Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zimowe ośmiotysięczniki
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=12678
Strona 14 z 109

Autor:  mpap [ Wt gru 10, 2013 10:11 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Jeśli chodzi o Polski Himalaizm Zimowy, to w skład rady programowej wejdzie Aleksander Lwow. Na dzisiejszym spotkaniu w Warszawie powiedział, że będzie za zmianą nazwy i charakteru programu z "Polski Himalaizm Zimowy" na "Polski Himalaizm Sportowy". W skład rady wejdą też Krzysztof Wielicki i Piotr Pustelnik.

Autor:  Neander [ Wt gru 10, 2013 11:20 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Polski Himalaizm Sportowy... Oby wypaliło i powstały jakieś nowe, piękne drogi niekoniecznie na 8-tysięcznikach. W sumie nawet tak byłoby fajniej niż zdobycie zimą K2 czy NP, czy jakiegoś innego, już zdobytego: wytyczenie nowej drogi to przejście terenu nieznanego, pomniejszenie terra incognita, zimowe wejście odbywa się zwykle drogą znaną, nie ma takiego wymiary odkrywczego (chyba że nową drogą). Ale oprócz PHS powinien powstać program Polski Alpinizm Sportowy, bo ile nowych dróg wytyczyli Polacy w ostatnich latach w Alpach? Albo ile poważnych a nowych dróg tam powtórzyli? w tym ile było pierwszych powtórzeń? Wydaje sie, że chcąc mieć sukcesy lub wyniki w alpinizmie/himalaizmie sportowym, potrzebna jest jak najszersza baza. Przydatne byłyby też odpowiednie wsparcie instytucjonalne. Tymczasem z różnych względów jedno i drugie wygląda na tle innych rozwiniętych krajów dość kiepsko. Kluby są niewielkie i dość słabe. Z samego sportowego wspinania i alpinizmu trudno w Polsce wyżyć (choć np. Kaszlikowski dawał radę), toteż przed PHS dość długa chyba droga do sukcesów.

Autor:  trekker [ Śr gru 11, 2013 12:26 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

A moim zdaniem bezsensowny ruch. Bo ogólnie za wszelką działalność jest odpowiedzialny PZA.
I jest tam taki pion odpowiedzialny właśnie za wspinanie sportowe. Nie ma natomiast żadnego odpowiedzialnego za wspinanie zimowe.

Polski Himalaizm Zimowy to jest coś unikatowego na skalę światową, bo wymyślili to Polacy, jako pierwsi uskutecznili i odnieśliśmy w nim największe sukcesy na świecie. Dlatego PHZ powinien się skupić wyłącznie na zimowym himalaizmie. To że on będzie sportowy to przecież wiadomo bo już teraz taki jest. Przecież wszystkie wyprawy w ramach programu Hajzera nie wspomagały się tlenem z butli.

Moim zdaniem nazwa powinna pozostać bez zmian. Ze względu na tradycje jak i z szacunku dla Artura Hajzera.

Autor:  mpap [ Śr gru 11, 2013 12:42 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

O ile dobrze zrozumiałem intencje Lwowa (być może mylnie, jeśli ktoś był na wtorkowym spotkaniu w centrum JP II na Foksal, niech mnie poprawi), to chodziło o to, że himalaizm zimowy sam w sobie nie powinien być głównym celem. Tzn w domyśle - zostały raptem dwa ośmiotysięczniki niezdobyte zimą, na jeden pojechał Mackiewicz z Klonowskim i Telerem, i kiedyś celów zimowych zwyczajnie zabraknie (jeśli chodzi o pierwsze wejścia), a trzeba się skupić na himalaizmie w ogóle, wytyczaniu nowych, ciekawych dróg itd. Z kolei pytany o himalaizm kobiecy powiedział, że zupełnie tego nie widzi, bo "ciężko znaleźć dobrych himalaistów wśród facetów, a co dopiero wśród kobiet".

P.S. Odniosłem też wrażenie, że Lwow niezwykle sympatycznie odnosi się do wyprawy pod szyldem "Nanga Dream". Ale to tylko moje osobiste odczucia.

Autor:  semow [ Śr gru 11, 2013 6:58 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Z tego co mi w ucho wpadło, to i intencje Majera są podobne - nie ograniczać się do ciśnięcia na Nangę i k2, tylko wspierać ogólnie ambitne cele w górach wysokich.

Autor:  Mroczny [ Śr gru 11, 2013 8:13 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Najbliższe cele główne - z tego co mi się obiło o uszy - to wejścia sportowe na siedmiotysięczniki. Małe zespoły, styl alpejski, nowe drogi.

Autor:  WILCZYCA [ So gru 14, 2013 11:06 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Nareszcie:

"Czterech polskich wspinaczy: Tomasz Mackiewicz, Marek Klonowski, Jacek Teler i Paweł Dunaj dotarło do bazy w Lattabo u stóp Nangi Parbat"

http://off.sport.pl/off/1,111379,151352 ... bazie.html

Autor:  trekker [ Pn gru 16, 2013 10:48 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Mroczny napisał(a):
Najbliższe cele główne - z tego co mi się obiło o uszy - to wejścia sportowe na siedmiotysięczniki. Małe zespoły, styl alpejski, nowe drogi.

Rozumiem że w zimie ?

Autor:  WILCZYCA [ Pn gru 16, 2013 10:51 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

http://www.portalgorski.pl/index.php?op ... le&id=2432

Autor:  WILCZYCA [ Pn gru 16, 2013 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Sądzac po planach zmiany nazwy z PHZ na PHS to chyba zostawiaja sobie otwarta furtkę.

Autor:  stan-61 [ Wt gru 17, 2013 11:36 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Trzymam za nich kciuki!

Autor:  trekker [ Cz gru 19, 2013 6:39 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Miałem napisać że jest hicior, ale jednak nie do końca.

Dariusz Załuski jedzie z Dujmovitsem na tegoroczną zimową Nangę. Podobno tylko w charakterze filmowca i szczytu niestety nie będzie atakował.
Dujmovits ma atakować Nange od północy, ścianą Diamir, ale w razie problemów nie wyklucza zmiany.

Wygląda na to że zimowy himalaizm jest w tej chwili największym wyzwaniem górskim już nie tylko w Polsce ale i na świecie.

Autor:  trekker [ So gru 21, 2013 5:56 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Aklimatyzacja Dujmovitsa przed zimową Nangą:
Cytuj:
52-letni himalaista wrócił właśnie z Andów, gdzie wszedł na Aconcaguę i spędził dwie noce na wierzchołku liczącym 6962 m
8)

Obrazek

Autor:  trekker [ N gru 29, 2013 12:24 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Dujmovits i Załuski w trakcie rekonesansu podeszli na wysokość około 4900 m n.p.m. Jeszcze nie wiadomo, na którą z dróg zdecyduje się Ralf Dujmovits. Najprawdopodobniej wybierze drogę Reinholda Messnera z 1978 roku.

28 grudnia wyprawa Simone Moro wylądowała w Pakistanie.

Daniele Nardi 20 stycznia opuszcza Włochy, a akcję górską zamierza prowadzić w dniach 29.01 - 28.02

Autor:  trekker [ Śr sty 01, 2014 11:08 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

http://podroze.onet.pl/ciekawe/krzysztof-wielicki-wspomina-samotne-zimowe-wejscie-na-lhotse-przy-zejsciu-poznalem/mfdbe

Autor:  trekker [ Cz sty 02, 2014 6:43 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,398512,kazdy-himalaista-musi-sie-w-koncu-zabic--pisze-aleksander-lwow.html

Autor:  Natalka [ Cz sty 02, 2014 9:45 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

trekker napisał(a):
http://podroze.onet.pl/ciekawe/krzysztof-wielicki-wspomina-samotne-zimowe-wejscie-na-lhotse-przy-zejsciu-poznalem/mfdbe


"Pewnie zasnąłem nie raz, ale w pewnym momencie przebłysku świadomości zobaczyłem jak z obozu drugiego do trzeciego wyruszył punkcik. To był Leszek Cichy, który mimo że wcześniej chorował i nie miał na tyle sił, by iść ze mną na szczyt, postanowił przyjść z pomocą. Gdy dotarłem do obozu trzeciego Leszek już był i czekał na mnie z herbatą. To był piękny gest i przykład partnerstwa w górach"

bardzo pozytywny artykuł, dzięki :)

Autor:  mpap [ Pt sty 03, 2014 10:12 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Od początku ta wyprawa miała małe szanse powodzenia.
Cytuj:
The German mountaineer Ralf Dujmovits has decided to quit his Nanga Parbat expedition, due to high avalanche risk. He says that the two ice towers immediately above 6000m were in dangerous condition and prone to serac fall activity. Ralf’s entire route below ice towers, including C1 at 5500m, were entirely exposed to avalanches caused by serac fall.

“I had expected a certain level of risks climbing up the Diamir side in winter, especially on the Messner Route. But not these incalculable risks that I ‘m not willing to take. The serious accident on K 2 in 2008, when a part of the large serac above the bottleneck broke, was one of many examples of accidents by ice avalanches that could have been prevented.” He wrote in his conclusive report.


http://altitudepakistan.blogspot.com/20 ... poles.html

Autor:  trekker [ Pt sty 03, 2014 2:04 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Dujmovits skompletował koronę i nie podejmuje już dużego ryzyka. Dziwne że w ogóle się zdecydował na zimową wyprawę. No chyba że sam się chciał przekonać jak to jest zimą. Jeśli tak to szybko się przekonał 8)

Autor:  modulometer [ So sty 04, 2014 7:43 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Niech teraz przeprosi Wielickiego i Cichego za bzdury które opowiadał o ich zimowym wejściu na tlenie

Autor:  trekker [ Cz sty 09, 2014 12:28 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127823,15239685,Punk_na_wysokosci__czyli_w_Himalaje_za_ostatni_grosz.html#TRNajCzytSST

Autor:  trekker [ Pn sty 13, 2014 7:29 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Simone Moro i David Goettler dotarli do obozu I (5100 metrów). Jutro mają w planie iść wyżej.

Autor:  trekker [ Pt sty 17, 2014 3:39 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

http://vimeo.com/84256507

Autor:  trekker [ Pt sty 24, 2014 9:19 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

http://off.sport.pl/off/1,111379,15318928,Nanga_Parbat__Simone_Moro__Wejscie_na_gran_Mazeno.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Off

Autor:  trekker [ Cz lut 13, 2014 12:50 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Cytuj:
Simone Moro i David Goettler doszli do obozu II. Odpoczęli tam chwilę, uzupełnili płyny, zjedli coś. Zadzwonili do Karla Gabla, ich specjalisty od pogody, by upewnić się, że warto iść w górę. Gabl potwierdził - w sobotę nie powinno mocno wiać, to niezły dzień na atak szczytowy. Moro i Goettler po przerwie ruszyli i są w drodze do obozu III, który postawili wcześniej na 6700 metrów.


Cytuj:
Moro i Goettler odpoczywają w namiocie, który na wysokość ok. 6500-6550 wniósł wcześniej Paweł Dunaj. Przenocują w polskim namiocie. Jutro rano zdecydują, co robić dalej. Jutro pogoda ma być lepsza, ale szczyt góry, nadal jest spowity w chmurach. Simone przez radio mówi, że wiatr jest silny, ale jest znośnie. Chociaż jest przy tym, bardzo zimno.


Daniele Nardi kontynuuje aklimatyzację na Ganalo Peak. 8 lutego osiągnął 4600m. 9 wspiął się do 5000m. Zrezygnował z wejścia wyżej z powodu przemrożonych stóp. Daniele mówi, że warunki są zupełnie inne od poprzedniego roku, jest chłodniej na niższej wysokości. Zgodnie z pierwotnym planem, włoski wspinacz chce dotrzeć do 6000m (lub więcej, jeśli to możliwe) na Ganalo Peak przed próbą w stylu alpejskim na Mummery Rib.

Autor:  trekker [ Pt lut 14, 2014 10:10 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Daniele Nardi dotarł na Ganalo Peak do wysokości 5900 ale z powodu silnego wiatru noc zdecydował się spędzić niżej. Dziś zszedł do bazy i zamierza już atakować Nangę.

Autor:  trekker [ N lut 23, 2014 10:46 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Warunki po stronie Diamir są straszne. Daniele Nardi 21 lutego przeżył ogromną lodową lawinę na trasie Kinshofera.

Autor:  remo [ N lut 23, 2014 11:52 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

co to jest lodowa lawina ?

Autor:  trekker [ Pn lut 24, 2014 12:26 am ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Zapewne jakiś serak poleciał

Autor:  trekker [ Wt lut 25, 2014 2:19 pm ]
Tytuł:  Re: Zimowe ośmiotysięczniki

Tak jak przypuszczałem, oberwał się serak. Tu do poczytania o tej sytuacji i ogólnie o wyprawie Nardiego: http://www.danielenardi.org/?p=1882

Strona 14 z 109 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/