Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Czwórką szli na Babę emeryci z TG
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9273
Strona 1 z 2

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 9:17 am ]
Tytuł:  Czwórką szli na Babę emeryci z TG

Dobry wieczór.

Równy tydzień temu odbieram telefon. Głos z Polski Centralnej obwieszcza mi, że w sobotę tj 6 marca widzimy się. Zgadzam się. W sobotę o poranku głos materializuje się pod mym domostwem. Kaytek zwany Kaytkiem i Chody zwany Świętym Chodym ( produkcja obrazków trwa ). Jest to jeden z najstarszych świętych. Już Mieszko I wierzył w niego. Witam gości i zapraszam na pokoje. Następnie zapraszam do sklepu i ruszamy w świat szeroki. W międzyczasie Keff79 również rusza. Przypadkowo w to samo miejsce. Droga mija mile. Muzyka, śpiew i woda gazowana. W tle leci song Jabol punk.

Na Krowiarka stoi parę aut i kłębi się troche ludzi, tubylców i turystów. Ustalamy z Keffem, że my ruszamy, On dotrze do nas. Ma na to duże szanse. Średnia wieku naszej trójki to 35 lat i 4 miesiące.

Autor:  grubyilysy [ Pn mar 08, 2010 9:51 am ]
Tytuł:  Re: Czwórką szli na Babę emeryci z TG

Łukasz T napisał(a):
...Kaytek zwany Kaytkiem i Chody zwany Świętym Chodym...

O kurczę, to oni jeszcze żyją!!??

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 9:58 am ]
Tytuł: 

I to w dobrym zdrowiu się trzymają.

No dobra - o 10.30 wchodzimy na szlak. Sokolica czeka. Po drodze mijamy sporą grupę, którą jeszcze spotkamy ... I popląsamy i pośpiewamy. Jako leniwce i wygodniwce raczymy się prawie od razu. Lód szczerzy kły spod cienutkiego śniegu. Święty ma pewien problem, który rozwiązujemy za pomocą myśli i napitki. Ruszamy ponownie. Między drzewami widać niebo. Taaaaa ... Tylko wtedy i przy zejściu będzie je widać. Docieramy na Sokolicę, opanowaną przez grupę , o której pisałem wcześniej. Są kultularni, używają kieliszka. W tym samym czasie z mgły, z gradobicia, z wichury wyłania się Keff79. Emeryt nr 4. Może kiedyś o Nim książkę napiszą. Witamy się, oceniamy towarzystwo obok, śniadamy i ruszamy. Przez pewien czas będzie jeszcze coś widać. Np mordę Chodego albo moją. Potem nas ogarnął mrok ... Jakby tyczek nie było to by ciekawie było. Lekko przyspieszamy. Nic nie widać to i zdjęć się nie chce robić. Mijamy tą grupę i o 13.21 meldujemy się z Keffem na szczycie. Kaytek i Chody w tym czasie molestują niedźwiedzia. Ekolodzy do boju !!! Na szczyt wchodzi powyżej opisana, wielokrotnie, grupa i robi się ciekawie. Sympatyczne dziewczyny w ... sukienkach rozpoczynają tańce i śpiewy. No to my też. Melodyjne śpiewy unoszą się ponadDiablakiem. Wznosimy toast z okazji 8 marca i nawiązujemy dialog ekumeniczny. Jest przyjemnie. Ale zew schroniska wzywa. Należy sprawdzić czy jest KLIMAT. Dość szybko osiągamy Bronę. Przy czym za plecami pojawia się niebo. Jak miło z jego strony. Na Bronie trochę luda. Chody robi za Misia Beskidzkiego użyczając swej twarzy do zdjęć grupowych. Darmowo. Bo w końcu to Święty. Ostatni odcinek do schroniska przebywamy pieszo lub jeżdżąco. Jako młodzi, przyszłościowi sportowcy trenujemy sporty zimowe przed Olimpiadą w Soczii. Wg potwierdzonych przecieków Jacek vel Pomroczny ma być następcą Małysza. Młodszy jest. I lżejszy. Docieramy pod Schronisko vel Hotel vel Brak Klimatu vel Komercja. Ale nie drżyjcie , o Wy, wyznawcy dawnych zasad turystyki. Na podłodze był brud, na obrusie plamy, do pierogów z truskawkami można dospypać pieprzu. A jak nas oświecił pewien turysta nocą doszło w schronisku do pewnego skandaliku towarzyskiego. Ponoć palacz tak chędożył nową, młodą sprzątaczkę, że zaspał i nie napalił w piecach. Naród musiał się pluskać w zimnej wodzie, a sprzątaczka ponownie będzie stara. Palacza chyba zostawią. My pożeramy dania i napoje ( Belgii nie było ) i ruszamy pokonać te urocze ( jak droga do Moka, jak Chochołowska ) zakręty. W schronisku jeszcze nawiązujemy kolejny dialog z grupą tańczącą. Pokonujemy zakręty i meldujemy się o 17 z hakiem na dole. Było miło. Ruszamy na parking. W drodze na parking przejechał nas wóz drabiniasty. I tak tą relację piszę z zaświatów. Amen.

Autor:  świnia na świnicy [ Pn mar 08, 2010 10:10 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Kaytek i Chody w tym czasie molestują niedźwiedzia.

:shock:
nie uwierzę jak nie zobaczę.

Autor:  keff79 [ Pn mar 08, 2010 10:25 am ]
Tytuł: 

świnia na świnicy napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Kaytek i Chody w tym czasie molestują niedźwiedzia.

:shock:
nie uwierzę jak nie zobaczę.


Tak było. Ciągle dobrze tańczą.

Autor:  Kaytek [ Pn mar 08, 2010 10:33 am ]
Tytuł: 

keff79 napisał(a):
Tak było. Ciągle dobrze tańczą.

W rzeczy samej...

Autor:  baschovia [ Pn mar 08, 2010 10:34 am ]
Tytuł: 

Ciekawie opisane :D

Łukasz T napisał(a):
Na podłodze był brud, na obrusie plamy, do pierogów z truskawkami można dospypać pieprzu. A jak nas oświecił pewien turysta
nocą doszło w schronisku do pewnego skandaliku towarzyskiego. Ponoć palacz tak chędożył nową, młodą sprzątaczkę, że zaspał i nie napalił w piecach.

:D no klimat jest...

Autor:  chwastek [ Pn mar 08, 2010 10:37 am ]
Tytuł: 

...

Autor:  peepe [ Pn mar 08, 2010 10:52 am ]
Tytuł: 

świnia na świnicy napisał(a):
Łukasz T napisał:
Kaytek i Chody w tym czasie molestują niedźwiedzia.

Shocked
nie uwierzę jak nie zobaczę.

ale Chody? :D

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 10:59 am ]
Tytuł: 

Tak było ... :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  baschovia [ Pn mar 08, 2010 11:09 am ]
Tytuł: 

Szaro buro i do dupy... ;)
To o widokach...

edit: no przepraszam nie widziałam następnych fotek...


Foto 3.... aż tak ślisko ?
Ktoś tam poległ :D

Autor:  peepe [ Pn mar 08, 2010 11:19 am ]
Tytuł: 

no rzeczywiście Chody jak żywy :)

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 11:30 am ]
Tytuł: 

Nuuuuuu. Ślisko w tym lesie, a my starzy i kości mamy kruche.

P.s. Po kiego kichuja nieść to w plecaku skoro pomaga szybciej wejść.

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 11:37 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Głowa do góry! Najnowsze osiągnięcia geriatrii czynią cuda.

Wierzę. Patrząc na Chodego, Dona i Ciebie wierzę.

Ali7 napisał(a):
Osobiście wolę w ogóle tego nie nieść.

Raki to jeszcze nic. Przydały się. Ale widzielismy kilku śnieżnych wojowników z czekanami.

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 11:42 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
i łopaty


Mieli. Może to kursy jakieś bo prowadził ich gość o dumnym obliczu i groźnym spojrzeniu.

Autor:  baschovia [ Pn mar 08, 2010 12:02 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
my starzy i kości mamy kruche


Eeeee tam, chłopcy jak malowani :)

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 08, 2010 2:46 pm ]
Tytuł: 

Wlaśnie Artysta Jarosław kończy malować portret Świętego Chodego.

Autor:  piomic [ Pn mar 08, 2010 3:27 pm ]
Tytuł: 

A ja myślałem, że to inny gość na Ch jest...

Autor:  majka777 [ Pn mar 08, 2010 3:48 pm ]
Tytuł: 

Fajnie chłopaki. Gratuluję!
Łukasz, żeby tylko to Twoje zimowe wychodzenie w góry nie skończyło się tragicznie, u mnie tak było - zgubiłam grot od kijka. :o

Autor:  keff79 [ Pn mar 08, 2010 5:26 pm ]
Tytuł: 

majka777 napisał(a):
...zimowe wychodzenie w góry nie skończyło się tragicznie, u mnie tak było - zgubiłam grot od kijka. :o


Nawet nie opowiadaj takich historii :shock:

Autor:  keff79 [ Pn mar 08, 2010 6:03 pm ]
Tytuł: 

To było tak: Gówniak, Diabeł, Brocha, Kotłowy.

Obrazek

a tu nie pamiętam... ubogacanie cierpieniem, albo trzeźwienie

Obrazek

i wtedy ujrzałem w oddali jak ktoś zajebiście tańczy...

Obrazek

Autor:  Ivona [ Pn mar 08, 2010 8:00 pm ]
Tytuł: 

to ja też poproszę taką emeryturę :wink: :thumleft:

Obrazek

Autor:  lucyna [ Pn mar 08, 2010 8:37 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Mijamy tą grupę i o 13.21 meldujemy się z Keffem na szczycie. Kaytek i Chody w tym czasie molestują niedźwiedzia. Ekolodzy do boju !!!

:nono:
Eee tam, nie liczy się płeć lecz uczucia. :mrgreen:

Autor:  Kasia86 [ Pn mar 08, 2010 9:02 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):

P.s. Po kiego kichuja nieść to w plecaku skoro pomaga szybciej wejść.


Dobra taktyka :P
Pamiętasz zejście Boczaniem ? :mrgreen:

Zdjęcie nr 2 rządzi :D

Autor:  Luiza [ Pn mar 08, 2010 9:14 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Zdjęcie nr 2 rządzi :D


piękne

Autor:  piomic [ Pn mar 08, 2010 9:19 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Boczaniem

Ja tam często zakładałem raki. Łatwo można ogon połamać.

Autor:  Kasia86 [ Pn mar 08, 2010 9:55 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
Boczaniem

Ja tam często zakładałem raki. Łatwo można ogon połamać.


Ta własnie :thumleft:
Chociaż ja se kupie buty zimowe to pewnie zaprzestanę tej praktyki :wink:

Autor:  CHODY [ Pn mar 08, 2010 10:01 pm ]
Tytuł: 

łoj pięknie było:)
dziękuję Panowie za wypad...

Autor:  Łukasz T [ Wt mar 09, 2010 8:05 am ]
Tytuł: 

Co do zimowych wycieczek - jak nie idę z Alim to jest bezpiecznie :lol: :wink:

To zdjęcie emerytalne to oczywiście cierpienie a nie trzeźwienie.

Boczań jest paskudny. W końcowce to tor bobslejowy.

Chody zdjęcia wysyłaj.

Autor:  grubyilysy [ Wt mar 09, 2010 11:46 am ]
Tytuł: 

CHODY napisał(a):
łoj pięknie było:)
dziękuję Panowie za wypad...

Ty sobie zdajesz sprawę, że właśnie napisałeś swojego pierwszego posta na TG od 1,5 roku? :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/