Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Czerwcowe łąki (relacja dla bab ;-) )
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9876
Strona 1 z 1

Autor:  Basia Z. [ Pn cze 28, 2010 3:21 pm ]
Tytuł:  Czerwcowe łąki (relacja dla bab ;-) )

Bardzo lubię ukwiecone, nie koszone, czerwcowe górskie łąki.
Takie łąki śnią mi się po nocach przez całą długą zimę, więc teraz trzeba się nimi nasycić, aby było co wspominać.

Aby się nasycić nie tylko łąkami pojechałam z trójką swoich koleżanek w rejon Górnego Poważa.
Zaczynamy od zamku Lednica - w bocznej dolince Białych Karpat, niedaleko od Puchowa.
Dojazd do Żyliny a dalej D1 do węzła Beluša, potem jeszcze ok 20 km do Lednicy - ok. 10 km od granicy czeskiej.
Jest to dawny gród strzegący północnych granic Węgier, miał szczególne znaczenie w czasach husyckich.

A sam zamek na górującej nad wsią skale prezentuje się niezbyt okazale:

Obrazek

Ale wewnątrz jest dość ciekawy.

Obrazek

Na tym zamku już kiedyś byłam, więc wiem jakie tam są atrakcje.
Najważniejsza z nich - to wejście po schodach na szczyt skały na której była kiedyś wysunięta zamkowa strażnica. Wejście wykutymi w skale schodami jest dość emocjonujące i kojarzy mi się z "Władcą Pierścieni".
Schody wykute są na krawędzi skalnej "płetwy", która na obie strony spada ponad 30-metrowymi ścianami

Obrazek

Po zwiedzeniu zamku - jeszcze rzut oka wstecz, na skały jak w herbie Słowacji - Tatra, Matra i Fatra:

Obrazek

Zamek - po prawej schowany za słupem ;-)

Kolejny punkt programu to następny zamek - hrad Vršatec, również tuż obok granicy z Czechami, w Białych Karpatach. Położony jest znacznie wyżej - jeden z najwyżej położonych zamków na Słowacji.
Niestety jeszcze bardziej zrujnowany niż poprzedni.

Obrazek

Ruiny zamku są ukryte wśród skałek na pierwszym planie, w tle dolina Wagu, z rzeką, kanałem, autostradą, linią kolejową do Bratysławy itd.

A tymczasem na górce o nazwie Chmeľová (925,4 m n.p.m.) - drugi co do wysokości szczyt Białych Karpat a jednocześnie najwyższe wniesienie Pienińskiego Pasa Skałkowego poza Pieninami podziwiamy piękne łąki i rosnące na nich kwiaty:

Obrazek

W lesie na stokach Chmeľovej też jest pełno kwiatów.

Obrazek

Obrazek

I widok na skałę Červený Kameň położoną w sąsiedniej dolinie.

Obrazek

A wieczorem obowiązkowe piwo i widok spod knajpy do góry wprost na skały Vršatské bradlá.

Obrazek

Tak te skały prezentowały się kolejnego dnia rano, na drodze w dolinę:

Obrazek

Widać zabudowania miejscowości, Vršatské Podhradie gdzie mieszkałyśmy.

W niedzielę wycieczka na Vápeč - prześliczna góra, podobna trochę do Wielkiego Rozsudźca w miniaturze, ma zaledwie 955,5 m n.p.m. ale z osady Horná Poruba podchodzi się ok 600 m deniwelacji.

Obrazek

Znowu dookoła rozciągają się piękne łąki

Obrazek

I podchodzimy w końcu na szczyt.

Obrazek

Obrazek

Na szczycie.

Obrazek

Strážov - najwyższe wzniesienie Gór Strazowskich:

Obrazek


Na chwilę przysiadł motyl - paź żeglarz:

Obrazek


I znów pod szczytem pełno kwiatów:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I piękne widoczki w zejściu inna trasą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec jeszcze, już tylko samochodem Manińska Cieśniawa [Manínska tiesňava]. Na dłuższe zwiedzanie nie było już czasu, więc tylko krótki spacer.

Obrazek

Jest to jedno z ciekawszych miejsc udostępnionych do wspinaczki skałkowej na Słowacji.

Obrazek

No i na koniec piwo z takim widokiem.

Obrazek.

Wędrowałyśmy we czwórkę z moimi koleżankami co trochę wzbudzało sensacji ("štyri baby !!!"), ale było przyjmowane z sympatią.

W planie (zapewne średnio raz w miesiącu) kolejne wypady na Słowację.

Więcej zdjęć tutaj:

http://picasaweb.google.pl/Torojaga/Gor ... rwiec2010#

B.

Autor:  peepe [ Pn cze 28, 2010 3:50 pm ]
Tytuł: 

Na głowie kwietny ma wiaaanek... :)

Autor:  matragona [ Pn cze 28, 2010 4:50 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
Na głowie kwietny ma wiaaanek... :)

....
a nad nią lata motylek :wink:
Tu akurat wylądował na jednej z fotek:)
Ładnie i inspirująco,tam mnie jeszcze nie było i przyznam szczerze,że bym się powłóczyła..ciekawe jak ta okolica wygląda jesienią? :wink:

Autor:  gouter [ Wt cze 29, 2010 7:12 am ]
Tytuł: 

Krasiwyje i ocień haroszyje fotki :)

Autor:  Basia Z. [ Wt cze 29, 2010 7:31 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
a nad nią lata motylek :wink:
Tu akurat wylądował na jednej z fotek:)



Wiesz jak ja długo na niego polowałam, latał i latał.
W końcu udało się zoomem.

matragona napisał(a):
Ładnie i inspirująco,tam mnie jeszcze nie było i przyznam szczerze,że bym się powłóczyła..ciekawe jak ta okolica wygląda jesienią? :wink:


Akurat jesienią tam jeszcze nie byłam.
W Strażowskie i inne niższe słowackie górki zwykle wybieram się na wiosnę, kiedy chce się odpocząć od śniegu.
Poprzednio byłam tam dwa razy w majowe weekendy, raz przy pięknej pogodzie, raz w fatalnej.
Na Vapcu byłam drugi raz ale poprzednio widoczność była na ok. 15 m.

Jesienią też tam podobno jest ślicznie.
W tym roku tez chcę się wybrać jesienią, ale trochę bliżej - w Sulovske Skaly i ewentualnie też myślę o okolicach Manina.


B.

Autor:  Alleksia [ Wt cze 29, 2010 11:17 am ]
Tytuł: 

W niedziele byłam na Zamku Tęczyn w Rudnie. Takich atrakcji tam nie było :)
Fajna (babska) relacja :)

Autor:  batmik [ Śr cze 30, 2010 8:28 pm ]
Tytuł: 

Fajne te fotki. Relacja rzeczywiście bardziej dla kobiet - z tego też powodu oczekując pewnych wyjaśnień wklejam zdjęcie. Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/