Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

O współpracy polsko-ukraińskiej we Francji...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=8570
Strona 1 z 1

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 10:53 am ]
Tytuł:  O współpracy polsko-ukraińskiej we Francji...

...czyli jak dostaliśmy od Białej Góry pstryczka w nos.

Wyjazd na Mont Blanc miał być w tym roku naszym drugim, głównym celem po wejściu na Monte Rosa. Tym razem obraliśmy inną drogę, niż w roku ubiegłym, a mianowicie 3M (Trawers 3 szczytów).

Obrazek
Mont Blanc du Tacul, widziany z Col du Midi

Lipcowe warunki w całych Alpach były mocno nieciekawe, przez 2 tygodnie poszukiwaliśmy z Igim dogodnych, tu i tam. We Francji mieliśmy liczyć na okno pogodowe.

Biwak rozbiliśmy na 3.500 m, na snieżnym plateau zwanym Col du Midi, zlokalizowanym pomiędzy słynną igłą Aiguille du Midi a pierwszym z 3 szczytów, które mieliśmy przetrawersować w drodze na Blanka, tj. Mont Blanc du Tacul.

Warunki jednak nie okazały się wystarczająco dobre, żeby wyjść kolejnej nocy w kierunku szczytu. Natomiast następna próba, wejścia już tym razem jedynie na Mont Blanc du Tacul (4248 m) zakończyła się szybką ucieczką spod samego szczytu, przy współpracy napotkanych tam ukraińskich alpinistów.

Relację spłodziłam już jakiś czas temu, ale nie było okazji do podzielenia się z Wami tym, co popełniłam na piśmie.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany poczytaniem nie tylko o sukcesach ;) i obejrzeniem przy okazji kilku fotek, zapraszam tutaj: http://summiter.pl/?p=2178

Autor:  uysy [ Cz lis 12, 2009 11:08 am ]
Tytuł: 

We wrzesniu, razem z Groszkiem też dostalismy pstryczka w nos, Biała chyba nas nie lubi. Pogoda była wyśmienita, no ale co zrobić. Polizaliśmy, pomacaliśmy, juz lepiej wiemy jak sie do tego zabrać w przyszłym roku :).

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 11:10 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Łączę się w bólu

Nie powiem, żem przełknęła tą pigułę łatwo, tym bardziej, że taki jeden do dzisiaj mi wypomina, że tam nie wleźliśmy ;)
Ale naoglądaliśmy się wschodniej ściany przez to 1,5-ra dniowe kiblowanie, że aż ślinka pociekła ;)


Ali7 napisał(a):
W nocy piękne burze były z każdej strony Smile

A widzisz. Nas dopadła śnieżyca. Do dzisiaj żałujemy, że się nie schroniliśmy w podszczytowej szczelinie, żeby przeczekać :lol: Ale któż mógł wiedzieć...

Autor:  igi [ Cz lis 12, 2009 11:15 am ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
że się nie schroniliśmy w podszczytowej szczelinie,

Problemy komunikacyjne? :fiuuu: ;)

Autor:  uysy [ Cz lis 12, 2009 11:16 am ]
Tytuł: 

igi napisał(a):
Problemy komunikacyjne?


To wszystko pewnie przez chorobe wysokościową :>.

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 11:17 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
igi napisał(a):
Problemy komunikacyjne?


To wszystko pewnie przez chorobe wysokościową :>.


Cholera, a myślałam, że mamy klimę dobrą ;)

Autor:  uysy [ Cz lis 12, 2009 11:19 am ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Cholera, a myślałam, że mamy klimę dobrą

Zarcik taki, z tego co pamietam to łapaliscie klime na MR :).

Autor:  igi [ Cz lis 12, 2009 11:19 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
To wszystko pewnie przez chorobe wysokościową :>.

Do tej przyzwyczajaliśmy organizmy na dole, pijąc duże ilości sfermentowanych płynów izotonicznych. ;-)

Autor:  uysy [ Cz lis 12, 2009 11:21 am ]
Tytuł: 

igi napisał(a):
Do tej przyzwyczajaliśmy organizmy na dole, pijąc duże ilości sfermentowanych płynów izotonicznych.


My tego nie uczyniliśmy i chyba to nas zgubiło :D.

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 11:30 am ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Cholera, a myślałam, że mamy klimę dobrą

Zarcik taki, z tego co pamietam to łapaliscie klime na MR :).

Yaha, yaha, ale ja zdecydowanie myślałam o klimie łapanej na kempingu ;)

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 11:42 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Żal dupę ściska i trzeba wrócić za rok.

Ali7, nasza sytuacja wyglądała identycznie niemalże w każdym calu, tyle, że piorunów zabrakło. Ładnie, dupówa, ładnie, wkór.vienie.
Oj tak, wrócić trzeba, a nawet należy.

Autor:  Łukasz T [ Cz lis 12, 2009 11:46 am ]
Tytuł: 

Wracajcie. Dostaniecie w prezencie gradobicie :lol: :wink:

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 11:47 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Wracajcie. Dostaniecie w prezencie gradobicie Laughing Wink

Optymista :D Po gradobicie chodzę na Babią albo na Szatana ;)

Autor:  Łukasz T [ Cz lis 12, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

To nastawcie się na wybuch wulkanu :lol:

Autor:  Gustaw [ Cz lis 12, 2009 2:06 pm ]
Tytuł: 

Albo koklusz ... :roll:
:wink:

Autor:  Hathor [ Cz lis 12, 2009 2:48 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Wernyhora sie odezwał. To Ty przyciągasz chmury jak magnes opiłki.
to juz wiem komu zawdzięczam paskudna pogodę w zeszłą sobotę :lol:

Autor:  Łukasz T [ Cz lis 12, 2009 2:49 pm ]
Tytuł: 

Nie masz na to dowodów.

Autor:  Hathor [ Cz lis 12, 2009 2:51 pm ]
Tytuł: 

w tym wypadku akurat wystarczą tylko podejrzenia

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 2:51 pm ]
Tytuł: 

Hathor napisał(a):
to juz wiem komu zawdzięczam paskudna pogodę w zeszłą sobotę Laughing

Byli tam też wtedy jck i brade, którzy są gwarantem żylety ;) Przy takiej kumulacji... to nic, tylko grać w totka :D

Autor:  jck [ Cz lis 12, 2009 4:39 pm ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Byli tam też wtedy jck i brade, którzy są gwarantem żylety

Powiem Ci to samo co Ty osie na Lodowym...

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 5:16 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Byli tam też wtedy jck i brade, którzy są gwarantem żylety

Powiem Ci to samo co Ty osie na Lodowym...

Pamiętam, że zwyzywałam buta, ale dla osy byłam kulturalna.
Poza tym, to Ty tak twierdzisz - ja tylko powtarzam, wierząc Ci dozgonnie :D

Autor:  Ivona [ Cz lis 12, 2009 6:08 pm ]
Tytuł: 

no to rejon macie juz obczajony :lol:
trza sie tam wreszcie wybrac ,wypelnic luke miedzy Glockiem a Elbrusem,bo to za duza pustka i gryzie cholernie :wink:

ale jak juz tak na wspominki bierze,to moze i ja splodze jakis wspominek z Dwoch Cycow..wersja angielska lezy i nie moge sie jakos zebrac na SP.

ja tez mam taka gore z tamtego sezonu Wiesbachhorn sie zwie,co mozna bylo przeczekac a nie zawracac zaraz...a potem gula chodzi :evil:

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 6:30 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
to moze i ja splodze jakis wspominek z Dwoch Cycow

Spłodź, spłodź, opowieść z punktu widzenia jednej strony już znam, teraz chętnie poznam z drugiej :) zawsze to inna optyka... bo babska ;)

Autor:  Ivona [ Cz lis 12, 2009 6:38 pm ]
Tytuł: 

Mulik mam zajebistego niechcieja do pisania dlugich relacji :mrgreen: ale postaram sie lakonicznie i oprocz ladnych obrazkow powrzucam obsceniczne strasznie,takie klimatyczno-nastrojowe-kaukazkie.Podejrzewam ze Igi bedzie czul temat :P

ostatnio je przegladalam i mi sie geba smieje :lol:

Autor:  uysy [ Cz lis 12, 2009 7:48 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
mam zajebistego niechcieja do pisania dlugich relacji Mr. Green

Skąd ja to znam.... własnie skonczylem relacje.. ponad miesiąc ją męczyłem (11 dniowy eurotrip). Aż się boje wklejać na forum - zabije łącza forumowiczów :>.

Autor:  Mooliczek [ Cz lis 12, 2009 8:11 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Aż się boje wklejać na forum - zabije łącza forumowiczów :>.

Zrób telenowelę w odcinkach ;)

Autor:  Ivona [ Cz lis 12, 2009 9:50 pm ]
Tytuł: 

uysy to ja poczekam se na Twoja :mrgreen: a potem moj kaukazki szalet :mrgreen:

Autor:  uysy [ Pt lis 13, 2009 12:15 am ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
uysy to ja poczekam se na Twoja Mr. Green

Dużo pisania nie ma - nigdy nie byłem w tym dobry, jakies małe wstawki.
Zdjęcia - okolo 100zdjęc, ale nie mam serca tego okrajać :P Tyle pięknych miejsc :>.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/