Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Diablica http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9472 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | don [ Cz kwi 15, 2010 9:02 pm ] |
Tytuł: | Diablica |
Przebywałem ostatnio w fajnym rejonie doliny Engadyny. Bardzo przyjemna i widokowa dolina. Wspaniałe warunki narciarskie w różnych rejonach tej doliny. Ja osobiście byłem na Diablicy(Diavolezza) w schronisku( hotelu) o tej samej nazwie. Oczywiście wierzchołek(2973m) osiągnąłem jak biały człowiek, kolejką. Kolejka wyjeżdża ze stacji kolejowej Bernina Suot(2093m). Jak łatwo się domyślić najwyższym wzniesieniem jest Bernina , a właściwie Piz Bernina 4049 m. Piękna góra. Celem wyjazdu była aklimatyzacja i ćwiczenie techniki narciarskiej, więc ambicje zeszły na dalszy plan. Bernina pozostała nienaruszona, ale jej piękna grań " Biancograt" została dość dobrze obejrzana i tylko trochę poczeka. Został zdobyty za to Piz Palu 3905m, rownie ciekawa góra, ze wspaniałą, choć krótką snieżną granią.Zdobyty techniką mieszaną do przełęczy na nartach, a grań klasycznie. Ogólnie doskonałe warunki sniegowe, zaliczona jedna szczelina lodowa ( ku przestrodze wszyskich odważnych i powątpiewających, że można wpaść do szczeliny na drodze przechodzonej codziennie przez kilkadziesiąt ludzi). Trasy narciarskie przygotowane perfekcyjnie, żadnych muld, czy innych atrakcji, aklimatyzacja na 2970 m doskonała, wyzywienie super, jak kolega powiedział " tu się oddycha" Tylko te ceny w Szwajcarii... |
Autor: | piomic [ Cz kwi 15, 2010 9:07 pm ] |
Tytuł: | |
Taa... Pięć zeta za minutę GSM. Ale w Austrii taniej, nie? |
Autor: | don [ Cz kwi 15, 2010 9:13 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Taa... Pięć zeta za minutę GSM.
Ale w Austrii taniej, nie? No tak, "ale tu się oddycha" Na trasie przygotowanej przez ratraki byliśmy sami w czasie całego zjazdu, żadnych tłumów, nic cię nie rozprasza. Sama przyjemność. |
Autor: | matragona [ Cz kwi 15, 2010 9:17 pm ] |
Tytuł: | |
don napisał(a): Piz Bernina 4049 m. Piękna góra.
![]() ![]() Jako wzrokowiec obejrzałabym chętnie fotki..Donie,czy będą? ![]() |
Autor: | don [ Cz kwi 15, 2010 9:29 pm ] |
Tytuł: | |
matragona napisał(a): czy będą?
Nie obiecuję, bo po pierwsze to żaden ze mnie fotograf, a po drugie karta nie chce ze mna współpracować. Ale jeśli uda się uruchomić to się postaram. |
Autor: | Mooliczek [ Cz kwi 15, 2010 9:36 pm ] |
Tytuł: | |
don napisał(a): jej piękna grań " Biancograt" została dość dobrze obejrzana Wobec powyższego... matragona napisał(a): Jako wzrokowiec obejrzałabym chętnie fotki
...podpisuję się pod tym takowoż ![]() |
Autor: | Vespa [ Cz kwi 15, 2010 9:47 pm ] |
Tytuł: | |
don napisał(a): Nie obiecuję, bo po pierwsze to żaden ze mnie fotograf
To akurat nie ma znaczenia, pół forum w tym niżej podpisana to żadne fotografy ![]() Ja bym chętnie obejrzała i Biancograt, i śnieżną grań Piz Palu ![]() |
Autor: | matragona [ Cz kwi 15, 2010 10:14 pm ] |
Tytuł: | |
don napisał(a): Nie obiecuję, bo po pierwsze to żaden ze mnie fotograf, a po drugie karta nie chce ze mna współpracować. Ale jeśli uda się uruchomić to się postaram.
Ze mnie marny fotograf,jakieś foto czasem ze rumieńcem wstydu zapodam..a sprzęt to nigdy ze mną nie chce współpracować,czy to aparat,czy to komp..zresztą niby dlaczego do tej pory nie mam avatara?? ![]() ![]() Czekamy na zdjęcia ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Pt kwi 16, 2010 6:07 am ] |
Tytuł: | |
don napisał(a): aklimatyzacja na 2970 m doskonała, wyzywienie super
Co mieli w menu ? |
Autor: | don [ So kwi 17, 2010 7:13 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Co mieli w menu ?
![]() |
Autor: | don [ So kwi 17, 2010 7:34 pm ] |
Tytuł: | |
Przy schronisku, jest nawyżej położone w Europie, stałe jaccuzi. ![]() ![]() |
Autor: | piomic [ So kwi 17, 2010 7:39 pm ] |
Tytuł: | |
Korzystałeś? |
Autor: | don [ So kwi 17, 2010 7:43 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Korzystałeś?
Prawie, tylko tak sam, to jakoś się nie chciało... |
Autor: | don [ So kwi 17, 2010 7:50 pm ] |
Tytuł: | |
Samo schronisko bardzo przyjemne, czyściutkie ![]() ![]() ![]() |
Autor: | gouter [ N kwi 18, 2010 6:32 pm ] |
Tytuł: | |
Uwielbiam ten rejon Alp, dawaj wreszcie foty Beniny, Piz Palu i innych Morteratschów ![]() ![]() |
Autor: | matragona [ Pn kwi 19, 2010 3:16 pm ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() ![]() |
Autor: | don [ Wt kwi 20, 2010 5:29 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): A po całości to tak leciało?
Ano tak leciało, jakbym znów tam był. |
Autor: | viking59 [ Wt maja 25, 2010 10:19 pm ] |
Tytuł: | |
Witam Dzieki don, bo to przez powyzszy opis trafiem do tego regionu. Jako, że teraz zapragnełem zobaczyć -co nie co, z ew. zamiarem aby tam później wrócić. Wyjazd uzależniony był od okna pogodowego i taki właśnie miał przypaść w terminie 21-24 maja., toteż po wykonaniu kilkunastu telefonów jak i kilku maili do znajomych - udało się zebrać 3 osoby i wraz z nimi (raczej oni ze mną ) ruszyliśmy w rejon doliny Engadyny. Jadąc ze Śląska przez Niemcy to tylko 1200km. No cóż, możliwe, że w sezonie letnim droga od parkingu do schr. Diavolezze jest prosta i łatwa , jednak teraz to jest wędrówka trasą narciarską z ciężkim plecakiem (no chyba, że na skiturach) jest bezsensowna. Chcąc nie chcąc kupiliśmy bilety (tylko 33fr za bilet w dwie strony). Na miejscu myślałem o kupnie mapy - jednak ich ceny to istny drenaż dla kieszeni (25-29fr). po 10min jesteśmy już na górnej stacji kolejki a zarazem w schr Diavolezze. Jadąc kolejką podziwiamy widoki jednak szczególną uwagę przykuła super lodowa góra (Ice Climbin) przygotowana specjalnie do uprawiania wspinaczki lodowej. Schronisko Diavolezze wg zasobów netu miało być zamknięte przez cały maj, a jednak było otwarte? ceny noclegu w pokoju wieloosobowym na pietrowych łożkach (niby dla nas w promocji) to tylko 35fr? bo normalnie to 65fr(ze śniadaniem i kolacją). Ale piwo to tylko 6,5fr , acha możliwość skorzystania z jaccuzi to koszt tylko 18 fr (dla turystów schroniska). Pierwszy dzień to ferratą na Piz Trovat - zejście łagodne i wejście na kopulasty szczyt o nazwie Sass Queder, następny dzień to Piz Palu, kolejny dzionek to Mont Pers i ....trzeba wracać do Polski , po drodze (w Austrii ) łatwa ferratka Lehner Wasserfall z wariantem "E". Teraz wiem , że w czerwcu ew w lipcu ponownie zawitam ten region. Dzieki don - bo raczej bym się tam nie wybrał - bez twojej relacji Szczerze - to w planach był wypad na Berninę - jednak żadna ekipa przebywająca w schronisku- nie miała jej w planie. Sam nie znając (i nie mając mapy) przebiegu drogi do schr Marco Roso (zasypane i niewidoczne ślady), toteż najbezpieczniej było zrezygnować z tego planu. Góra nie ucieknie. Wrzuciłem troche ujęc z tego fajnego wypadu, jesli ktos ma ochotę to zapraszam na link: http://www.garnek.pl/viking/a |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |