Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Rzeźnia numer pięćdziesiąt.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8379
Strona 1 z 1

Autor:  Mazio [ So paź 10, 2009 12:01 am ]
Tytuł:  Rzeźnia numer pięćdziesiąt.

Po raz kolejny czas nam iść w gory.
Aby ofiarą stać się natury
Postanowiono, że dzisiaj rano
się wybierzemy trojką już zgraną.
Budzik na szostą, po co nam raniej.
Gęby nie będą zbytnio zaspane.
Jajka sadzone, dwie mocny kawy,
Do samochodu - start już wyprawy.
Z drogi do Glen Coe brak tu relacji.
Piwo, paliwo, szlugi na stacji,
Tuż przed dziesiątą cała wycieczka
Z buta uderza w stronę słoneczka.
Najpierw nudnawo, drogą pod gorę,
Słońce schowało się już za chmurę,
Lasek co mniejszy jest niż ma czapka
W lewo, do gory - tak każe mapka.
W zadek chędożon podejść czas przyszedł
Łapiemy oddech jak kocur myszę
Pnąc się po trawach jak cipka mokrych
przekleństw na ustach wstyd mi okropny.
Każdy kolejny koniec nam wzgorza
następne piętra podejść wynurza
Wiatr się nasila, według prognozy,
Ciężko odpocząć dłużej bez kozy
W końcu ostatni wał tuż przed grzbietem
Trzeba zaczekać nam na kobietę.
Jest! Się wynurza, sapie i dyszy
My też spoceni kurna jak myszy,
Niebo zasnute całe chmurami
Na szczęście jednak płyną nad nami.
Nie zasłaniają nam dalszej trasy
Przed nami grzbiet jest i trzy tarasy,
Na końcu Munros - nie taki wielki
W mojej ocenie na cztery belki.
Ot, plutonowy w bandzie Munrosow,
Łapiemy oddech wśrod papierosow.
Wiatr daje czadu, gwiżdże w kapturach,
Wyścig formuły nad nami w chmurach,
Patrzę za siebie - Vespa znow siedzi
By wstać wśrod wichru ciężko się biedzi.
Miota nią coraz bardziej gwałtownie,
Warczą na wietrze kurtki i spodnie.
Według prognozy szybkość gadziny
Mil osiemdziesiąt wobec godziny.
Wkrotce zaczęły latać kamienie,
Płoty i szproty, koty, walenie,
widziałem rownież, daję wam słowo,
W locie rodzinę trzyosobową.
My jednak dzielnie przemy do gory,
Na nic nam wichry, deszcze czy chmury,
Atmosferyczny spadaj dziś froncie -
Cel się rysuje na horyzoncie.
W końcu zdeptany, choć jest huragan
W dali przeleciał z frytkami stragan,
A my w ukryciu skały na szczycie
Pałaszujemy żarcie obficie.
Teraz już z gory, byle do auta,
Byle w dolinę, gdzie błoga flauta.
Stromo cholera, ślisko jak diabli,
Lecz napieramy - czas zaczął naglić.
Im niżej - lepiej, choć nieco bagno,
Gory przed nami się wszak nie nagną
Skoro weszliśmy zejść także trzeba
Znowu przystanek bo poł-koleba.
Jakoś ten powrot zmienił się w czilaut
myśl wszak nam jedna przyszłość umila,
Bowiem na skraju cywilizacji
W pubie siądziemy doznać kolacji.
Czas ograniczył te nasze plany
Piwo, papieros, sernik zjadamy
Powrot do domu, dziś ukwiecony
to pięćdziesiąty Munros złojony.

Autor:  golanmac [ So paź 10, 2009 12:14 am ]
Tytuł: 

jak by co to gratuluję :D

Autor:  Mazio [ So paź 10, 2009 12:17 am ]
Tytuł: 

Zostało tylko 234 :)

Autor:  antyqjon [ So paź 10, 2009 10:18 am ]
Tytuł: 

:lol:

Ja wiedziałem że ktoś w końcu napisze relację wierszem ;) Podniosłeś poprzeczkę :)

Autor:  świnia na świnicy [ So paź 10, 2009 11:19 am ]
Tytuł: 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Rohu [ So paź 10, 2009 11:24 am ]
Tytuł: 

Super :D

Autor:  świnia na świnicy [ So paź 10, 2009 11:26 am ]
Tytuł: 

a jak się Wam Munrosy skończą, to gdzie się przeprowadzicie? :scratch:

Autor:  Mazio [ So paź 10, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

Oceniam szansę skończenia Munrosow na pięć lat. Do tego dochodzi kilkadziesiąt drog scramblingowych. Myślę, że nie mam się czym martwić - jest tyle pięknych gor w Europie, że prędzej Mazio się skończy niż one. :)

ps. pracuję nad jakimiś zdjęciami, ale pogodowa rzeźnia nie sprzyjała fotografii...

Autor:  fanatyk [ So paź 10, 2009 1:42 pm ]
Tytuł: 

Świetna relacja :lol: Gratulacje. :)

Mazio napisał(a):
pięćdziesiąty Munros złojony


Tak z ciekawości; ile zajęło wam zdobycie tej pięćdziesiątki?.

Autor:  lukasz_skarpa [ So paź 10, 2009 2:13 pm ]
Tytuł: 

Mazio to które jeszcze zostały do zdobycia jak dobrą mapke wkleiłem ? :D

Obrazek

Autor:  karlos [ So paź 10, 2009 4:01 pm ]
Tytuł: 

o kurna, nastepne relacje będą 13-to zgłoskowcem pisane 8)

gratulacje za 50-tkę ... może w przyszłum roku bedzie mi dane zaliczyć choć jeden :lol:

Autor:  Mazio [ So paź 10, 2009 4:35 pm ]
Tytuł: 

Za długo by wymieniać ktore Łukaszu. Zrobienie pierwszych dwudziestu zajęło nam - prawie dwa lata, kolejna trzydziestka - od lutego do teraz.

Autor:  lukasz_skarpa [ So paź 10, 2009 5:25 pm ]
Tytuł: 

Powodzenia w zdobywaniu reszty :) Troche to zajmnie jeszcze...

Autor:  tatromaniak24 [ So paź 10, 2009 7:19 pm ]
Tytuł: 

niby poeta - tylko głowa nie ta

żartuje fajowo napisane

Autor:  piomic [ So paź 10, 2009 7:43 pm ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
relacje będą 13-to zgłoskowcem pisane

Też policzyłem po kilku linijkach. Macie pałera... :wink:

Autor:  awake [ Pn paź 12, 2009 10:48 am ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Z drogi do Glen Coe brak tu relacji.
Piwo, paliwo, szlugi na stacji,


Jeśli za jakiś czas usłyszymy w TV o wybuchu jakiejś stacji paliw na wyspach, to od razu przypomnę sobie ten rym.

Albo masz taką łatwość w pisaniu rymów, albo poświęciłeś sporo czasu na tą relację. Tak czy tak - super!

Autor:  Mazio [ Pn paź 12, 2009 5:56 pm ]
Tytuł: 

15 minut, plus parę tur poprawiania rożnego typu błędow. Dzięki :)

ps. btw nie napisałem na jakiej stacji i czy paliłem, czy kupowałem ;)

Autor:  Audik [ Cz paź 22, 2009 7:54 am ]
Tytuł:  Re: Rzeźnia numer pięćdziesiąt.

Mazio napisał(a):
...Budzik na szostą, po co nam raniej.
Gęby nie będą zbytnio zaspane...

...W końcu zdeptany, choć jest huragan
W dali przeleciał z frytkami stragan...

Te gęby i stragan mnie rozwaliły :rofl_an:

Autor:  szach_mat [ Cz paź 22, 2009 1:59 pm ]
Tytuł: 

szacun :D :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/