Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz cze 27, 2024 7:23 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 481 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 02, 2014 7:29 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
Chłopaki (Michał Obrycki Jacek Teler Paweł Dunaj) - 4530 m n.p.m. w tzw puszkowni
Dziku i Tomek w C1
Marek w C1A
póki co załamanie pogody i czekamy
liny rzucone do 6000 m npm - dostalismy fajowskie liny od Simone zatem jest szał:)


Ostatnio edytowano Cz sty 02, 2014 7:49 pm przez trekker, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 02, 2014 7:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
liny rzucone do 6000 m npm - dostalismy fajowskie liny od Simone zatem jest szał:)

Fajnie ze sie cieszą że mają co wnosić :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pn sty 06, 2014 10:10 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): So lis 24, 2012 7:17 pm
Posty: 1562
"06.01.2014 | 01:10
4dzien akcji,razem z Michalem D.donieslismy sprzet i nocujemy na 5500m Zmienilismy tu Tomka i Marka Pogoda:( czekamy "-Teler

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Wt sty 07, 2014 8:19 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
WILCZYCA napisał(a):
liny rzucone do 6000 m npm - dostalismy fajowskie liny od Simone zatem jest szał:)

Fajnie ze sie cieszą że mają co wnosić :roll:

mi się to bardzo podoba, słuszne podejście do tematu

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 4:45 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
- Nie możemy pomóc Polakom w zabezpieczaniu drogi powyżej 6000 metrów, bo nie jesteśmy jeszcze zaaklimatyzowani. Dziękujemy im, bo ich wysiłek nam pomoże - pisze z bazy pod Nanga Parbat Simone Moro.

Widzieliśmy liny poręczowe, ale nie musieliśmy z nich korzystać. Kiedy byliśmy prawie na 5000 m. usłyszeliśmy głosy Polaków i po chwili zobaczyliśmy ich obóz I. Porozmawialiśmy z nimi przez radio. Ich ekspedycja jest w trakcie poręczowania drogi w górę. Dziękujemy im, bo ich wysiłek pomoże i nam. Nie jesteśmy jeszcze zaaklimatyzowani, więc nie możemy im jeszcze pomóc. Kiedy zejdą do bazy zaprosimy ich na obiad i porozmawiamy, co robić dalej - pisze Moro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 6:39 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
LOL
Czy aklimatyzacji nie łapie się poprzez stopniowe wyjście coraz wyżej? (pyt. retoryczne)
Ktoś tu się chyba chce wwieźć na Nangę na czyichś plecach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 7:23 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 10:28 am
Posty: 487
vivon napisał(a):
LOL
Czy aklimatyzacji nie łapie się poprzez stopniowe wyjście coraz wyżej? (pyt. retoryczne)
Ktoś tu się chyba chce wwieźć na Nangę na czyichś plecach


właśnie tak.

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 7:44 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 9:26 am
Posty: 320
Nie zarzucał bym Simone takich pobudek. To,że przyjechali później wynika, moim zdaniem, z tego,że potrzebują mniej czasu i mniej wyjść w górę by wystarczająco się zaaklimatyzować. Trzeba sobie zdawać sprawę,że kluczowe trudności na Schellu są powyżej 6000, npm a głównie powyżej przełęczy Mazeno i może się zdarzyć tak,że będą je poręczować Simone z Davidem, na czym skorzystają członkowie JfA.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 7:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Według mnie to wygląda tak że Moro sobie myśli że nasi nie są wstanie zdobyc Nangi i chce żeby zrobili drogę do około 7500 m, a dalej to już sam sobie pociśnie. Ewentualnie nawet jakby się Polakom udało wejśc jako pierwszym to też się bardzo nie zmartwi bo z tego co mówił to bardziej mu zależy żeby wyrównać rekord Kukuczki, czyli wejść 4 razy zimą na osmiotysięcznik niż zrobić to jako pierwszy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Cz sty 09, 2014 8:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
- nie do końca rozumiem dlaczego nie ułatwić sobie sprawy butlami tlenowymi- przecież teraz robią lżejsze znacznie niz w latach 50-tych XXw kiedy zdobywano dziewicze wówczas ośmiotysięczniki. Życzę im pogody bo łażenie na 5-6 km to jak lizanie stóp Nangi...poważna akcja będzie jak pójdą wyżej niż 7 km.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 12:58 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Obecnie na tlenie wchodzą tylko amatorzy. Jeśli ktoś chce być brany na poważnie to nie używa wspomagania tlenem z butli.

Jakub napisał(a):
łażenie na 5-6 km to jak lizanie stóp Nangi

To jak jesteś taki mocny to jedź zimą polizać te stopy. I zobacz sobie ile zimowych wypraw ze słynnymi nazwiskami zimą tylko liznęło te stopy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 8:47 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Yanas napisał(a):
Trzeba sobie zdawać sprawę,że kluczowe trudności na Schellu są powyżej 6000, npm a głównie powyżej przełęczy Mazeno


Może ktoś mniej więcej zobrazować na adekwatnym zdjęciu przebieg drogi Schella ze szczególnym uwzględnieniem właśnie odcinka górnego?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 9:13 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 9:26 am
Posty: 320
Nieco widać tu : http://mazenoridge.com/mazeno-ridge-in-photos-day-10/

A lepiej tu : Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 11:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
trekker napisał(a):
Obecnie na tlenie wchodzą tylko amatorzy. Jeśli ktoś chce być brany na poważnie to nie używa wspomagania tlenem z butli.

Czy gdyby weszli z tlenem nie uważano by tego za "pierwsze wejście"?
Byłoby pewnie:
"pierwsze wejście (ale z użyciem tlenu)".

Jak na razie pierwszymi ludźmi na Evereście byli Hillary i Tenzing (może Mallory i Irving), nie Messner.
A zimą Wielicki i Cichy.

Innymi słowy ja mam jak Jakub, na miejscu Mackiewicza bym się specjalnie nie pierniczył. Zwłaszcza że "środowisko", o którego niby względy miałby zabiegać nie używając tlenu i tak - co najmniej do ubiegłego roku - pokazało że nie umie traktować go poważnie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 11:38 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Mi to by zupełnie nie pasowało do tego co robią.
Idąc tym tokiem myślenia, należało by od początku wszelkimi dostępnymi środkami (sponsorzy, pezeta, ministerstwo, porterzy i hapsi, itd itp.) starać się o szczyt.
Styl może nie jest obsesją, ale sensem.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 11:44 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Sponsorzy - są (akurat osoby prywatne, "polak potrafi", no ale są, wszak wyprawa kosztuje).
Pezeta - no był wniosek, ale był też właśnie pokaz "poważnego traktowania" ze strony "środowiska".
Ministerstwo - czyli Pezeta - zob wyżej.
Porterzy - nie było? Nie wiem, ale byłbym zdziwiony.
Hapsi - człowiek się uczy całe życie, co to są "hapsi"? :)

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 11:44 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
semow napisał(a):
Styl może nie jest obsesją, ale sensem.

A także niestety czasem przyczyną zejścia w zejściu.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 12:04 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Jest prawie wszystko (hapsów - porterów wysokościowych, czy tlenu) - ale w jakiej skali. Organizacja na wielką skalę (finansową i kadrową m.in.) na pewno by podniosła szanse na wejście i bezpieczne zejście, do tej pory jednak nie taką drogę wybierali.
Czy to dobrze czy źle - ich sprawa. Na pewno odważniej.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 12:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
semow napisał(a):
...do tej pory jednak nie taką drogę wybierali...

Droga jaką idą jest drogą "wybraną z konieczności", przez okoliczność "celu i posiadanych możliwości".
Niewątpliwie jest to droga fascynująca i wielu takich górskich leszczy jak ja siłą rzeczy życzy im z całego serca powodzenia, pewnie dlatego bo "autorytety" stanowczo twierdziły od parunastu lat że "tak nie można", trzeba "koszernie", "Filar Świnicy być musi" i różne takie tam, a takim leszczom jak ja wydaje że tak jak Mackiewicz to też by w zasadzie mogli (pewnie tylko wydaje, bo Mackiewicz jasno pokazał w ub. roku że jeśli idzie o wytrzymałość na wysokości to niejeden zawodowiec może mu skoczyć).
Siłą rzeczy z różnych okoliczności które mnie ucieszą najmniej mi zależy na tym, by weszli "bez tlenu".
A nawet lepiej, bo "środowisko" oczywiście dalej będzie miało powód do bicia piany. :)

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 1:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Jakub napisał(a):
- nie do końca rozumiem dlaczego nie ułatwić sobie sprawy butlami tlenowymi-

Tak jak pisał trekker. Wejść z tlenem to można jak się jest na wyprawie komercyjnej czy na wyprawie dla własnego widzimisię. Poważni wspinacze nie używają tlenu.

Ja im się nie dziwię, że nie chcą go używać. Jak pokazuje nawet akcja z poprzedniego roku Mackiewicza to on go za bardzo nawet nie potrzebował. Zapewne gdyby mieli tlen to by szybciej podchodzili do góry, ale i tak pogoda pokrzyżowała im plany jak i to, że w pewnym momencie został sam. Inaczej kto wie!
Fakt faktem dla mnie fajnie, że idą nadal obraną na początku drogą i nie zmieniają swojego stylu tylko dlatego, że jest ciężko. Tym bardziej życzę im sukcesu. Lubię Simone, ale zdecydowanie bardziej bym wolał Polaków jako pierwszych na szczycie :-)

Jakub napisał(a):
Życzę im pogody bo łażenie na 5-6 km to jak lizanie stóp Nangi...poważna akcja będzie jak pójdą wyżej niż 7 km.

Jakub, żarty na bok.

semow napisał(a):
Mi to by zupełnie nie pasowało do tego co robią.

Dokładnie. Mam takie samo zdanie na ten temat. Jak już pokonać górę to przynajmniej w wielkim stylu :!:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 5:01 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): So lis 24, 2012 7:17 pm
Posty: 1562
"od tego na co sie porywam,wazniejsze Z KIM sie porywam,stokroc wazniejsze" 10.01.

Piękne słowa z bloga Jacka T. :)

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 5:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
m__s napisał(a):
w pewnym momencie został sam


Znaczy się: odmówił zejścia do bazy z kolegą, który czuł się źle.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 6:09 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 9:26 am
Posty: 320
Kolega czuł się na tyle dobrze,że chciał schodzić sam i był w pełni władny to zrobić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 6:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
Yanas napisał(a):
Kolega czuł się na tyle dobrze,że chciał schodzić sam i był w pełni władny to zrobić.


Sam Tomek przedstawił tą sytuację zgoła inaczej.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 7:41 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 9:26 am
Posty: 320
Tzn.jak? Marek sie przemrozil,nie miał siły iść w gore a Tomek stwierdził,ze spróbuje trochę powalczyć.To nie Bielecki i Broad Peak.Nie szukaj sensacji..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 8:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
Yanas napisał(a):
Tzn.jak?




27 minuta

Yanas napisał(a):
Nie szukaj sensacji..


Żadna tam sensacja. Tomek sam mówi jak było a to że z Markiem znów są razem pod Nangą świadczy o tym, że ten drugi raczej czuje się z tym ok.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 8:33 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
_Sokrates_ napisał(a):
Yanas napisał(a):
Kolega czuł się na tyle dobrze,że chciał schodzić sam i był w pełni władny to zrobić.


Sam Tomek przedstawił tą sytuację zgoła inaczej.


Tzn. wg Ciebie jak?
Bo wg mnie chłopcy wspólnie ustalili że jeden schodzi sam z jakichś tam powodów a drugi zostaje u góry bo po 1. nie jest potrzebny w zejsciu, a po 2. ma siły powalczyć jeszcze. I nie odmówił zejścia, bo jak sam mówi gdyby tylko Marek chciał to by poszedł z nim na dół.

Nowe info:

Sniezyca ma sie dobrze:( Marek leci do domu na narodziny a Sim& Daw zawrocili z ABC Jak rozlozyc sily,ktore jeszcze mamy

Dobrze rozumiem, Marek kończy swój udział? czy to jakiś skrót myślowy... tak czy inaczej nie napawa to optymizmem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 9:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
vivon napisał(a):
Bo wg mnie...


Tomek chyba dość jasno przedstawił sytuację. Widać każdy słyszy co innego...

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 10:06 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
vivon napisał(a):
Dobrze rozumiem, Marek kończy swój udział?

Nie strasz nawet...

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Nanga Dream
PostNapisane: Pt sty 10, 2014 10:45 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
http://www.youtube.com/watch?v=cjJ2gwkTTLo

Conieco an temat Mazeno Ridge :)

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 481 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL