Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 12:52 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 10:02 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Sobota 00:30. Wstałem zanim się obudziłem. Wrzątek w termos i krótki spacer z psem pozwoliły mi otworzyć oczy. O godzinie 1:00 startuje z Bielska. Po drodze zabieram Grzecha – humory w samochodzie dopisują, a worki się parzą. Byle by starczyło nam humoru do końca dnia – pada w przerwie pomiędzy chichotem. Ze Starego Smokowca startujemy o 3:45. Jest ciepło, idzie się dobrze. Tempo podkręca Grześ. W Chacie Tery’ego meldujemy się o 6:50. Pogoda wymarzona. Słońce przygrzewa, niebo jest bezchmurne. Chmury niskie zostały w dole, co jakiś czas wdzierając się w Dolinę Małej Zimnej Wody. W myślach pojawia się sentencja: nic nas dzisiaj nie może powstrzymać. Szybkie śniadanie i kierujemy się w stronę Lodowej Przełęczy. Loteria podczas przejścia nad strumieniem. Na szczęście nie umoczyliśmy tyłka. Śnieg miejscami dość miękki, toteż padają różnego rodzaju ku.vy, kiedy to noga zapada się po pas w mokrej breji. Podejście na przełęcz dała mi w kość. Zadyszany ale szczęśliwy doszedłem do Grześka. Odpoczywamy i raczymy się gorącą herbatą. Słońce pali nam ryje, a my wymieniamy kilka uwag co do poszczególnych szczytów tatrzańskich widocznych z przełęczy. Pogoda wymarzona – oj będzie się działo! Zajęci szpejeniem się zostajemy totalnie zaskoczeni, kiedy ogromna chmura wpada na nas zasłaniając wszystko wokoło. Jak się potem okazało, to były ostatnie panoramy, które w tym dniu widzieliśmy. Zaskoczeni obrotem sytuacji z nutą rozgoryczenia postanowiliśmy kontynuować realizację naszego dzisiejszego planu. Na twarzach rysowało się mniej optymizmu, niż 5 minut temu. Zrobiło się zimniej i wzmógł się wiatr. Wchodzimy w żleb. Najpierw dość łagodnie prowadzi nas w stronę Lodowej Kopy. Końcówka dość stroma. Na szczycie nic nie widać. Padają bluźnierstwa pod adresem kapryśnej pogody. Ooo nie!!! Czwarty raz nie mam zamiaru dymać taki kawał! Nagle przez moment odsłania się grań, nadając zwrot naszej dalszej drodze. Nie zrobiła na mnie większego wrażenia pewnie dlatego, gdyż nie było widać nic poza zarysem kilku turniczek zanikających w chmurach. Wiążemy się drugą trzydziestką. Prowadzę, a Grzegorz ładnie zbiera. Najpierw schodzimy na Lodową Szczerbinę. Teren dość prosty, więc idziemy na lotnej bez zakładania przelotów. Ze szczerbiny nieco trudniej stromą, eksponowaną i zasypaną granią ukształtowaną na wzór konia. Co jakiś czas odsłania się dalsza część drogi. Idziemy dość sprawnie, a im dalej tym droga staje się ciekawsza. Cały czas eksponowaną granią czujnie mkniemy poprzez liczne zęby skalne Lodowych Czub. Miejscami pojawia się mokry śnieg, większość zaś drogi prowadzi po suchej skale. W połowie decyduje się na ściągnięcie raków. Niestety widoczność nie dopisuje. Często nie widzę Grzecha na drugim końcu liny. Ze względu na dość silny wiatr mamy również problemy z komunikacją. Dochodzimy do Wyżniej Lodowej Szczerbiny. Przy herbacie pochłania nas dyskusja nad względnością wyceny tej drogi. Tracimy poczucie czasu, kosztem dość frywolnych żartów typu: Ja się teraz odwrócę, a Ty wyjmij – rzecz jasna pokrowiec na raki z mojego plecaka. Dość przyjemnie pokonujemy kolejną dość eksponowaną i stromą ściankę, po czym z powrotem wychodzimy na grań. Początkowo jest ona skalna, a pod koniec śnieżna. Zakładam ponownie raki. W oddali dostrzegam szczyt. Jeszcze kilka kroków... Udało się. Uścisk ręki, dokumentacja fotograficzna na szczycie, krótka wymiana zdań. Najbardziej obawialiśmy się zejścia od Lodowego Zwornika w dół. Zdawaliśmy sobie sprawę, iż temperatura zrobiła swoje, a śnieg ledwo się trzyma. Ze szczytu schodzimy dość stromym śnieżnym zboczem pomiędzy kamieniami na Koński Karbik. Wchodzę na konia i czekam na Grześka. Czujemy spore zmęczenie, a nie zdajemy sobie sprawy, że najgorsze dopiero przed nami. Bez problemu przechodzimy konia, po czym odsłania się widok na Ramię Lodowego. O kur.a! Śnieg ukształtował się na ramieniu w postaci ostrej grani, z dwóch stron podciętych stromym zboczem. Najpierw próbuję to trawersować. Robię kilka kroków i duży płat śniegu usuwa mi się spod nóg. Wbijam mocno stylisko czekana i padam. Odwróciwszy głowę dostrzegam jak mały zsuw pociąga za sobą spore ilości śniegu. Wszystko zaczyna huczeć i z olbrzymią prędkością mknie do pobliskiego żlebu. Wiedziałem, iż Lodowy nie puści nas tak łatwo jak weszliśmy. Podnoszę się i idę bardzo wąską nie przedeptaną granią. Co jakiś czas odwracam się i zerkam jak sobie radzi kompan. Pokonuję jakieś sto metrów zsuwając co jaki czas liczne pokłady śniegu tworzące małe lawiny. Dochodzę do miejsca kiedy zwątpiłem, iż sobie poradzimy. I tak już wąska grań robi się bardzo stroma i przypomina długiego na około 100 metrów konia. Grześ dochodzi do mnie. Widzę w jego oczach przerażenie. Zastanawiamy się jak to przejść i kto to poprowadzi. Grzesiek pokonuje to jako pierwszy. Bierze to okrakiem i tyłem. Ja asekuruje go z czekana. Potem jednak ze względu na za krótką liną musimy oboje wejść w nieprzyjemny teren. Uzgodniliśmy, że jeśli ktoś z nas obsunie się i zjedzie na którąś ze stron, drugi rzuci się w przeciwnym kierunku, aby zrównoważyć ciężar. Na szczęście Grzesiek dochodzi do Zwornika i zakłada stan. Od razu czuję się lepiej. Krótka wymiana zdań co do przebiegu dalszej drogi. W końcu decydujemy się na schodzenie krajem urwiska i ominięciem sporych pokładów zalegającego śniegu. Ten wariant jednak wymaga sporej koncentracji na śliskich i ledwo trzymających się kamieniach, a także na mokrej trawie. Zaczyna padać śnieg, a potem deszcz. Schodzi się mało przyjemnie. Po około godzinie jesteśmy bezpieczni w dolinie. Szczęśliwi i zmęczeni docieramy do Chaty Tery’ego. Tam dowiadujemy się, iż dwa zespoły z Łodzi próbowały zdobyć dzisiaj LS. Wycofały się jednak spod Zwornika. Zdajemy sobie sprawę, iż gdybyśmy próbowali dzisiaj wejść drogą, którą schodziliśmy po raz trzeci wycofalibyśmy się spod szczytu. W deszczu ledwo dochodzimy do samochodu. Skrajnie wyczerpani po 17 godzinach akcji kierujemy się w stronę Bielska.

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 10:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Mrok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 10:17 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10407
Lokalizacja: miasto100mostów
Jestem pod wrażeniem. Super akcja.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 10:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
'Krzysiek' napisał(a):
odsłania się widok na Ramię Lodowego. O kur.a! Śnieg ukształtował się na ramieniu w postaci ostrej grani, z dwóch stron podciętych stromym zboczem


To miejsce nawet w suchej skale robi lekkie wrażenie. W wersji zimowej to rzeczywiście musiał być

leppy napisał(a):
Mrok.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 10:49 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Jestem pod wrażeniem.

Zazdroszczę akcji. Piękna sprawa! Gratuluję niezmiernie.
Super się czytało.
Dawaj foty!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 5:40 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Ha! To lubię, fajna akcja. A i satysfakcja zapewne spora, bo zbyt latwo nie bylo. Gratz za powrót z tarczą. Czekamy na zdjęcia :) Z ciekawości: na Lodowy szliście cały czas ściśle granią?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 6:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Ooo bardzo fajnie 8)


Gratuluje :lol:

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 6:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Mooliczek napisał(a):
Z ciekawości: na Lodowy szliście cały czas ściśle granią?


Dokładnie ściśle granią. Ewidentnie kilka trudniejszych miejsc spokojnie można obejść. Ale nie lubię niedomówień.

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 6:30 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
'Krzysiek' napisał(a):
Ale nie lubię niedomówień.

o Tak to ja lubię. Pójść, złoić, bez ściemy, bez niedomówień ...

Graty :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 6:39 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr lis 11, 2009 1:46 pm
Posty: 39
Lokalizacja: Żywiec
Jak zwykle świetna relacja! Nie mogłem się na nią doczekać... Lepiej bym tego wszystkiego nie opisał. Ale gdzie fotorelacja Koleżko?? Dawaj tu foty natychmiast ! Na rozgrzewkę coś małego ode mnie... Obrazek

_________________
http://parcienatarcie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 6:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Cudne zdjęcie Sąsiedzie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 7:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Gratulacje !

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 7:44 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
Cytuj:
Dawaj foty!

http://picasaweb.google.com/KrzysiekTal ... ySzczyt02#

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 7:44 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Tylko tak horyzont trochę leci... ;)

EDIT: O, myślałam, że na grani między Kopą a Lodowym było więcej śniegu. Suchutko w zasadzie. Ale faktycznie, dalej robiło się miło. Ładnie, Panowie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 8:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Piękna akcja. Gratulacje. Wola walki liczy się najbardziej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 20, 2010 10:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Dramat, faktycznie jestem po whisky, ale mogłbyś poszukać na wikipedii hasła akapit.
Za akcję piątka, ale szczerze mowiąc, to jak czytanie na piargach, przeczytasz dwie linijki i zjeżdżasz osiem w doł.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 6:31 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Podejście:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 7:10 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
i chronologicznie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

(zdjęcie 2 i 3 by cheester)

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 7:14 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Okolice Wyżniej Lodowej Szczerbiny:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 7:18 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Meta:

Obrazek

Obrazek


Nieprzewidziany scenariusz:

Obrazek
(zdjęcie nr 3 by Cheester)

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 7:24 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 28, 2009 1:10 pm
Posty: 670
Lokalizacja: zza miedzy
Graty! :D akcja zdecydowanie obudziła resztki moich szarych komórek!!! :!:

_________________
Bo ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni. A.S
" a mały lachon może być??" z cyklu znani i lubiani ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 8:30 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
No i pieknie. Bo po to sie zyje wlasnie :D

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 21, 2010 9:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
Cytuj:
Obrazek

fajne :twisted:

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL