Forum portalu turystyka-gorska.pl

Mój wyjazd miał miejsce w długi weekend listopadowy 7-11 XI 2009. Wycieczkę zorganizowali przewodnicy z SKPB, Darek „Mister” Gatkowski i Mikołaj Łaniewski.
Pierwszego dnia wyruszyliśmy z Węgierskiej Górki na Baranią Górę, a następnie do chatki studenckiej w Pietraszonce, gdzie spędziliśmy noc w towarzystwie harcerzy. Niestety, Barania Góra była spowita chmurami i nie mieliśmy okazji podziwiać krajobrazów z wieży widokowej.
Drugiego dnia po przebudzeniu ujrzeliśmy za oknami złotą polską jesień. W czasie zejścia do Koniakowa podziwialiśmy krajobrazy. Widać było nawet Wielką i Małą Fatrę!
W Koniakowie obejrzeliśmy wystawę koronkarstwa. Koniaków jest najbardziej znany z kontrowersyjnych koronkowych stringów, które więcej odsłaniają niż zasłaniają! Z Koniakowa pojechaliśmy do Rycerki Dolnej, skąd przez Praszywkę Wielką i Bendoszkę Wielką doszliśmy do schroniska na Przegibku.
Trzeciego dnia w deszczu zeszliśmy do Ujsołów zrobić zakupy. Stamtąd przez Glinkę doszliśmy do Bacówki PTTK na Krawców Wierchu.
Czwartego dnia czekała nas wyprawa na Pilsko. Pogoda była zdecydowanie niesprzyjająca, było zimno i padał deszcz. Mimo to osiągneliśmy nasz cel! Nocowaliśmy w schronisku na Rysiance.
Ostatniego dnia pogoda sprawiła nam miłą niespodziankę. Krajobraz zrobił się prawdziwie zimowy. Tego dnia mieliśmy trasę najkrótszą (powrót do Węgierskiej Górki) ale zdecydowanie najpiękniejszą.
Zachęcam do lektury pełnej relacji z wyjazdu zatytułowanej Jesienno-zimowy weekend w Beskidach.

_________________
Kosówka - co ciekawego nas czeka poza szlakiem.