Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Dolomity - informacje praktyczne
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=6013		 Strona 5 z 18
Autor:  K.C. [ Wt cze 30, 2009 5:18 pm ]
Tytuł: 
Tak orientacyjnie to w zeszłym roku (przy kursie chyba w okolicach 3.4) wydałem ok 2tyś zł. W tym:
- podróż autokarem,
- noclegi w schroniskach (12 chyba),
- jedzenie własne,
- sprzęt,
- ubezpieczenie.
Autor:  kaishaku [ Wt cze 30, 2009 10:14 pm ]
Tytuł: 
K.C. napisał(a):
Tak orientacyjnie to w zeszłym roku (przy kursie chyba w okolicach 3.4) wydałem ok 2tyś zł. W tym:
- podróż autokarem,
- noclegi w schroniskach (12 chyba),
- jedzenie własne,
- sprzęt,
- ubezpieczenie.


No teraz "jewro" jest o całą zetę droższe... :) ale...
1) Autokar rozumiem jakiś kursowy(wycieczkowy...) w okolice Dolomitów i jak wygląda powrót.../
2) Noclegi rezerwowane jakieś czy spontan i raczej nie ma z tym problemu(rozumiem ,że zależy to od tego czy akurat jest sezon)
3) ...wiadomo
4) W tych dwóch tysiakach zmieściłeś zakup(wypożyczenie?) uprzęży...czy jakiś inny sprzęcior masz na myśli?
5) Ubezpieczenie krajowe dodatkowe czy na miejscu należy wykupić.

I jak czasowo to wyszło ? Bo generalnie to nie mam więcej czasu niż 14 dni...

Dzięki za wyrozumiałość ale "zielony" jestem a lepiej popytać niż... no... cośtam :)
Autor:  K.C. [ Śr lip 01, 2009 7:23 am ]
Tytuł: 
1. rejsowy z Gdańska do Trydentu, czy jak to tam nazywają; przewoźnik - Rudnik Tumay [nie polecam; jeszcze 2 firmy jeżdżą regularnie]
2. rezerwowane; we wrześniu nie ma problemów z noclegiem
4. uprząż miałem, dokupiłem kask i lonżę
5. oeav więcej tutaj
Czasowo na dwa pasma w sam raz.
Autor:  staszek [ Śr lip 01, 2009 10:22 pm ]
Tytuł: 
Rozkłady autobusów w Dolomitach :
- Zachodnie : http://www.ttesercizio.it/Orari/Extraurbano/Default.aspx
- Wschodnie : http://www.dolomitibus.it/dolomitibus/jsp/orari.jsp
Koleje w Italii : http://www.ferroviedellostato.it/
Autor:  spac [ Wt lip 07, 2009 6:45 pm ]
Tytuł: 
Czesc

Krotka relacja z pobytu w dolomitach na przelomie czerwca i lipca, moze w przyszlosci sie komus przyda :-)

nocleg w www.rogger.it - 18E na osobe/noc(na kempingu podobno 11E), termin 27.06 - 04.07.2009

jako ze to byl nasz pierwszy wypad na ferraty zaczelismy od czegos latwego, zwiekszajac z dnia na dzien trudnosc.

1. Sentiero Astaldi
2. Etore Bovero
3. Michielli Strobel
4. Cascada di Fanes (dzien odpoczynku)
5. Ivano Dibona
6. Giuseppe Olivieri

Nie udalo na sie przejsc Ferraty I. Dibona, chmury i dosc mocno padalo powyzej 2,5tys mnpm(za to w dolince slonce). Poza tym pogoda b.dobra, przelotne opady glownie poznym popoludniem, burza tylko jedna i przeszla bokiem (na nasze szczescie bo bylismy w srodku drogi na Punta Anna a tam nie bardzo jest sie gdzie schowac). Sniegu praktycznie brak na wyzej wymienionych ferratach. Generalnie polecam przelom czerwca i lipca. jest jeszcze przed sezonem wiec taniej i mniej ludzi a do tego wszystko kwitnie.

Jeszcze dodam ze zejscie z Col Rosa nie jest wcale takie zle jak czytalem, za to "zjazd" piargiem w strone Cortiny po przejsciu ferraty Strobel (Punta Fiames) tragiczne, nastepnym razem wybralbym dluzsza droge przez doline - wracajac na parking do Fiames. Mamy teraz uraz do piargow ;-)

Reasumujac... Dolomity sa fantastyczne, wspinaczka ferratami wciaga niesamowicie, juz planujemy kolejna wyprawe!

