Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:40 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1556 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 52  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 10:09 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Kolejne ofiary na Mont Blanc...

http://www.tvn24.pl/polka-i-hiszpan-zgi ... 973,s.html

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 6:03 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
Jeny.. Jakieś fatum nad MB czy może poprzez tragedię z lawiną nagle nagłaśniają każdy wypadek??? :/

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 6:09 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
kaarcia84 napisał(a):
Jeny.. Jakieś fatum nad MB czy może poprzez tragedię z lawiną nagle nagłaśniają każdy wypadek??? :/


Jak ginęli polacy to raczej informowali zawsze w wiadomościach. Oby takich newsów było jak najmniej.

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 16, 2012 8:59 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
Yanoosh napisał(a):
Jak ginęli polacy to raczej informowali zawsze w wiadomościach. Oby takich newsów było jak najmniej.


No i wychodzą moje informacyjne braki...
Oby jak najmniej takich wypadków, nie o wszystkich przecież wiemy...

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 16, 2012 9:43 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
A wie ktoś może jak rozwijają się 2 niezależne wyprawy Kingi Baranowskiej i Ryszarda Pawłowskiego w rejonie Gasherbrumów? (wyprawy ruszyły 3 tyg.temu a ja raz że z kom.nie mam dostępu do Facebooka gdzie Kinga pisze co się dzieje-w przeciwieństwie do Jej strony gdzie aktualizacje spływają z wielkim opóźnieniem; a dwa- Rysiu nie zdradza w necie szczegółów przebiegu,ale ktoś coś na pewno wie ponieważ w jego wyprawach uczestniczą dziesiątki osób.) Będę-nie tylko ja-wdzięczny za wszelkie informacje. Wszak nasi Himalaiści tego lata nie zostali w domach!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 16, 2012 10:24 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
Info z wyprawy na K2 z 12.07:
Wyprawa PZA na K2 - aklimatyzacja i 7400 m na Broad Peaku

"Pomimo tego, że spodobała nam się akcja na K2 bez używania poręczówek to jednak nie uśmiechało nam się wspinanie i zjeżdżanie z tej trudnej góry kilkakrotnie. Dlatego aby uzyskać ni...ezbędną dla zaatakowania wierzchołka K2 aklimatyzację postanowiliśmy zwrócić naszą uwagę w stronę pobliskiego Broad Peaka 8047 m. Pomimo tego, że Broad Peak nie został jeszcze zdobyty w tym sezonie to do obozu trzeciego rozciągnięta już została sieć lin umożliwiająca szybkie i względnie bezpieczne zdobywanie wysokości, z czego skwapliwie skorzystaliśmy. 9 lipca o 4.20 rano wyruszyliśmy z naszej bazy z ciężko załadowanymi plecakami zawierającymi wszystko co niezbędne na cztery dni akcji górskiej. Po niecałej godzinie zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami spotkaliśmy się z działającym samotnie na Broad Peaku Pawłem Michalskim i razem weszliśmy w ścianę. Pomimo ciężkich plecaków szybko zdobywaliśmy wysokość i już około 8.30 byliśmy w "jedynce" skąd po krótkim postoju kontynuowaliśmy naszą wspinaczkę w równie dobrym tempie aby już o 12 dotrzeć do obozu II na wysokości ok. 6100 m. gdzie zatrzymaliśmy się na nocleg. W dwójce dowiedzielismy się, że próba przebicia się do trójki tego dnia przez duży międzynarodowy zespół nie powiodła się ze względu na głęboki śnieg. 10 lipca rano zwinęliśmy nasz mały namiocik i o 7 ruszyliśmy, torując na zmianę w rzeczywiście głębokim śniegu aby około 14 osiągnąć tzw. "niską trójkę" na wysokości około 7000 m. Ku naszemu zaskoczeniu czuliśmy się świetnie a na dodatek dopisywał nam apetyt co oznacza, że dobrze znosiliśmy wysokość. Porządnie opici i najedzeni położyliśmy się spać aby około 2.30 rano ruszyć wyżej. Pomimo tego, że bardzo sceptycznie nastawieni byliśmy do myśli o atakowaniu samego wierzchołka to okazało się, że pogoda jest bardzo ładna a nasze tempo i samopoczucie doskonałe. Świeży śnieg zalegający na twardej nawierzchni stwarzał duże zagrożenie lawinami typu "deska" co sprawiło, że na 7400 m postanowiliśmy już zawrócić. Po zejściu ok. 6 do trójki Adam uparł się by spędzić trochę więcej czasu na tej wysokości i szybko zapadł w "smaczny" dwugodzinny sen natomiast Marcin czekał aż jego partner się obudzi co nastąpiło około 8 rano. O dziewiątej rozpoczęliśmy zejście i już o 12 byliśmy bezpieczni u podstawy ściany. Około 14. - 11 lipca - solidnie zmęczeni dotarliśmy do naszej bazy pod K2. W zejściu spotkaliśmy Christiana Stangla "ostatniego wielkiego" brakującego w zestawie wspinaczy atakujących K2 w tym roku, Christian postanowił zrealizować na Broad Peaku ten sam co my schemat aklimatyzacyjny. W między czasie na K2 dalej niewiele się działo i pomimo dobrej pogody nikt oprócz nas nie osiągnął obozu drugiego. Ekipa Dawy Szerpy zdaje się być zaskoczona trudnościami technicznymi i dociągnęła liny poręczowe do wysokości zaledwie 6400m. Wciąż więc mamy szanse na poczucie prawdziwych trudności w drodze do obozu trzeciego na ramieniu K2 i widzimy, że pracy dla nas nie zabraknie, co szczerze mówiąc nieszczególnie nas martwi. "
Doszli do III na aklimatyzację, a z dzisiaj jest info, że już są z powrotem w bazie :)

A Kinga??? Kinga pozdrawia z Zakopca :)
O Ryśku nic nie wiem....

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 17, 2012 12:33 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Co do Baranowskiej to dziwne że w Karakorum nie pojechała..-może sponsor się nie znalazł lub wycofał?-albo nie dostała pakistańskiego zezwolenia/wizy. Akcja PHZ pod patronatem Prezydenta RP-żadne tam PZA...Ale dziękuję za informacje:). O Ryśku na pewno coś ktoś wie w dobie telefonów satelitarnych...Pozdrawiam znad jezior Pojezierza Suwalskiego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 17, 2012 8:54 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 9:26 am
Posty: 320
Wieści od Pawłowskiego : http://www.patagonia.com.pl/archiwum.php

Btw. przez blisko 2 tyg od przybycia do bazy nawet nie doszli do C2..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 23, 2012 1:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Sukces na Grani Mazeno potwierdzony
http://wspinanie.pl/serwis/201207/20gra ... sukces.php

Ogromny sukces Brytyjskiego zespołu. Za ten wyczyn mogą zgarnąć sporo nagród.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 10:57 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 1:13 pm
Posty: 241
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polski- ... omosc.html

My po udanym ataku schodziliśmy w niedziele, ok 13/14 pogoda się załamała.
Burza, grad, deszcz...

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=vDP-IL5Sx9k


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Adam na K2!!!
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 11:03 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
Pora na radosny news:

Adam Bielecki zdobył K2 (8611 m)

W dniu dzisiejszym - 31 lipca 2012 - Adam Bielecki zdobył drugi szczyt świata K2 (8611 m). Taką informację otrzymaliśmy smsem od Marcina Kaczkana dzisiaj o 11 czasu polskiego (14 pakistańskiego). Na ten moment nieznane są żadne szczegóły ani kiedy i skąd nastąpił atak i gdzie obecnie znajdują się Adam Bielecki i Marcin Kaczkan. Nie możemy też potwierdzić tej informacji z innego źródła.
Wiadomo, że na szczycie stanęła duża - blisko 20 osobowa -grupa alpinistów i Szerpów. Miało to miejsce o godzinie ok 11 czasu pakistańskiego. Jedynie Adam Bielecki i jeden himalaista irański weszli na szczyt bez użycia aparatury tlenowej.
Wejścia dokonano drogą Abruzzi od strony Pakistanu.Jest to pierwsze polskie męskie przejście tej drogi. Wcześniej pokonała ją tylko Wanda Rutkiewicz i było to w 1986 roku. Mimo wielu polskich ataków i prób droga ta dopiero dzisiaj doczekała się drugiego polskiego przejścia. K2 uważany jest za najt...rudniejszy ośmiotysięcznik. O pełni sukcesu będzie można mówić gdy Adam i Marcin powrócą do bazy.

Artur Hajzer
łącznik pozostający w Polsce

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 11:06 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn kwi 02, 2012 4:52 pm
Posty: 9
To sukces, a tu znow tragedia

http://www.tvn24.pl/polak-zginal-na-naj ... 153,s.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 12:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Paweł Michalski zdobył Broad Peak

http://wspinanie.pl/serwis/201207/31-pa ... d-peak.php

Mamy więc 31 lipca dwóch Polaków na ośmiotysięcznikach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 12:28 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 27, 2011 4:26 pm
Posty: 651
Lokalizacja: Warszawa
Polacy ponownie są mocni w górach najwyższych :alien:

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 12:37 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
trekker napisał(a):
Paweł Michalski zdobył Broad Peak

http://wspinanie.pl/serwis/201207/31-pa ... d-peak.php



Zayebiaszczo!!!!! :D

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 12:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
świetny dzień dla Polaków :D żeby tak jeszcze nasi siatkarze zaczęli grać bo jak na razie padaka.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 8:09 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Wejście jest potwierdzone, przez żonę Petera Hamora.
Przed chwilką rozmawiałem z Arturem, dalej nie ma od nich żadnych nowych informacji :|.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2012 9:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
rabe napisał(a):
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polski-alpinista-zginal-w-austriackich-alpach,1,5204284,wiadomosc.html


:(
Niestety,ale wszelkie wypadki i śmierci na tej górze chyba na zawsze będą mnie szczególnie ruszać...
:| :(

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2012 7:39 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Cytuj:
Adam Bielecki zdobył K2 - opis ataku

Adam Bielecki i Marcin Kaczkan rozpoczęli atak 29 lipca. Tego dnia wyszli z bazy o osiągnęli obóz I na ok. 6000 m. 30 lipca w południe doszli do obozu III na 7400 m. Po kilkugodzinnym odpoczynku - ok. godziny 22 postanowili przypuścić ostateczny szturm i wyszli na lekko w kierunku wierzchołka z zamiarem pominięcia w marszu obozu IV. 31 lipca około 5 rano na wys. 8000 m Marcin Kaczkan zawrócił do obozu III. O 10.30 Adam Bielecki stanął na wierzchołku a o 13.30 był już z powrotem w obozie III i razem z Marcinem kontynuował zejście. Obaj o 17.30 osiągnęli obóz I. W dniu 1 sierpnia w godzinach dopołudniowych bezpiecznie dotarli do bazy.
Jak pisaliśmy wcześniej atak odbył się bez użucia tlenu z butli.
Czeakmy na pisemną relację Adama wrza ze zdjęciami

Artur Hajzer


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2012 7:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Po raz kolejny Adam Bielecki udowodnił, że jest terminatorem.
Oby tak dalej. Widać, że rośnie nam kolejna himalajska sława.

Gratulacje dla zdobywcy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 02, 2012 11:23 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
Opis ataku szczytowego:
O 10.30 Adam Bielecki stanął na wierzchołku a o 13.30 był już z powrotem w obozie III i razem z Marcinem kontynuował zejście. Obaj o 17.30 osiągnęli
obóz I. W dniu 1 sierpnia w godzinach do południowych bezpiecznie dotarli do bazy.

2600 metrów na K2 w 7 godzin?
Cyborg jakiś z tego naszego Bieleckiego :shock:
A szczytował bez kombinezonu puchowego, w kurtce z primaloftem, bez tlenu i po 11 miesiącach od swojego pierwszego ośmiotysięcznika...

I relacja samego zdobywcy:
Cytuj:
Relacja Adama Bieleckiego z ataku na K2

Baza 02.08.2012

26 lipca zapanowała w bazie nerwowa atmosfera ze względu na tajemniczą prognozę pogody, która mówiła o super oknie pogodowym 29 lipca. Zgodnie z nią my również przesunęliśmy planowane wyjście o dzień wcześniej, niemniej jednak śnieżny i wietrzny poranek 27 lipca pozbawił nas wszelkich złudzeń i kazał pozostać w bazie. Zgodnie z pierwotnym planem wyruszyliśmy 28 lipca a plan ten zakładał dojście do jedynki, następnego
dnia do trójki, gdzie chcieliśmy spędzić dwie noce przedzielone wyjściem aklimatyzacyjnym na wysokość co najmniej 7800m. Do jedynki dotarliśmy szybko i sprawnie. Musieliśmy poświęcić blisko dwie godziny na remont naszego namiotu, w którym było spore jeziorko z wytopionego śniegu. Na szczęście śpiwory zapobiegliwie były podwieszone i pozostały suche.

29 lipca już około piątej rano byliśmy w drodze do dwójki do której dotarliśmy po zaledwie trzech godzinach. Od razu ruszyliśmy wyżej aby około 15 dotrzeć w miejsce obozu 3 na wysokości 7410m. Równolegle do trójki zmierzała duża grupa wspinaczy komercyjnych na tlenie wraz z obsługującymi ich Szerpami a także większość z pozostałych atakujących w tym roku K2 ekip. 30 lipca rano grupa komercyjna ruszyła do czwórki. My ze względu na silny wiatr zostaliśmy w namiocie i zastanawialiśmy się co dalej robić. Rezydujący obok w namiocie Christian Stangl zaproponował nam wspólne wyjście w stronę szczytu około 22. Postanowiliśmy z Marcinem, że nocne wyjście w górę to dobry pomysł - w najlepszym wypadku da szanse pójścia na szczyt a w najgorszym zapewni aklimatyzację, po którą wyszliśmy z bazy. Pod wieczór wiatr ustał zupełnie a nad nami było rozgwieżdżone niebo. O 22 objedzeni i opici wyruszyliśmy w trójkę po dobrze wydeptanym szlaku w stronę obozu czwartego. Początkowo prowadził Christian ale potem my. Po jakimś czasie wysunąłem się mocno do przodu. Po trzech godzinach dotarłem na ramię K2 i ku mojemu zdumieniu ujrzałem długi rząd czołówek ciągnący się od połowy ramienia aż do końcówki tzw. "szyjki od butelki" oznaczało to, że grupa komercyjna Dawy zdecydowała się podjąć próbę ataku szczytowego a było to zdumiewające bo przypominało wyglądem raczej noc na Mont Blanc niż na K2. Zdecydowałem się poczekać na Marcina aby ustalić co dalej robimy. Marcin stwierdził, że idzie zbyt wolno aby o bezpiecznej porze wejść na szczyt, ja natomiast postanowiłem spróbować zaatakować.

O wschodzie słońca byłem już w górnej części szyjki od butelki, pogoda dalej była przepiękna. Przed szóstą pokonałem już słynny trawers pod serakiem i... utknąłem w korku. Sytuacja była kuriozalna, czułem się świetnie, pogoda była piękna ale nie mogłem się dalej wspinać gdyż przede mną ciągnął się niezwykle wprost powoli sznureczek kilkunastu osób, których nijak nie dało się wyminąć. Wiedziałem, że każda minuta na tej wysokości działa na moją niekorzyść, niemniej jednak nie jest łatwo zrezygnować z wejścia na K2, szczególnie z takiego absurdalnego powodu jak ludzki zator. Postanowiłem poczekać cierpliwie na rozwój sytuacji i na jedynej malutkiej skałce na całym lodowym zboczu uciąłem sobie godzinną drzemkę. Po przebudzeniu szybko dogoniłem peleton, który w tym czasie zdążył już przyśpieszyć (wcześniejsze wolne tempo spowodowane było oczekiwaniem aż Szerpowie zaporęczują odcinek, który moim zdaniem można było pokonać bez wparcia liny, co też uczyniłem przerażony perspektywą wpinania się do jednej 5mm liny wraz z ponad dwudziestką innych wspinaczy). Na polach podszczytowych „tłok” się rozładował i każdy swoim tempem mógł już iść do wierzchołka. . Przejście pól podszczytowych przechodzących stopniowo w grań zajęło mi trzy godziny i kosztowało mnie prawdopodobnie więcej siły woli niż jakikolwiek odcinek wcześniej w życiu pokonany.

O 10.30 31 lipca silnie wzruszony stanąłem na wierzchołku, na którym było już sporo ludzi, silny wiatr i widok morza chmur z którego nie wystawał żaden oprócz naszego wierzchołek. Na szczycie zrobiłem kilka zdjęć, nakręciłem krótki filmik i szybko zacząłem schodzić mijając kolejnych membersów i asekurujących ich Szerpów. Na początku trawersu spotkałem jeszcze Christiana Stangla i Oscara Cardiaca, którzy powoli posuwali się do góry, dałem Christianowi moją czołówkę, kilka batoników i kontynuowałem zejście. Już o godzinie 13.20 dotarłem do trójki gdzie czekał na mnie Marcin z płynami których tak bardzo potrzebowałem. Postanowiliśmy kontynuować zejście i o 17.30 dotarliśmy do obozu pierwszego. Następnego dnia rano tj. 1 sierpnia około 10 byliśmy już bezpieczni w bazie.

Dzień 31 lipca był dniem w historii K2 absolutnie bezprecedensowym, na szczycie stanęło łącznie 28 wspinaczy z kilku krajów w tym czterech zrobiło to bez użycia dodatkowego tlenu z butli – Irańczyk Azim i ja około 10.30 i Christian Stangl z Oscarem cadiachem około 17. 1 Lipca na szczyt wszedł jeszcze bez dodatkowego tlenu nasz przyjaciel Peter Hamor i jego partner Pavel Bem (burmistrz Pragi) co daje sumę 30 wspinaczy stanowiących prawie 10% wszystkich dotychczasowych wejść na K2.

Marcin zostaje w bazie aby zgodnie z pierwotnym planem przeprowadzić w dniach 7-8 sierpnia atak szczytowy. Ja poczekam na niego w bazie i będę "zabezpieczał tyły". Na 12 sierpnia planujemy rozpoczęcie karawany powrotnej.

Wyprawa odbywa się w ramach programu sportowego "Polski Himalaizm Zimowy 2010 - 2015", który patronatem honorowym objął Pan Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Program ma wsparcie Ministerstwa Sportu i Turystyki a sponsorem generalnym jest PKN Orlen S.A.

Pozdrawiamy serdecznie
Adam Bielecki i Marcin Kaczkan


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 03, 2012 7:03 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
Auralis napisał(a):
Cyborg jakiś z tego naszego Bieleckiego



:king:

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2012 8:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Ale ile szczęścia.
I dobre przygotowanie do wędrówki.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2012 9:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Dobry sposób na upały.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2012 11:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
Dziękuję, nie skorzystam.

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 26, 2012 11:54 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
Sukces Polaków na Trango Tower :)
http://wspinanie.pl/serwis/201208/26-Ci ... -Tower.php

_________________
http://www.flickr.com/photos/auralis1987


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 23, 2012 11:56 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt paź 25, 2005 4:04 pm
Posty: 1275
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/tragicz ... omosc.html

Cytuj:
Dwóch himalaistów zginęło, a 13 zaginęło wskutek zejścia w niedzielę lawiny na mierzącym 8 156 m n.p.m. masywie Manaslu w północnym Nepalu - poinformowała lokalna policja. Śmierć poniósł wspinacz z Niemiec i przewodnik z Nepalu.

Wśród zaginionych są Niemcy, Francuzi i Nepalczycy.

Dziesięciu himalaistom udało się przeżyć zejście lawiny. Więcej szczegółów na razie nie podano.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 23, 2012 12:39 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
Tutaj trochę więcej szczegółów
http://thehimalayantimes.com/fullNews.p ... sID=348307

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 23, 2012 2:52 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt paź 25, 2005 4:04 pm
Posty: 1275
bodies of nine have been found‚ 25 missing

http://thehimalayantimes.com/fullNews.p ... sID=348321


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 02, 2012 8:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Może nie do końca w górach wyzszych, ale pewnie tam chcieli się udać.

http://www.rp.pl/artykul/937426.html

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1556 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 52  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL