Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wysokie Taury
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=7000
Strona 5 z 6

Autor:  mpik [ N lip 25, 2010 11:24 am ]
Tytuł: 

trekker napisał(a):
Ogólnie jadąc z Polski jest jakaś możliwość dotarcia autem do Matrei in Osttirol bez opłat ?
Przyznam że nigdy tego nie próbowałem, ale myślę że omijanie wszelkich autostrad i płatnych dróg lub tunelów jest na tej trasie do wykonania, aczkolwiek podejrzewam że będzie to raczej mało oszczędne (nawet nie staram się zgadywać ile kilometrów nadrobisz jadąc zwykłymi drogami) i cokolwiek przydługawe czasowo...

Autor:  trekker [ Pt lip 30, 2010 12:48 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi, jeszcze jedno małe pytanko: jak tam wygląda sprawa z parkowaniem, potrzebuje jakieś miejsce w Pragraten do zostawienia auta na kilka dni ?

Autor:  gouter [ Pt lip 30, 2010 7:41 pm ]
Tytuł: 

trekker napisał(a):
Dzięki za odpowiedzi, jeszcze jedno małe pytanko: jak tam wygląda sprawa z parkowaniem, potrzebuje jakieś miejsce w Pragraten do zostawienia auta na kilka dni ?

Myślę że znajdziesz jakieś miejsce, przy pensjonatach "Nur fur Gaste", ale na jakimś uboczu nikt nie powinien się czepiać, albo po prostu spytaj się gospodarza, koło jakiejś chałpy.

Autor:  jabol [ So lip 31, 2010 6:14 pm ]
Tytuł: 

trekker napisał(a):
potrzebuje jakieś miejsce w Pragraten do zostawienia auta na kilka dni ?

za Hinterbichl - praktycznie już w dolinie Dorfer Tal przy drodze do Johannishütte malutki "Wanderparkplatz", trochę wiekszy powyżej Prägraten za przysiółkiem Bichl (tam nocowałem i zostawiłem auto na 2dni bez problemów) można bez utraty wysokości wtrawersować do Dorfer Tal

Autor:  pjurcz [ Pt sie 06, 2010 10:36 am ]
Tytuł: 

Witam,

chcę wybrać się za tydzień w Alpy Austriackie na 7-8 dni trekingu na miejscu. Do tej pory chodziłem po górach w Polsce i Słowacji (w tym po Tatrach). Kupiłem sobie przewodnik "Alpy Austriackie tom II" i chciałbym zrobić trasę opisaną tam jako "od schroniska do schronika przez grupę Glocknera". Trasa ta zaczyna sie w Kaprun i przebiega przez schroniska:

Krefelder
Heinrich Sweiger House
Rudolfs
Kalser Tauernhaus
Studla
Glorer

Sprawdzałem stronki tych schronisk i okazało się, że schronisko planowane na drugi dzień - Heinrich Sweiger House - jest w tym sezonie remontowane i jest nieczynne.

Czy może ktoś orientuje się, gdzie można zanocować w tej okolicy zamiast w Heinrich Sweiger House tak żeby nie zmieniać pozostałych punktów noclegowych ?

A może ktoś z Was robił już tą trasę lub jej fragmenty i ma jakieś uwagi co do tego co jest opisane w przewodniku ? Czy trudności na tej trasie nie będą zbyt duże dla osób które w Tatrach chodziły do tej pory bez plecaków (trasy 8-12 godzin) na trasach typu przełęcz Krzyżne czy Zawrat ?

Jakiej pogody można się spodziewać w drugiej połowie sierpnia ?

Autor:  mpik [ Pt sie 06, 2010 9:04 pm ]
Tytuł: 

pjurcz napisał(a):
(...)
Czy może ktoś orientuje się, gdzie można zanocować w tej okolicy zamiast w Heinrich Sweiger House tak żeby nie zmieniać pozostałych punktów noclegowych ?

Nie wiem gdzie jest Krefelder, nie mogę tego na mapie znaleźć a googla mi się nie chce odpalać. Ale najbliżej Heinricha jest chyba leżące tuż nad jeziorem Mooserboden "Heidnische Kirche". Wprawdzie to ponad 750 metrów niżej, ale skoro potem zamierzasz kierować się do Rudolfa, to zakładam że trasą 717-716, więc do jeziora i tak musisz zejść...
Z tym że ja spałem w HK tylko w winteroomie, więc nie podpowiem Ci jak wyglądają warunki letnie...

Autor:  pjurcz [ So sie 07, 2010 2:18 pm ]
Tytuł: 

Krefelder jest bardziej na północ jak po drodze z Kaprun jak będziemy iść.
Dziś dorwałem już mapę i widzę tam dopiero, że do tego schroniska mieliśmy wejść dla widoczku i noclegu a następnego dnia zejść. Więc po prostu ominiemy ten etap i zanocujemy nad jeziorem, a widoczek obejrzymy innym razem. Zaoszczędzimy też sporo czasu dzięki temu, co da nam jakiś zapas na wypadek złej pogody.

Hmm jeszcze tak patrzę na mapę i tam "Heidnische Kirche" jest oznaczone jako restauracja. Google też za wiele nie mówią o noclegu tam - napewno jest taka możliwość ?

Autor:  Ivona [ So sie 07, 2010 4:01 pm ]
Tytuł: 

restauracja 'Heidnische Kirche' owszem jest,ale wyżej :
Obrazek

poniżej natomiast ,zaraz przy tamie, znajduje się drewniany budynek i tam jest winterroom.W środku ciepła woda,wypasiona łazienka(ale bez prysznica),kuchenka gazowa,stół i prycze na ok 6 osób.
Obrazek Obrazek Obrazek

my jednak byliśmy tam poza sezonem,więc zero ludzi...nie wiem jak to będzie wyglądało teraz..

Autor:  uysy [ Pn sie 23, 2010 2:04 pm ]
Tytuł: 

Jak wygląda dojazd do Tunelu Felbertauern i dalej do Kals?
Dużo wzniesień ?:) Planujemy jechać troszkę zabytkowym autem i zastanawiamy się czy da radę :).

Orientacyjny plan dojazdu:

http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 9&t=h&z=10

Autor:  gouter [ Pn sie 23, 2010 8:06 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Jak wygląda dojazd do Tunelu Felbertauern i dalej do Kals?

Ładnych parę lat temu z kumplem przejechaliśmy go Fiatem Uno 900 - więc jak na Alpy - raczej spokojnie, co do Kals, nie byłem, więc nie wim :|

Autor:  piomic [ Pn sie 23, 2010 9:07 pm ]
Tytuł: 

Do Kals spokojnie, dalej pod Lucknerhaus (ta płatna) nieco bardziej pokręcona ale niezbyt stromo. Chyba najbardziej stromy jest odcinek zaraz po zjeździe z głównej na Lienz, dalej luz.

Autor:  Łukasz T [ Wt sie 24, 2010 6:05 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
dalej pod Lucknerhaus (ta płatna) nieco bardziej pokręcona ale niezbyt stromo


Pomroczny tam wjechał ( i zjechał ) swoim małym zielonym automobilem z 4 typkami i 6 plecakami w środku. Żyjemy w dobrym zdrowiu.

Autor:  piomic [ Wt sie 24, 2010 6:27 am ]
Tytuł: 

No ale droga fajna. Najlepsze było jak siedzimy z Młodym pod tym wodospadem przed Kals, dzwonię do Bogusia (jeszcze jadą), mówię gdzie jesteśmy i pytam, czy Dagee będzie mogła prowadzić. A on od razu: Ale tam się da wjechać po piwie...

Autor:  Lufka [ Pt sie 27, 2010 11:43 am ]
Tytuł: 

A jak nie wjedziecie to możecie wejść, są szlaki. Ale mi by się nie chciało;)

Autor:  malwina [ Pt wrz 10, 2010 7:50 am ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
kayadams napisał(a):
A macie już jakieś sprawdzone publikacje/mapy? :wink:


może http://bosfor.pl/161,40326,przewodnik_Narciarstwo_wysokogorskie_w_Wysokich_Taurach.html

Autor:  Kyjo [ Śr lis 17, 2010 11:24 am ]
Tytuł: 

Być może komuś się przydadzą dla orientacji zdjęcia tablic przedstawiających wizualizację tras na Petzeck (3283 m. n. p. m.) w Grupie Schobera:

http://img718.imageshack.us/img718/6064/img0483ql.jpg

oraz na całą Grubę Venedigera od strony parkingu przy Matreier Tauernhaus:

http://img526.imageshack.us/img526/4748/img0650g.jpg


Ja byłem z dwoma kolegami w Taurach w pierwszej połowie maja. W tym roku maj w całej Europie był obfity w opady (u nas powodzie). Myśmy wprawdzie trafili na względną przerwę w opadach (tzn. nie padało cały czas :P) wobec czego od wysokości 1500 m. n. p. m. musieliśmy zmagać się ze śniegiem. Powyżej 2 tysięcy była już lekka masakra.
Wchodząc na Petzeck (tzn. idąc drogą na Petzeck, bo szczyty o tej porze roku były dla nas nieosiągalne) udało nam się wejść do schroniska WangenitzerhUtte (2508), a dalsze wchodzenie uznaliśmy za zbyt niebezpieczne. Żeby wejść do tamtejszego winterraumu, musielibyśmy sobie wejście odkopać ze śniegu. Sceneria jednak i wielkość pokonanego przez nas żlebu robiły wrażenie, a za naszymi plecami rozciągał się widok na panoramę Lienzer Dolomiten.


W grupie Venedigera natomiast celem była droga w kierunku Wildenkogel (3021). Zawróciliśmy w połowie stromego wejścia do jeziora Lobbensee (2226).

Trzytysięczniki wprawdzie okazały się dla nas niedostępne, ale wrażenia z chodzenia po górach, gdzie nie spotkaliśmy kompletnie ŻADENEGO innego turysty (jedynie świstaki ;) ) i to poczucie bycia jedynymi pośród tych wielkich gór było niesamowite. :)


Dodam, że nocowaliśmy w Hinterbichl na tamtejszym polu namiotowym. Gdy przyjechaliśmy tam, pruszył sobie leciutko śnieg, więc zrezygnowaliśmy z hardkorowego nocowania pod namiotem i w tamtejszym pensjonacie u bardzo miłej starszej pani wynajęliśmy pokój 3-osobowy za 40 euro/noc, co chyba było bardzo atrakcyjną ceną :).

Autor:  mpik [ Śr lis 17, 2010 6:24 pm ]
Tytuł: 

Kyjo napisał(a):
(...) wynajęliśmy pokój 3-osobowy za 40 euro/noc, co chyba było bardzo atrakcyjną ceną :).
a to zależy czy te cztery dyszki były za pokój czy od osoby :?:
bo ja spałem jedną noc w jedynce za połowe tej ceny, więc nie wiem kto był atrakcyjniejszy... :)

Autor:  Kyjo [ Śr lis 17, 2010 8:23 pm ]
Tytuł: 

40 E to oczywiście za pokój, czyli od osoby 13,333333 euro :)
Dla porównania w Matrei wzięliśmy pierwszą lepszą kwaterę i zapłaciliśmy 60 E (20 E/os.) - i to jest chyba normalna cena poza sezonem.

A jak już jesteśmy przy cenach, to wcześniej nocowałem w Austrii na polach namiotowych.
W 2009 r. w Hallstacie pod Dachsteinem płaciłem 7 E/os. + 4 E namiot
W 2007 r. w Sankt Johann obok Bischofshoffen 5 E/os + coś tam za namiot
Oba te miejsca bardzo polecam.

Autor:  ewcik [ Śr kwi 13, 2011 7:41 am ]
Tytuł: 

Mamy plan :D
mniej ambitny od kolegów powyżej :lol:
chcemy z dzieckiem wejść na Schmittenhohe i Maiskogel
jako że przewodnik jest jeszcze w drodze a na necie nie mogę znaleźć opisów tras pieszych może ktoś z forumowiczów napisze jak wyglądają te szlaki, czy jakieś etapy da się iść z wózkiem?

Autor:  grubyilysy [ Śr kwi 13, 2011 12:10 pm ]
Tytuł: 

Tu masz spacer po samej górze Schmittenhöhe po wjeździe kolejką.

http://www.alpintouren.com/AT2006/index ... ailTypID=1

Autor:  max [ Pn kwi 18, 2011 6:34 pm ]
Tytuł: 

Na Schmittenhohe jest kilka mozliwosci wejścia + kolejka na sam szczyt.

Ja wchodziłem szlakiem który zaczynał się prawie w centrum Zell am See - nie obok tej głównej kolejki wjeżdzajacej na sam szczyt, ale obok tej mniejszej kolejki City Express i przez pewien czas prowadził pod tą kolejką.

Szlak nie jest trudny (coś w stylu polskich Tatr Zachodnich). Pewne odcinki można by (z tego co pamiętam) iść z wózkiem, ale to raczej krótkie odcinki i raczej chyba nie ma sensu branie z sobą wózka idąc pieszo na sam szczyt.


Dzień 2 mojej relacji
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... light=alpy

Autor:  zephyr [ Wt kwi 19, 2011 7:01 am ]
Tytuł: 

ja w czerwcu wybieram się na Glocka :wink:

Autor:  marek_2112 [ Pn maja 02, 2011 8:07 am ]
Tytuł: 

zephyr napisał(a):
w czerwcu wybieram się

pomacham Ci z Venedigera... jak dobrze pójdzie :)

Autor:  Holmes [ N cze 26, 2011 7:32 pm ]
Tytuł: 

Witam,

czy mógłby ktoś polecić ciekawe, głównie widokowo, trasy na nieośnieżone szczyty Taurów Wysokich.

Autor:  hail [ N cze 26, 2011 7:57 pm ]
Tytuł: 

Hmm bez śniegu ciężko coś wysokiego i łatwego z historii własnej polecam w okolicy Schareck 3100 ( Widokowo super kolejka wjeżdża do 2800 można z niej choć w dół skorzystać rejon Sonblicka nie Glocka panorama rewelacyjna) Ankogel 3250 ( trochę z boku i do Taurów mu trochę brakuje dystansu ale widoki też szerokie) ten 2 wyższy ale oba nie sprawiają trudności i latem poza kijkami spokojnie bez raków się zalicza widoki na Taury są choć dystans wciąż do nich jest w samym centrum Taurów to do 3 też się znajdzie co nie co ale powyżej to już raki potrzebne.
Sama HochAlpenStr. jest już atrakcją drogową ale droga dla wymiataczy rowerowych to frajda (! ~2500 podjazdów / zjazdów i w tym sławna przełęcz Hochtor). Zależy co oczekujesz ( sprzętowo, wysokościowo, trudnościowo).

Autor:  gouter [ N cze 26, 2011 8:13 pm ]
Tytuł: 

Polecam Hafnera, Weisspitze, Lasorling

Autor:  Holmes [ N cze 26, 2011 8:48 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi. Chodzi mi drogi atrakcyjne widokowo, o podobnych trudnościach do Orlej Perci, a jednocześnie nieośnieżone z racji braku doświadczenia w zimowych warunkach :)

Autor:  gouter [ Pn cze 27, 2011 6:31 pm ]
Tytuł: 

Holmes napisał(a):
. Chodzi mi drogi atrakcyjne widokowo, o podobnych trudnościach do Orlej Perci, a jednocześnie nieośnieżone z racji braku doświadczenia w zimowych warunkach


gouter napisał(a):
Polecam Hafnera, Weisspitze, Lasorling

Plus Brennkogel - to wszystko trzytysięczniki dostepne dla każdego, kto ma kondycję i lęk wysokości na przeciętnym poziomie.

Autor:  Holmes [ Pn cze 27, 2011 6:44 pm ]
Tytuł: 

Dzięki. Na pewno się przyda. Niekoniecznie zainteresowany jestem trzytysięcznikami; przede wszystkim zależy mi na pięknych panoramach.

Podaje link do folderu o Taurach ze strony Parku Narodowego

http://www.hohetauern.at/dmdocuments/english/engl.pdf

Czy ktoś jest w stanie zlokalizować miejsce widoczne na pierwszym zdjęciu (zielonkawe jeziorko z górami w tle) ?

Autor:  Ivona [ Pn cze 27, 2011 7:30 pm ]
Tytuł: 

wygląda jak jezioro Mooserboden,ale nie jestem pewna na 100%

Obrazek

w okolicy tamy jest pełno turystycznych szlaków,widokowo przepięknie,polecam

https://picasaweb.google.com/iwonka.sta ... 125102008#

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/