Pozdrawiam
Autor:  nutshell [ Wt lip 07, 2009 8:17 pm ]
Tytuł: 
Cytuj:
4. Cascada di Fanes (dzien odpoczynku)

Chyba większość ludzi traktuje tą trasę jako dzień odpoczynku albo wariant na złą pogodę, to by wyjaśniało dlaczego większość zdjęć jakie znalazłam w necie z tej trasy są szaro-buro-nieciekawe ;)

Cytuj:
Mamy teraz uraz do piargow Wink

Witaj w klubie :lol:
Zbiegaliśmy cudownym piarżyskiem uciekając przed burzą, cud że nie połamaliśmy sobie wtedy nóg, ale jeszcze większy cud że moje buty to przeżyły, chyba to jednak prawda co piszą o Scarpach, że są nie do zaj*bania :lol: ;)

Cytuj:
Reasumujac... Dolomity sa fantastyczne, wspinaczka ferratami wciaga niesamowicie, juz planujemy kolejna wyprawe!

<marzy o fantastycznych Dolomitach, ferratach i kolejnej wyprawie>
Autor:  gouter [ Śr lip 08, 2009 7:26 pm ]
Tytuł: 
spac napisał(a):
Dolomity sa fantastyczne

Dla mnie nie jest to najflajniejsze pasmo Alp, ale każdy ma swoje preferencje, pierwsze wrażenie, owszem - świtne, ale jakoś nie mogę tam być dłużej niż trzy dni, zaczynają mi się nudzić. Jakoś wolę Alpy lodowcowe.
Autor:  piomic [ Śr lip 08, 2009 10:29 pm ]
Tytuł: 
nutshell napisał(a):
Zbiegaliśmy cudownym piarżyskiem

Bo piarżyska tylko do tego się nadają - kilka krooooków i jesteś w dolinie. Nie wolno hamować, bo można się wyłożyć i poturbować.
Serio.
Autor:  nutshell [ Śr lip 08, 2009 11:24 pm ]
Tytuł: 
Dobrze że w przyrodzie występuje naturalny ogranicznik prędkości pt. kosodrzewina ;)
Autor:  piomic [ Cz lip 09, 2009 12:22 pm ]
Tytuł: 
Zależy, jak wysoko leży piarżysko...
Autor:  gouter [ Cz lip 09, 2009 5:35 pm ]
Tytuł: 
piomic napisał(a):
Bo piarżyska tylko do tego się nadają - kilka krooooków i jesteś w dolinie.

Trzeba umieć po nim chodzić, kiedyś schodząc z Ra Guselli za każdym krokiem powodowałem małą lawinę, wyprzedził mnie starszy pan, tak na oko koło 70tki, zaiwaniał w dół, ino szumiało, nie powodując przy tym ruchu ani kruszka. Nie wiem jak on to robił, byłem pełen podziwu.
Autor:  nutshell [ Cz lip 09, 2009 7:04 pm ]
Tytuł: 
Może tak http://www.youtube.com/watch?v=Qhsxo7vY8ac :lol:
Autor:  piomic [ Cz lip 09, 2009 7:37 pm ]
Tytuł: 
gouter napisał(a):
Nie wiem jak on to robił

Właśnie tak. Nie hamował.
Lawiny powoduje hamowanie, nie schodzenie. Idąc szybko w dół trochę się "toczysz" na kamieniach i tyle, te osuwające się masy powstają przy hamowaniu.
Autor:  don [ Cz lip 09, 2009 7:40 pm ]
Tytuł: 
piomic napisał(a):
Lawiny powoduje hamowanie, nie schodzenie. Idąc szybko w dół trochę się "toczysz" na kamieniach i tyle, te osuwające się masy powstają przy hamowaniu.


Można potrenowac schodząc z Baraniej Przełęczy , czy Lodowej Przełęczy do PSS.
Autor:  piomic [ Cz lip 09, 2009 7:54 pm ]
Tytuł: 
Tylko u nas za taki butozjazd można dostać pokutę bo szlak się niszczy.
A na zejściu z Rohatki to jeszcze w promocji da się nabić na żebrowaną zbrojeniówkę fi 18.
Autor:  górolka [ Pt lip 10, 2009 4:53 pm ]
Tytuł: 
podejście Na Polski Grzebień od strony Litworowej Dol. też nieźle uzbrojone
Autor:  spac [ N lip 26, 2009 10:04 am ]
Tytuł: 
czesc,

moze ktos byl i/lub zna ciekawe strony na temat "Klettersteig Königsjodler am Hochkönig" - tak mi przyszlo do glowy na weekend skoczyc a nie wiem czy to najrozsadniejszy pomysl :,-)

Pozdrav
Autor:  diablak1223 [ Wt lip 28, 2009 9:45 am ]
Tytuł: 
spac napisał(a):
moze ktos byl i/lub zna ciekawe strony na temat "Klettersteig Königsjodler am Hochkönig"

Był i zna ;)
Dokładny opis (gdzieś tu kiedyś linkowałam):
http://www.bergsteigen.at/de/touren.aspx?ID=121
topo ferraty:
http://www.bergsteigen.at/pic/pdf/121_T ... r_topo.pdf

Gdyby język str nie odpowiadał, to ... "google tłumacz" ;)
Autor:  piomic [ Śr sie 05, 2009 8:53 pm ]
Tytuł: 
Wpisz w gogla extrek i elbrus albo uszba i poczytaj.
Autor:  nutshell [ Śr sie 05, 2009 9:26 pm ]
Tytuł: 
Ok. Poczytałam. Przejrzałam też ich stronę i widzę że w najlepsze planują kolejne wyprawy. Albo mają z tego wymierny zysk albo to jacyś szaleńcy :roll:
Autor:  majka777 [ Cz sie 06, 2009 8:21 pm ]
Tytuł: 
piomic napisał(a):
Wpisz w gogla extrek i elbrus albo uszba i poczytaj.


Przeczytałam - hardcore. Faktycznie trzeba bardzo uważać.

http://www.wyprawypartnerskie.pl/wyprawy.html?start=1
Autor:  piomic [ Cz sie 06, 2009 8:35 pm ]
Tytuł: 
Dolomity to cywilizowana okolica. Samotnie może niekoniecznie (camping drogo wyjdzie) ale 2-3 osoby z doświadczeniem tatrzańskim spokojnie mogą jechać w ciemno bez znajomości pasma, wystarczy przewodnik, mapę kupisz w Cortinie.
Autor:  gouter [ Cz sie 06, 2009 8:42 pm ]
Tytuł: 
piomic napisał(a):
2-3 osoby z doświadczeniem tatrzańskim spokojnie mogą jechać w ciemno bez znajomości pasma,

wystarczy wyjechać na byle przełęcz ponad 2000 m i łoić w krótkim czasie szczyty ponadtatrzańskie, przewodników po Dolomitach u nas ci dostatek, a komu się nie chce, w necie całe stosy informacji.
Autor:  majka777 [ Cz sie 06, 2009 9:04 pm ]
Tytuł: 
Dzięki wielkie! :)
Autor:  nutshell [ Pn sie 10, 2009 9:51 am ]
Tytuł: 
Kto jeździ w Dolomity ten pewnie słyszał lub był w muzeum R. Messnera, poświęconemu tym górom. Ja dowiedziałam się wczoraj, po skończeniu lektury "Moje życie na krawędzi" ;)
http://www.messner-mountain-museum.it/
Autor:  nutshell [ Śr sty 06, 2010 9:00 pm ]
Tytuł: 
Przeglądam czasem sieć w poszukiwaniu ciekawych stron o Dolomitach i ostatnio natrafiłam na taką:

http://alavigne.net/Outdoors/FeatureRep ... /index.jsp

W menu po lewej krótki opis ferraty + jej umiejscowienie na mapie oraz zdjęcia z trasy.
Autor:  gouter [ Wt mar 23, 2010 8:15 pm ]
Tytuł: 
Zapraszam do galerii Dolomitów, starej - ze skanów, ale jakby komuś się chciało to http://www.summitpost.org/album/605794/Long-time-ago-in-Dolomites.html
ObrazekObrazekObrazek
Autor:  nutshell [ Pn maja 17, 2010 12:16 pm ]
Tytuł: 
Zeskanowałam mapę Dolomitów (wyd. Kompass, nr 617 - z jednej strony Tofany, z drugiej Tre Cime) i w fotoszopie połączyłam w jedną całość. Efekt końcowy nie jest rewelacyjny, ale może komuś sie przyda :)

Obrazek Obrazek

Gdyby ktoś był zainteresowany, to posiadam mapę w całości i w częściach w dużym rozmiarze.
Autor:  Darycjusz [ Pn maja 17, 2010 11:52 pm ]
Tytuł: 
Przypomniałaś mi mój pierwszy wyjazd w Alpy. Były to właśnie Dolomity, a min. Tofana di Roses i spacer wokół Tre Cime :D
Autor:  Irka [ Cz cze 03, 2010 5:40 pm ]
Tytuł: 
Ktoś się w tym roku wybiera w Dolomity? :)
Ja właśnie zasiadłam do planowania wyprawy i zastanawiam się, które okolice wybrać.
W tamtym roku zrobiliśmy kilka ferrat w okolicy Pale di San Martino, Selli no i Lipellę w Tofanach.
W tym roku najchętniej podzielilibyśmy wyjazd na 2 etapy, tak żeby jeden tydzień zakotwiczyć się w jednej okolicy, a potem się przenieść na kolejny tydzień. Polecicie coś? Jakieś masywy, w których jest kilka ciekawych ferrat :)
Strona 5 z 18 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/