Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Nanga Dream
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=15894
Strona 16 z 17

Autor:  Krabul [ Pn sty 19, 2015 4:19 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Szkoda, że to już koniec bo mógł jeszcze powalczyć. Szczęście w nieszczęściu, że ten wypadek się tak skończył.

Autor:  krank1 [ Pn sty 19, 2015 8:26 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Cytuj:
Niby do szczytu zostało nam 300 metrów w górę, ale w sumie to ponad 2 km drogi.

Żal tym większy im mniejsza świadomość zrobienia takiego dystansu na 8k :(

PS. Są w ogóle jakieś detektory tego typu przysypanych szczelin ?

Autor:  grubyilysy [ Pn sty 19, 2015 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Kurczę, szkoda że Tomek kończy, naprawdę czułem, że jeszcze nigdy nie był tak blisko.
Cóż Whymper miał na Macie 7 czy 8 prób, dobrze że wypadek nie skończył się gorzej, brawa i podziękowania dla Eli.

Autor:  vivon [ Pn sty 19, 2015 11:12 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

grubyilysy napisał(a):
Kurczę, szkoda że Tomek kończy, naprawdę czułem, że jeszcze nigdy nie był tak blisko.


Bo nie był... :)

Autor:  maccacus [ Pn sty 19, 2015 11:18 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Dokładnie... :( Załoili grubo, wyrównali rekord i jest to mega osiągnięcie ale do szczytu wciąż jeszcze daleko daleko.
Dobrze widać to na tej fotce z zaznaczoną wysokośćią jaką osiągneli, widać jaki jeszcze kawał drogi w poziomie mieli do piku. A z tego co Tomek mówił w jakiejś wypowiedzi do ataku wyszli z 7k bo wyżej nie dało się założyć obozu, czyli grubo poniżej tej linii.
Obrazek

Autor:  mpap [ Wt sty 20, 2015 12:34 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Na tej fotce jest zaznaczona tylko wysokość, a nie konkretny punkt do którego dotarli, więc nie da się powiedzieć "ile jeszcze w poziomie mieli".

Autor:  krank1 [ Wt sty 20, 2015 8:30 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

mpap napisał(a):
Na tej fotce jest zaznaczona tylko wysokość, a nie konkretny punkt do którego dotarli, więc nie da się powiedzieć "ile jeszcze w poziomie mieli".

Dość łatwo oszacowac znajac droge i informację, że zostało im około 2 km

edit. a właściwie to tylko znając drogę o ile prowadzi ciągle w górę :)

Autor:  maccacus [ Wt sty 20, 2015 9:29 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

mpap napisał(a):
Na tej fotce jest zaznaczona tylko wysokość, a nie konkretny punkt do którego dotarli, więc nie da się powiedzieć "ile jeszcze w poziomie mieli".


Z wcześniejszych informacji jakich udzielał Tomek wspinali się tak jak pokazuje mniej więcej zielona kreska, więc prawdopodobnie doszli do punktu oznaczonego czerwoną kropką, co potwierdzałoby słowa Tomka "doszliśmy do 7800 (...) do szczytu mieliśmy 300 metrów w górę, ale w sumie to ponad 2 km drogi". I mniej więcej tyle od tej czerwonej kropki jest do szczytu w poziomie. Kawał drogi jak na zimę w Karakorum na 8k.

Obrazek

Autor:  mpap [ Wt sty 20, 2015 10:14 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

krank1 napisał(a):
Dość łatwo oszacowac znajac droge i informację, że zostało im około 2 km

edit. a właściwie to tylko znając drogę o ile prowadzi ciągle w górę :)
o to mi właśnie chodzi.

Autor:  remo [ Wt sty 20, 2015 4:26 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

fajnie byłoby zobaczyć foty w kierunku szczytu z miejsca, do którego doszli. z tą drogą na nagę to trochę jak broad peakiem, że długi płaski odcinek na wysokości koło 8000m, ciężko to wygląda.

Autor:  maccacus [ Wt sty 20, 2015 9:48 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

http://vimeo.com/117280233

Wywiad telefoniczny z Tomkiem. Nie jest z nim za dobrze, leży w bazie ale "zbyt mobilny" nie jest (odmrożone palce stopy, załamane żebro, mocno obita noga), zastanawia się jak wróci na dół, nie ma kasy, ubezpieczenia... słabo to wygląda logistycznie. Dodatkowo była to prawdopodobnie jego ostatnia próba na Nandze, kolejnej ekspedycji za rok nie planuje. :( Chociaż może to i lepiej, i tak miał sporo szczęścia, że pomimo pięciokrotnego rok po roku zdobywania tej góry zimą "killer mountain" jednak go oszczędziła. Przygoda z upadkiem w szczelinę na pewno mu mocno poustawiała to i tamto w głowie, może stąd decyzja o odpuszczeniu?

Autor:  batmik [ Wt sty 20, 2015 10:03 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

maccacus napisał(a):
Wywiad telefoniczny z Tomkiem. Nie jest z nim za dobrze, leży w bazie ale "zbyt mobilny" nie jest (odmrożone palce stopy, załamane żebro, mocno obita noga), zastanawia się jak wróci na dół, nie ma kasy, ubezpieczenia... słabo to wygląda logistycznie.


Czekajmy na ogłoszenie zbiórki.

Autor:  sna [ Śr sty 21, 2015 12:24 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Tomek zrobił wszystko co tyko mógł aby spełnić nasze marzenia o kolejnej fladze Polski w Wikipedii w dziale zimowe wejścia... Jak by tam ich mało było. W każdym razie wszedł jak do tej pory najwyżej i gdyby nie wypadek zapewne by tym razem Nangę zdobył. Wypadek pokazuje, że w górach warto iść z kimś. Dzięki Eliza za uratowanie Tomka. Można też powiedzieć że my go tam wysłaliśmy odpowiadając na zbiórkę, zatem teraz potrzeba go z Pakistanu sprowadzić. Żebyśmy nie byli jak Rosjanie, którzy kiedyś wysłali kosmonautów w kosmos (na chyba stację Mir) a potem nie mieli kasy żeby ich z kosmosu zabrać.

Autor:  _Sokrates_ [ Śr sty 21, 2015 3:06 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

"...uwolniłem się od szczytu..."

Piękne słowa!

Autor:  mpap [ Śr sty 21, 2015 11:23 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Elisabeth opuściła bazę nad ranem kiedy wszyscy jeszcze spali, nie informując nikogo o swoich zamiarach. Tomek wyszedł z bazy ok. 11.30 miejscowego czasu.

Dziwna wyprawa.

Autor:  mpap [ Śr sty 21, 2015 11:23 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Elisabeth opuściła bazę nad ranem kiedy wszyscy jeszcze spali, nie informując nikogo o swoich zamiarach. Tomek wyszedł z bazy ok. 11.30 miejscowego czasu.

Dziwna wyprawa.

Autor:  _Sokrates_ [ Cz sty 22, 2015 3:54 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

mpap napisał(a):
Elisabeth opuściła bazę nad ranem kiedy wszyscy jeszcze spali, nie informując nikogo o swoich zamiarach.


Pewnie się obraziła!

Autor:  mpap [ Pt sty 23, 2015 11:20 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

_Sokrates_ napisał(a):
mpap napisał(a):
Elisabeth opuściła bazę nad ranem kiedy wszyscy jeszcze spali, nie informując nikogo o swoich zamiarach.


Pewnie się obraziła!
Pewnie tak! :lol: :wink:

Autor:  Yanas [ Pt sty 23, 2015 8:50 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Sytuacja jest b.trudna,bo Tomek ma mocno poodmrażane palce,problemy z kolanem,mięśniem uda,złamane żebro i prawdopodobnie przebite płuco. Aktualnie powinien już być w szpitalu w Chilas. Najprawdopodobniej Tomek nie miał ubezpieczenia..:/ Nie ma też grosza przy duszy. Na dniach rozpocznie się prawdopodobnie ostatnia w historii zbiórka publiczna związana z projektem zimowej Nangi by Czapkins. Trzeba chłopa podratować,chociażby w uznaniu emocji jakich nam przez te lata dostarczał.

Autor:  maccacus [ Pt sty 23, 2015 10:49 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Yanas napisał(a):
Trzeba chłopa podratować,chociażby w uznaniu emocji jakich nam przez te lata dostarczał.


Trzeba koniecznie. Najbardziej zapadła mi w pamięć wyprawa 2012/2013 (pamiętny kilkudniowy solowy kibel Tomka na 7k) i właśnie tegoroczna. Tak jakoś sentymentalnie mnie na wspomnienia naszło, wrzucam link do jakże pozytywnej relacji z wyprawy 2012/2013 :)
https://www.youtube.com/watch?v=It-1hr48i0I

Autor:  batmik [ So sty 24, 2015 8:17 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Yanas napisał(a):
Sytuacja jest b.trudna,bo Tomek ma mocno poodmrażane palce,problemy z kolanem,mięśniem uda,złamane żebro i prawdopodobnie przebite płuco.

To się załatwił. Nie dziwię się, że w końcu chce sobie odpuścić tą Nangę.
Yanas napisał(a):
Trzeba chłopa podratować,chociażby w uznaniu emocji jakich nam przez te lata dostarczał.
Dobrze prawisz.

Autor:  vivon [ So sty 24, 2015 10:20 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Tak swoją drogą, to zbyt rozsądne to to wszystko nie było. Przecież wiadomo, że różnie się może zdarzyć. Bez ubezpieczenia i kasy ? Szaleństwo...

No ale... Koleś który nie był nigdy na 8k niemal zdobywa zimową Nangę :D Co na to PHZ ? :mrgreen:

Autor:  Yanas [ So sty 24, 2015 10:28 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Zgadzam się,że brak ubezpieczenia to głupota pitworna. Nic na to już nie można teraz poradzić,poza dorzuceniem się na jego powrót do PL..

Autor:  Major [ So sty 24, 2015 12:44 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

A ubezpieczyłby go ktoś? na zimową wyprawę na niezdobytą do tej pory Nangę bez doświadczenia? 8)
Myślę że nie przesadzajmy z tym krytykowaniem i trzymajmy kciuki żeby bezpiecznie wrócił i się wykurował.

Autor:  Yanas [ So sty 24, 2015 12:53 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

5 razy na NP to brak doświadczenia?☺ Zresztą to nie ma znaczenia - w zeszłym roku Obrycki i Dunaj byli ubezpieczeni i PZU zadziałało po ich zjechaniu z lawiną.

Autor:  trekker [ So sty 24, 2015 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

vivon napisał(a):
Co na to PHZ ?

Majer go zaprosi na wyprawę w 2050.....o ile do tego roku jakąś zorganizuje :twisted:

Autor:  _Sokrates_ [ Śr sty 28, 2015 9:26 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Tomek dotarł do szpitala w Gilgit

http://www.goryonline.com/tomek-mackiew ... 449,i.html

Autor:  Yanas [ Pt sty 30, 2015 10:57 am ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Zbiórka ruszyła - https://wspieram.to/czapkins

Autor:  TymArt [ Wt lut 03, 2015 8:55 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Kilka słów od Eli
https://northmenalpinism.wordpress.com/ ... inter2015/

Autor:  grubyilysy [ N lut 08, 2015 9:41 pm ]
Tytuł:  Re: Nanga Dream

Niby mogłoby być nagrane gdziekolwiek, tylko te lodowe igiełki na kominiarce Eli to by by nie było tak łatwo utworzyć. :D


Strona 16 z 17 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/