Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
od A do Z czyli Zębata Turnia... http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=9915 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | golanmac [ N lip 04, 2010 9:09 pm ] |
Tytuł: | |
A już myślałem że się nie doczekam, szczerze bałem się, że wyprzedzi Cię planowana na sierpień tego roku wyprawa bab z oscypkami pod przewodnictwem Luki3350. Oczywiście, nie sposób nie pogratulować równie mocno, napięcia, emocji i nieziemskiego hardcore. Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam |
Autor: | Mooliczek [ N lip 04, 2010 9:47 pm ] |
Tytuł: | |
Gratuluję drogi, bo jest naprawdę ładna i warta wysiłku. A Ivona miała farta z tą kolejką Natomiast dość osobliwym pomysłem jest uczynienie z Łomnicy punktu będącego na drodze zejściowej z Zębatej Turni ... |
Autor: | mpik [ N lip 04, 2010 10:33 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): A już myślałem że się nie doczekam, A czego Bo chyba znów coś przeoczyłem...
|
Autor: | golanmac [ N lip 04, 2010 10:35 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): Natomiast dość osobliwym pomysłem jest uczynienie z Łomnicy punktu będącego na drodze zejściowej z Zębatej Turni
Chodzi o to, aby czytelnik pomyślał, że Łomnica, dla autora relacji to taki light na drodze zejściowej z mega hardcorowej Zębatej Turni. Ktoś coś ma nie tak z ego chyba. |
Autor: | Ivona [ N lip 04, 2010 10:43 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): A Ivona miała farta z tą kolejką najwyraźniej..To moja 3 wizyta na Łomnicy,ale tylko 2 razy zapytywałam o zjazd,aby ominąć tą nudną droge na dół..za drugim sie udało. Mooliczek napisał(a): Natomiast dość osobliwym pomysłem jest uczynienie z Łomnicy punktu będącego na drodze zejściowej z Zębatej Turni
Mpik już tak ma a droga fajna,dopóki Jordanka sie nie zaczyna,tam kończy się przyjemność z zabawy w skale |
Autor: | Mooliczek [ Pn lip 05, 2010 6:00 am ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): tylko 2 razy zapytywałam o zjazd Ja od razu zaczęłam jęczeć, że jadę na dól, bo kolano nie wytrzyma. Natomiast nie przyszło mi do głowy, że pozwolą zjechać ze szczytu, dlatego robiłam oczy kota ze Shreka dopiero przy Skalnatym Ivona napisał(a): dopóki Jordanka sie nie zaczyna,tam kończy się przyjemność
IMHO mogliby pościągać te łańcuchy i klamry, bo za wyjątkiem komina Franza to faktycznie mało przydatne, momentami przeszkadzające wręcz. Zawsze jednak szybciej na tym coś założyć, niż w skale rzeźbić |
Autor: | golanmac [ Pn lip 05, 2010 7:35 am ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): IMHO mogliby pościągać te łańcuchy i klamry, bo za wyjątkiem komina Franza to faktycznie mało przydatne
Warunki bywają zmienne, po za tym, nie tyle chodzi o ubezpieczenie Jordanki, co najkrótszej drogi, pod zachodnią Łomnicy. |
Autor: | Mooliczek [ Pn lip 05, 2010 7:59 am ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Warunki bywają zmienne Na samej grani są miejsca bez ubezpieczeń, które jednak też mogłyby okazać się problematyczne przy kiepskich warunkach - więc z tej strony patrząc byłaby to pewnego rodzaju niekonsekwencja. Natomiast, biorąc pod uwagę, że... golanmac napisał(a): nie tyle chodzi o ubezpieczenie Jordanki, co najkrótszej drogi, pod zachodnią Łomnicy
to jest to dla mnie w zupełności jasne. True. |
Autor: | Ivona [ Pn lip 05, 2010 4:21 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): dlatego robiłam oczy kota ze Shreka dopiero przy Skalnatym
a właśnie oczy ze Shreka przydają się na szczycie w Skalnatym bez problemów kupuje się bilet za 6 euro (można płacić kartą). Ale tak informacyjnie dla innych,jeśliby ktoś kiedyś potrzebował,to z góry mogą zabrać do Skalnatego pod warunkiem,że nie mają pełnego obłożenia wagoniku.Chodzi o odpowiednią wagę ze względów bezpieczeństwa.Także trzeba pytać,barman kontaktuje sie z dołem na ile osób mają wykupione bilety.Oczywiście nic za darmo trza zapłacić 10 Euro.(na szczycie też można placić kartą). Odnośnie łańcuchów to może robią wrażenie niepotrzebnych jak się idzie od Durnego,bo człowiek się przyzwyczaja do fajnej skały i zabawy ze sprzętem.Wtedy w niektórych momentach faktycznie przeszkadzają.Jednak bez nich we "francowatym kominie"-jak go pieszczotliwie w duchu nazwałam, byłoby nieco inaczej W każdym bądź razie tego bułowania na pionowym łancuchu nie wspominam miło |
Autor: | mpik [ Pn lip 05, 2010 7:26 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Mooliczek napisał(a): Natomiast dość osobliwym pomysłem jest uczynienie z Łomnicy punktu będącego na drodze zejściowej z Zębatej Turni Chodzi o to, aby czytelnik pomyślał, że Łomnica, dla autora relacji to taki light na drodze zejściowej z mega hardcorowej Zębatej Turni. (...) |
Autor: | golanmac [ Pn lip 05, 2010 7:35 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): Nie wiem czy czytałeś ze zrozumieniem czy nie A mógł byś sprecyzować, co rozumiesz poprzez "zrozumienie" ? mpik napisał(a): nawet przy tej drugiej opcji nigdzie nie powinieneś znaleźć potwierdzenia tezy że Zębata Turnia była dla mnie mega hardcorem.
I nie znalazłem Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłeś napotkać jakiejś wymierne trudności w drodze na Zębatą Turnię. |
Autor: | LigeiRO [ Pn lip 05, 2010 7:42 pm ] |
Tytuł: | |
Chłopaki, każdy ma swego hardcora, ja nasrałem w pory jak w zeszły tydzień w zaśnieżonym Siwym Żlebie wpadłem w 3-metrową szczelinę i na całe szczęście szliśmy na lotnej. |
Autor: | mpik [ Pn lip 05, 2010 7:43 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): mpik napisał(a): Nie wiem czy czytałeś ze zrozumieniem czy nie A mógł byś sprecyzować, co rozumiesz poprzez "zrozumienie" ? Ale chyba trochę naiwny byłem jeśli na to liczyłem... Przecież nie od dziś wiadomo że nadajemy na różnych falach |
Autor: | golanmac [ Pn lip 05, 2010 7:44 pm ] |
Tytuł: | |
LigeiRO napisał(a): Chłopaki, każdy ma swego hardcora
Wiem, wiem, np mój, jest autorem tego wątku |
Autor: | mpik [ Pn lip 05, 2010 7:46 pm ] |
Tytuł: | |
LigeiRO napisał(a): Chłopaki, każdy ma swego hardcora, ja nasrałem w pory jak w zeszły tydzień w zaśnieżonym Siwym Żlebie wpadłem w 3-metrową szczelinę i na całe szczęście szliśmy na lotnej. Bo wydaje mi się że bardzo dużo zależy od aktualnych warunków w jakich się idzie. I całkiem łatwo dostaje się w dupe na relatywnie łatwiejszych drogach gdy tylko miało się pecha znaleźć tam w niewłaściwym czasie...
|
Autor: | golanmac [ Pn lip 05, 2010 7:47 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): Umiejętność spojrzenia czytelnika (czyli Ciebie) na czytany tekst poprzez pryzmat jego autora (czyli mnie) i tego jak on odbiera otaczający go świat. Teraz rozumiem, nie chodzi o zrozumienie tekstu, tylko Ciebie. mpik napisał(a): Przecież nie od dziś wiadomo że nadajemy na różnych falach
Nie raz już Ci mówiłem, że nic z tego nie będzie, nie nalegaj. |
Autor: | LigeiRO [ Pn lip 05, 2010 7:47 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Wiem, wiem, np mój, jest autorem tego wątku Very Happy
|
Autor: | mpik [ Pn lip 05, 2010 7:51 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Teraz rozumiem, nie chodzi o zrozumienie tekstu, tylko Ciebie. Nawet by mi przez głowę nie przyszło by naciskać
Cytuj: Mnie, i tego co chciałbym danym tekstem "powiedzieć". Bo nie zawsze jest to tylko zwykła chęć obwieszczenia ogółowi że byłem tam czy siam i widziałem to czy tamto... golanmac napisał(a): mpik napisał(a): Przecież nie od dziś wiadomo że nadajemy na różnych falach Nie raz już Ci mówiłem, że nic z tego nie będzie, nie nalegaj. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |