorer napisał(a):
nie zrobiliśmy Cubryny

No i na końcu nikt nie miał za bardzo ochoty na Czarnego. Ja nawet jestem z tego zadowolony - jest jeszcze sporo do zrobienia w tym rejonie - Pośredni, Czarny i Cubryna, myślę że można się zorganizować w przyszłym roku na ciekawą trasę. Na pewno będę chciał wrócić w tamten rejon, bo droga przez Galerie Cubryńskie jest przepiękna.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 12:24 am
Posty: 6022
Lokalizacja: Centrum Dowodzenia Wszechświatem (Wro)
czuję się cienki, mam gula i silne postanowienie poprawy w sprawie dobierania celów zakopiańsko-górskich :evil:

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie. Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
świnia na świnicy napisał(a):
czuję się cienki

Ale tak na poważnie? Dla chcącego... Ja czekałem 8 lat na pierwszą poważną górę, ale było warto.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:36 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 15, 2008 10:41 pm
Posty: 810
Lokalizacja: Dolny Śląsk
podobała się mnie ta wasza wyprawa i relacja.
Rozumiem że lód i śnieg pojawiały się tylko w miejscach zacienionych na tej południowej ekspozycji?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Południowa wystawa była bardzo przyjemna. Jedynie bardziej ukryte przed słońcem fragmenty drogi zalodzone. Ale takowych, zwłaszcza w końcowej części drogi na szczyt, trochę było.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 4:47 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
pieknie!
my schodzilismy Hinczową,a w zasadzie w niektórych miejscach to było bardziej zsuwanie sie się po tym parszywym stromym piargu :evil:
no w takim świeżym sniegu,to ho ho..byłoby ciepło.
Ale w planach nadal pozostaje podobnie: Cubryna (może zimą od Słowacji) i Pośredni z Czarnym.Faktycznie piękne rejony.

Pozdrawiam

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 5:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Explorer napisał(a):
nie zrobiliśmy Cubryny.


Panowie - warto, a to realnie od Hińczowej max 20 minut.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 5:37 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N paź 05, 2008 5:45 pm
Posty: 213
Lokalizacja: krk/ns
Gratulacje :wink:
Trafiliście na świetną pogodę w przeciwieństwie do mnie.

Krabul napisał(a):
Ja czekałem 8 lat na pierwszą poważną górę, ale było warto.


Ja nadal czekam. Parę lat temu utknąłem na poziomie OP i do tej pory się z niego nie ruszyłem niestety. :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 5:52 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 2:55 pm
Posty: 745
Lokalizacja: Sewilla
fanatyk napisał(a):
Gratulacje :wink:
Trafiliście na świetną pogodę w przeciwieństwie do mnie.

Krabul napisał(a):
Ja czekałem 8 lat na pierwszą poważną górę, ale było warto.


Ja nadal czekam. Parę lat temu utknąłem na poziomie OP i do tej pory się z niego nie ruszyłem niestety. :?


Poziom Orlej jest wciąż dla mnie nieosiągalny, ba! nawet Świnica jest dla mnie wyzwaniem :( Wszystkie mozolne podejścia i wymagające jedynie kondycji nie stanowią problemu. Eksponowane i wymagające technicznych umiejętności szczyty, przede wszystkim ze względu na wrażliwość na ekspozycje i lęk wysokości, nad którym pracuję, co też powoli daje efekty sprawia że Orla pozostaje w dalekich planach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 5:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 12:24 am
Posty: 6022
Lokalizacja: Centrum Dowodzenia Wszechświatem (Wro)
Krabul napisał(a):
Ale tak na poważnie? Dla chcącego...

tak poważnie, to właśnie robię rachunek sumienia i wychodzi mi że ostatnie kilka miesięcy to bardziej ZTGM niż ZTGM ;)
Mam jednakowoż kilka "osiągów" które we własnych oczach mnie ratują przed ostateczną kompromitacją... oraz kilka nawet realizowalnych planów:)

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie. Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 6:19 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 6:56 pm
Posty: 758
Lokalizacja: Las Vegas
ładne fotki ... kurde widok na 3 powala na plecy ... kufa musze tam kiedyś się wdrapać :twisted:

! twierdził, że może iść zarówno na Sarnią Skałę, jak i Zachodnią Łomnicy taka mała rozbierzność 8)

_________________
Żyj tak abyś po latach mógł powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 7:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Chcę wrzucić jeszcze kilka zdjęć, ale jest jakiś problem z załadowaniem. Spróbuję jutro.
Cytuj:
Panowie - warto, a to realnie od Hińczowej max 20 minut.

Zrobimy, zrobimy. Ja może bym jeszcze i chciał Cubrynę lub Czarnego, ale pracowałem w piątek do 22, potem 22.35 pociąg do Krakowa i powrót z kibicami Wisły, którzy wracali po meczu ze Śląskiem = 0 spania. Pospałem może z godzinę w autobusie i byłem strasznie wypluty cały dzień. W niedzielę jak dobrze kimnąłem w schronisku to już była inna bajka.
Alleksia napisał(a):
nawet Świnica jest dla mnie wyzwaniem Sad

Można chodzić po łatwych, ale pięknych szlakach i fajnie się w górach bawić. Im więcej trudniejszych tras zrobisz, tym bardziej będzie rosnąć Twoja odporność na miejsca, które sprawiają problem. Normalna kolej rzeczy.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 7:47 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
Tez chciałem te zdjęcia wpakować i jakaś lipa jest:/

Podoba mi się ta fotka jak tyłem na szczycie stoję. Fajnie to złapałeś Krabul:)

Czarny i Pośredni to następny cel będzie w tamtym rejonie. Tam zawsze warto wracać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 9:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
świnia na świnicy napisał(a):
tak poważnie, to właśnie robię rachunek sumienia i wychodzi mi że ostatnie kilka miesięcy to bardziej ZTGM niż ZTGM

Ależ jedno nie wyklucza drugiego :mrgreen: , nawet śmiało mozna się realizować w obydwu umiejętnościach :D

Górka fajna, cel na którąś zime 8)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 9:18 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Gratulacje i szczery podziw :-)

I proszę o więcej zdjęć.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 9:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
Dobry czekpoint nie jest zły, gratulacje z okazji dobrego wypadu.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 07, 2009 9:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 13, 2008 12:24 am
Posty: 6022
Lokalizacja: Centrum Dowodzenia Wszechświatem (Wro)
maniek napisał(a):
nawet śmiało mozna się realizować w obydwu umiejętnościach

muszę złapać równowagę, trochę mi punkt ciężkości siadł bardziej na M :wink:
ostatnio spod stawu hińczowego pogapiłam się mocno na mięgusze i bardzo a bardzo mi wpadły w oko :) nie wiem czy już jako cel... na pewno jako obiekt adoracji.

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie. Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 08, 2009 7:52 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
karlos napisał(a):

! twierdził, że może iść zarówno na Sarnią Skałę, jak i Zachodnią Łomnicy taka mała rozbierzność 8)

jak wysiedliśmy na pks w zakopcu -uruchomił mi się "rozkminiacz trasowy" i zacząłem wymyślać co 1min inna trasę... jakoś że msw już miałem przyjemność zwiedzać w ostatnich latach to było mi wszystko jedno gdzie pójdziemy :D

Fajnie było patrzeć na debatę chłopaków i mimo mojego sceptycznego podejścia i oceny szans na powodzenie akcji tego dnia jak widać udało się w pełni.


Świnia -ZTGM to ZT GM tak więc trenuj dalej aby jedno nie kolidowało z drugim :wink:
w roztoce przybiłem 7 kluczyków po piwku do ściany jako zdobycze wieczoru ,a rano mimo wszytsko wstałem by powalczyć na innej trasce 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL