Forum portalu turystyka-gorska.pl

_________________

W takich pionowych formacjach odbiorniki satelitarne głupieją, więc na tym skalnym spiętrzeniu nie można przyjmować odczytu ze spota "dosłownie".

To, że szaleje ślad GPS w stromym górskim terenie, szczególnie w ścianie, to normalka - skoro znajdują się w terenie o trudnościach skalnych rzędu VI, takiego "skakania" śladu wręcz można się spodziewać. Zawsze używam podczas wspinania zapisu GPS, zawsze w ścianie tak jest.

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana

Chyba tak, jak wyjąd nad spiętrzenie powinno już być OK.
GPS łapie sateliy, w pionowej ścianie siłą rzeczy jedną stronę nieba ma zasłoniętą.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Tak, oczywiście macie rację. To co oni wyprawiają dziś na tej górze jest nieprawdopodobne i teraz każda informacja budzi emocje.

_________________

Nie wiem jednak, czy podawana wysokość npm to wysokość ustalana za pomocą GPS czy może (byłoby to bardziej wiarygodne, o ile kalibrowany) za pomocą wysokościomierza barometrycznego. Jeśli jednak to pierwsze to wskazania co do wysokości trzeba brać z pewną poprawką - tym większą, im mniej satelitów "widzi" odbiornik, im bardziej stromy teren.

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana

https://twitter.com/tomekmaz
Masha Gordon, przyjaciółka Eli: „Nadajnik Bieleckiego znajduje się 200m nad Ścianą Kinshofera. Elisabeth powinna wkrótce zobaczyć światła czołówek”

_________________

Z interpretacją widoku z satelity, to raczej u mnie kiepsko, ale jestem tak mocno za..... usunąłem ten defetystyczny fragment, no ale w necie nic nie ginie. No nie wiem na którym boku dzisiaj usnę. Ten link działa, nie obciąża akcji
https://t.co/SpCcJgiI3c

Zdaje się że odbiornik GPS podaje tylko współrzędne położenia, natomiast wysokość odczytywana jest z podkładu, czyli w tym przypadku z mapy google.
Zarówno odbiornik, jak i mapa mają swoją dokładność.
Mimo wszystko na płaskim terenie taki odczyt jest w miarę dokładny.

Trochę inaczej ma się sprawa w przypadku wszelakich turni, iglic, stromych szczytów, postrzępionego terenu.
Tutaj niedokładności mogą być duże, bo już sama mapa ma poobcinane co stromsze wierzchołki o kilkadziesiąt metrów.
Ma to związek z częstotliwością sygnału satelitarnego, na podstawie którego został stworzony model terenu.

Łatwo można sprawdzić o czym piszę jeżdżąc kursorem po najwyższych punktach wierzchołków w Google Earth i odczytując wysokość.
Taki Mt. Everest czy Nanga Parbat mają szczyty obcięte o 20-50 merów w stosunku do oficjalnych pomiarów, podczas gdy wysokość płaskiego wierzchołka Cho Oyu zgadza się niemal co do metra.

https://twitter.com/tomekmaz

Powinna je widzieć już dawno, chyba że jest tak zła widoczność. Wiadomo, że nie słyszała helikoptera, co mnie zaskoczyło, no ale to jednak było ze 2K różnicy w pionie i sporo w poziomie.
Zresztą, może widzi, tylko my o tym nie wiemy.
Ja to mam w sprzączce plecaka gwizdek. Rzecz genialna w swojej prostocie. Na szczęście jeszcze nigdy nie użyłem, ale mnie cieszy.
Wielkicki wspominał na początku o problemie z kontaktem.
Albo ściemniał, albo nie mają czemuś kontaktu, co by za dobre nie było.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Jeśli zrobili właśnie ściankę i wyszli dopiero na wypłaszczenie to jak miała ich widzieć już dawno?

_________________
I was blind but now I can see...

https://twitter.com/tomekmaz


Prawdopodobnie walczą jeszcze w ścianie Kinshofera.

Dwójka cały czas w ścianie Kinshofera. Walka trwa. Nie tak szybko.

Informacja było że sa 200m nad ścianą.
No ale podobno jednak nie są.
Światła w ciemności "zza progu" widać jednak też już wcześniej a zakładam że mają porządne czołówki.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Było info o sporym zamgleniu. Niby przez to Revol w ogóle nie słyszała śmigłowców.
Ale to już przy tylu informacjach nic nie jest pewne.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

_________________

Ściana pokonana . Teraz teoretycznie łatwiejszy teren i około 200-300 m przewyższenia do Eli

_________________
I was blind but now I can see...

Na twitterze mówią że przeszli ścianę i przyspieszyli.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Tak. Mają 5970

_________________
I was blind but now I can see...

Jeżeli to się zakończy choćby tylko uratowaniem Revol i szczęśliwym powrotem, to za kilka lat pójdziemy do kina na film.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

musimy pójść w większym gronie bo ja już nie będę miał co obgryzać

_________________
I was blind but now I can see...

Oby to się dobrze skończyło. Ułańska fantazja w beznadziejnej niemożliwości.

w sprzączce piersiowej? Znaczy Deuter. Skąd ja to znam .
Świetny patent bo praktycznie nic nie waży, nie można go zgubić, zawsze jest "pod ustami".


to samo sobie kilka godzin temu pomyślałem - historia toczy się na naszych oczach, a niektórzy w ciągu kilku dni będą starali się wykupić prawa do sfilmowania tego co się dzieje.

Z drugiej strony myśle sobie, że w przeszłości też były heroiczne akcje ratunkowe w Karakorum i Himalajach, tylko w trybie "off-line". My to tak przeżywamy jak dzieci, bo niemal na bieżąco mamy nowe informacje, śledzimy to niemal jak w teatrze.

Odnośnie wyruszeniu, po dotarciu do Eli, po Mackiewicza - od razu na myśl przychodzi mi film/książka "Czekając na Joe"/"Touching the Void". https://www.youtube.com/watch?v=AhESnvtvWPc

Oraz cytat:

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

A nie bo Simond.
Zresztą teraz to raczej już taki standard raczej.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Dokładnie. Pamiętamy wszyscy jaką robotę odwalił ś.p. Artur Hajzer

_________________
I was blind but now I can see...

Są przy Eli!

Urubko and Bielecki are with Elisabeth - info from two other climbers who are there and have radio contact with them. No more info

_________________
I was blind but now I can see...

Ale też akcja Denisa i Adama po prostu robi wrażenie.
Póki co to jest jakiś kosmos.
Nawet jeśli to zasługa lin poręczowych z jesieni, już zrobili prawie:

2km w pionie w bardzo trudnym terenie
w 7h,
w Himalajach,
w zimie,
bignąc wprost po wyjściu z helikoptera
na wysokości 4200-6100,
w cięzkich skafandrach,
w temperaturze -30st ze sprzętem ratowniczym na plecach.
w nocy przy świetle czołówek

Eiger ma plus minus tyle co oni przeszli, ale jest 2km niżej i ci rekordziści co tam śrubują wyniki robią to zawsze w warunkach idealnych i na lekko.
Ja nie umiem znaleźć właściwego punktu odniesienia.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

1300m, bo startowali z ok 4800 a są na ok 6100 pewnie.Ale to nie jest ważne. Trudniejsze przed nimi.

A nie startowali z 4800?
"tylko" -30? Sądziłem, że w nocy jest chłodniej. Tam teraz jest "jutro", godzina 2.00 w nocy.

Tak czy siak:
Nanga Parbat-Humans - 0:1
Oby było 0:2.

Prawie 1200 m w pionie, w 8h 20 minut (+/-).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018