anke napisał(a):
Pierwszy raz przeczytałam o tym (i o Silvii Vidal w ogóle) na zagranicznym forum. Pierwszy komentarz forumowicza do tego wydarzenia zawierał 4 zdania - w jednym z nich autor krytykował wygląd Silvii. Na naszym forum ten buc znalazłby pewnie mentalnych kolesiów.
Długo myślałem nad ostatnim zdaniem... długo, bo szanuję Cię za pewną bezkompromisowość zawierającą czystość intencji, za Twoje sprecyzowane jasno i logicznie poglądy, szanuję Cię za samotne górskie działania (sam w większości z wyboru jestem samotnikiem) i tym bardziej odpowiedź sprawia mi kłopot...
Myślałem w związku z tym by odpisać Ci prywatnie... ale z kolei przecież swój osąd wyraziłaś publicznie...
autor krytykował wygląd Silvii. Na naszym forum ten buc znalazłby pewnie mentalnych kolesiów. piszesz...
Zaglądnąłem na google, bo pierwszy raz przeczytałem o osobie i co widzę w mnogości fotografii? Ano kobieta... rzecz gustu... intrygująca, pociągająca, skrywająca w sobie coś, co uzewnętrznia się walką, tajemnicza, straszna, wyzwanie dla mężczyzny, odpychająca, z ciepłem w oczach, niepociągająca w zmęczeniu wspinaczką, z ukrytym urokiem, pełna siły, ... ot człowiek w różnych okolicznościach życia i wyzwań, wychodzący z różnych uwarunkowań... Tyle ze zdjęć (moje widzenie na szybko).
Mogę zamyśleć się nad wyglądem, ale zbyt długo żyję by nie wiedzieć, że człowiek to jest to, co w środku, reszta to opakowanie. Dlatego zawsze szukam głębi, bo szukam prawdy... chyba każdy myślący człowiek też tak to pojmuje...
W zbyt prosty i schematyczny sposób szufladkujesz męskich użytkowniów forum. Jeśli wg. Ciebie ktoś kto jest wyrazisty, ostry, konkretny, czasem przewrotny, to musi być mentalnym kolesiem jakiegoś buca? Kto na tym forum okazał swoją bucowatość kobiecie? Może śledzisz je bardziej niż ja, może wiesz więcej... oświeć mnie...
Zrozum jedno... pisanie na forum, to mniej lub więcej koślawe pokazanie małej cząstki siebie (może wyjątkiem Markiz, z całym szacunkiem). Sam łapię się na tym, że to jak jestem postrzegany na forum, nijak się ma do tego kim jestem w rzeczywistości i ten dysonans był przyczyną zaprzestania pisania i walę łbem o ścianę, dlaczego znów zacząłem. Nie osądzaj więc mężczyzn tego forum pochopnie i krzywdząco...
Anke, kobieto/dziewczyno... z grzeczności nie chcę wyrazić wprost przypuszczenia, dlaczego wyraziłaś taki osąd.
Dla uspokojenia sumienia możesz powiedziec sobie, że skoro zareagowałem na Twój wpis, to jestem jednym z tych "forumowych mentalnych kolesiów" buca...
Forum w sumie też na tym polega, że i tak na koniec każdy wie swoje.
Pozdrawiam.