Forum portalu turystyka-gorska.pl

Znajdzie się pewnie jakiś milioner, dla którego te 121 tys. euro to betka, kupi, wybuduje sobie chatę i ogrodzi cały swój teren (ja bym tak zrobił ).

I dlatego nigdy nie zostaniesz milionerem.
Nikt myślący tak nie utopi kasy. Jeśli zainwestuje to ma się mu zwrócić – wszystko jedno jak: wyciągi, glajty, bandżaje czy inne sposoby wyduszania kasy ale nie płot i zakaz.

http://wspinanie.pl/serwis/201107/07-Wojtek-Kozub-zginal-w-Alpach.php

nieszczęsny Grand Couloir znów zebrał żniwo
[*]

PS. Swoją drogą dlaczego standardowa trasa nie jest poprowadzona lewym (orograficznie prawym) ograniczeniem kuluaru? Zagadka...

Roman Kuźniar zaginął wczoraj na Elbrusie. Uratowali go ratownicy

2011-07-22

Profesor Roman Kuźniar, doradca prezydenta Komorowskiego ds. międzynarodowych oraz jego towarzysz zaginęli wczoraj na północnym zboczu kaukaskiego Elbrusa. Nad ranem odnaleźli ich ratownicy, schodzą teraz do obozu ratowników - podaje serwis mysouth.su.

Mężczyźni spędzili całą noc na zboczu Elbrusu, najwyższej góry Kaukazu liczącej ponad 5600 metrów.

Jak podaje serwis mysouth.su, 58-letni Roman Kuźniar i 65-letni Jacek Krantz zostali odnalezieni o 5.20 czasu moskiewskiego. Z powodu złej pogody, akcja poszukiwawcza rozpoczęła się dopiero dziś nad ranem.

Zignorowali ostrzeżenie o pogodzie?

Serwis mysouth.su, powołując się na służby ratownicze, pisze że zgłoszenie o zaginięciu dwóch polskich alpinistów otrzymano wczoraj o 19.50 czasu moskiewskiego.

Polacy ostatni raz byli widziani w pobliżu skał Lenz. Szli wówczas jeszcze z trzecim alpinistą 69-letnim Markiem Głogoczowskim. - Głogoczowski odmówił kontynuowania wspinaczki i zszedł z inną grupą alpinistów. Natomiast dwóch innych Polaków, ignorując ostrzeżenie o pogarszających się warunkach pogodowych, kontynuowali wejście - powiedział Kantemir Davydov, rzecznik ministerstwa spraw nadzwyczajnych w Północnym Kaukazie.

Brief Update 23 August, 2011 – Start towards the Summit
++ 3rd Update SUMMIT!!!

At 6:18pm local time, Gerlinde reached the summit of K2. Maxut and Vassiliy are also nearly there and Darek is close behind.

Darek Załuski zdobył K2!

Darek Załuski jako pierwszy Polak od 1996 r. zdobył K2. Jest to też pierwsze światowe wejście na K2 od 2008 r. Dla współtowarzyszy wspinaczki Załuskiego - Gerlinde Kaltenbrunner, Maxuta Zumajewa i Wasilija Piwcowa - zdobycie drugiego co do wielkości ośmiotysięcznika świata oznacza zdobycie Korony Himalajów!

Dzisiaj członkowie zespołu w składzie: Gerlinde Kaltenbrunner z Austrii, Maxut Zumajew i Wasilij Piwcow z Kazachstanu oraz Darek Załuski z Polski stanęli w komplecie na drugim co do wysokości szczycie Ziemi K2 (8611 m n.p.m.). Wspinacze opuścili obóz IV, założony na wys. ok. 8000 m n.p.m. o godz. 7:30 (03:30 rano czasu polskiego). Po kilkunastu godzinach morderczego wysiłku stanęli na szczycie K2, uważanego przez wielu za najtrudniejszy ośmiotysięcznik świata.

Gerlinde, Maxut i Wasilij, stając na wierzchołku K2, zdobyli ostatni szczyt, jakiego brakowało całej trójce do zakończenia projektu Korony Himalajów, czyli wejścia na wszystkie szczyty ośmiotysięczne. Tym samym Gerlinde została drugą po Baskijce Edurne Pasaban kobietą z Koroną Himalajów i pierwszą na świecie, która wszystkie 14 szczytów zdobyła bez użycia tlenu z butli.

Dla Darka Załuskiego K2 jest piątym szczytem ośmiotysięcznym, na którym stanął. Wcześniej był na Evereście, Lhotse, Cho Oyu i dwukrotnie na Gasherbrumie II. Darek, który jest nie tylko doświadczonym wspinaczem, ale i wybitnym filmowcem, miał na wyprawie również obowiązki operatorskie. Dokumentował zmagania zespołu z Górą Gór. Nagranie kilku bezcennych ujęć z samego wierzchołka K2 zawsze było Jego marzeniem, które dzisiaj zrealizował.

Poza wspomnianą czwórką, w wyprawie biorą udział również: Ralf Dujmovic, mąż Gerlinde, który skompletował Koronę Himalajów jako pierwszy Niemiec, a od kilku lat wspiera Gerlinde w realizacji Jej marzenia, oraz Tommy Heinrich z Argentyny, fotograf współpracujący z National Geographic. Obaj wspinacze włożyli dużo pracy w przygotowanie drogi, podczas decydującego wyjścia na szczyt wycofali się z obozu I, ze względu na duże zagrożenie lawinowe.

Wyprawa rozpoczęła działalność na północnym filarze K2 w drugiej połowie czerwca. Przez ponad dwa miesiące mały, sześcioosobowy zespół walczył z pogodą i trudnymi warunkami śniegowymi, przygotowując drogę, zakładając obozy pośrednie oraz aklimatyzując się. Ciężki wysiłek został nagrodzony dzisiejszym sukcesem. Zespół czeka jeszcze bardzo niebezpieczne zejście do bazy.

Darek Załuski jest dziewiątym Polakiem w historii, któremu udało się stanąć na wierzchołku K2. Pierwszego polskiego wejścia i zarazem pierwszego na świecie kobiecego dokonała Wanda Rutkiewicz. Dokonała tego w tragicznym1986 roku, kiedy to na różnych drogach na K2 zginęło lub zmarło z wyczerpania 13 osób różnych narodowości. W tym roku obchodzimy 25 rocznicę tej tragedii.

K2 zdobyli również Polacy:


. 23 czerwca 1986 - Wanda Rutkiewicz, jako pierwsza kobieta i pierwszy Polak

. 8 lipca 1986 - Jerzy Kukuczka , Tadeusz Piotrowski

. 3 sierpnia 1986 - Przemysław Piasecki , Wojciech Wróż

. 10 lipca 1996 - Krzysztof Wielicki

. 14 lipca 1996 - Ryszard Pawłowski , Piotr Pustelnik

Chcesz zobaczyć film o wyprawie Darka Załuskiego na inny, niezwykle trudny ośmiotysięcznik, Annapurnę? Kliknij TUTAJ i oglądaj za darmo!

++ 5th Update 8:30pm local time – Team on Descent!

Ralf has just reported from base camp that he could see the four lights of the climbers at the end of the ramp, just above the Japanese Couloirs.

After Gerlinde, Vassiliy, Maxut and Darek had spent an icy and bittercold night at 8,300m, they were getting ready for a 1am start in their cramped bivouac. Shortly after their departure at about 1.30am, they started having problems with their hands due to the intense cold. Even though the gradient above the bivouac is ‘only’ 45° – the climbers still have to stand on their forefeet most of the time. This reduces the blood circulation and with temperatures of -25°C leads to very cold feet. On the 8th day of continuous climbing, it is very difficult to dry the innerboots – no matter how good the boots are. Furthermore, after 2 1/2 months of intense and exhausting climbing the body fat has been reduced to a minimum, which means it is more susceptible to the extreme cold.

However, despite this amazing achievement, we all know that the team still has to reach their camp safely and we wish them all the best for their descent.

Trzymam kciuki.