Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek - Slowacja, wyprawa w nieznane...

Czytam tę relację już chyba dwudziesty raz i za każdym razem mam łzy szczęścia w oczach.

niemam dzis ochoty z wami pisac ide do dentysty zeba wyrwac, buty czy plecaki nic to mnie nie obchodzi i tak bylo super. Chlop dal rade w glanach i to jest najwazniejsze...

Jasne, że dał. Spytaj Kilera, ja dałem radę zejść z Doliny Zimnej Wody w majtkach (w rzęsistym deszczu).
Svirvir w tych całym odzewie na waszą relację, który zapewne nieco cię niepokoi czy aby coś nie tak, jest może i owszem jakaś nuta tonu ironicznego, ale poza tym uwierz mi jest - co najmniej z mojej strony i zapewnie nie tylko z mojej - autentyczny podziw.
Przekładając to na język jakiejś górskiej rywalizacji dość typowej dla forum TG, to jest coś tak jakbyście wrócili z udanej wyprawy na jakiś niebotyczny szczyt, po którym w teorii niejeden na forum przebiegł się już kilka razy, tylko że go nie zauważył a zatem wejście nie może zostać zaliczone i wraca do domu z niczym. Coś jak byście widzieli coś czego niejeden nie widzi, albo już nie widzi, albo nie chce zobaczyć.
A mniejsza o to, najlepiej jak ci następnym razem ktoś zasugeruje że linę to się inaczej wpina, albo lepsze czasy wyrabia, to pokaż mu plery z tym twoim napisem z koszulki. Wink

valis ma jeszcze lepsza koszulke, niemieckiej policji orginal..

niemieckiej policji orginal..

Masz może fotkę..?

jego koszulki niemam ale da sie zrobic z najbliszym czasie jak wroci z delegacji...

mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne

marx napisał(a):

mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne

Jak to szło z tą belką w oku? :lol:

Proszę Moderatora o przyklejenie wątku.

Może to być zrobione już po odklejeniu wątków Lucyny, poczekam.

mogą się trafić tacy, co jeszcze nie czytali.

Piekne widoki ale coraz bardziej robilo sie ciemno. W Slowackich Tatrach najlepiej unikac nocnych wedrowek

Fajna relacyjka i szpoka po też.

Wielki pozytywek ogólnie.

P.S. mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne w tak podstawowych wyrazach jak np: skrót, komórka.

Autor:	grubyilysy [ Wt lut 23, 2010 9:42 am ]
Tytuł:
golanmac napisał(a): Czytam tę relację już chyba dwudziesty raz i za każdym razem mam łzy szczęścia w oczach. Ja tam od dawna podejrzewałem, że jesteś pięknoduchem.

Autor:	grubyilysy [ Wt lut 23, 2010 9:56 am ]
Tytuł:
svirvir napisał(a): niemam dzis ochoty z wami pisac ide do dentysty zeba wyrwac, buty czy plecaki nic to mnie nie obchodzi i tak bylo super. Chlop dal rade w glanach i to jest najwazniejsze... Jasne, że dał. Spytaj Kilera, ja dałem radę zejść z Doliny Zimnej Wody w majtkach (w rzęsistym deszczu). Svirvir w tych całym odzewie na waszą relację, który zapewne nieco cię niepokoi czy aby coś nie tak, jest może i owszem jakaś nuta tonu ironicznego, ale poza tym uwierz mi jest - co najmniej z mojej strony i zapewnie nie tylko z mojej - autentyczny podziw. Przekładając to na język jakiejś górskiej rywalizacji dość typowej dla forum TG, to jest coś tak jakbyście wrócili z udanej wyprawy na jakiś niebotyczny szczyt, po którym w teorii niejeden na forum przebiegł się już kilka razy, tylko że go nie zauważył a zatem wejście nie może zostać zaliczone i wraca do domu z niczym. Coś jak byście widzieli coś czego niejeden nie widzi, albo już nie widzi, albo nie chce zobaczyć. A mniejsza o to, najlepiej jak ci następnym razem ktoś zasugeruje że linę to się inaczej wpina, albo lepsze czasy wyrabia, to pokaż mu plery z tym twoim napisem z koszulki.

Autor:	kilerus [ Wt lut 23, 2010 10:26 am ]
Tytuł:
I dobrze napisane. Czas płynie. Ja na prawdę nie piłem do nikogo z tymi glanami. Faktycznie tak było, ze kiedyś w Bieszczadach łaziłem w takich butach. Nie skończyło się to moze najlepiej ale wspomnienia i tak są super.

Autor:	svirvir [ Wt lut 23, 2010 11:15 am ]
Tytuł:
grubyilysy napisał(a): Jasne, że dał. Spytaj Kilera, ja dałem radę zejść z Doliny Zimnej Wody w majtkach (w rzęsistym deszczu). Svirvir w tych całym odzewie na waszą relację, który zapewne nieco cię niepokoi czy aby coś nie tak, jest może i owszem jakaś nuta tonu ironicznego, ale poza tym uwierz mi jest - co najmniej z mojej strony i zapewnie nie tylko z mojej - autentyczny podziw. Przekładając to na język jakiejś górskiej rywalizacji dość typowej dla forum TG, to jest coś tak jakbyście wrócili z udanej wyprawy na jakiś niebotyczny szczyt, po którym w teorii niejeden na forum przebiegł się już kilka razy, tylko że go nie zauważył a zatem wejście nie może zostać zaliczone i wraca do domu z niczym. Coś jak byście widzieli coś czego niejeden nie widzi, albo już nie widzi, albo nie chce zobaczyć. A mniejsza o to, najlepiej jak ci następnym razem ktoś zasugeruje że linę to się inaczej wpina, albo lepsze czasy wyrabia, to pokaż mu plery z tym twoim napisem z koszulki. Wink dobrze opisane a koszulka jest wypas, tak na marginesie to ciuchy sa z lupu hehehe valis ma jeszcze lepsza koszulke, niemieckiej policji orginal..

Autor:	leppy [ Wt lut 23, 2010 11:21 am ]
Tytuł:
svirvir napisał(a): valis ma jeszcze lepsza koszulke, niemieckiej policji orginal.. Masz może fotkę..?

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Slowacja, wyprawa w nieznane... http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9159	Strona 5 z 7

Autor:	prof.Kiełbasa [ Wt lut 23, 2010 11:22 am ]
Tytuł:
szkoda że nie z napisem milicja ...

Autor:	Łukasz T [ Wt lut 23, 2010 11:23 am ]
Tytuł:
svirvir napisał(a): niemieckiej policji orginal.. Waffen - SS nie ma ?

Autor:	svirvir [ Wt lut 23, 2010 11:23 am ]
Tytuł:
leppy napisał(a): Masz może fotkę..? jego koszulki niemam ale da sie zrobic z najbliszym czasie jak wroci z delegacji...

Autor:	igi [ Wt lut 23, 2010 10:26 pm ]
Tytuł:
jck napisał(a): Ostatnio na Fatrze MROK

Autor:	leppy [ Cz mar 11, 2010 8:58 am ]
Tytuł:
svirvir napisał(a): jego koszulki niemam ale da sie zrobic z najbliszym czasie jak wroci z delegacji... Wrócił..?

Autor:	prof.Kiełbasa [ Cz mar 11, 2010 9:34 am ]
Tytuł:
szuka munduru STASI po demobilach...

Autor:	leppy [ Pt kwi 23, 2010 4:54 pm ]
Tytuł:
svirvir napisał(a): jego koszulki niemam ale da sie zrobic z najbliszym czasie jak wroci z delegacji... WRÓCIŁ..?

Autor:	Mooliczek [ Pt kwi 23, 2010 6:09 pm ]
Tytuł:
leppy napisał(a): WRÓCIŁ..? Tęsknimy!

Autor:	Mazio [ Pt kwi 23, 2010 9:49 pm ]
Tytuł:
Z ust mi to wyjęłaś Mooliczku.

Autor:	piomic [ Pn kwi 26, 2010 4:09 pm ]
Tytuł:
W okó?

Autor:	igi [ Śr cze 23, 2010 12:50 am ]
Tytuł:
Żal, że barwni autorzy onego gdzieś się stracili... serio zwłaszcza, że nominowani i odznaczeni (oby nie pośmiertnie).

Autor:	grubyilysy [ N sie 08, 2010 7:51 pm ]
Tytuł:
A tak z okazji odezwania się na forum autora postanowiłem nieco podbić wątek. Zawsze mogą się trafić tacy, co jeszcze nie czytali. Polecam, relacja absolutnie zasłużenie nagrodzona w głosowaniu MA zima2009 (chociaż z lata).

Autor:	antyqjon [ N sie 08, 2010 7:53 pm ]
Tytuł:
grubyilysy cholera wyprzedziłeś mnie o 2 minuty, też chciałem podbić

Autor:	marx [ So kwi 24, 2010 10:12 am ]
Tytuł:
Fajna relacyjka i szpoka po też. Wielki pozytywek ogólnie. P.S. mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne w tak podstawowych wyrazach jak np: skrót, komórka.

Autor:	Mooliczek [ Pn kwi 26, 2010 9:18 am ]
Tytuł:
marx napisał(a): mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne Jak to szło z tą belką w oku?

Autor:	igi [ Pn kwi 26, 2010 4:24 pm ]
Tytuł:
Mooliczek napisał(a): marx napisał(a): mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne Jak to szło z tą belką w oku? No właśnie, więc jak to się szło z tą belką wokół?

Autor:	antyqjon [ Śr cze 23, 2010 12:12 am ]
Tytuł:
Ten wątek nie może zostać zapomniany

Autor:	keff79 [ Pn lip 19, 2010 10:58 am ]
Tytuł:
Proszę Moderatora o przyklejenie wątku. Może to być zrobione już po odklejeniu wątków Lucyny, poczekam.

Autor:	Basia Z. [ Pn lip 19, 2010 12:14 pm ]
Tytuł:
keff79 napisał(a): Proszę Moderatora o przyklejenie wątku. Może to być zrobione już po odklejeniu wątków Lucyny, poczekam. Przyklejenie jak przyklejenie ale hasło "wyprawa w nieznane" do słownika !!! B.

Autor:	zjerzony [ Pn sie 09, 2010 3:33 pm ]
Tytuł:
grubyilysy napisał(a): mogą się trafić tacy, co jeszcze nie czytali. Trafiłem się. Dziękuję, podobało mi się.

Autor:	Grzes89 [ Śr sie 18, 2010 1:43 pm ]
Tytuł:
Że terz wcześniej tego nie czydałem

Autor:	Auralis [ Śr sie 25, 2010 10:53 am ]
Tytuł:
To jest profesjonalna robota, zero amatorki, Wiktora bym Wam dał za to Podejrzewam, że w takim towarzystwie wyprawa na Gubałówkę mogłaby być niezapomnianym przeżyciem

Autor:	Lufka [ Śr sie 25, 2010 1:37 pm ]
Tytuł:	Re: Slowacja, wyprawa w nieznane...
oszszeszsz, wpadam tu zupełnie nieświadoma tego, co mogę zastać i proszę, istne Blair Witch Project! Cytuj: Piekne widoki ale coraz bardziej robilo sie ciemno. W Slowackich Tatrach najlepiej unikac nocnych wedrowek

Autor:	kozica szwedzka [ Śr sie 25, 2010 7:42 pm ]
Tytuł:
marx napisał(a): Fajna relacyjka i szpoka po też. Wielki pozytywek ogólnie. P.S. mnie tylko ukuły w oczy karygodne błędy ortograficzne w tak podstawowych wyrazach jak np: skrót, komórka. Jak dla mnie to wlasnie miedzy innymi te blENdy stanowia o niezaprzeczalnym uroku tej relacji...

Autor:	magda [ N wrz 26, 2010 4:22 pm ]
Tytuł:
Ta relacja powinna byś standardowym dodatkiem do Prozacu i Fluoksetyny. Mistrzostwo.

Strona 5 z 7	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/