Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Grań Kościelców - "Luke, I am Your Father"
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9882
Strona 1 z 3

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 29, 2010 9:53 am ]
Tytuł:  Grań Kościelców - "Luke, I am Your Father"

Panorama Zadni Kościelec
http://www.youtube.com/watch?v=AubEin0tZOg

Z Kościelcowej Przełęczy
http://www.youtube.com/watch?v=0MOlG59gRRA

Wyjazd dość spontaniczny ,do tego dylemat bo w tym samym czasie Niemcy miały grać z Anglią, ale perspektywa „podtykania” skały była silniejsza.
Tak wiec lekko po 4 w składzie :Dorota, Marcin, Marek i ja dość szybko dojeżdżamy do zakopca, a potem busem do Kuźnic. Omijamy z lewej zawsze groźną Jaworzynkę i robiąc dobry czas jemy śniadanie w Muro. Pogoda średnia, wiszą chmury ,ale jest wiatr i je przegania ,tak więc na odcinku Czarny Staw-Karb –widzimy już całą panoramę OP. Od Karbu w prawo ścieżką po mokrych chwilami kamieniach i trawkach dochodzimy na Mylna Przełęcz ,gdzie zaczyna się właściwa zabawa. Po związaniu zaglądamy do „Szafy” droga fajna i przyjemna ,wreszcie można się coś pobawić skałą. Droga przypomina trochę to z Tetmajera na Gerlach ,jest jednak mniej lufiasta. Po przejściu „szafy” za chwile mamy podobny odcinek i teren staje się poziomy. Grania dochodzimy do szczytu Zadniego Kościelca. Widoczki ładne, widać na Słowacji dość zachmurzone ,a w Polsce niebieskie niebo. Na Kościelcu ludzi jak mrówek. Po zjedzeniu kanapek z jednym obejściem ,granią dochodzimy(można też trawersować ten odcinek) do Kościelcowej Przełęczy. Grań wprowadzająca na Kościelca jest bardzo fajna ,ma stałe punkty asekuracyjne ,tak więc to ostatni na dziś odcinek gdzie można się troszkę pobawić. Wreszcie jest Kościelec ,tam tłumy ludzi. Zwijamy sprzęt i od razu „wpadamy w korek” to są uroki popularnych szczytów w piękne słoneczne niedziele. Na szczęście udaje się wyprzedzić kilka osób i pozostaje już tylko schodzenie najpierw na Karb potem do Stawu i na koniec do schronu na zimne piwko.
Fajna wycieczka, i rozgrzewka przed kolejnymi.
Luke, I am Your Father

zaczynamy od scenek z Gwiezdnych wojen


Obrazek

potem była szafa luka
Obrazek

Obrazek

świnia vader
Obrazek

troche lansu z obu stron
Obrazek
Obrazek

Kościelec z drugiej strony
Obrazek
Obrazek


na koniec myśl przewodnia wycieczki

http://www.youtube.com/watch?v=GwExDG7n ... re=related

Autor:  Mazio [ Wt cze 29, 2010 9:57 am ]
Tytuł: 

To juz kolejna relacja z tej grani, ale wam najlepiej udalo sie pokazac "szafe" za co dziekuje.

Autor:  Mooliczek [ Wt cze 29, 2010 9:57 am ]
Tytuł: 

Deja vu :D Gratki!
Jak schodziliście z Zadniego? Na prawo od uskoku, tymi płytami w dół? czy inaczej?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 29, 2010 10:00 am ]
Tytuł: 

Mooliczek napisał(a):
Jak schodziliście z Zadniego? Na prawo od uskoku, tymi płytami w dół? czy inaczej?

z zadniego obszedłem blok skalny z lewej(patrząc na koscielca)a potem ściśle grania-jest też opcja obejścia poniżej (również z lewej strony)

Mazio-myślę że śmiało możesz tam uderzać jak Cię temat męczy -nie powinieneś mieć problemów.

Autor:  marekm [ Wt cze 29, 2010 10:04 am ]
Tytuł: 

patrząc w stronę Kościelca to w lewo (na zachód) kruchym żlebem - czyli właściwą drogą zejściową z Zadniego. Kiełbasa szybko wskoczył znowu na grań, a reszta po bożemu, cały czas tym żlebem, aż do Kościelcowej Przełęczy.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 29, 2010 10:06 am ]
Tytuł: 

tajemnica prosiaka
Obrazek

Autor:  Mooliczek [ Wt cze 29, 2010 10:11 am ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
atrząc w stronę Kościelca to w lewo (na zachód) kruchym żlebem - czyli właściwą drogą zejściową z Zadniego. Kiełbasa szybko wskoczył znowu na grań, a reszta po bożemu, cały czas tym żlebem, aż do Kościelcowej Przełęczy.

Mhm, to my chyba bardziej, jak Profesor. Zastanawialiśmy się w ogóle nad zjazdem direct z Zadniego, wzdłuż uskoku, ale nic tam nie znalazłam. Na prawo (na stronę Czarnego Stawu) można to obejść po płytach, ale wyglądały nieciekawie, zwłaszcza jak już patrzyliśmy na nie z Kościelcowej Przełęczy. Mokre to i miejscami ośnieżone było.

Autor:  Explorer [ Wt cze 29, 2010 12:03 pm ]
Tytuł: 

szafa gra:)

szkoda że nie dałeś znać, też miałem w planie odhaczyć tą graniówkę

ładne zdjęcia:)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 29, 2010 12:09 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
szkoda że nie dałeś znać, też miałem w planie odhaczyć tą graniówkę

sam byłem dokooptowany na 4tego i Markowi za pamięć dziękuje
:wink:

Autor:  golanmac [ Wt cze 29, 2010 12:13 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
też miałem w planie odhaczyć tą graniówkę

Proponuję odhaczyć samotnie, bez sprzętu, nie dość że szybciej, to jeszcze honorniej.

Autor:  leppy [ Wt cze 29, 2010 12:20 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
też miałem w planie odhaczyć tą graniówkę

Wydaje mi się, że ma już szereg przejść klasycznych.. :)

Autor:  stan-61 [ Wt cze 29, 2010 12:37 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
potem była szafa
Ach ta szafa. Ładną pogodę trafiliście.

Marek - oprowadzacz wycieczek w krainę szuflandii. :lol:

Autor:  marekm [ Wt cze 29, 2010 12:51 pm ]
Tytuł: 

tak, dodatkowo wychodząc naprzeciw wymaganiom klientów, zamierzam otworzyć sieć budek z piwem na Karbie, Mylnej, Zadnim, Kościelcowej i Kościelcu
:)

i kilka zdjęć wyrwanych z kontekstu:

Kiełbasa nie ma parcia na pierwszy plan, dla Niego to jest tak naturalne
Obrazek

Orla w pierzynie
Obrazek

Śnieg w żlebach Kasprowego. Kiedy on wreszcie stopnieje? Na zdjęciu jeszcze Rysy, Gerlach i Łomnica
Obrazek

Autor:  Mazio [ Wt cze 29, 2010 12:55 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
Mazio-myślę że śmiało możesz tam uderzać jak Cię temat męczy -nie powinieneś mieć problemów.


Milo mi, ze we mnie wierzysz, ale ja ciagle niewiele wiem o uzywaniu sprzetu. Z przyczyn obiektywnych nie moglem wyjechac do Polski by zrobic przed latem kurs. Tak wiec pozostaje mi chyba jedynie pomarzyc i szlifowac szkocka skale na zywca bawiac sie w scrambling.

Autor:  stan-61 [ Wt cze 29, 2010 12:59 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Tak wiec pozostaje mi chyba jedynie ... szlifowac szkocka
No i tego się trzymaj! 8)

Autor:  Mazio [ Wt cze 29, 2010 1:02 pm ]
Tytuł: 

:P

Autor:  Vespa [ Wt cze 29, 2010 1:10 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Milo mi, ze we mnie wierzysz, ale ja ciagle niewiele wiem o uzywaniu sprzetu

Nie tylko to, on ma jeszcze taki jeden dość kłopotliwy balast który bynajmniej nie upraszcza sprawy :mrgreen:

Autor:  stan-61 [ Wt cze 29, 2010 1:18 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
on ma jeszcze taki jeden dość kłopotliwy balast
Niech zrzuci - taką mam koncepcję. :P

Autor:  peepe [ Wt cze 29, 2010 1:19 pm ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
Śnieg w żlebach Kasprowego.

samobójcy!

Autor:  Ivona [ Wt cze 29, 2010 6:16 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Proponuję odhaczyć samotnie, bez sprzętu, nie dość że szybciej, to jeszcze honorniej

leppy napisał(a):
Wydaje mi się, że ma już szereg przejść klasycznych


ale kobiecego przejścia to chyba jeszcze na tym forum nie było ?:mrgreen:

Autor:  kilerus [ Wt cze 29, 2010 6:38 pm ]
Tytuł: 

Właśnie jeszcze tego lata mam zamiar przeleźć tą grańkę z moją dziewczyną.

Takie to przyjemne i bez szaleństw.

Autor:  Ivona [ Wt cze 29, 2010 6:40 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
mam zamiar przeleźć tą grańkę z moją dziewczyną


myslałam raczej o stricte damskim zespole :wink:

Autor:  kilerus [ Wt cze 29, 2010 6:41 pm ]
Tytuł: 

Do tego czasu mam zrobić sobie operację :oops:

Autor:  Ivona [ Wt cze 29, 2010 6:45 pm ]
Tytuł: 

he he nie rób tego swojej dziewczynie :D

może uda się takie przejście załatwić w inny sposób :wink:

Autor:  kilerus [ Wt cze 29, 2010 6:58 pm ]
Tytuł: 

To miała być dla niej niespodzianka! :roll:

Autor:  Explorer [ Wt cze 29, 2010 8:25 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Explorer napisał:
też miałem w planie odhaczyć tą graniówke


Cytuj:
golanmac napisał:
Proponuję odhaczyć samotnie, bez sprzętu, nie dość że szybciej, to jeszcze honorniej.



Samotnie nie lubię jakoś specjalnie łazić, a co do dalszej części to mam nadzieje, że tak będzie:)


PS
odhaczyć chcę ją z 'listy' :P

Autor:  Mooliczek [ Wt cze 29, 2010 8:30 pm ]
Tytuł: 

Explorer napisał(a):
odhaczyć chcę ją z 'listy':P

Myślałam, że o haczeniu piętą mowa :mrgreen:

Autor:  igi [ Wt cze 29, 2010 8:52 pm ]
Tytuł: 

PKP!
! napisał(a):
Widoczki ładne
zimne piwko

Znajome klimaty :D

! napisał(a):
na koniec myśl przewodnia wycieczki
http://www.youtube.com/watch?v=GwExDG7n ... re=related

No, u nas podobnie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=nDLXbKoGxF8

https://tatryclimbing.wordpress.com/2018/09/16/gran-koscielcow/

Autor:  golanmac [ Wt cze 29, 2010 9:35 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
he he nie rób tego swojej dziewczynie

Dlaczego ? Wszystko zalerzy od dziewczyny :) Ja ze swoją po jednodniowym "szkoleniu" w skałkach poszedłem na grań Kościelców (trzeci raz w Tatrach :)). Co prawda nowe buty żeńskiej części zespołu i zbyt mała ilość wody nie pozwoliła nam dokończyć grani, ale jak to Magda stwierdziła "te wyciągi to są fajne, ale podejścia przej.ebane"

Autor:  Ivona [ Wt cze 29, 2010 10:05 pm ]
Tytuł: 

miałam na myśli operację Kilera :wink:

chyba że go źle zrozumiałam :mrgreen:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/