Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt maja 14, 2024 4:23 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 109  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:21 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 29, 2008 11:31 am
Posty: 48
Lokalizacja: Lublin/Kozłówka
Wiedzieliśmy, że przy tak późno rozpoczętej akcji nie było wielkich szans, ale obecna decyzja jest ciągle jak cios obuchem :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
To nie cud. To determinacja.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14891
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Cytuj:
O Boże! Akcja ratunkowa po Tomka została uznana za niemożliwą - tak pisze Ludovico G.


Chwilka.

To napisał Giambasii, który wcześniej napisał, że decyzja została podjęta iż Denis i Adam idą TERAZ po Mackiewicza.
Teraz odwołuje i raczej tylko o to tu chodzi.

Majer powiedział - decyzja co do Tomka zostanie podjęta jutro i to jest akurat jedyne logiczne.

Oczywiście - aktualna sytuacja redukuje szanse Mackiewicza w pobliże 0,1%, ale nie oznacza końca akcji.
Zapewne Majer nie myśli o tym, bo i nie może myśleć, że jutro rano nad Nangą nie będzie świeciło słońce wiat ustanie, a temperatura poszybuje na -3st, ale jakakolwiek decyzja odnośnie dalszej akcji zapadnie, zapadnie rano.
Teraz Adam, Denis i Eli schodzą i tyle wiadomo.
Co dalej - jutro.

Cytuj:
To nie cud. To determinacja.

Różnie mówią. Ale determincja była tu warunkiem koniecznym.
Na razie - niech szczęśliwie schodzą, a Ela niech nie odda górze nawet palca.
No, jeśli weszli, to niech będzie, że jednego. Niektórzy mają sześć, to by się dobrze złożyło.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14891
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
No dobra, minutę temu jednak pojawiło się potwierdzenie na fejsie PHZ.

KOMUNIKAT:
Ambasada Polska w Pakistanie organizuje na jutro rano (ok. godziny 10:00) śmigłowiec.
Warunki pogodowe uniemożliwiają dalszą akcję ratunkową.
Śmigłowiec ma zabrać Elisabeth oraz czwórkę Himalaistów do Skardu.
Następnie Elisabeth zostanie przetransportowana do Islamabadu, a członkowie ekipy ratunkowej będą oczekiwać na transport do bazy pod K2 (najpewniej pojutrze).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:35 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
grubyilysy napisał(a):
Teraz Adam, Denis i Eli schodzą i tyle wiadomo.
Już wiadomo
Cytuj:
KOMUNIKAT:
Ambasada Polska w Pakistanie organizuje na jutro rano (ok. godziny 10:00) śmigłowiec.
Warunki pogodowe uniemożliwiają dalszą akcję ratunkową.
Śmigłowiec ma zabrać Elisabeth oraz czwórkę Himalaistów do Skardu.
Następnie Elisabeth zostanie przetransportowana do Islamabadu, a członkowie ekipy ratunkowej będą oczekiwać na transport do bazy pod K2 (najpewniej pojutrze).

https://www.facebook.com/Polski-Himalai ... ro&fref=nf

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:37 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Gnidek, co do akcji przeprowadzonej przez Adama i Denisa mam oczywiście takie same odczucia, trudno by było inaczej.
Niemniej pozostaje właśnie to co "z tyłu głowy", ogromny żal i złość na splot wydarzeń, to wszystko co odebrało szansę na wcześniejsze dotarcie do Tomka...
Teraz najważniejsze by Eli i chłopaki bezpiecznie zeszli.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4449
Lokalizacja: lkr
Cytuj:
Janusz Majer w rozmowie z Polsat News: #Revol mówiła, że Polak był w stanie prawie agonalnym kiedy się rozstawali. #NangaParbat #TomaszMackiewicz


Róznica w czasie to jakieś 4 godziny do przodu, czyli teraz jest tam prawie 5 rano. Odwrót ruszy juz po wschodzie.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:58 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 10:36 pm
Posty: 322
Lokalizacja: Łódź
nutshell napisał(a):
Niemniej pozostaje właśnie to co "z tyłu głowy", ogromny żal i złość na splot wydarzeń, to wszystko co odebrało szansę na wcześniejsze dotarcie do Tomka...

Nawet gdyby przylecieli dzień wcześniej, to i tak ewakuacja Tomka z tej wysokości, przy braku aklimatyzacji byłaby karkołomna do granic możliwości. Choć trzeba przyznać, że rano i tak byśmy nie uwierzyli w to, że oni tak szybko wejdą i znajdą Eli.
Nie mniej jednak, mimo tego ogromnego żalu i tak staram się cieszyć z tego, że ten cały nadludzki wysiłek nie poszedł na marne.
Na tą chwilę:
nutshell napisał(a):
Teraz najważniejsze by Eli i chłopaki bezpiecznie zeszli.

_________________
Taką stoi Polska racją
Na pohybel innym nacjom !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 12:59 am 
Swój

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 3:29 pm
Posty: 52
Lokalizacja: Polska
Co do Tomka, to myślę, że jego życie było przesądzone znacznie wcześniej i pomoc jemu nie była już możliwa :(. Takie objawy, jakie przedstawiła Eli mogą nasuwać myśli, że Tomek mógł odejść w sobotę rano :(. Jego objawy choroby były bardzo ciężkie, a 7200 m oraz minus 40 stopni tylko pogarszały sytuację. W całej tej sytuacji w dużym stopniu Eli dała sobie szansę na uratowanie siebie. Znaleziono ją na ok. 6100 m, a więc w sobotę zeszła ok. 500-600 m. Gdyby tego nie zrobiła, to dla ekipy ratującej zrobienie dodatkowych 500-600 m mogłoby pochłonąć sporo wysiłku i czasu. Opuszczenie Eli o te 500-600 m, to strata kolejnych wielu godzin. Eli mocno pomogła w tym, aby można było ją uratować. Szybka akcja ekipy ratunkowej + zaangażowanie odmrożonej Eli w zejście na 6100 m bardzo pomogły w jej uratowanie. Obie strony (ratujący i ratowana) musiały ponad siły zaangażować się, aby ratunek był realny.


Ostatnio edytowano N sty 28, 2018 1:12 am przez Sanders, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 1:04 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
Nadzieja umiera ostatnia, ale tak naprawdę, tak po ludzku, wzbudzaliśmy ją w sobie wbrew logice.
Tak bardzo chcieliśmy mieć Tomka żywego. Ale Tak naprawdę Eli odchodząc już wiedziała...

No ale pomyślmy: jeśli pozostała dwójka nie posuwała się ze sprzętem (biwakowym, medycznym, gazem, itp.), tzn., śmiem twierdzić, wyjście wyżej niż po Elisabeth nie było brane pod uwagę.
No bo jak?! Jakimi siłami? Jakim sprzętem? Po co?
Po tym, czego dokonali Adam i Denis idąc na maxa, muszą odpocząć i zregenerować organizmy, by móc działać dalej. I co? Mieliby wrócić pojutrze i cisnąć jeszcze raz? Nawet przy pomyślnej pogodzie? I znów - z jakim zabezpieczeniem? Po co? Oj, nie jest to wszystko takie proste...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 1:08 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Zbychu napisał(a):
I co? Mieliby wrócić pojutrze i cisnąć jeszcze raz? Nawet przy pomyślnej pogodzie? I znów - z jakim zabezpieczeniem? Po co? Oj, nie jest to wszystko takie proste...

Przy pomyślnej pogodzie byłaby szansa, by śmigłowiec z dołu przetransportował ich na te 6000-6500 metrów ...
Gdyby prognoza pogody na niedziele nie była tak zła to może ...

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 1:12 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
No właśnie... gdyby, gdyby, gdyby...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 1:16 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Gnidek napisał(a):
Choć trzeba przyznać, że rano i tak byśmy nie uwierzyli w to, że oni tak szybko wejdą i znajdą Eli.

Ano właśnie, to dało cień nadziei na jeszcze jeden cud wbrew zdrowemu rozsądkowi. Jednak w świetle kolejnych informacji, zwłaszcza tej, że kiedy Elizabeth opuszczała Tomka był on w stanie agonalnym, najprawdopodobniej, jak napisał Sanders, jego życie było już wówczas przesądzone...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 1:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14891
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Sanders napisał(a):
Co do Tomka, to myślę, że jego życie było przesądzone znacznie wcześniej i pomoc jemu nie była już możliwa :(. Takie objawy, jakie przedstawiła Eli mogą nasuwać myśli, że Tomek mógł odejść w sobotę rano :(.


Wiecie trochę zaczynam się denerwować.
Nie chodzi o samą decyzję o "spisaniu Mackiewicza na straty" prawdopodobnie racjonalną, tylko o dorabianie do niej jakiejś dziwnej ideologii.

Powiem szczerze, że Majer nie po raz pierwszy w tym roku nieźle dojebał.

Sytuacja jak ją widze jest taka:

* Eli nadal walczy o życie,
* Denis i Adam są niesamowici, ale też jednak są luzmi znajdującymi się obecnie na 6K zimą w nocy bez namiotu i jako że przestali się ruszać musieli w końcu zauważyć że jest -30 st,
* los Tomka jest NIEZNANY, chociaż racjonalna logika dyktuje oczywiście pewne obrazy. (co to znaczy że "mógł odejść w sobotę rano?" a w piatek wieczorem nie mógł? a może po południu?)
* Decyzja o nie podjęciu próby dotracia do Mackiewicza jak czuję została podjęta "na górze" (dla jasności - mam na myśli kierownictwo PHZ), bo inaczej nie umiem wytłumaczyć, skąd pierwsze info od Gamassiego. I nawet jeśli jest słuszna zastanawiam się jak daleko sięga ta chęć "sterowania akcją z góry" z pominięciem tych co tam są n a miejscu i czemu to ma służyć. Ochronie życia ratowników? A może ktoś się przestraszył, że Denis i Adam nie będą już mogli wrócić pod K2?

