Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 2:25 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 11:19 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Od kilku dni zacierałem ręce na majowy weekend. Dowiedziawszy się, iż prognozy wcale nie sprzyjają górskim wędrówkom - nie byłem rozczarowany. Ostatnio to standard. Jedyną szansą na wyjazd w Tatry była sobota, i to - według prognoz - godziny dopołudniowe. Tak się złożyło, że od dłuższego czasu Adam namawiał mnie na jakiś spacer po Tatrach. Do tej pory wędrował tylko latem po Gorcach i Beskidach. Teraz chciałby spróbować czegoś innego. Tak więc, w sobotę zaraz po wyjściu z pracy tj. o godz. 6:00 pojechaliśmy w Tatry. Ogólnie plan był jeden - Świnica, jednakże wiedziałem, iż pokrzyżować go mogły niesprzyjające warunki oraz niewiadoma w postaci mojego towarzysza. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, iż Adam pierwszy raz widział czekan, a i raki dla niego były nowością. Plan więc traktowałem z przymrużeniem oka. Godzina 8:00 - meldujemy się na parkingu w Zakopanym. Aby zaoszczędzić na czasie - wsiadamy do kolejki. Przypominam sobie, iż 1.05 odbywają się na Kasprowym zawody skiturowe. W drodze na Beskid ciągle ustępujemy drogę zdyszanym narciarzom zapier....jącym jak strzała. Ogólnie pogoda nie jest zła. Suniemy więc w stronę Przełęczy Świnickiej. Adam ciągle wygląda za naszym dzisiejszym celem: To tu? To tam? - pyta i ciągle słyszy negatywną odpowiedź. Po drodze ubieramy raki, aby towarzysz mógł przyzwyczaić się w prostym terenie do żelastwa na nogach. Pada krótka instrukcja obsługi gruchotów.

Obrazek

W końcu stajemy w okolicy Pośredniej Turni - wyłania się wierzchołek Świnicy. To tam - wskazuje dalszą drogę. O ku.wa! O jap.....le! - krzyczy Adaś. Spoko - to tylko tak wygląda - uspokajam nowicjusza. Droga na wierzchołek taternicki mija bez problemów. Wraz z wysokością gwałtownie spada widoczność.

Obrazek

Śnieg mokry, miejscami zapadamy się po udo, miejscami idziemy po czystej skale. We mgle słyszę tylko: O japie...le, nie dam rady! Im więcej pada bluźnierstw, tym lepiej idzie Adasiowi. Na pocieszenie co jakiś czas, rzucam - już widać wierzchołek, już niedaleko. Na wierzchołku dopijając kubek gorącej herbaty zobaczyłem wyłaniającą się z mgły sylwetkę: I jak? - zapytałem. Uśmiech na twarzy mówi mi wszystko.

Obrazek

Trochę zdyszany, ale szczęśliwy i jakże zadowolony z siebie ciągle nie może uwierzyć, że tego dokonał. O Świnicy marzył od kilku miesięcy - teraz stoi na szczycie i choć nic wokoło nie widać mówi: "Ale super!".

Obrazek

Krótki popas, jakaś fota i ruszamy w drogę powrotną. Podczas zejścia mijamy różne ekipy, które podchodzą na wierzchołek taternicki. Podczas wymiany tradycyjnego cześć, dowiadujemy się, iż 30-metrowe Rando, można nieświadomie kupić o długości 27 metrów. Mijamy też dwójkę partyzantów, którzy bez raków, czekana i rękawiczek gramolą się w śniegu. Docieramy na Przełęcz. I co teraz? - pyta Adam. Jak to co? Schodzimy tędy - wskazując na żleb opadający z Przełęczy. Pokonując mały dość stromy nawis słyszę u góry szereg bluźnierstw. Początkowo schodzimy tyłem - następnie na pałę - końcówka to dupozjazd wraz z dużym zsuwem, który udało mi się podciąć.

