Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:15 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt cze 20, 2014 3:41 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 26, 2012 10:07 am
Posty: 46
Lokalizacja: Liverpool/Beskid Niski
Kilka zapytan do tych, ktorzy byli, szczegolnie okolice Ordesy ale nie tylko. Ale po kolei.

4 sierpnia wyruszamy "pospacerowac" po pirenejach. Przygode zaczynamy w Lourdes, gdzie docieramy pociagiem. Zostajemy na caly dzien i noc w Lourdes, nastepnego dnia z rana ruszamy w gory, pewnie blizej gor podjedziemy stopem albo jakims busikiem o ile kursuja. Pierwszy kierunek to "Pyrénées National Park". Polazimy i dalej kierowac bedziemy sie do Ordesy. I teraz moje pierwsze pytanie. W ktora strone ruszyc z Ordesy, na wschod czy na zachod ? Przejsc chcemy kawalek HRP.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 20, 2014 6:12 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Nie wiem gdzie chcecie iść, ale Lourdes to jest jakaś masakra. To co tam się dzieje to dla mnie straszny cyrk. Wszędzie figurki jezuska itp. Sprzedają "wodę święcona" wszędzie. Ludzie noszą ją w baniakach 5l i więcej :lol:

Jak będziecie w Ordesie to w zależności ile macie czasu to ja bym wam polecał śmignąć na, któryś ze szczytów Vignemale. Ja byłem na Petit Vignemale. Podejście banalnie proste. Wchodzisz piargiem na górę.

Z tej dolinki i schroniska polecam przejść do doliny Wallon. Jest piękna :!: Na nią bym proponował przeznaczyć cały dzień.

O Ordesie ciężko mi się wypowiedzieć bo w końcu nie starczyło mi na nią czasu :-( Chciałem przynajmniej zobaczyć przełęcz Rolanda, no ale cóż...

W moim podpisie jest trochę zdjęć na Flickr. Może coś Cię zainteresuje.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 20, 2014 6:50 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 26, 2012 10:07 am
Posty: 46
Lokalizacja: Liverpool/Beskid Niski
m__s napisał(a):
Nie wiem gdzie chcecie iść, ale Lourdes to jest jakaś masakra. To co tam się dzieje to dla mnie straszny cyrk. Wszędzie figurki jezuska itp. Sprzedają "wodę święcona" wszędzie. Ludzie noszą ją w baniakach 5l i więcej :lol:

Nie masz pojecia jak sie z tego usmialem, az mnie brzuch boli, monitor opluty.... :)

Lourdes tylko dlatego, bo mamy tam najlepsze polaczenia, to raz a dwa umówiliśmy sie ze znajomym, ktory mieszka we Francji, ma tam poprostu bardzo blisko.

Czasu mamy na wedrowki 10 dni, no moze nawet 14 dni, sie obaczy. Musimy to jakos tak zaplanowac, zeby polazic i zobaczyc jak najwiecej, ale wracac tez bedziemy z Lourdes.

Vignemale o ile pojdziemy na wschod to jasne, bedzie po drodze to sie wdrapiemy. W planach jakies wejscia na szczyty tez mamy. Caly czas nie wiem gdzie pojsc, gdzie jest ladniej.


Swietne zdjecia, widoczki marzenie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 21, 2014 12:52 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Szelma napisał(a):
Nie masz pojecia jak sie z tego usmialem, az mnie brzuch boli, monitor opluty.... :)

Taka jest prawda. Miałem gdzieś zdjęcie, jak jakaś murzynka niosła na głowie taki ogromny baniak z wodą. Śmiać mi się tak chciało...

Z Lourdes też kawałek drogi jest do Gavarnie. Pamiętaj też, że w niektórych miejscach może być jeszcze śnieg.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 21, 2014 1:05 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 26, 2012 10:07 am
Posty: 46
Lokalizacja: Liverpool/Beskid Niski
A no wlasnie. Gdzie podjechac, zeby nie tracic czasu na nie ciekawe miejsca z Lourdes, do Argelès-Gazost, Pierrefitte-Nestalas czy jeszcze dalej. Z Lourdes do Gavarnie na mapie, droga pokazuje 50 km, ale to droga, bo szlakami wyjdzie inaczej pewnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 21, 2014 8:25 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Mi zajęła na upartego 3 dni drogi z Gavarnie (na nogach :)). Poza Gavarnie do Lourdes nie znalazłem nic ciekawego. W Gavarnie to fajny jest tylko wodospad i w sumie widok na miasto z pagórka, na który wychodziliśmy. Blisko schroniska.

Obrazek_MG_0245 by m_szymkowski, on Flickr

Reszta jest biedna. W sensie ja nie znajdywałem dla siebie nic ciekawego. Samo Gavarnie wygląda jak Zakopane. Masa bufonów czy jakiś pozerów poubieranych w markowe ciuchy i lasujący się w kawiarniach.

W górach już za to jest normalnie :)

Z resztą mojemu kumplowi ukradli telefon w Gavarnie. Po zejściu z gór spotkało nas kilka niemiłych rzeczy...

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 21, 2014 8:31 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 26, 2012 10:07 am
Posty: 46
Lokalizacja: Liverpool/Beskid Niski
To znaczy ? Jakich nie milych.

My ogolnie bedziemy raczej miasteczka omijac, jakies wizyty w wioskach, zeby dotowarowac jedzenie, ewentualnie jak sie znudzi namiot to nocka z wyzerka w schronisku o ile bedzie miejsce. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 22, 2014 8:19 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Szelma napisał(a):
To znaczy ? Jakich nie milych.

No właśnie np. ukradziony telefon z kempingu. Czy jakiś rzucający się właściciel rudery, do którego ktoś zadzwonił, że siedzimy sobie i odpoczywamy u niego za domem... śmiech na sali.

Szelma napisał(a):
jak sie znudzi namiot to nocka z wyzerka w schronisku o ile bedzie miejsce. :)

Miejsca były zawsze jak my byliśmy, ale ceny takie, że lepiej było nie nocować :P Z resztą co tu się ma znudzić w spaniu pod namiotem?
Jeszcze inna sprawa, że raz jak byliśmy na 2300 to w nocy zaczął padać śnieg, także zabierzcie sobie jakieś cieplejsze ciuchy.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 22, 2014 10:57 am 
Swój

Dołączył(a): N sie 26, 2012 10:07 am
Posty: 46
Lokalizacja: Liverpool/Beskid Niski
No to widze, ze jak wszedzie, czy to w dziczy czy duzych miastach motyla noga nie brakuje. Co poradzic, ludzie wszedzie maja nasrane w glowach.

Oczywiscie cos cieplejszego w plecaku bedzie, bo czytalem wlasnie, ze potrafi, szczegolnie na wyzszych wysokosciach temperatura zaskoczyc i zmrozic dupe.

Czyli mowisz, ze z kierunku Lourdes - Gavarnie widoczki spoko. Szliscie szlakami jakimis konkretnymi ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 22, 2014 2:55 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
W zasadzie w samym Gavarnie. Z Lourdes nic ciekawego nie widziałem. Jedyie gdzieś most chyba Napoleona, czy coś takiego. Nie pamiętam dokładnie.

Obrazek_MG_0250 by m_szymkowski, on Flickr

Szliśmy wzdłuż drogi bo mieliśmy 3 dni do samolotu i nie bardzo mieliśmy co z sobą zrobić. Spaliśmy gdzieś pochowani ;-) Długa historia :!:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn cze 23, 2014 5:56 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2011 7:39 am
Posty: 227
Lokalizacja: Murzasichle
m__s napisał(a):
Lourdes to jest jakaś masakra. To co tam się dzieje to dla mnie straszny cyrk. Wszędzie figurki jezuska itp. Sprzedają "wodę święcona" wszędzie. Ludzie noszą ją w baniakach 5l i więcej

Historyjka na poprawę humoru :D
http://www.bbc.co.uk/news/10472269
http://j-walkblog.com/index.php?/weblog ... ter_fraud/

Szelma napisał(a):
pewnie blizej gor podjedziemy stopem albo jakims busikiem o ile kursuja.

Wygląda, że do Gavarnie z rana chodzi jeden prawie 2h i wraca wieczorem.
http://www.transports-maligne.fr/docs/Maligne_Gaves.pdf

m__s napisał(a):
W Gavarnie to fajny jest wodospad

La Grande Cascade najwyższy we Francji. Polskie biuro oferuje trekking w tym rejonie. Przez Rolanda chadzają w rejon Monte Perdido.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn cze 23, 2014 9:23 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Z/do Lourdes do/z Gavarnie jest autobus. Nie pamiętam nazwy, ale jeździ na pewno częściej niż 1x dziennie.

Jackal napisał(a):
La Grande Cascade najwyższy we Francji

Osiąga wysokość 422 m, co czyni go jednym z najwyższych wodospadów we Francji i w Europie.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL