Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wiatr halny w Beskidzie Śląskim
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9222
Strona 1 z 1

Autor:  Basia Z. [ Wt mar 02, 2010 4:37 pm ]
Tytuł:  Wiatr halny w Beskidzie Śląskim

Taki sobie mały spacer związany z coroczna uroczystością przyjęcia do "Harnasi" nowych kolegów ( w tym roku 10 osób ).

W sobotę po południu kolega podwiózł nas do Łabajowa i podeszliśmy najkrótsza drogą na Stożek (bez szlaku i bez drogi, a jak).

Wieczorem uroczysta impreza a potem zabawa do rana (ja poszłam spać po 4 ale niektórzy w ogóle nie kładli się spać).

Rano - spacer do Wisły - Kopydło przez Kobylą z oglądaniem po drodze ciekawych skałek.
Wiało jak skurczybyk.




Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


I gdzie mnie w końcu zaprowadził mój mąż ?


Obrazek

Więcej ( w tym dwa kilkusekundowe filmiki) tutaj:

http://picasaweb.google.pl/Torojaga/Bla ... 010Stozek#


B.

Autor:  antyqjon [ Wt mar 02, 2010 4:45 pm ]
Tytuł: 

Faktycznie ciekawe skałki, szczególnie te na 1 zdjęciu ;)

Autor:  piomic [ Wt mar 02, 2010 4:48 pm ]
Tytuł: 

Na każdej podana wysokość?

Autor:  Basia Z. [ Wt mar 02, 2010 5:10 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Na każdej podana wysokość?


To jest chyba numeracja dróg.

Skałki mają ponoć wysokość do 12 m, na drugim zdjęciu po prawej w dole stoi z plecakiem mój małżonek (który jest niezbyt wysokiego wzrostu), więc można sobie porównać wysokość.
Skałki są obite.

B.

Autor:  piomic [ Wt mar 02, 2010 8:40 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
To jest chyba numeracja dróg.

Mi chodzi o numery na "skałach" z pierwszego zdjęcia — 361, 362, 368...

Autor:  LigeiRO [ Wt mar 02, 2010 8:50 pm ]
Tytuł: 

To numeracja blach przewodnickich.. A skała swoją drogą piękna, pełzałem niegdyś po niej.

Autor:  Basia Z. [ Śr mar 03, 2010 10:49 am ]
Tytuł: 

LigeiRO napisał(a):
To numeracja blach przewodnickich.


A, o to chodzi !
LigeiRO ma rację - każdy kto dostaje "blachę" ma obowiązek przywieźć tort z jej numerem. Jeden tort jest od Rady Koła, ten trójkątny.

Kiedyś (już dawno temu) było tak, że "blachowanych" było 14 a publika nie dopisała, nie miał kto tego wszystkiego jeść, więc na zakończenie imprezy rzucaliśmy się tortami.

Najgorzej było potem sprzątać chatkę na drugi dzień i zdrapywać resztki tortów z podłogi, ścian itd.
Raz w życiu byłam na takiej imprezie i jak opowiadam to wszyscy mi zazdroszczą ;-)

B.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/