Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Newsy z gór wyższych...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=7530
Strona 18 z 52

Autor:  tomek.l [ Pn sty 02, 2012 9:37 pm ]
Tytuł: 

flint napisał(a):
Narodowy program narażania młodych?
http://www.rp.pl/artykul/12,776328-Zbyt ... i.html?p=1
List Roberta Szymczaka do Rzeczpospolitej

http://pza.org.pl/news.acs?id=1126841

Autor:  Luiza [ Wt sty 03, 2012 12:55 am ]
Tytuł: 

...

Autor:  Auralis [ Wt sty 03, 2012 2:57 am ]
Tytuł: 

kaziuuu napisał(a):
No ciekawe czy im się uda wejść na tą kapryśna górę. BTW jaką drogą planują wchodzić?

Diamir, północno-zachodnia część.

Cytuj:
the village where we stay for the last night before basecamp.


Obrazek

Autor:  snail [ Śr sty 04, 2012 9:10 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
flint napisał(a):
Narodowy program narażania młodych?
http://www.rp.pl/artykul/12,776328-Zbyt ... i.html?p=1
List Roberta Szymczaka do Rzeczpospolitej

http://pza.org.pl/news.acs?id=1126841


Robert jest świetnym fachowcem w medycynie górskiej, a do tego sam jest himalaistą więc dobrze, że pojawiła się jego odpowiedź na artykuł w rzepie bo według mnie odrobinę się tam zagalopowali.
Z drugiej strony Hajzer po raz drugi rok z rzędu został "uhonorowany" Morskoocznym Złotym Jajem za swoje działania
http://wspinanie.pl/serwis/201201/02jaja-za-rok-2011.php

Autor:  marchew [ Śr sty 04, 2012 9:04 pm ]
Tytuł: 

Tymczasem ciekawych informacji dostarcza lektura wniosków do PZA o dofinansowanie wypraw planowanych na rok 2012.
I tak, po zimowym Gasherbrumie, Hajzer i Bielecki w ramach programu PHZ jadą latem na K2.
Unifikacyjną wyprawę PHZ na Shisha Pangmę poprowadzi wiosną Krzysztof Wielicki.
Następny cel zimowy (sezon 2012/13) to Broad Peak - wyprawa pod kierownictwem Wielickiego.
I dalej (zima 2013/14) - K2.

Z kolei Kinga Baranowska złożyła wnioski o dofinansowanie wypraw na Makalu i dwa Gasherbrumy.

Wnioski na stronie PZA:
http://pza.org.pl/kww/index.acs?id=138599

Autor:  Burza [ Śr sty 04, 2012 9:24 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie najciekawiej zapowiada sie Kongur Shan!

Autor:  viking59 [ Cz sty 05, 2012 7:35 am ]
Tytuł: 

Marchew,
skoro tak dobrze sie orientujesz, to moze pytales sie H, kto mu bedzie na tej wprawie nosil tlen, hihiiii

Autor:  Yanas [ Cz sty 05, 2012 9:33 am ]
Tytuł: 

Środowisko góskie jest pełne niespełnionych frustratów, czego najlepszym dowodem jest kilka powyższych postów..
Gdyby Ci vikingu jad tak nie zalewał oczu dostrzegł byś z informacji krążących chociażby w sieci, że Hajzer na swoich wyprawach dodatkowego tlenu nie używa i nie planuje używać.

Autor:  PrT [ Cz sty 05, 2012 10:21 am ]
Tytuł: 

viking59 napisał(a):
to moze pytales sie H

Z tego co wiem to Hajzer nie jest przestępcą więc takie pisanie o nim, jakby to powiedzieć źle się kojarzy. Nie jest to też żaden powszechnie używany skrót, którym się Go opisuje (jak np. WC w przypadku Cywińskiego).
viking59 napisał(a):
kto mu bedzie na tej wprawie nosil tlen,

Jak byłeś młody to jeszcze używało się tlenu, ale już od dość dawna się tego nie robi na tego typu ekspedycjach. Wiesz... czasy się zmieniają... młodzi wchodzą do gry, a starzy, niespełnieni i pełni kompleksów chcą się dowartościować obrabiając dupę innym, którym się udało.

Autor:  snail [ Cz sty 05, 2012 10:53 am ]
Tytuł: 

W końcu trochę więcej informacji o polskiej ekipie działającej na Nanga Parbat
http://off.sport.pl/off/1,111379,10912396,Tlok_na_Nanga_Parbat__Polacy_atakuja_osmiotysiecznik.html

Autor:  Yanas [ Cz sty 05, 2012 11:10 am ]
Tytuł: 

A tu ich blog : http://nangadream.blogspot.com/

Autor:  snail [ Cz sty 05, 2012 11:22 am ]
Tytuł: 

No to dorzucę jeszcze dziennik wyprawy Urubko i Moro
http://www.thenorthfacejournal.com/category/nanga-parbat/

Autor:  Yanas [ Cz sty 05, 2012 1:11 pm ]
Tytuł: 

http://www.thenorthfacejournal.com/firs ... ds-camp-1/

Tomek ma się dobrze jak widać!

Autor:  uysy [ Cz sty 05, 2012 1:23 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Tomek is a nice guy, and I am a bit worried knowing him here with practically nothing organized. No cooks, no camp stoves, no sirdar, no Base Camp tent. Apparently his two mates will be bringing an aeolic generator. If we consider the mountain and the weather conditions! They have all our respect, and we wish them all the best in reaching their goal.


Nie chciałem się wypowiadać na temat wyjazdu polaków na Nangę...ale martwię się, że ktoś komuś pokrzyżuje plany...a nawet mogą zginąć ludzie :|.

Autor:  grubyilysy [ Cz sty 05, 2012 1:39 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Nie chciałem się wypowiadać na temat wyjazdu polaków na Nangę...ale martwię się, że ktoś komuś pokrzyżuje plany...a nawet mogą zginąć ludzie :|.

Gdyby ich nie było to byś już się o to nie martwił?
Chłopaki są pewnie "słabi" jak na obrany cel, ale po pierwsze na oko patrząc po roku poprzednim niekoniecznie naprawdę zamierzają go atakować, a po drugie niekoniecznie słaba ekipa musi być zaraz źródłem kłopotów dla innych, zależy od odpowiedzialności w działaniu. Ubiegłoroczna wyprawa zasadniczo w pełni pokazała pełną odpowiedzialność zespołu - osiągnięcie obozu 1 i wycof :-).
Nikt ich nie sponsoruje sami za siebie płacą, więc o ile rzeczywiście nie będą dzwonić po pomoc mają pełne prawo pojechać sobie na "swoją wyprawę".

Autor:  Yanas [ Cz sty 05, 2012 1:49 pm ]
Tytuł: 

Po ich zeszłorocznej Nandze była dyskusja na forum wspinanie.pl. Nikomu nie można odmówić prawa do wyjazdu w góry wysokie, nawet zimą i nawet na NP. Chłopaki cały projekt finansują za własną kasę, nie afiszują się w mediach, nie napinają itp. itd. Trochę doświadczenia juz zebrali i raczej wystarczy ono do tego,żeby wiedzieć, kiedy się wycofać. A podziałać na NP zimą, chociażby tylko dochodząc do C2, chciałby niejeden wspinacz.

ps. w jednym momencie pisalyśmy:)

Autor:  rafi86 [ Cz sty 05, 2012 7:17 pm ]
Tytuł: 

http://adrenalina.onet.pl/alpinizm/klam ... tykul.html

Autor:  uysy [ Cz sty 05, 2012 7:47 pm ]
Tytuł: 

lysy, przecież nie napisałem, że powinno się zabraniać :(.
grubyilysy napisał(a):
ale po pierwsze na oko patrząc po roku poprzednim niekoniecznie naprawdę zamierzają go atakować,

Wlasnie o to mi chodzi. Niestety nie mogę znaleźć wywiadu z chłopakami (czytałem wczoraj chyba) w którym, opisują wyjazd mniej więcej tak:
Przyjechaliśmy, doszliśmy do C1...było zimno więc wróciliśmy.
A czego się w zimie spodziewali ? Polskiej (aktualnej) zimy ?
Ja wiem że to ich kasa, czas i zdrowie.


Dispatch 1 Denisa i Simone:
http://youtu.be/5tSdJDhsftg

Autor:  Yanas [ Pt sty 06, 2012 9:54 am ]
Tytuł: 

Sprawozdanie z zimowej nangi bylo na stronie wspinanie.pl

Autor:  Jakub [ So sty 07, 2012 4:52 pm ]
Tytuł: 

Chyba jednak ta "wyprawa" Czapy i tego drugiego się zakończyła nim na dobre się rozpoczęła w ten masyw Nanga Parbat. - Pozostaje w tej sytuacji kibicować dobrze przygotowanym na zmagania z górą duetowi Simone Moro -Denise Urubko, którzy ostatnio zdobyli jako pierwsi zimą ośmiotysięcznik w Karakorum- Gasherbrum II ( chyba)

Co do wyprawy Hajzera latem 2012 na K2 to polecam żebro Abruzzich, bo na południowej ścianie czy pod Bottleneck gdzie zagrożenie lawinami seraków jest permanentne widzę krzyże...zwł. po obejrzeniu po raz kolejny tragedii gdzie zginęło 11 wspinaczy 2.08.2006 pomimo pięknej pogody, właśnie w skutek lawiny seraków nocą, gdy już schodzili ze szczytu..Wcześniej zginął jeden gość który stracił równowagę chcąc wyprzedzić Norweżkę spiętą liną z innymi, on nie odczepił się od liny i zleciał 200 m bo się potknął...a potem jeszcze jeden wspinacz jugosłowiański zginął gdy straciwszy równowagę będąc skrajnie wyczerpanym zleciał na Anglika idącego niżej na 8000m , a ten krzyczał kilka razy: "puść linę" no i puścił ale był na tyle zmęczony że nie był w stanie wyhamować czekanem i powstrzymać upadku. Tak więc chyba nawet 13 ofiar i to w 20 rocznicę kolejnej masowej tragedii na K2 z 1986 r. Tam trzeba mieć wyczucie Kingi Baranowskiej żeby przetrwać. Wspinaczka Bottleneck to niby pójście na łatwiznę, ale lepiej umieć się wspinać w dużych trudnościach wcześniej, ćwiczyć na dużej wysokości, a nie pchać się pod ścianę seraków na Bottleneck. A bezpieczniej jest przewspinać do grani Abruzzich lub grani zachodniej. Południowa ściana wydaje mi się zaś zagrożona przez lawiny bardzo w wielu miejscach i bardziej stroma jest niż północne zbocza. Ogólnie to masyw ogromny a wydaje się tylko nie aż taki z dużej odległości. K2 to jest zawsze ogromne ryzyko.

Autor:  Rohu [ So sty 07, 2012 4:59 pm ]
Tytuł: 

A jaką będą mieć pogodę na K2?

Autor:  Auralis [ So sty 07, 2012 5:00 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
którzy ostatnio zdobyli jako pierwsi zimą ośmiotysięcznik w Karakorum- Gasherbrum II ( chyba)

Dzięki za info.
Jakub napisał(a):
Co do wyprawy Hajzera latem 2012 na K2 to polecam żebro Abruzzich

Komu polecasz? Hajzerowi?

Autor:  Yanas [ So sty 07, 2012 5:10 pm ]
Tytuł: 

To tak gwoli ścisłości -
1. Na K2 zginął Serb, a po nim schodzący po jego ciało HAP's Pakistańczyk. Jugosławii już od pewnego czasu nie ma na mapach.
2. Polecanie drogi na K2 lepiej zostaw specom pokroju Wielickiego.. Zarówno droga Żebrem Abruzzich jak i droga Cesena spotykają się na ramieniu K2 i dalej wiodą przez Bottleneck.

Resztę bzdur jakie napisałeś chyba lepiej przemilczeć. Trochę przypominasz w stylu pisania i wiedzy pewnego słynnego napieracza zwanego M. Gienieczka :)

Autor:  PrT [ So sty 07, 2012 5:14 pm ]
Tytuł: 

Yanas... świeży jesteś więc jeszcze się nie znasz... dlatego informuję Cię, że jak Jakub coś mówi, to tak będzie i tak należy postępować... Jakub ma zawsze rację... szczególnie w kwestiach pogodowych... :mrgreen:

Autor:  Rohu [ So sty 07, 2012 5:21 pm ]
Tytuł: 

Dodam też, że Jakub jest najwyższą forumową wyrocznią. Nigdy nikomu jeszcze tu nie odpowiedział na pytanie. Mówi, tylko wtedy kiedy jest w transie i ma natchnienie na dany temat.
W swych wizjach umysł ma dosyć mglisty, dlatego najczęściej wypowiada się na tematy pogodowe ;)

Autor:  Yanas [ So sty 07, 2012 5:24 pm ]
Tytuł: 

Sprawa zatem jest jasna. Dzięki :)

Autor:  rafi86 [ So sty 07, 2012 5:49 pm ]
Tytuł: 

jakby ktoś umiał angielski, tutaj ciekawy wywiad z Moro na temat wyprawy itp.

http://www.planetmountain.com/english/N ... eyid=38953

Autor:  Auralis [ So sty 07, 2012 11:36 pm ]
Tytuł: 

A tutaj z kolei trzy części filmu sprzed roku polskiej ekipy, która wtedy i teraz działa w okolicach Nanga Parbat. Może i nie są tacy super jak Moro i Urubko, ale humoru nie tracą :)
http://vimeo.com/28866817
http://vimeo.com/29055620
http://vimeo.com/31143574

Autor:  Endrju [ So sty 07, 2012 11:39 pm ]
Tytuł: 

Auralis, i o to chodzi :)

Autor:  rafi86 [ So sty 07, 2012 11:45 pm ]
Tytuł: 

drugi film najlepszy, uśmiać się można co nie miara :)

Strona 18 z 52 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/