Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zimowe ośmiotysięczniki
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=12678
Strona 96 z 109

Autor:  Wolf_II [ N mar 04, 2018 8:04 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

falstart. Na razie siedzą w bazie. Spot Adama ani drgnie.
Cytuj:
4 marca 2018
Pogoda się poprawia. Już jutro w górę wyruszy zespół Adam Bielecki i Janusz Gołąb.

Autor:  Wolf_II [ Pn mar 05, 2018 9:29 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Ruszyli, ale ostatni punkt jest sprzed 3 h, jeszcze z lodowca.

Okno pogodowe co najmniej do niedzieli włącznie. Nie tylko słaby wiatr, sporo słońca, brak opadów, ale i temperatura wyższa - w niedziele do południa przewidywana jest odczuwalna na szczycie powyżej -40 st C.

https://www.mountain-forecast.com/peaks/K2/forecasts/8612

Autor:  WILCZYCA [ Pn mar 05, 2018 9:33 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

"W oparciu o głęboką analizę sytuacji w porozumieniu z zespołem zdecydowałem dziś o zakończeniu akcji górskiej na K2.

Wpływ na decyzję o zakończeniu akcji miały następujące czynniki:

1. Wynik rekonesansu zespołu Adam Bielecki i Janusz Gołąb w dniu dzisiejszym. Okazało się, że na drodze do C1 wszystkie liny są zasypane, namiot w bazie wysuniętej jest uszkodzony, istnieje również duże prawdopodobieństwo zniszczenia obozów C1,C2 oraz C3.

2. Prognoza pogody, która potwierdza tylko 1 krótkie okno pogodowe ok 11.03.2018

3. Brak możliwości zaaklimatyzowania min. 1-go zespołu na wys. 7200m, który by zdążył po powrocie do bazy na podjęcie próby ataku szczytowego w dniu 11.03

4. Zagrożenie lawinowe w górnych partiach drogi. W ostatnich 8 dniach zanotowaliśmy łącznie ponad 80cm opadów śniegu.

5. Ostrzeżenie z Portalu Ventusky o dużych opadach na wys.7600m

6. Złe prognozy na okres po 11.03.2018

Priorytetem wyprawy jest bezpieczeństwo uczestników.

Krzysztof Wielicki" -koniec cytatu.

Autor:  Wolf_II [ Pn mar 05, 2018 9:54 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

WILCZYCA napisał(a):
" namiot w bazie wysuniętej jest uszkodzony,

To musiało ich dobić + zasypane poręczówki. Poza pkt pierwszym, wszystykie pozostałe były znane co najmniej wczoraj.
Huraganów nie było, duże opady śniegu. I to powoduje zniszczenie namiotu na lodowcu na wysokości +/- 5000m. Może znowu ktoś zapomniał zamknąć namiotu po wyjściu ? :P.

Reasumując: po 16 latach od poprzedniej zimowej wyprawy (Netia K2 Expedition w 2002 r.) nawet nie udało się pobić zimowego rekordu wysokości na K2: 7630 m.
Do zobaczenia w roku 2034? ;-).

Autor:  zephyr [ Pn mar 05, 2018 9:57 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

nie prędko chyba pojedzie kolejna narodowa wyprawa po tym co się teraz działo

Autor:  tomek.l [ Pn mar 05, 2018 9:59 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Nie wiesz na jakiej dokładnie wysokości był Urubko.

Autor:  Wolf_II [ Pn mar 05, 2018 10:16 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

tomek.l napisał(a):
Nie wiesz na jakiej dokładnie wysokości był Urubko.

Relacja DU:
Cytuj:
Prognoza pogody na 26 lutego dawała szansę. Nie chciałem na nikogo przenosić odpowiedzialności. Uciekłem potajemnie po śniadaniu. Wspiąłem się na wysokość 6250 m. Z powodu złej pogody schowałem się w namiocie. Następnego dnia byłem na 7200 m i znowu fatalne warunki. Przeczekałem więc do rana. Rozpocząłem wspinanie o 3:30. Istniało niebezpieczeństwo lawinowe - zdradził Urubko.
- Na wysokości 7600 m dopadła mnie burza śnieżna. Spadłem w pięciometrową szczelinę. Sturlałem się tam ze śniegiem. Potrzebowałem cudu, żeby się stamtąd wydostać. Dziękuję ci tato za intuicję. Po kilku godzinach wyszedłem z tego. Pozostało mi tylko schodzić - dodał.

Precyzyjnie trudno określić jaka to była wysokość i tym bardziej trudno dowodzić, że rekord wysokości zimowej w tym masywie został pobity.

Autor:  sheaker [ Pn mar 05, 2018 10:18 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Bezpieczeństwo najważniejsze. Jednak ze smutkiem przyjąłem informacje o zakończeniu wyprawy.

Ja wiem, że to są ogromne koszty i niechętnie będzie ministerstwo to sponsorować ale wydaje mi się, że im szybciej by ruszyli na kolejną wyprawę tym lepiej. Póki mają doświadczenie w zimowym K2. Za 17 lat znowu poszliby ludzie, którzy nigdy na K2 zimą nie byli. Za rok czy dwa lata poszliby tam ludzie już doświadczeni.

Autor:  grubyilysy [ Pn mar 05, 2018 11:24 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

I to jest dobry moment na zakończenie działalności PZA.
Co na miejsce?

1)
Polski Związek Wspinaczki Sportowej (jako związek sportowy pod egidą Ministerstwa Sportu).

2)
Polski Klub Wysokogórski.
Jako "stowarzyszenie". Z powodu zaszłości historycznej musiałby pewnie być hybrydą i zrzeszać i ludzi i w jakiejś formie "kluby". Ale da się zrobić - np. zniżka grupową na składkę dla minimum 10 osób.

Autor:  Greg_04 [ Pn mar 05, 2018 11:38 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Są i dobre strony braku przyszłorocznej polskiej narodowej ekspedycji pod K2 -nie będzie dziennika wyprawowego Froni ;-)

Autor:  końpolski [ Pn mar 05, 2018 11:42 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

grubyilysy napisał(a):
I to jest dobry moment na zakończenie działalności PZA.
Co na miejsce?

1)
Polski Związek Wspinaczki Sportowej (jako związek sportowy pod egidą Ministerstwa Sportu).

2)
Polski Klub Wysokogórski.
Jako "stowarzyszenie". Z powodu zaszłości historycznej musiałby pewnie być hybrydą i zrzeszać i ludzi i w jakiejś formie "kluby". Ale da się zrobić - np. zniżka grupową na składkę dla minimum 10 osób.


masz rację - jakby wyprawa była pod egidą PKW a nie PZA to na pewno weszliby na szczyt :-) - wiatr by nie wiał, śnieg by nie padał - jednym słowem przyroda klęknęłaby przed PKW

Autor:  Redemption MM [ Pn mar 05, 2018 11:50 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

końpolski napisał(a):
przyroda klęknęłaby przed PKW

no ba :lol: :lol: :lol:

Smutno mi trochę, z drugiej strony skończy się męczący maraton wieści spod K2 na wszystkich kanałach.

Autor:  grubyilysy [ Pn mar 05, 2018 12:41 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

końpolski napisał(a):
wiatr by nie wiał, śnieg by nie padał - jednym słowem przyroda klęknęłaby przed PKW

No nie. Za to wyprawa mogłaby mieć np. taki skład:

Adam Bielecki, Denis Urubko, Alex Txikon, Ali Sadpara, Elizabeth Revol
i oczywiście inni, w tym także Polacy.

Czy byłby to skład dający większe szanse? Nie wiem*, ale przede wszystkim obecnie taki skład nie jest po prostu możłiwy, bo tak a nie inaczej funkcjonuje PZA.
No tak, niby Denis był w składzie i podobno tylko namieszał, ale tak mógłby być bez starania się o obywatelstwo polskie, mógłby pojechać ofizjalnie jako Kazach i też byłoby fajnie.

---------------
* Chociaż zaznaczę, że tak mi się wydaje.

Autor:  kaktus [ Pn mar 05, 2018 12:50 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Jako Kazach raczej nie, zrzekł się obywatelstwa. :wink:

Autor:  tomek.l [ Pn mar 05, 2018 1:33 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Greg_04 napisał(a):
Są i dobre strony braku przyszłorocznej polskiej narodowej ekspedycji pod K2 -nie będzie dziennika wyprawowego Froni ;-)
O tak, on miał wiele ciekawych przemyśleń. Ostatnio wzruszyla mnie jego myśl o czymś w rodzaju, aresztu namiotowego da Urubki.
Gołąb też miał ciekawe przemyślenia. Np. że Urubko wpadł do szczeliny z głupoty.
Medialne fiasko wyprawy ogromne. Dobrze aby kolejna była bez wifi i mediów. Przynajmniej wiele głupot nie poszło by w eter. Książki się jednak pisze z większym rozmysłem.

Autor:  grubyilysy [ Pn mar 05, 2018 2:07 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

tomek.l napisał(a):
Dobrze aby kolejn...

...ej takiej już nie było.
Nie te czasy, szacunek dla tamtej epoki, ale ostatni aktywni jeszcze "zimowi wojownicy" z tamtej epoki zginęłi pięć lat temu.
Nowym czasom - ich organizacje, struktury i sposoby działania.
Ja tam nie chcę patrzeć na kolejne "narodowe" podrygiwania między bazą i obozem drugim.

I proszę nie traktować, że mam coś do obecnego zespołu, to oczywiście bardzo dobrzy alpiniści. Po prostu na zimowe K2 to jest akurat za mało, a "wybitnych zimowych himalaistów" mieliśmy w składzie dwóch może trzech tylko trzeci bez formy, no i jeszcze kierownika którego zawsze przyjemnie będzie się słuchało na prezentacjach i prelekcjach, ale ambicję "kierowania wyprawami narodowymi" naprawdę powinien sobie podarować.

Oby w tym składzie który stanie w końcu na wierzchołku K2 zimą był Polak - też będzie fajnie.

Autor:  biniekfcb [ Pn mar 05, 2018 2:34 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

grubyilysy napisał(a):
końpolski napisał(a):
wiatr by nie wiał, śnieg by nie padał - jednym słowem przyroda klęknęłaby przed PKW

No nie. Za to wyprawa mogłaby mieć np. taki skład:

Adam Bielecki, Denis Urubko, Alex Txikon, Ali Sadpara, Elizabeth Revol
i oczywiście inni, w tym także Polacy.

Czy byłby to skład dający większe szanse? Nie wiem*, ale przede wszystkim obecnie taki skład nie jest po prostu możłiwy, bo tak a nie inaczej funkcjonuje PZA.
No tak, niby Denis był w składzie i podobno tylko namieszał, ale tak mógłby być bez starania się o obywatelstwo polskie, mógłby pojechać ofizjalnie jako Kazach i też byłoby fajnie.

---------------
* Chociaż zaznaczę, że tak mi się wydaje.



Może zrzutka i powtórka z niedoszłej wyprawy Bielecki - Urubko - Txikon?. Pytanie jak bardzo ucierpiała ich relacja po wyprawie.

Autor:  kilerus [ Pn mar 05, 2018 2:44 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Ludzie piszą, że jak ludziska zaczną hejtować to nie będzie rząd finansował takich wyprawa. Ja wołałbym żeby rząd nie finansował takich wypraw, bo może zamiast tego taki Bielecki będzie szukał innym możliwości.
Zgadzam sie z Gruby. Tylko mocna ekipa może to zrobić, a takiej czysto polskiej nie ma i nie będzie w najbliższych latach.

Autor:  tomek.l [ Pn mar 05, 2018 6:31 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Cytuj:
Simone Moro mówił, że aby być prawdziwym zwycięzcą, trzeba najpierw nauczyć się być przegranym - powiedział Leksiński
Dobre hasło na koszulki.

Autor:  WILCZYCA [ Pn mar 05, 2018 8:54 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

kilerus napisał(a):
Ludzie piszą, że jak ludziska zaczną hejtować to nie będzie rząd finansował takich wyprawa. Ja wołałbym żeby rząd nie finansował takich wypraw, bo może zamiast tego taki Bielecki będzie szukał innym możliwości.
Zgadzam sie z Gruby. Tylko mocna ekipa może to zrobić, a takiej czysto polskiej nie ma i nie będzie w najbliższych latach.


Też się z tym zgadzam bo jak czytałam jak to kolejni Janusze pluli jadem bo ktoś tam nie spełnił ich oczekiwań a przecież zapłacili statystyczne 5 groszy na "narodową" to miałam odruchy wymiotne.

Autor:  sprocket73 [ Wt mar 06, 2018 8:21 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

I już jest na onecie zaczepny artykuł o kosztach jakie poniosło społeczeństwo na tą wyprawę...

https://sport.onet.pl/alpinizm/wyprawa- ... ch/3s2symb

Cytuj:
Wyprawa wiązała się z ogromnymi kosztami. - Pierwotnie szacowaliśmy budżet na półtora miliona złotych. Uczestnicy otrzymali również wsparcie sprzętowe, więc ta kwota może być trochę wyższa. Milion złotych przekazało Ministerstwo Sportu i Turystyki.

News w stylu "a ministrowie przyznali sobie nagrody i kto za to wszystko płaci... pan płaci"
Moi koledzy w pracy, którzy nie interesują się tematem himalaizmu, zrozumieli te wszystkie wydarzenia tak, że pojechali nasi w góry na wycieczkę za pieniądze podatnika, jeden zginał, paru miało wypadek, nic nie osiągnęli. Zabrali jakąś laskę z Francji dla wiadomo jakich celów i jeszcze trzeba było ją ratować, a jakiś zły Rusek nie słuchał kierownika i robił co chciał (powinien oddać kasę).

Niestety "marketingowo" brzydki koniec wyszedł :(

Autor:  kilerus [ Wt mar 06, 2018 8:37 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Tylko, że trzeba się temu dziwić? To jest ziarnko do ziarnka. Nam może i pasuje himalaizm (chociaż po tej wyprawie mi nie pasuje akurat takie coś), a innym pasuje coś innego. No bo z jakiej paki ten himalaizm jest ważniejszy od leczenia chorych dzieci?

Wyprawa niestety nie była udana pod wieloma wzgledami. Udana była akcja ratownicza, ale zakończona także śmiercią jednej osoby, czyli happy endu nie było.

Autor:  Redemption MM [ Wt mar 06, 2018 9:11 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Plus widzę taki, że parę mln osób dowiedziało się, że jest coś takiego jak himalaizm, K2 i Bielecki.
Sprzedało się trochę książek o tematyce górskiej, a ja mogłam parę filmów w ogólnodostępnych kanałach tv obejrzeć.

Autor:  gb [ Wt mar 06, 2018 9:15 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

W mojej opinii nasza narodowa wyprawa zimowa na K2 zakończyła się dokładnie w momencie podjęcia decyzji o akcji ratunkowej.
Rozpatrywanie - zarówno wyprawy, jak i tej akcji - w kategoriach "przygody", która się "powinna" zakończyć jakimś happy endem to dziecinada.
Kolejna wielka, romantyczna - i bardzo szlachetna "improwizacja". Udało się po raz kolejny.
Zagadywanie realiów niczego nie zmieni.

pozdrawiam
gb 8)
ps
"Walka postu z karnawałem". Jak zwykle.

Autor:  kilerus [ Wt mar 06, 2018 9:24 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

gb napisał(a):
Rozpatrywanie - zarówno wyprawy, jak i tej akcji - w kategoriach "przygody", która się "powinna" zakończyć jakimś happy endem to dziecinada.


Nikt nic takiego nie napisał.


Natomiast co do kosztów, to wytłumaczyć to jest niezmiernie prosto postronnej osobie. Co nam z tego, ze panstwo finansuje jakiś tam saneczkarzy, którzy zdobywają na olimpiadzie 26 miejsce? A nawet jak któryś z innych sportowców zdobędzie złoto, to przecież ile tych złotych medali już było? Natomiast jak ktoś wejdzie na K2 to zapisze się w historii. Złotych medalistów jest setki, a pierwszych zimowych zdobywców ośmiotysięczników paru. Przy czym K2 jest tego ukoronowaniem.

Autor:  trebor [ Wt mar 06, 2018 9:29 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Taak gb, to już wiemy. Warunki atmosferyczne były nic nie znaczącym elementem. 2 miechy kiblowania pod K2 to nic w porównaniu z kilkunastogodzinną akcją ratunkową. Zajmij się może mniejszymi górami.
Cholera jasna, nie wziąłeś "zakończyła" w cudzysłów. Mogą wyniknąć jakieś nieporozumienia. :mrgreen:

Autor:  Redemption MM [ Wt mar 06, 2018 9:31 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

kilerus znowu muszę się z Tobą zgodzić :roll:

ps. oby przy kolejnej jakies embargo na wifi i inne cuda dostali

Autor:  Zbychu [ Wt mar 06, 2018 9:37 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

kilerus napisał(a):
No bo z jakiej paki ten himalaizm jest ważniejszy od leczenia chorych dzieci?

Wogóle dzieci są ważniejsze i dlatego nie powinno się jeździć w góry, i pozbawiać dziecka rodziców :D
Zobaczmy ile dziedzin sportu, w których nigdy nic nie osiągniemy (patrz chociażby Zimowe Olimpiady), jest dofinansowanych z naszych pieniędzy.
Tu też jest potencjał. Nieporównywalnie większy. A gdyby to zaorać i przeznaczyć te pieniądze...
Kurcze... Panowie... tak nie można!

A ja bym dofinansował kolejną taką wyprawę! Oczywiście z budżetu państwa! :D
I to jak najszybciej. Oczywiście pod warunkami wykluczającymi błędy obecnej. Pierwszy to zakaz kontaktu ze światem :D

Będą analizy i raporty fachowców. Nie będzie tam nic o negatywnym wpływie akcji ratunkowej na końcowy efekt działań.

Autor:  Redemption MM [ Wt mar 06, 2018 9:39 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Ja akurat o drugim poście myślałam, tym o saneczkarzach i innych medalistach :mrgreen:

np zamiast kolejne rozwalone rządowe, czy prezydenckie bmw warte 2mln, taka wyprawa..

Autor:  trebor [ Wt mar 06, 2018 9:43 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Zawsze jest takie czcze gadanie, ile to przedszkoli można by wybudować. Wybudowano by? A taki *uj!

Strona 96 z 109 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/