Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Walenie na szczycie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8428
Strona 1 z 2

Autor:  kilerus [ Pn paź 19, 2009 11:31 am ]
Tytuł:  Walenie na szczycie

Oj, będzie się działo!

Obrazek


Wreszcie zima, wreszcie śnieg! Już ostrzymy swe dziabki patrząc na nie z małym żalem, że po sezonie będą tak styrane, że będzie trzeba kupić nowe.

Wybieramy piękny cel, na którym nikt z nas nie był. Jedziemy w składzie Kilerus, Golanmac i GoAway.
Tym razem Krzysiek niesie linę. Gdy wjeżdżamy na Słowację przeżywamy istną ekstazę. Pełno śniegu. Już się nie możemy doczekać.
Gdy zasuwamy pod górę do schroniska okazuje się, że odziwo śnieg jest świetny: sypki, niezwiązany z podłożem i jest go tyle, że poza udeptaną ścieżką człowiek zapada się nieraz po dupę. Genialne warunki, szczególnie na zdobycie tak wybitnej góry jaką jest Przednie Solisko.

W schronie siedzimy ponad godzinę żeby nabrać sił przed atakiem szczytowym.

Obrazek

Droga na szczyt wyceniona na 0- w tych warunkach nie była taka prosta. Nie rzadko widziałem łatwiejsze dwójki, ale to może dlatego, że często myliliśmy drogę i wpadaliśmy po dupę w śnieg, co mogło się skończyć niedobrze dla naszych kończyn dolnych.

Obrazek

Po morderczym podejściu wchodzimy wreszcie na szczyt i tam oczywiście pojawia się mroczny pomysł by pójść dalej granią "tak długo ile damy radę". Tak też zrobiliśmy.

Minęliśmy jedną przełęcz i doszliśmy do kolejnej, gdzie postanowiliśmy schodzić ale z pozoru prosta droga na kolejny szczyt skusiła nas.

Podejście wyciskało z nas ósme poty. Kolejny "wierzchołek" okazywał się tylko spiętrzeniem grani. Cholera ile jeszcze? Po którymś z kolei takim mylnym wierzchołku stwierdziłem, ze dosyć na dzisiaj. Mam po co żyć. Odpuszczam i schodzę na dół ale przecież nie wracam z niczym zdobyłem tą górę.

Dochodzimy do przełęczy i ewakuujemy się do schroniska.

Cudowna zima, cudowna wycieczka.


Niestety zdjęcia nie są tak świetne, bo nie poprawiałem ich w programach graficznych, tylko zmieniłem kontrast, przyciąłem i usunąłem odblaski.

Autor:  Vespa [ Pn paź 19, 2009 11:35 am ]
Tytuł: 

Ale wredna myta z ciebie, kiler :lol: :twisted: :twisted: :twisted:
Mina Golana na pierwszym zdjęciu miażdży :shock: :lol:

Autor:  antyqjon [ Pn paź 19, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

Nic dodać nic ująć, pierwsze zdjęcie to esencja górskiego etosu wręcz wypisana na twarzy ;)

Autor:  gouter [ Pn paź 19, 2009 11:53 am ]
Tytuł: 

Tak to powinno wyglądać
Obrazek

Autor:  stan-61 [ Pn paź 19, 2009 12:08 pm ]
Tytuł: 

hard core. :twisted:

Autor:  uysy [ Pn paź 19, 2009 12:27 pm ]
Tytuł: 

On jest HardKorem :P

Autor:  lucyna [ Pn paź 19, 2009 12:27 pm ]
Tytuł: 

Phi, mało mroczne. Gdzie krew, pot i łzy? : :wink:

Dlaczego Golan ma aż dwa czekany?

Autor:  uysy [ Pn paź 19, 2009 12:31 pm ]
Tytuł: 

No bo jest hardkorem! Pisalem wyżej :)

Autor:  lucyna [ Pn paź 19, 2009 12:34 pm ]
Tytuł: 

Aha, dzięki. :lol:

Autor:  zolffik [ Pn paź 19, 2009 12:40 pm ]
Tytuł: 

widze że pikna i dluga zima sie w tym roku zapowiada :D

Autor:  matragona [ Pn paź 19, 2009 12:48 pm ]
Tytuł: 

Pięknie....cóż za zima :D

Autor:  Łukasz T [ Pn paź 19, 2009 12:49 pm ]
Tytuł: 

Nie cieszcie się przedwcześnie :lol: Pamiętacie tamtoroczny listopad ? :lol:

Autor:  grubyilysy [ Pn paź 19, 2009 12:51 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Tak to powinno wyglądać
Obrazek

To będzie zdjęcie roku.
Okulary Maćka wymiatają.

Autor:  matragona [ Pn paź 19, 2009 12:52 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Nie cieszcie się przedwcześnie

Pewnikiem i rację masz..ale co się Chłopakom udało wykorzystać pierwszy atak zimy to Ich
:D

Autor:  grubyilysy [ Pn paź 19, 2009 12:55 pm ]
Tytuł: 

BTW.
Ja w weekend waliłem odpływ deszczówki w wiadomych rękawiczkach, co wiązało sie z wykopaniem doła 2x2,5x1,2 metra
i jednak stwierdziłęm zjawisko "przemakania od wewnątrz".
Nie masz Golanie tego zjawiska?

Autor:  stan-61 [ Pn paź 19, 2009 12:59 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Mina Golana na pierwszym zdjęciu miażdży
Tak? A mi się wydaje całkiem zwyczajna. Taka "maćkowa". 8)

Autor:  Łukasz T [ Pn paź 19, 2009 1:10 pm ]
Tytuł: 

Taki pod mądry wycof.

Autor:  lucyna [ Pn paź 19, 2009 1:13 pm ]
Tytuł: 

Chcecie przez to powiedzieć, że On wisi na tych dwóch czekanach, bez innych punktów podparcia? :shock:

Autor:  Łukasz T [ Pn paź 19, 2009 1:14 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Chcecie przez to powiedzieć, że On wisi na tych dwóch czekanach, bez innych punktów podparcia?


Podpiera się też trzecim punktem podparcia ...

Autor:  Basia Z. [ Pn paź 19, 2009 1:19 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
To nie Bieszczady, trzeba łoić a nie łazić po łące.


Tak jest, łojenie na szczycie to jest to.

Podziwiam Was chłopaki.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  grubyilysy [ Pn paź 19, 2009 1:21 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Chcecie przez to powiedzieć, że On wisi na tych dwóch czekanach, bez innych punktów podparcia? :shock:

Tak nie do końca.
To zimowa wersja techniki opracowanej przez wspinaczy angielskich. Tutaj masz wersję letnią:
http://www.youtube.com/watch?v=9U0tDU37q2M

Autor:  matragona [ Pn paź 19, 2009 1:25 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Tutaj masz wersję letnią:

:mrgreen: :mrgreen: :D

Autor:  LigeiRO [ Pn paź 19, 2009 2:06 pm ]
Tytuł: 

Macieju ale piękny uśmiech na TWARZY. Nam nawet w sobotę dało w dupę Skrzyczne ;)

Autor:  Basia Z. [ Pn paź 19, 2009 2:26 pm ]
Tytuł: 

Najbliższe okolice Żywca.
Podejście z Cięciny na Tajch (zwany też Skałką)
Tylko trzy zdjęcia, bo pogoda była taka że więcej nie było sensu robić.

Na dodatek część nie wyszło, bo obiektyw mi zaparował.
.
.

Obrazek
.
.

Obrazek
.
.

Obrazek

No ale nie ma nawet co porównywać do łojenia tej trudnej ściany przez Golanmaca.

B

Autor:  LigeiRO [ Pn paź 19, 2009 2:40 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
LigeiRO napisał(a):
nawet w sobotę dało w dupę Skrzyczne

A co - kolejka nie jeździła?


Bylismy jedyni na szlaku. Kolejka zatem mało rentowna i nie kabinowa.

Autor:  Ivona [ Pn paź 19, 2009 3:11 pm ]
Tytuł: 

nieźle! pierwsze lody przełamane !

ależ zapachniało szyderą... :lol:
:wink:

Autor:  karlos [ Pn paź 19, 2009 3:19 pm ]
Tytuł: 

kiler fajna fota nr 1 8)

Autor:  kilerus [ Pn paź 19, 2009 3:20 pm ]
Tytuł: 

To z najtrudniejszego miejsca o wycenie 0-.

Autor:  majka777 [ Pn paź 19, 2009 3:46 pm ]
Tytuł: 

Pięknie. Czyli tak wygląda górski etos.
Golan, do twarzy Ci z czerwonym szaliczkiem w krateczkę. ;)

Łukasz T napisał(a):
Pamiętacie tamtoroczny listopad ? Laughing


Pamiętamy. Można było sobie nos opalić.

Autor:  Gustaw [ Pn paź 19, 2009 4:58 pm ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
Tak to powinno wyglądać

Raczej tak :

Obrazek

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/