Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Scafell Pike, czyli na dachu Anglii
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8468
Strona 1 z 1

Autor:  Vespa [ N paź 25, 2009 10:53 pm ]
Tytuł:  Scafell Pike, czyli na dachu Anglii

Po raz pierwszy obraliśmy kierunek na południe. Do Lake District nie mamy daleko, ale jakoś nam nie przyszło do głowy go poeksplorować skoro jeszcze tyle munrosów zostało. Tym razem jednak trasę wybierał kumpel i w naszej ulubionej outdoorowej gazetce, Trailu, znalazł niestandardową opcję na najwyższą górę Anglii, Scafell Pike. Niestandardową, bo jak na każdy popularny szczyt wiedzie nań ceprostrada, ale my mieliśmy pójść ciekawiej.

Poniżej wąwóz, którym szliśmy:

Obrazek

Pan po prawej to nasz współlokator Kubuś. Jak stwierdził, ponieważ w góry chodzi jedynie okazjonalnie, nie będzie inwestował w żadne głupie gadżety. W zupełności wystarczą mu jego stup-nie-tupy ze skinotexu.

Obrazek

Wąwóz był ponury. Były też scramblingi, bardzo fajne, tyle że strasznie mokre i śliskie, zwłaszcza że zaczęło padać :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z najlepszego miejsca jest tylko filmik, ale go nie wrzucę w trosce o swój PR :mrgreen: :oops:

Po wąwozie musieliśmy wbić się na pierwszy od tej strony wierzchołek masywu (a masyw Scafell jest jebitny), Great End. Do Great Endu miał być jeszcze moment bardzo konkretnego scramblingu, ale we mgle byliśmy zdezorientowani i poszliśmy po prostu do góry.

Obrazek

Obrazek

Po kilkuset metrach zobaczyliśmy tamto trudne miejsce pod nami - obeszliśmy je - ale nie chcieliśmy już się cofać. Zawsze można wrócić kiedy indziej.

Na szczycie dupówa pogodowa. Trójka z nas zakłada dodatkowe warstwy, z zainteresowaniem obserwujemy Bata, który twierdzi że nie potrzebuje i mu ciepło i miło.

Obrazek

Z braku widoków szybko zaczynamy schodzić. Ceprostrada - the Corridor Route - okazuje się bardzo przyjemna, malowniczo poprowadzona i "tatrzańska" - typowy chodniczek z TPNu.

Obrazek

Obrazek

Fajnie poznać zupełnie nowe miejsce, niby podobne do szkockich gór, a jednak trochę inne. Na pewno jeszcze do Lake District wrócimy, bo czuję że warto.

Autor:  uysy [ N paź 25, 2009 11:58 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Z najlepszego miejsca jest tylko filmik, ale go nie wrzucę w trosce o swój PR


Dawaj, dawaj! :)
Nie badz mieNtczak :D

Autor:  kefir [ Pn paź 26, 2009 12:03 am ]
Tytuł: 

W tym dystrykcie były jakieś krewetki? :D
Malownicza mgła 8)

Autor:  Vespa [ Pn paź 26, 2009 12:06 am ]
Tytuł: 

Do Uysy'ego:
Never.
Buduję swój nowy wizerunek - ogarnięcie 10/10, wątpliwości 0, skilsy techniczne zaawansowane.
(kurna no się staram, nie tyle przed publiką co przed samą sobą)
:mrgreen:

Autor:  uysy [ Pn paź 26, 2009 12:07 am ]
Tytuł: 

Jak Ty nie pokarzesz to ja też nie :(. Idę kasować filmiki z tworzonej relacji EuroMountainTrip 2009! (taki szantaż troche :P)

Autor:  aro [ Pn paź 26, 2009 12:16 am ]
Tytuł: 

Cześć.
Właśnie wybieramy się do Lake District, mogłabyś zarzucić dokładniejszy opis tej drogi?

Dzięki.

Autor:  golanmac [ Pn paź 26, 2009 12:34 am ]
Tytuł: 

Ale mroczna pogoda :D

Autor:  uysy [ Pn paź 26, 2009 12:41 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Ale mroczna pogoda Very Happy

Tak jak oni. Jakies fotki zapodali, szczegolow nie podali, filmow z akcji górskiej nie pokazuja!

Autor:  karlos [ Pn paź 26, 2009 7:19 pm ]
Tytuł: 

zajefanie się macie na tych wyspach :D patrząc na fote "wspinającą" przy strumieniu dziwie się że nie zjechaliście na du.pie :twisted:

Autor:  agataka [ Pn paź 26, 2009 10:26 pm ]
Tytuł: 

a zdjęcie nr 5 to wypisz-wymaluj Drużyna Pierścienia !

Autor:  Vespa [ Pn paź 26, 2009 11:05 pm ]
Tytuł: 

aro napisał(a):
Właśnie wybieramy się do Lake District, mogłabyś zarzucić dokładniejszy opis tej drogi?


Tu znalazłam opis, my co prawda zaczynaliśmy od drugiej strony od wsi Seathwite, ale clou trasy jest to samo.

Autor:  majka777 [ Pn paź 26, 2009 11:11 pm ]
Tytuł: 

Vespa, ja tez uwielbiam mgły w górach ... na zdjęciach. :wink:
Gratuluję pomysłów i ciekawych wypraw! Fajnie piszesz. :)

Autor:  piomic [ Wt paź 27, 2009 7:31 am ]
Tytuł: 

agataka napisał(a):
wypisz-wymaluj Drużyna Pierścienia !

I Niziołek Mazio?

Autor:  Mazio [ Wt paź 27, 2009 7:40 pm ]
Tytuł: 

"Kopnął Cię ktoś kiedyś w rzyć, Koziołku" :?:

Autor:  aro [ Wt paź 27, 2009 10:32 pm ]
Tytuł: 

To będzie najprawdopodobniej ten szlak: http://www.summitpost.org/route/168196/ ... route.html

Pozdrawiam.

Autor:  Vespa [ Wt paź 27, 2009 10:47 pm ]
Tytuł: 

Link mi się nie chce wyświetlić, ale przez Corridor Route to myśmy wracali, poszukaj może Skew Gill - tak się chyba nazywał ten wąwóz, i The Band - kawałek między wąwozem i Great Endem.

Autor:  Mazio [ Wt paź 27, 2009 10:48 pm ]
Tytuł: 

tak, ale powrotny. Wejściowy zaczyna się u samego początku corridor - pierwszym wąwozem w lewo do gory.

Autor:  piomic [ Śr paź 28, 2009 6:45 am ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
"Kopnął Cię ktoś kiedyś w rzyć, Koziołku" :?:
A chciałeś spróbować? :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr paź 28, 2009 8:44 am ]
Tytuł: 

dobrze mieć Islandersów na forum ,bo lubuje oglądać relacje Wasze z kolebki futbolu :wink:

Autor:  stan-61 [ Śr paź 28, 2009 11:07 am ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Na szczycie dupówa pogodowa.
A pamiętasz Baranie Rogi? 8)

Autor:  Vespa [ Śr paź 28, 2009 11:22 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
A pamiętasz Baranie Rogi? 8)

A żebyś wiedział, że mnie ten wąwóz się bardzo kojarzył z Baranimi. Scramblingu było oczywiście dużo mniej, ale był bardzo podobny - w dwu miejscach trudniejszy, ale generalnie i skała, i nachylenie, to samo.
No i dupówa faktycznie identyko :mrgreen:

Autor:  Sofia [ Śr paź 28, 2009 11:41 am ]
Tytuł: 

Zimno, mokro, mgła jednym słowem - ubaw po pachy :mrgreen:
Podoba mi się.

Autor:  aro [ Śr paź 28, 2009 3:42 pm ]
Tytuł: 

Zakupiłem "Trail" i już wiem wszystko. To jest ten opis z listopadowego numeru jak się nie mylę. Zainspirowaliście mnie do wycieczki tą właśnie trasą.

PS.Możecie powiedzieć coś więcej o Custs Gully? Szliście tamtędy?

Pozdro, A.

Autor:  Vespa [ Śr paź 28, 2009 3:49 pm ]
Tytuł: 

aro napisał(a):
Możecie powiedzieć coś więcej o Custs Gully? Szliście tamtędy?

Nie - po wyjściu ze Skew Gill poputaliśmy drogę we mgle i poszliśmy jak się okazało przez The Band. Należało nie kierować się od razu do góry, tylko strawersować zbocze w lewo, tam gdzieś był początek Custs Gully.
Znalazłam jeszcze taką relację, może będzie pomocna.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/