Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Piekielna pogoda
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9795
Strona 1 z 1

Autor:  peepe [ Pn cze 14, 2010 12:24 am ]
Tytuł:  Piekielna pogoda

W ostatnią środę i czwartek zrealizowałem weekendowy wypad w Tatry. Pełen obaw co do stanu mego kopyta lewego udałem się w środę na rozgrzewkę w okolice Krakowa i wobec pozytywnych reakcji w czwartek na Szeroką Przełęcz Bielską. O ile pierwszego dnia mimo upału pojawiał się od czasu do czasu lekki wietrzyk, to w czwartek było PIEKŁO. Nigdy w Tatrach nie zaliczyłem takiej pogody. Masakra.

Do Krakowa wybrałem się w celu powtórzenia spaceru Łukasza i Roberta sprzed dwóch tygodni. Nie do końca udało się samo powtórzenie drogi, ale było za to nieco hardkoru.
Kilka fotomontaży:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szeroka Przełęcz Bielska ze względu na widoki celem była od dawna, ale jakoś się nigdy nie składało. Tym razem wyszło. W Wysokich jeszcze trochę białego w żlebach i zacienionych miejscach, więc liczyłem na piękną panoramę. Nie zawiodłem się. Start ze Zdziaru, meta przez Koperszady w Jaworzynie. Szlaki jak wiadomo u sąsiadów jeszcze oficjalnie zamknięte. Niestety, pierwszą osobę jaką spotkałem przez cały dzień (już na dole zbliżając się do Polany pod Muraniem) był strażnik Tanapu. W sumie mogłem się spodziewać, w końcu dosyć uczęszczane miejsce. Na szczęście obyło się bez pokuty, człowiek kulturalnie acz stanowczo przypomniał mi o obowiązujących terminach i zakazach.
Fotomontaże:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  Krabul [ Pn cze 14, 2010 8:43 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Nie kusiło, żeby z Szerokiej myknąć w bok?

Byłem pewnego razu na Szerokiej 3.11. Zero śniegu, lampa i bardzo ciepło. Na przełęczy sympatyczna rozmowa z filancami i blok na pokutu (na szczęście tylko 100SK). Jak zeszli na dół to myknęliśmy w bok, żeby mieć poczucie, że nie płaciliśmy za totalny frajer :).

Autor:  peepe [ Pn cze 14, 2010 9:12 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie kusiło, żeby z Szerokiej myknąć w bok?

jak nie, jak tak... nawet miałem taki wstępny plan, ale czasu zbrakło

Autor:  peepe [ Pn cze 14, 2010 9:19 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wte i nazad jakieś góra półtorej godzinki.

wiem, ale już i tak goniłem.. w dodatku kierowca bombowca ze Stramy przejechał mi prawie Zdziar i musiałem sporo się wracać piechotą

Autor:  LigeiRO [ Pn cze 14, 2010 11:16 am ]
Tytuł: 

Towarzyszu Ali7, jak możesz publicznie namawiać kolegę do recydywy ?! Wstyd.

Autor:  LigeiRO [ Pn cze 14, 2010 11:47 am ]
Tytuł: 

Pokornie przepraszam. Peepe, wal smiało, choć nie licz na zniżki.

Autor:  peepe [ Pn cze 14, 2010 1:33 pm ]
Tytuł: 

LigeiRO ja wiedziałem, że to podpucha z jego strony... :D Chwalił się, że chciałby... :D

Autor:  batmik [ Pn cze 14, 2010 5:34 pm ]
Tytuł: 

Też bym chętnie czmychnął w bok :) Jaka kara za opalanko na szczycie Płaczliwej Skały? :)

Autor:  LigeiRO [ Wt cze 15, 2010 7:38 am ]
Tytuł: 

K.. pan W. przy Tobie to mały pikuś :shock:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 15, 2010 9:28 am ]
Tytuł:  Re: Piekielna pogoda

peepe napisał(a):
to w czwartek było PIEKŁO. Nigdy w Tatrach nie zaliczyłem takiej pogody. Masakra.

w piątek było to samo..
nigdy więcej :?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/