Obrazek

Obrazek

Na HG wiosna - spora liczba turystów - kawa, browar, gawędy o licznych emocjach towarzyszących Adamowi, oraz powracające wspomnienia mojego pierwszego wypadu w Tatry. O godzinie 17:15 grzecznie uiszczając opłatę parkingową i wyjeżdżamy w stronę BB.

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 11:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Fajnie :thumright: Pozdro dla Adama :D

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 11:34 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
No proszę, czy myśmy się aby nie spotkali w sobotę, jak Wy schodziliście, a my podchodziliśmy z Igim na Śfinkę? :) Rozmowy o linach, graniach itp.. ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 11:35 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt maja 30, 2008 8:52 pm
Posty: 360
Lokalizacja: Z kątowni.
Chłopaki - pogratulować, zwłaszcza Adamowi - pierwszy raz w Tatrach i od razu taki cel i to w warunkach śnieżnych :)

'Krzysiek' napisał(a):
Podczas wymiany tradycyjnego cześć, dowiadujemy się, iż 30-metrowe Rando, można nieświadomie kupić o długości 27 metrów.

My z Mooliczkiem do końca nie wiemy, czy mamy te Rando: 27m i 30m, czy też 30m i 33m :)

_________________
http://summiter.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 11:36 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 28, 2009 1:10 pm
Posty: 670
Lokalizacja: zza miedzy
wiadomo Świnia motywuje i uszczęśliwia :D

_________________
Bo ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni. A.S
" a mały lachon może być??" z cyklu znani i lubiani ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 1:21 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Mooliczek napisał(a):
No proszę, czy myśmy się aby nie spotkali w sobotę, jak Wy schodziliście, a my podchodziliśmy z Igim na Śfinkę? Smile Rozmowy o linach, graniach itp.. Wink


No proszę, jaki ten świat mały :lol: zapomniałem się przedstawić :roll:

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 1:31 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
'Krzysiek' napisał(a):
zapomniałem się przedstawić Rolling Eyes

Detale :lol: Kto by się protokołem przejmował ;) Skoro tak, to... jak to mawiają... MIŁO BYŁO :mrgreen: :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 1:59 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Mooliczek napisał(a):
Detale Laughing Kto by się protokołem przejmował Wink Skoro tak, to... jak to mawiają... MIŁO BYŁO Mr. Green Mr. Green


A jak Wam poszło? Prosto na Zawrat?

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 2:10 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
'Krzysiek' napisał(a):
A jak Wam poszło? Prosto na Zawrat?

Nie, przeszliśmy granią na główny wierzchoł i zeszliśmy letnim, w kierunku Świnickiej. Krótko, ale fajnie :)
Gratki dla kolegi - złapał bakcyla, czy Cię zwyzywał w drodze powrotnej? :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 2:12 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt maja 30, 2008 8:52 pm
Posty: 360
Lokalizacja: Z kątowni.
'Krzysiek' napisał(a):
Mooliczek napisał(a):
Detale Laughing Kto by się protokołem przejmował Wink Skoro tak, to... jak to mawiają... MIŁO BYŁO Mr. Green Mr. Green


A jak Wam poszło? Prosto na Zawrat?

Był przedept granią w kierunku Niebieskiej Turni, ale nie miałem psychy na ten śnieg :)

_________________
http://summiter.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 2:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
igi napisał(a):
Był przedept granią w kierunku Niebieskiej Turni, ale nie miałem psychy na ten śnieg


Nie był najgorszy, fakt-mokry, ale się raczej trzymał. Fajnie się potem rozpogodziło. Świeciło na górze?

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 05, 2010 3:10 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt maja 30, 2008 8:52 pm
Posty: 360
Lokalizacja: Z kątowni.
'Krzysiek' napisał(a):
Nie był najgorszy, fakt-mokry, ale się raczej trzymał. Fajnie się potem rozpogodziło. Świeciło na górze?

Ten nawis taki mało pewny się wydawał, być może i by nas utrzymał, ale jakoś nie czułem parcia. Turystyczny szlak na Zawrat dosyć wytopiony, było widać nawet łańcuchy gdzieniegdzie. Świeciło chwilkę, ale po zejściu :)

_________________
http://summiter.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL