Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Nanga Dream
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=15894
Strona 9 z 17

Autor:  zephyr [ Cz lut 27, 2014 8:19 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

liczę na współpracę obu zespołów. Simone ma na pewno lepszą aklimatyzację niż Polacy. Tomek przez takie czekanie na wysokości traci trochę ze swojej mocy. Wydaje mi się, że teraz jest ostatnia szansa na szczyt. Oby się udało.

Autor:  black [ Cz lut 27, 2014 10:25 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Cytuj:
W pewnym momencie po południu, wywołałem przez radio Tomasza. Słyszę jego głos, który przychodzi z daleka. Trochę „szorstki”. Odpowiadam, zastanawiając się, jak Ci tam Tomek? On mówi coś, ale nie czuje się dobrze, czekam kilka sekund. Trochę „martwię się”, że to nie jest miłe miejsce, gdzie on teraz jest, sam, z tym wiatrem… Tomasz zaczyna mówić. Mówi mi, że jest w namiocie i śpiworze przez cały dzień. Że namiot jest szarpany i wyginany przez wiatr, że jest strasznie i nie może nawet wyjść na siusiu. Stoję, czekając w milczeniu. Nie wiem, co powiedzieć i zastanawiam się, czy to jest moralne.
Ponownie cisza… Tomek mówi, że „trochę” się nudzi i że musi pogadać. Opowiada dowcip po angielsku, o zakonnicy i Jamajczyku. Naśladuje ich głosy, Zakonnicy i tego Jamajczyka. Rozśmiesza mnie. Jestem rozwalony, nie słyszę za dobrze, nie rozumiem wszystkich słów, ale już jego głos, który z 6700 metrów imituje głos zakonnicy i Jamajczyka sprawia, że umieram ze śmiechu. Skończył opowiadać kawał, on się też śmieje. Naciskam przycisk w radiu i czuję, że śmieję się dalej. Jesteśmy jak dwaj kretyni, którzy się śmieją przez radio, jeden na 6700, a drugi na 3600 metrów.
Tomasz, jest dziś bez wątpienia największym człowiekiem na Ziemi, na dużych wysokościach, kto wie, czy tak pomyślał?
Gdy już wyśmialiśmy się tak, cisza… prawie minutę. Mignęło zielone światełko na moich radiowych żaróweczkach i znowu głos Tomasza dolatuje trochę „szorstki”, ostry, rozmyty w falach radiowych, które przychodzą z daleka ze zmęczeniem. Teraz – Tomasz już mi mów – jest lepiej. Pogadamy później. Ok. Ok.
<Tłumaczyła Małgorzata Klamra>

Autor:  vivon [ Pt lut 28, 2014 8:45 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

(Prawie) wszyscy ruszają w górę. Tomek+David do C4, Simone z Pawłem do C3, Jacek zostaje w C2.
Pogoda dobra!

Autor:  Tete1988 [ Pt lut 28, 2014 9:00 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Oby pogoda wytrzymała!
Cytuj:
Raheel Adnan ‏@Raheel_Adnan 4 min.
#NangaParbat: So, Tomek & David are setting up for summit-bid, tomorrow. Simone & Pawel will be available for support! Fingers crossed.

Autor:  trekker [ Pt lut 28, 2014 11:14 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Cytuj:
Tomasz Mackiewicz i David Goettler stworzyli zespół, który jutro zaatakuje niezdobyty zimą szczyt Nanga Parbat! Teraz próbują się przedrzeć przez skalną część ich drogi. Są na wysokości ok. 6900 metrów. Simone Moro źle się czuł w nocy, wymiotował i schodzi do obozu II. Do obozu III idzie z kolei Paweł Dunaj. Moro i Dunaj będą zapleczem/pomocą ataku szczytowego. W obozie II jest Jacek Teler.


Cytuj:
Simone Moro już w obozie II. Będzie schodził do bazy. Warunki na górze bardzo dobre, nie wieje za mocno, nie jest zbyt zimno.


Cytuj:
David Goettler jest na wysokości 7000 metrów. Zaczął kopać platformę pod namiot. Tomek Mackiewicz jest 100 metrów niżej i powoli idzie w górę. Wiatru nie ma, lekka mgła.


Cytuj:
Goettler założył obóz IV na wysokości 7000 metrów. Topi śnieg na herbatę, czeka na Tomka, który się zbliża. Nadchodzi wiatr i zimno.


Cytuj:
Tomek Mackiewicz jest już w obozie IV.

Autor:  Major [ Pt lut 28, 2014 12:35 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Rany boskie to jeszcze tak na prawdę tak daleko... ale jestem tak podjarany jak to czytam :)
Fajnie ze sie chłopaki wymiksowali i tworzą zgraną ekipę. Szkoda troche Simone.
Tomek i David ciśnijcie w góre chłopaki! :D

<trzyma_kciuki>
Pozdrawiam
Tomek

Autor:  grubyilysy [ Pt lut 28, 2014 12:49 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Teraz czas żeby Jacek Teler nareszcie się wykazał i razem z Pawłem mogli by spróbować zrobić "zaplecze" dla atakującej dwójki.
Wynieść do czwórki jeszcze jeden namiot śpiwory, gaz, żarcie, może linę...*
Jeśli Tomek z Davidem zaryzykują atak alpejski sob/nie to czeka nas mocne 48h...
Grunt, żeby nie przeszarżowali i wszyscy szczęśliwie wrócili.
Trzymam kciuki!

* (butlę z tlenem...)

Autor:  Valril [ Pt lut 28, 2014 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Szkoda Simone, widać Nanga nie jest łaskawa nawet dla takich wyjadaczy.

Powodzenia chłopaki! Oby wrócili zwycięsko i szczęśliwie!

Autor:  trekker [ Pt lut 28, 2014 1:07 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Nie ma szans żeby jutro weszli. Koniecznie muszą założyć obóz na 7500-7700.

Autor:  Valril [ Pt lut 28, 2014 1:11 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Pamiętam, że przed wylotem do Pakistanu Tomek podawał na swoim blogu, że IV planuje postawić na 7400, więc faktycznie może być tak , że założą V na ok 7500.

Autor:  vivon [ Pt lut 28, 2014 1:16 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

7000 tak blisko a jakże daleko... jeszcze ten trawers...
nawet przy dobrym samopoczuciu chłopaków szanse są małe, a to jeszcze 1000 m przewyższenia. tyle sie może pozmieniać. czekam z niecierpliwością na dobre wieści, mam nadzieje że nie przeszarżują.
przeczucie mówi że tempo ataku jest zbyt niskie aby dotrzeć do szczytu (i zejść na rozsądną wysokość) przed załamaniem pogody, chyba że poniedzialek jeszcze będzie nie najgorszy.

Autor:  Yanas [ Pt lut 28, 2014 2:04 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Szli dziś bardzo wolno, to źle wygląda przed jutrzejszym dniem. Oczywiście o ataku szczytowym jutro nie ma mowy - max to założenie c5 na 7500-7700,ale to się okaże rano,bo warunki na Diamir mogą być nie do przejścia.

ps. chociaż trzeba dodać uczciwie, ze David zrobił dziś około 800m przewyższenia.. Więc jego tempo jest dobre.

Autor:  vivon [ Pt lut 28, 2014 5:02 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

o chłopakach zrobiło się głośno, dzisiaj nawet w rmf pojawiła się krótka notka o ataku szczytowym.

Autor:  vivon [ Pt lut 28, 2014 8:33 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Jacek Teler w relacji live potwierdza że ich prognozy również wskazują na załamanie pogody w poniedziałek.
Jedyny możliwy optymistyczny scenariusz- jutro na okolo 7500, jama sniezna, niedziela szczyt i powrot do jamy. pozniej kibel. Realne? wg mnie- a może wg napływających informacji, mało. Chyba że akurat okaże się że warunki po drugiej stronie są super, chłopaki w świetnej formie, pogoda lepsza niż w prognozach.

Autor:  remo [ Pt lut 28, 2014 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

nie wiem czy dobrze zrozumiałem tłumaczenie, ale Simone napisał, że jego problemy były spowodowane przez menażkę Polaków. sytuacja przestanie być śmieszna jak szczyt zostanie zdobyty przez Tomka i Dawida. :lol:

Autor:  grubyilysy [ Pt lut 28, 2014 11:44 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

A księżyc znowu, bulwa, w nowiu.

Autor:  Greg_04 [ So mar 01, 2014 7:23 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

cyt. "Tomek i David podeszli wyżej pod Mazeno i stwierdzili, że jest zbyt niebezpiecznie, więc przerywają akcję i schodzą do C3"

Autor:  batmik [ So mar 01, 2014 8:02 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Greg_04 napisał(a):
cyt. "Tomek i David podeszli wyżej pod Mazeno i stwierdzili, że jest zbyt niebezpiecznie, więc przerywają akcję i schodzą do C3"

No to dupa. Myślicie, że przy dobrej pogodzie spróbują ponowić atak?
Ciekawe jak wygląda grań skoro stwierdzili, że jest zbyt niebezpiecznie...

Autor:  grubyilysy [ So mar 01, 2014 8:36 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Simone zapowiedział, że po tej akcji pakują się do domu.
Zdaje się też że schodząc zabierał już włoski sprzęt, David będzie robił to samo, a wśród tego sprzętu są przecież namioty trójki i czwórki.
Dzisiaj mieli bardzo słaby wiatr* a jednak zawrócili, także myślę że na tym koniec polsko-włoskiego występu na Nanga-Parbat.

* Ja patrzę na prognozę na Mountain Forecast, gdzie pisało o wietrze 15 km/h na szczycie. Tymczasem w którejś z informacji od Tomka z dzisiaj czytałem o zgoła większej prędkości, więc pewnie te prognozy z Mountain-Forecast nadają się jedynie "dla lekkiej orientacji".

Autor:  vivon [ So mar 01, 2014 8:37 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Chyba trzeba sobie otwarcie powiedzieć: nie w tym roku.

Autor:  Natalka [ So mar 01, 2014 9:00 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Cytuj:
01.03.2014 | 15:00
Atak zakonczony ok.7150m Chlopcy schodza,dzis razem wszyscy wieczorem odmeldujemy sie w bazie BISMINLA HRAHMA LERAHIM!
Jacek T.

Autor:  mpap [ So mar 01, 2014 11:04 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Szkoda, byle teraz wszyscy bezpiecznie wrócili i spróbowali za rok.

Nie chcę komentować słów Simone, być może były spowodowane tym, że wszyscy powoli mieli już siebie dość, w końcu dość sporo czasu spędzali razem w bazie i nastąpił efekt znużenia.

Powodzenia za rok!

Autor:  Yanas [ So mar 01, 2014 11:15 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Simone nie powiedział nic kontrowersyjnego przecież. Zatruł się poniekąd na własne życzenie.. A,że Tomek nie dawał rady dotrzymywać kroku Davidowi i pomagać mu torować, no trudno - takie fakty.

Autor:  trekker [ So mar 01, 2014 11:43 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Cytuj:
O 7:45 czasu pakistańskiego Tomek i David byli jeszcze w namiocie. Wiatr wiał z prędkością 70 km/h i jak przekazali przez radio, było ... zimno.


Cytuj:
Paweł Dunaj przekazał, że wieje naprawdę mocno. Chciałby ruszyć się z obozu III do obozu IV, ale czeka na decyzję Tomka i Davida.


Cytuj:
Również Jacek Teler, który przebywa w obozie II czeka na decyzje Tomka i Davida.


Cytuj:
Tomek i David zdecydowali się podejść trochę w górę i zobaczyć jak wygląda sytuacja po stronie Diamir nad Granią Mazeno na wysokości ok. 7200 metrów.


Cytuj:
Tomek i David postanowili przerwać atak szczytowy. Zbyt mocny wiatr, za zimno i zbyt niebezpiecznie. Wycofują się do obozu III.


Cytuj:
David jest już w C2. Tomek też niedługo powinien się tam pojawić.

Autor:  mpap [ So mar 01, 2014 12:13 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Emilio na twitterze
Cytuj:
"Wszyscy są niedaleko C1, wracają do BC. Zebrali cały sprzęt i liny. Czują się w porządku"


Ciekawe czy potrzebują kasy na powrót...

Autor:  trekker [ So mar 01, 2014 12:20 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Simone i David kończą wyprawę. Myślę że nasi też. Ciekawi mnie czy widzieli północną ścianę i warunki na niej.

Autor:  Natalka [ So mar 01, 2014 12:27 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Szkoda mi trochę chłopaków, ale jak mówi Kaytek
Cytuj:
Ta góra już tam trochę stoi, i za rok też będzie stała
, a na szczęście gdy myślimy o realizacji marzeń, nie jesteśmy nigdy sami

Autor:  vivon [ So mar 01, 2014 1:33 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

jak powiedział Wielicki całkiem nie dawno, wyprawy dzielą się na udane i szczęśliwe.
Ta była szczęśliwa, bo wszyscy wrócili bezpiecznie do domu. Udana i szczęśliwa miejmy nadzieje będzie za rok. Zapowiedzi chłopców chyba nie pozostawiają złudzeń, że będzie kolejna próba w przyszłym roku.

Autor:  grubyilysy [ So mar 01, 2014 1:37 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Tak na oko patrząc po tych czterech próbach, jeżeli droga Schella jest rzeczywiście optymalna, to jedyne szanse ma duża skoordynowana wyprawa. Cieżką charówą założyć 4-5 obozów i mieć w składzie szybkobiegaczy do szybkiego ataku szczytowego.
Co nieco śmieszne, w zasadzie ten skład co był, to trochę przez przypadek jakoś tak właśnie wyglądał, ale obozy zostały w styczniu założone za nisko, okno z ataku szczytowego było za krótkie, Simone nie miał śpiwora i żarcia, a poza tym nawet gdyby się Davidowi i Simone udało, to na szczycie stanęli by dwaj Włosi, co by się przydało żeby tak jakoś inaczej wyglądało. ;-)

Autor:  Valril [ So mar 01, 2014 1:55 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

grubyilysy napisał(a):
Tak na oko patrząc po tych czterech próbach, jeżeli droga Schella jest rzeczywiście optymalna, to jedyne szanse ma duża skoordynowana wyprawa. Cieżką charówą założyć 4-5 obozów i mieć w składzie szybkobiegaczy do szybkiego ataku szczytowego.
Co nieco śmieszne, w zasadzie ten skład co był, to trochę przez przypadek jakoś tak właśnie wyglądał, ale obozy zostały w styczniu założone za nisko, okno z ataku szczytowego było za krótkie, Simone nie miał śpiwora i żarcia, a poza tym nawet gdyby się Davidowi i Simone udało, to na szczycie stanęli by dwaj Włosi, co by się przydało żeby tak jakoś inaczej wyglądało. ;-)


A David to nie czasem Niemiec? :D

Strona 9 z 17 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/