Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 7:31 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lip 04, 2010 9:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A miało być tak ciepło. Tak ciepło, że aż nie wziąłem softa (niecelowo).

Obrazek

Grań jest ostra i najeżona zębami niczym nóż Rambo. Niesamowita zabawa. Trzeba czasami trochę się nakombinować ale nie jest trudno. Mimo wszystko lufa i cały czas się coś dzieje.

Maciek włazi w lewo i mówi, że jest łatwo. Patrzymy z Grubym, jak przechodzi po wąskiej półce na żywca dotykając brzuchem ściany, na której nie ma ani jednego chwytu. Rozpozciera tylko ręce i próbuje utrzymać równowagę. Nie ma bata... nie przejdę tego na żywca. Prowadzę... Półka była powiedzmy... instruatywna.

W końcu złazimy do szerokiej platformy skąd robimy pierwszy mały zjazd.
Dalej nasz zębaty grzebień nie daje za wygraną i wprowadzą w piękną wąską na 20 cm przełączkę. Ja i Maciek próbujemy się jakoś pomieścić na stanowisku więc Gruby musi poczekać aż Maciek zjedzie. Później skacze na moją stronę grani. No cóż to nie koniec wyczynów na dziś człowieka pająka...

Wejście w zjazd jest dość problematyczne. Później light, tylko żeby zaufać... Następnie parę kroków do góry i ostatni zjazd. Ponoć ma być 12 metrów. My zjechaliśmy na całą długość naszej podwójnej trzydziestki. Zjazd nie należał do najprostszych. Miałem z nim trochę problemów. Bałem się, że odwinę wahadło i przywalę w ścianę. Na szczęście ten jeden raz blocker zadziałał.

Siedzimy na płycie obok przełączki i przygotowujemy się mentalne na najtrudniejszą część naszej wycieczki.
Ściągam linę. Szarpię ją bo o coś zahaczyła i w tym samym momencie widzę wyskakujący z impetem wielki kilkukilogramowy kamień wraz z mniejszymi kumplami. Krzyczę uwaga. Maciek chowa się do wnęki pod platformą i kamień z impetem uderza o płytę jakiś metr od nóg Maćka. Zrobiło się ciepło.

Dalej stanowisko i Gruby już daje na górę. Lina się kończy i my włazimy wyżej. Co dalej? W lewo? W prawo? Gruby i Maciek chcą w prawo po płycie, a ja pokazuję im ładny filarek. Nie chcą mojego filarka :( , po pięciu minutach Maciek się jednak do niego przekonuje. Patrzymy, jak człowiek pająk rozkłada ręce, niczym Jezus i szybkim sprawnym ruchem doskakuje do chwytu. Widzę minę Maćka i już wiem, że wolałby teraz łoić jakieś 0+ bez asekuracji. I ja i on jesteśmy dużo niżsi od Grubego. Będzie fajnie. Zdejmujemy przeloty i idziemy moim filarkiem, który okazuje się bardzo fajny.

No nic... Kiedyś to musiało nastąpić... Trawers po płycie do komin, a później już łatwo na szczyt. Patrzę na tą płytę i już wiem, że będzie grubo. Czy tam cokolwiek jest żeby się tego chwycić, czy stanąć? Dzięki Bogu prowadzi Gruby. Stoimy na stanowisku z Maćkiem i umieramy z zimna. Wiatr przewala się przez grań. Nie mogę wytrzymać. No idźmy już. Niech na chwilkę wyjdzie słoneczko...
Gruby ciuka przeloty. Lina całkiem się zaplątała w karabinku. Maciek chce mu zwrócić na nią uwagę ale wie, że zaraz padną kvrwy. Gruby chce zrobić to w ciszy. Czas jest na milczenie ale nie teraz. Lecą kvrwy. Gruby się rozplątuje. Gdy widzę jak pokonuje kolejne centymetry i przypominam sobie człowieka pająka skaczącego do chwytu, zaczynają mi mięknąć nogi. Maciek mówi, że dygocze i nie wie czy z zimna czy ze strachu. Idź już idź człowieku, bo ja tu zaraz zamarznę. Jakby na chwilkę słońce wyszło zza chmury?! Co on tak długo tam robi?
Idzie Maciek. Gdy widzę, jak daje radę, przestaję się tak denerwować.
Zacznę od stanięcia na tą półkę, teraz ręką o tak tam coś jest. Zdejmuję przelot. Czemu Gruby tak naciukał tych przelotów? Teraz będę miał z tym problemy. Nie jest tak źle. Na nogi nie ma zbytnio stopni, trzeba na tarcie ale chwyty są niezłe. Takie na podchwyt. Łapska mam silne, jak coś znajdę to nie puszczę. Zasuwam do góry. Jest za.ebiście. Nogi mi czasem drgają. Adrenalina robi swoje. Czuję się świetnie.
Chłopaki siedzą w kominie zadowoleni. To było piękne.

Na szczyt już tylko spokojna droga. Zrobiliśmy coś niesamowitego.

Niestety to nie koniec bo trzeba jeszcze wrócić i to generalnie zmiotło nasze siły. Wracałem, jak cień. Nie ma to jednak znaczenia, bo kolejne marzenie się spełniło.

Co to za droga?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 04, 2010 9:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
kilerus napisał(a):
...Czemu Gruby tak naciukał tych przelotów?...

Nie owijając w bawełnę - ze strachu. Zwyczajnie ten start do trawersu mi trochę nie wyszedł, dałem d..y najpierw ze splątaniem liny na pierwszym przelocie, potem z pęczkiem friendów zostawionych na drugim przelocie, a wszystko na słabych stopniach w ekspozycji. :shock:
Musiałem się troszkę cofnąć po te friendy, ale to kosztowało siły, to chciałem trochę odpocząć, ale z powodu braku stopni zwyczajnie nie było gdzie i trochę mi się tak dziwnie zrobiło...
Na całe szczęście wyżej było już łatwo, ale jakoś tak zawsze po "wyjściu z matni" robię się nadmiernie ostrożny stąd imponująca liczba 8 przelotów (7 własnych) na jakichś 20 metrach...
Maciek zażartował że pierwszą jego myślą było by się dwiema lonżami przepinać od przelotu do przelotu :lol:

Cytuj:
...Co to za droga?...

Ja wiem, więc w razie czego jak nikt nie rozszyfruje to mogę powiedzieć...
:)

EDIT
Jako że Ali zgadł to żeby się za długo nie szukało piszę tutaj:
Grań Mięguszy, a ściślej jej fragment, ale za to "główny":
od Mięguszowieckiej Przełęczy pod Chłopkiem do Wlk Mięgusza.
Z Mięguszowieckiej Przełęczy Wyżniej wariant z obejściem Komina Martina: granią 30m. i trawers w lewo (IV) do komina już na jego głównym spiętrzeniem.

Droga piękna, długa, w większości nie trudna technicznie (II, miejsce IV), dwa lub trzy zjazdy na linie, bardzo urozmaicona ciekawymi formacjami na grani, miejscami w zupełniej ekspozycji na obie strony i jak dla mnie dość konkretnie "trzymająca w napięciu" do samego końca trudności, tj do wejścia do górnej części Komina Martina.
Szliśmy z liną bliźniaczą 30m (znaczy 2 żyły), miejscami na żywca, większość z asekuracją stanowiskową.
Najtrudniejszym technicznie miejscem jest trawers do Komina, wyceniony na IV i tyle ma.
Najbardziej walącym po psychice miejscem i w sensie ogólnych umiejętności wspinaczkowych nie mniej wymagającym od "trawersu" było dla mnie dojście do pierwszej Igły i zjazd z niej (tam prowadził i pierwszy zjeżdżał Maciek). Z braku miejsca na igle na 3 osoby siedziałem w poczekalni okrakiem na grani kilka metrów przed Igłą i subiektywnie wydawało mi się jakbym pionowo pod jedną i drugą nogą miał 100m pionowej lufy, chociaż na logikę to niemożliwe. :-)

Bardzo dobry opis kluczowego wyciągu jest w Chmielowskim, na początku trawersu z grani do komina jeden stary hak, warto mieć chociaż ze dwa-trzy średnie friendy, siadają idealnie, w przeciwieństwie do kości.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Ostatnio edytowano Pn lip 05, 2010 12:23 am przez grubyilysy, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 9:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 5:48 pm
Posty: 882
A. Biedrzyńska : Będę strzelać
Żabie zęby ?

_________________
Zamarzną dłonie, nie zamarznie Godność :!:
www.staszek206.wordpress.com
www.lubczasopismo.salon24.pl/taternik.salon24.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 9:37 pm 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Grań Wideł?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 9:41 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
grubyilysy napisał(a):
Maciek zażartował że pierwszą jego myślą było by się dwiema lonżami przepinać od przelotu do przelotu

Maciek trochę spękał widząc walkę człowieka pająka, ale jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. Wystarczyło że porządnie zmarzł na stanowisku, co przełożyło się na ogólną obojętność, chęć bycia już "po" i w wyniku nad podziw (jak na Maćka) sprawne przejście :)

grubyilysy napisał(a):
Ja wiem

A ja się jeszcze waham ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:04 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Czyżby Krótka? Lub raczej Krywań pd-wsch granią, przez Krywiańskie Turnie.


Ostatnio edytowano N lip 04, 2010 10:08 pm przez Mooliczek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Na razie nie ma dobrej odpowiedzi :mrgreen:

Krótka też naszym celem jest... ale na kiedyś.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:06 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Kiler z liną:
Obrazek
Ja mam tam zejść ?:
Obrazek
Jakoś zlazłem, teraz reszta: (popatrzcie na zdjęcie wyżej i na to niżej, to samo miejsce, z góry i z dołu, niby to samo, a z góry wysokości jakoś nie widać)
Obrazek
Kiler szykuje się do zjazdu:
Obrazek
Obrazek
Drugi zjazd:
Obrazek
Nie ma to jak porządny hak:
Obrazek
Start:
Obrazek
I dalej:
Obrazek
I jeszcze dalej:
Obrazek
Trawers nad "szparę":
Obrazek
Nad "szparą"
Obrazek


Ostatnio edytowano N lip 04, 2010 10:09 pm przez golanmac, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:07 pm 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Okolice zaśnieżonego żlebu pod Kasprowym?

P.S. Trochę jak na Ostrym albo Kapałkowa...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:09 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Dorzucam pytanie wyżej ;) Co by nie edytować 10 razy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:11 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Nadal nie mamy prawidłowej odpowiedzi, a myślałem że będzie proste ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:22 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 14, 2009 5:36 pm
Posty: 55
Lokalizacja: Tarnów
Wołowa turnia.

_________________
Umiesz liczyć, licz na siebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:36 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Adrian82 napisał(a):
Wołowa turnia.

Nie, ale relatywnie blisko.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:43 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 14, 2009 5:36 pm
Posty: 55
Lokalizacja: Tarnów
Więc pozostaje hińczowa turnia, lub żabia turnia.

_________________
Umiesz liczyć, licz na siebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:47 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Niestety nie ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:48 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 14, 2009 5:36 pm
Posty: 55
Lokalizacja: Tarnów
Któryś z"Trójcy" zasuwał w pomarańczowym "czymś" ???

_________________
Umiesz liczyć, licz na siebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:50 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 14, 2009 5:36 pm
Posty: 55
Lokalizacja: Tarnów
Ale to jest coś z Wołowego grzbietu ?

_________________
Umiesz liczyć, licz na siebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 10:57 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Adrian82 napisał(a):
Któryś z"Trójcy" zasuwał w pomarańczowym "czymś" ???

Nie :) Jeden zasuwał w czerwonym, drugi w czarnym, a trzeci w niebieskim.

Adrian82 napisał(a):
Ale to jest coś z Wołowego grzbietu

Nie, ale "blisko"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 11:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
golanmac napisał(a):
...Nad "szparą"....

Zwróciłeś uwagę na swoje odbicie na moim kasku?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 11:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
grubyilysy napisał(a):
Zwróciłeś uwagę na swoje odbicie na moim kasku?

Nie, ale wyglądam, jakoś tak mgliście :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 11:28 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
kilerus napisał(a):
A miało być tak ciepło. Tak ciepło, że aż nie wziąłem softa

no własnie a piździło jak cholera :mrgreen:

okolice Hlińskiej..?

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 11:32 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Ivona napisał(a):
okolice Hlińskiej..?

To zależy co rozumiemy pod pojęciem słowa "okolica"

P.S.
Jak by Kaytek był, to by z pewnością i od razu wiedział co to jest.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 11:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Ali7 napisał(a):
Igła Milówki?

Co prawda w szerszym tej drogi znaczeniu, ale niewątpliwie mamy zwycięzcę :D

EDIT
TAK, Stricte granią z Chłopka na MSW


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 04, 2010 11:49 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
No to jeszcze kilka zdjęć z dedykacją dla Kaytka :)

Igły Milówki (trzeba się przyjrzeć):
Obrazek
Komin Martina:
Obrazek
Pośredni Mięgusz:
Obrazek
Spiętrzenie MSW z przełęczy:
Obrazek
Pośredni:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 05, 2010 12:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jako że Ali odgadł drogę, uzupełniłem opis w 2 poście, żeby był nieco bardziej u góry.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 05, 2010 5:55 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
A przeszło mi przez myśl, że to MSW - zmyliła mnie jednak ta "szpara" ;)

Gratulacje, Panowie - piękna droga padła. Wreszcie będzie na jej temat pełne źródło informacji :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 05, 2010 7:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
No piękna droga.
Super 8)
Kaytuś trzeba będzie kiedyś ją skończyć..

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 05, 2010 8:26 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
No pieknie! Wykrakałem czas graniowek jakis czas temu i sie posypało :)

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 05, 2010 8:33 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
golanmac napisał(a):
Jak by Kaytek był, to by z pewnością i od razu wiedział co to jest.

Pamiętam tą grań :)
Pod jedną nogą jeden stawik, pod drugą drugi - a oba kilometr niżej :)
Moja żona - Zofja:
Obrazek
golanmac napisał(a):
No to jeszcze kilka zdjęć z dedykacją dla Kaytka Smile

Dzięki :) i Gratulacje :)

Jacek napisał(a):
Kaytuś trzeba będzie kiedyś ją skończyć..

Musimy po prostu w odpowiednim momencie skręcić w prawo zamiast w lewo i już. Nie wiem tylko czy Chodemu taka zmiana przypadnie do gustu ;) :D


Ostatnio edytowano Pn lip 05, 2010 10:05 am przez Kaytek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 05, 2010 9:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Cytuj:
Komin Martina:

Ładniutki 8)
i dalej ta ściana wygląda pięknie.
Maćku ile Wam zajęło przejście od MPPCH?


Kaytek napisał(a):
Musimy po prostu w odpowiednim momencie skręcić w prawo zamiast w lewo

To następnym razem.. ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL