Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:31 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 109  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 6:40 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Czyli jak dobrze pójdzie będziemy mieli pierwsze zimowe wejście nową drogą. Drogą czapy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 11:37 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
http://off.sport.pl/off/1,111379,195097 ... o-nie.html

Cytuj:
(...)
Według informacji, które przekazywali wcześniej, obóz 3 założyli na wysokości ok. 6700 metrów.
- Moim zdaniem ten obóz znajduje się nawet 400 metrów niżej. W ogóle ciężko powiedzieć, na jakich wysokościach oni stawiają te obozy, bo za każdym razem robią to inaczej - mówi Simone Moro
(...)
Mackiewicz i Revol nie mają łączności z bazą.
- Dałem im baterie do walkie-talkie, ale nigdy go nie użyli. Teraz wieje im w plecy, więc mogą poruszać się szybciej. Ale później wiatr będzie ich przeciwnikiem - mówi Moro.
Drapie się po głowie i głośno myśli. - Jak w ogóle zabrać się za akcję ratunkową, jeśli coś się stanie. Nie mamy łączności...
(...)
- Komunikacja na wyprawach himalajskich to duże zagadnienie. Są różne szkoły. Ja cały czas jestem w łączności z bazą i z Simone. Jeśli coś się stanie tam w górze, to będę mógł prosić o pomoc. Ale rozumiem też, że można inaczej, tak jak Elizabeth i Tomek. Jeden SMS dziennie do rodziny. Są zdani tylko na siebie. Może o to chodzi w prawdziwej przygodzie? - zastanawia się Daniele Nardi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 11:52 am 
Weteran

Dołączył(a): Wt lip 29, 2008 11:32 am
Posty: 121
Lokalizacja: Kraków
Tyle że Czapkins jest być może juz na 7000 a oni siedzą w bazie a po tym oknie jest jet streem przez 2 tygodnie. Tekst o braku kontaktu z bazą i o jakichś akcjach ratunkowych odbieram w kategorii pewnego rodzaju grymasu, że on jest tam a my tu. Nardi już rok temu uderzał w Czapkinsa w tym tonie, chciał go nawet za to wyrzucać z bazy którą współdzielili wtedy.

Nie mówie że popieram tylko 1 sms dziennie bo sam bym chciał wiedzieć więcej ale taki już styl ma Czapa, tak chodził z Klonowskim (https://vimeo.com/61605920) tak chodzi teraz z Eli.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 12:43 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Dlaczego pewien rodzaj grymasu? Moro chyba najlepiej może ocenić gdzie są obozy, a kilka osób też zwróciło na to uwagę. Jeżeli 3 stoi na 6300-6400 to mają jeszcze sporo do góry mH oraz km... tak czy inaczej jeżeli nie założą 4 na min. 7200 to atak szczytowy będzie z cyklu dramatu i horroru i bardziej będzie świadczył o "chorobie Nangi" Czapy ;). Nawet jak założą 4 to dalej nie mają aklimatyzacji i Moro ma tego świadomość, po prostu kalkuluje ryzyko.

Ale życzę, żeby to Czapa wszedł pierwszy :) i trzymam w niepokoju kciuki!

Wywiad z Bieleckim i Czechem:
http://off.sport.pl/off/1,111379,195092 ... arzyc.html

Cytuj:
Mieliśmy zacząć od tego, że ich linami zaporęczujemy ściankę Kinshofera, najtrudniejszy technicznie fragment drogi na szczyt Nanga Parbat. Wyszliśmy w górę z Danielem. Założyłem stanowisko na wysokości 5800 metrów. Świadomie odchyliłem się, obciążyłem linę poręczową. Pękła.

Uważam się za bezpiecznego wspinacza. Moim celem nie jest bycie dobrym himalaistą, ale starym himalaistą. Mam szereg zasad, których w górach przestrzegam. Jest ich dużo, ale najważniejsze to: nie wspinać się pod serakami, zawsze wiązać się na lodowcu, nigdy nie korzystać ze starych lin poręczowych. Ta ostatnia zasada jest szczególnie ważna, bo niejeden wspinacz zginął, gdy stara lina urwała się pod jego ciężarem.

Więc tym bardziej irytujące jest dla mnie, że kiedy wspinam się zgodnie z zasadami, to urywa się pode mną nowa lina poręczowa, którą właśnie zainstalowałem. To nie miało prawa się zdarzyć. Przeżyłem, bo dwie wkręcone w lód śruby wytrzymały. Wytrzymała też druga lina, którą się asekurowałem.


Tak zastanawiam się co powiedział Bielecki... rozumiem, że szli na linie dynamicznej (Daniele asekurował ze stanowiska z 2 śrub lodowych), a dodatkowo po drodze Bielecki zakładał linę poręczową statyczną. Dochodzi do skał, buduje stanowisko z haków... i wpina poręczówkę? Może czegoś nie rozumiem, ale dlaczego nie wpiął liny "dynamicznej", nie mówię nawet o auto z tej liny, ale chociaż jako przelot? i dopiero potem poręczówkę? w tej sytuacji urwana poręczówka spowodowałaby lot 5m, a nie 80m.

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 1:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Major napisał(a):
ale dlaczego nie wpiął liny "dynamicznej",

Podejrzewam że mu do głowy nie przyszło, że nowa lina ma prawo się urwać pod statycznym obciążeniem 100kg.
Mi to zresztą też wydaje się jakąś zupełną abstrakcją.
Jeżeli tak naprawdę było to droga zaporęczowana przez ekipę Txikona jest "śmiertelnie niebezpieczna".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 3:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Yasuko Namba napisał(a):
Ciekawe jak tam sytuacja.
Ano ciekawe! Jest szansa, oby siły pozwoliły!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 3:53 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Ja tam najpierw chciałbym przeczytać że mają postawiony obóz 4 w jakimś bezpiecznym miejscu.
W Pakistanie dochodzi godzina 20.00, więc już na pewno muszą gdzieś kiblować.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 4:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Na odcinku z plateau do wierzchołka, czyli już w samej kopule - jakie tam mogą być trudności techniczne?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 4:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Ponad 900m w pionie do piku. Bardzo dużo.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 5:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Te żleby w kopule wyglądają na dość płytkie, szerokie i mało nastromione. Ale kto wie jak jest w rzeczywistości.
7200 to oznacza, że zrobili cały trawers???

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 5:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Krabul napisał(a):
Te żleby w kopule wyglądają na dość płytkie, szerokie i mało nastromione. Ale kto wie jak jest w rzeczywistości.
7200 to oznacza, że zrobili cały trawers???
7200 to C4 na drodze Kinshofera - tuż pod kopułą szczytową, tylko, że równie dobrze podczas trawersu mogli wejść na 7200 - a wtedy mogą być wszędzie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 5:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Możesz podesłać jakieś źródło? Ew. skopiować, jeśli to facebook? Wymaga konta, a nie mam.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 6:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1501
Kim jest ten "Northmen PK"?
Też mi mignęło gdzieś (chyba na FB) info, że planują na jutro / pojutrze atak szczytowy (nie wiem czy bazują na info tego "Nothmena" czy mają swoje niezależne źródło).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 6:09 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Krabul napisał(a):
Te żleby w kopule wyglądają na dość płytkie, szerokie i mało nastromione. Ale kto wie jak jest w rzeczywistości.



Kopuła w ogóle wygląda na płaską i małą, niestety z innej perspektywy- a są takie zdjęcia, choćby to na tweeterze, jest cholernie wielka i stroma.
Pogoda piękna, ale aklimatyzacji brak :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 6:25 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1501
Już wiem gdzie mi mignęło: https://www.facebook.com/osiemtysiecy/

"Proponuję na jutro wziąć wolne w pracy, bo i tak nie będziecie się mogli skupić. Czapkins i Elisabeth Revol atakują ‪#‎NangaParbat‬. Dziś dotarli do C4 na 7200m. Dużo i niedużo. Matko naturo, pozwól im to zrobić i wrócić bezpiecznie. A ja ściskam kciuki. ‪#‎InCzapkinsWeTrust‬"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 8:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Najważniejsze że są cali i zdrowi.
Ten dzisiejszy odcinek do 7200m był długi i niezbyt bezpieczny.

Z wpisu Simone Moro wynika że szczyt będą atakowali dziś wieczorem lub jutro wieczorem.
http://simonemoro.gazzetta.it/2016/01/2 ... lla-vetta/
Chyba zdają sobie sprawę że ich aklimatyzacja jest daleka od zalecanej, skoro dopuszczają przesunięcie ataku o jeden dzień.
Przynajmniej od teraz będą już szli na lekko.
Szkoda że nie ma więcej szczegółów (samopoczucie, gdzie dokładnie są, jak długo szli na te 7200m).

Po wejściu w kopułę szczytową na drodze Kinshofera powinni być widoczni z BC, więc prawdopodobnie można się spodziewać częstszych informacji w ciągu najbliższych dwóch dni.
Trzymam kciuki.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 8:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Jutro wieczorem? A czy czasem pojutrze pogoda nie ma się już znacząco pogorszyć, a wiatr wzmóc?
Czy na takiej wysokości i w takich warunkach odpoczynek w ogóle by im coś dał? Czy lepiej próbować przeć od razu zanim słabość na dobre ich dopadnie. Wiem, wiem, że to się tak dobrze mówi, na pewno pokusa zostania jest, bo muszą być wyczerpani. Ciekawe jak tam stoją z jedzeniem, gazem itp.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 9:00 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Czapa jak nasi Szczypiorniści... przygotowuje nam horror i obgryzanie paznokci z nerwów :P

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 9:40 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 29, 2008 11:31 am
Posty: 48
Lokalizacja: Lublin/Kozłówka
Co z Nanga Dream, ostatnie info to, że są na 6650, ciekaw jestem może też się odważą?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 9:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Ale zza tej grani nie wyszli, prawda? Bo byłoby z bazy widać chyba czołówki? Czy za daleko? Jeśli nie chcą odpoczywać, to pewnie będą zaraz ruszać. Dochodzi 2. Ciekawe czy w ogóle jest możliwość wyjścia przed wschodem. Niech Bóg ma ich w swojej opiece.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 10:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
A czy przypadkiem ekipa wchodząca na Broad Peak w 2013 nie obawiała się ruszać zbyt wcześnie (odmrożenia)? Wiadomo, że lepiej mieć czasu więcej niż mniej, ale ciepło to im tam raczej nie jest.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 10:21 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Krabul napisał(a):
Ale zza tej grani nie wyszli, prawda? Bo byłoby z bazy widać chyba czołówki? Czy za daleko?

Sam namiot na pewno musi stać we wgłębieniu, choćby po to by być osłoniętym od wiatru.
Jednak na trawersie kotła Bazhin powinni być widoczni z BC- przynajmniej przez jakiś czas.
Na razie podano za mało danych, i poza tym że są gdzieś na 7200m i wszystko u nich ok, praktycznie nic nie wiadomo.

Zarówno wyprawy na Gasherbrum I jaki i na Broad Peak wychodziły na atak szczytowy przed wschodem słońca.
Zimowa noc z dobrymi warunkami, poza niższą temperaturą i ograniczoną widocznością, jest potencjalnie lepsza na wyjście niż wiele zimowych dni.

Cytuj:
A czy przypadkiem ekipa wchodząca na Broad Peak w 2013 nie obawiała się ruszać zbyt wcześnie (odmrożenia)? Wiadomo, że lepiej mieć czasu więcej niż mniej, ale ciepło to im tam raczej nie jest.

Nieprzypadkowo zimowa wspinaczka na ośmiotysięcznik jest uznawana za wyjątkowo ekstremalny wyczyn.
Trzymanie się książkowych norm dotyczących bezpieczeństwa stoi w opozycji do ryzyka jakie trzeba podjąć chcąc wejść na szczyt.


Ostatnio edytowano Cz sty 21, 2016 10:37 pm przez Pawel_Orel, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 10:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Nawet jeśli masz zdanie wtrącone? :-)
Słońce na ich drodze jest dopiero od popołudnia?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 10:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 10:28 am
Posty: 487
Rambubu napisał(a):
Kim jest ten "Northmen PK"?
Też mi mignęło gdzieś (chyba na FB) info, że planują na jutro / pojutrze atak szczytowy (nie wiem czy bazują na info tego "Nothmena" czy mają swoje niezależne źródło).
Northmen to Arslan Ahmed, który był razem z Tomkiem i Elisabeth, opuścił BC wyprawę 15.01.

@MalgosiaKlamra "Tomek i Eli na 7.200,O 1:00 w nocy naszego czasu, a 5:00 czasu Pakistańskiego,wyjdą.Do szczytu lub do C5"
info podobno od Arslana właśnie.

Obrazek

8)

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada


Ostatnio edytowano Cz sty 21, 2016 10:45 pm przez mpap, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 10:45 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Yasuko Namba napisał(a):
Pawel_Orel napisał(a):
zdają sobie sprawę że ich aklimatyzacja jest daleka od zalecanej

Ja uważam, że akuart aklimatyzację mają już całkiem dobrą. Wiele dni na 4200, a to że ich przytrzymalo 3 noce na 6000 to też działa na ich korzyść bo na tej wysokości organizm jeszcze się nie męczy a łapie już bardzo dobrą aklimatyzację. No i teraz noc na 6700 i noc na 7200. Na niski ośmiotysięcznik to jest całkiem przyzwoita aklimatyzacja.

Chciałbym być optymistą i wierzyć że podane koty są prawdziwe oraz w to że nocleg na 7200m, bez wcześniejszego wyjścia na taką wysokość, przebiegnie bezproblemowo i pozwoli odpocząć.
Z drugiej strony na poprawę procesu aklimatyzacji nie ma już marginesu (poza dodatkowym noclegiem w obozie 4) więc pozostaje trzymać kciuki.

Cytuj:
Po i nie stawia się przecinka 8)

Poprawione.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 11:20 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:44 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Konin
Pawel_Orel napisał(a):
Chciałbym być optymistą i wierzyć że podane koty są prawdziwe oraz w to że nocleg na 7200m, bez wcześniejszego wyjścia na taką wysokość, przebiegnie bezproblemowo i pozwoli odpocząć.
Z drugiej strony na poprawę procesu aklimatyzacji nie ma już marginesu (poza dodatkowym noclegiem w obozie 4) więc pozostaje trzymać kciuki.

Aklimatyzację, jak na wybrany przez nich wariant drogi, mają bardzo kiepską.
Na 7200 organizm już się nie regeneruje. Dodatkowy nocleg na 7200 bez zejścia na dół absolutnie nic nie wnosi do poprawy aklimatyzacji.
Mazeno na brytanie zamieścił infografiki: http://megaprzygoda.pl/_d4/nanga_parbat ... ogi_01.jpg i http://megaprzygoda.pl/_d4/nanga_parbat ... ogi_02.jpg
Jeśli faktycznie obóz 4 założyli na 7200 tam gdzie mazeno zaznaczył czerwoną kropą i idą wariantem M3 przez BAZHIN, to nie mają NAJMNIEJSZYCH szans na wejście na szczyt w jednym wyjściu bez założenia obozu pośredniego C5 - wystarczy porównać sobie długość drogi jaką zrobili dzisiaj z C3 na 6700 do C4 na 7200 (500m przewyższenia) z pozostałą drogą z C4 na 7200 do szczytu na 8125 ( ponad 900 m przewyższenia). Nikt o zdrowych zmysłach chyba w to nie wierzy. No chyba, że Czapa nie zamierza wracać z tej góry, ale o to go nie podejrzewam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 21, 2016 11:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Którą czerwoną kropą? Masz na myśli tę bordową podpisaną 7200? Przecież oni teraz już są na drodze Kinshofera. Także szli wariantem M2 i są pewnie na krawędzi Bazhin. Albo ja czegoś nie rozumiem...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 22, 2016 12:15 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
końpolski napisał(a):
Aklimatyzację, jak na wybrany przez nich wariant drogi, mają bardzo kiepską.
Na 7200 organizm już się nie regeneruje. Dodatkowy nocleg na 7200 bez zejścia na dół absolutnie nic nie wnosi do poprawy aklimatyzacji.
Mazeno na brytanie zamieścił infografiki: http://megaprzygoda.pl/_d4/nanga_parbat ... ogi_01.jpg i http://megaprzygoda.pl/_d4/nanga_parbat ... ogi_02.jpg
Jeśli faktycznie obóz 4 założyli na 7200 tam gdzie mazeno zaznaczył czerwoną kropą i idą wariantem M3 przez BAZHIN, to nie mają NAJMNIEJSZYCH szans na wejście na szczyt w jednym wyjściu bez założenia obozu pośredniego C5 - wystarczy porównać sobie długość drogi jaką zrobili dzisiaj z C3 na 6700 do C4 na 7200 (500m przewyższenia) z pozostałą drogą z C4 na 7200 do szczytu na 8125 ( ponad 900 m przewyższenia). Nikt o zdrowych zmysłach chyba w to nie wierzy. No chyba, że Czapa nie zamierza wracać z tej góry, ale o to go nie podejrzewam.

Wczoraj była informacja, że mają zamiar trawersować do drogi Kinshofera i postawić C4 w standardowym miejscu na tej drodze, czyli na 7200m tuż pod piramidą szczytową.
Z tego miejsca jak najbardziej da się atakować szczyt (tak wchodzą wyprawy letnie, a także np. próbowali Txikon z Nardim i Sapdarą zeszłej zimy).

Natomiast nie jest całkowicie wykluczone, że idąc w nocy nie znaleźli trawersu do drogi Kinshofera i zamiast tego poszli znaną sobie z zeszłej zimy drogą Messner-Eisendle.
W takim wypadku próba dojścia przez północno-zachodnie ramię do C4 na drodze Kinshofera nie miałaby już żadnego sensu- musieliby nabijać sporo dodatkowych kilometrów i dodatkowo wytracić minimum 300-400 metrów wysokości.
Pozostawałaby jedynie opcja dojścia do punktu który osiągnęli zeszłej zimy, trawers kotła Bazhin na wysokości ok. 7800m, osiągnięcie przedwierzchołka 8070m północną granią lub żlebem którym schodził Buhl w 1953r. i dalej ok. 0,5km granią do głównego szczytu Nanga Parbat (8126m).
W tym wariancie należałoby postawić dodatkowy obóz C5 na wysokości 7600-7700m, ponieważ osiągnięcie wierzchołka z 7200m wydaje się mało realne.
Takiego rozwiązania próbowali zresztą już zeszłej zimy i skończyło się przed kotłem Bazhin na wys. ok. 7800m.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 22, 2016 12:22 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Yasuko Namba napisał(a):
a to że ich przytrzymalo 3 noce na 6000 to też działa na ich korzyść bo na tej wysokości organizm jeszcze się nie męczy a łapie już bardzo dobrą aklimatyzację.

Odnoszę wrażenie, że Czapa wręcz celowo zwiększa ilośc kibli na 6K. To chyba od jego rajdu z 2013, gdy spędził ze 4 dni w jamie po czym wyszedł do góry i całkiem nieźle sobie radził, w dwa dni zyskał jeszcze 1400 m. Myślę że wtedy doszedł do wniosku, że wbrew obyczajom jest w stanie się w ten dość nietypowy sposób aklimatyzować i nawet odpocząć. To jest ostry hardkor, siedzieć cztery dni niemal nieruchomo daleko od domu w środku szalejącej dupówki i odpoczywać, spokojnie czekając aż przejdzie. :)
No ale nie testował jeszcze tego atakiem na 8100. Na pewno są zmęczeni, ale mają jeszcze trochę czasu.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 22, 2016 12:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Pawel_Orel napisał(a):
i postawić C4 w standardowym miejscu na tej drodze

Wtedy powinni ich zobaczyć z bazy.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 109  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL