magda napisał(a):
Więcej, więcej
I obrazki. Tylko nie mów, że zdjęcia zabierają duszę, cwaniaro.
Los oddałam w ręce Marka.

Nie wiem czy coś wrzuci.
29 listopad 2009 r
Po śniadaniu udajemy się na wycieczkę. Główna atrakcja to szlak Horka-Viniansky hrad-Trnava pri Laborci biegnący przez północną część Pogórza Wschodniosłowackiego i południowo zachodnią część Wyhorlatu. Czas przejścia 2 godz, różnica wzniesień 207 m, trasa łatwa, miła i przyjemna o ile jest jakakolwiek widoczność. Idziemy przez rezerwat "Winiańska góra zamkowa" utworzony aby chronić kserotermiczne pół stepowe zbiorowiska. Trasa wiedzie łąkami i przez młody las grądowy. Podejście do ruin to jedyny trudniejszy element drogi. Niewiele widzimy, idziemy w gęstym tumanie. Ruiny potężnego zamku zniszczonego przez wojska Kazimierza Jagiellończyka w 1466 r robią na nas wrażenie. Koledzy z bolestraszyckiego arboretum są zachwyceni. Znajdują duże, naturalne stanowisko derenia jadalnego. Joszko opowiada nam, o jednej z najpiękniejszych w tej części Słowacji, panoram. My widzimy tylko ostro w dół idącą przepaść i morze brudnoszarej mgły (pozostałość po gigantycznym kamieniołomie). Tam gdzieś znajduje się krzyż do którego pielgrzymują okoliczne kobiety ubrane w tradycyjne stroje ludowe. Z tego co zrozumiałam chodzą z parasolkami. Jest to miejsce kultu rzymokatolickiego ale w wielokulturowej Słowacji nie ma to najmniejszego znaczenia. Pielgrzymują wszystkie panie bez względu na obrządek. Joszko opowiada nam dalej o tym wieloreligijnym fenomenie. Wędrują schodami zbudowanymi nad przepaściami.
Niestety nie jest nam dane zejście tą trasą. Udajemy się do winnic. A potem nad Jezioro Winiańskie, najcieplejszy zbiornik wodny w tej części Słowacji. Owa "kałuża" ma pochodzenie wulkaniczne. Znajdujemy się bowiem w paśmie Wyhorlatu, ten teren jest nadal zagrożony sejsmicznie. Drgania są non stop odczuwalne, m.in. są rejestrowane przez czujniki sejsmiczne w Lesku.
Następny punkt programu to zapora. Kurczę łeb mnie tak boli, że straciłam pamięć. Jak znajdę notatki to coś skrobnę na ten temat.
Wracamy przez Humenne. Tu obiad "U Szwejka", już nie tak dobry. Ale za to znakomite lokalne piwo coś na K.
Edit.
Zemplińska Sirava to duży zbiornik retencyjny. Pod względem powierzchni drugie sztuczne jezioro na Słowacji i 12 w Europie. Powstało w latach 1961-1966 aby chronić dolinę Laboreca przed powodziami. Powierzchnia lustra wody to 32,9 km2, długość 11 km, przeciętna głębokość - 9,5 m, najgłębsze miejsca dochodzą do 14, 7 m.
Byliśmy koło Michalowiec na zaporze ziemnej o długości ponad 7 metrów i wysokości 6-8 m, max 12. Przez zaporę nie można przejść, jest zagrodzona siatką. Ponad to strzeże jej pies, taki średniej wielkości rudy kundelek. Nie wiem czy tam jest elektrownia. W tym specjalizuje się Marco Polo. Myśmy spacerowali po wale ziemnym, takim deptaku. Niestety, była słaba widoczność, wszystko wyglądało mało atrakcyjnie i było w tonacji szaro-stalowej. Warto wiedzieć, że część tego zbiornika wodnego jest chroniona jako rezerwat ornitologiczny. Dość spory, bo liczy sobie 622 ha i obejmuje także brzegi jeziora znajdujące się na stokach Wyhorlatu.
Marek proszę popraw mnie. Coś mi nie zgadzają się te dane. Szczególnie z tą elektrownią. Pierwsze co pomyślałam to, że jest tam elektrownia przepływowa. Z notatek Grześka (podkradłam Mu

) wynika, że jest tam tylko kanał odprowadzający nadmiar wody do Laborca.
Sam Wyhorlat (pisałam trochę o tym paśmie górskim w wątku bieszczadzkim) jest częścią Wewnętrznych Karpat Wschodnich i podobnie jak cała owa część Karpat ma pochodzenie wulkaniczne. Jest najmłodzym pasem wulkanicznym na Słowacji. Było wypiętrzane dwukrotnie: około 17 mln lat temu w trzeciorzędzie i 9 mln lat temu na początku czwartorzędu. Zbudowane jest więc ze skał wulkanicznych, w tym w dużej mierze ze zwięzłych andezytów (pięknie to jest widoczne na Snińskim Kamieniu) i tufu. Poprzez erozję, w tym bardzo liczne osuwiska znacznie obniżone. Część szczytów przekracza 1000 m : Vihorlat 1076 m, Motrogon 1018 m, Sniński Kamień 1005 m, Neźabec 1023 m. Róźnica poziomów jest znaczna i przekracza w niektóych miejscach 800 m. Klimat w wyższch partiach jest typowo chłodny górski, w dolinach umiarkowany. Rejon Wyhorlatu jest niezamieszkały, część gór nadal należy do armii. Najwyższe partie są cheronione siecią rezeratów Chranena krajinna oblast Vihorlat (4383 ha). Całość gór znajduje się w zlewni Laborca.
Edit
Popełniłam kilka błędów, zapora znajduje się koło Michalowic, a nie w Miedviedej horze. Nie znalazłam wiarygodnych danych jeżeli chodzi o zaporę.