Możliwości powrotu Adama i Denisa do góry może nawet i racjonalnie nie będzie, a za tydzień znalezienie Mackiewicza żywym racjonalnie nie wydaje się możliwym ale gdyby ogłoszono to rano, po sprowadzeniu Revol na dół, przekonaniu się że nie ma cudu pogodowego,
to byłoby tak jakoś +500 pkt. do PR.

Dobra, mniejsza o to, trochę się zdenerwowałem.
Nie wyprowadzajcie mnie z równowagi bo właśnie staram sie powstrzymać wiatr na Nandze, a tam ciągle są ludzie w niebezpieczeństwie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Ostatnio edytowano N sty 28, 2018 2:18 am przez grubyilysy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 1:46 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Zrobili wszystko, co na tą chwilę było możliwe- a nawet dużo więcej. Jak wszystko pójdzie dobrze, to uratują jedno życie. Czy to dużo czy mało, niech każdy oceni sam, myśląc że to mogło być jego życie...
Moim zdaniem, ryzyko jakie podjeli, czas w jakim weszli, warunki- noc, zima, karakorum... To wszystko sprawia że są bohaterami.

A głosy że mogło być tak czy inaczej... Na litość Boską... Nie mogą ryzykować jeszcze bardziej znając prognozy, i wiedząc że Tomek był w stanie agonalnym już dobę temu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 2:05 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14891
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
vivon napisał(a):
To wszystko sprawia że są bohaterami.

Oczywiście.
Dla jasności - pisząc, że "zauważyli że jest -30" nie mam na myśli że "nie są bohaterami", Denis i Adam zasługują za dzisiejszy wyczyn na najwyższy szacunek.
Tylko że po prostu tam JEST -30 (a "odczuwalna" znacznie niżej), a w takim biegu pod górkę mogli tego dotąd nie czuć, teraz to się na pewno zmieniło.
Ja nie krytykuję trójki na górze, tylko pomysł ogłaszania przez kierownictwo PHZ teraz końca akcji nawet jeszcze przed zejściem Adama, Denisa i Eli.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 2:20 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
Tak jest... powstrzymujmy ten wiatr...
Walka trwa.
Nadzieja to jedno, a realizm górski to drugie. Zderzanie tych dwóch rzeczy w nas jest bolesne...
Trzeba to przetrzymać, choć cholernie to będzie trudne.
Może i decyzje zapadły "z góry", no ale realia są nieubłagane. Gdyby nawet chłopcy chcieli i sami mogli decydować, to jakie mieli realnie możliwości?
Pytań wiele, wątpliwości wiele, gdybania jeszcze więcej...
Ale to nie musi oznaczać i broń Boże nie powinno, poddawania w wątpliwość postawy kogokolwiek.
Nawet, jak rozważałem taktykę, konkludując, że wyjście po Tomka, kiedy nie było bliskiego odwodu, nie było brane pod uwagę. Ufam, że gdyby mogli zrobić cokolwiek więcej, zrobiliby.
Trzeba prosić Boga o szczęśliwe zakończenie tej wielkiej rzeczy, która już się stała.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14891
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Oj módlmy się, bo sprowadzanie Eli idzie na razie źle.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:17 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
No właśnie pełen obaw śledzę...
Nie wiem czy nie najwyższy czas by dwójka z dołu ruszyła zdecydowanie do góry.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14891
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
nutshell napisał(a):
Cytuj:
Stream z oficjalnego SPOTu Adama Bielckiego. Oglądajcie tu i nie blokujcie strony służbom ratunkowym. Udostępniajcie. Auto refresh strony co 5 min.

https://www.youtube.com/watch?v=uIzkfi2LNsU


"This video is no longer available due to copyright claim by Adam Bielecki."

No wiem że nie Adam z Nangi dzwonił, tylko jakiś "superinteligentny" bot od googli zadziałał,
któregoś dnia komuś na sali operacyjnej prąd odłączą,
bo system wykryje złamanie praw autorskich.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4449
Lokalizacja: lkr
Wygląda na to, że zasadniczo nie ruszyli się z miejsca. Może czekali aż wzejdzie słońce.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:36 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
Przez 70 min. ubyło im 35m w pionie.
Co tam się dzieje?!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4449
Lokalizacja: lkr
http://212.237.52.192/

lub
https://share.findmespot.com/shared/fac ... 2qonI9biev

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Ostatnio edytowano N sty 28, 2018 3:58 am przez peepe, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 3:56 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
Niepokojąco powoli... tak nie może być!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 4:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4449
Lokalizacja: lkr
Oni ruszyli dopiero za dnia. W ciemnościach z nią chyba nie ryzykowali. Teraz już będzie widać ruch.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 4:05 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
Też mam taką nadzieję, zbliżają się do przełamania ściany.
Jak spać, panie, jak spać?!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 5:54 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Zbychu napisał(a):
Też mam taką nadzieję, zbliżają się do przełamania ściany.
Jak spać, panie, jak spać?!

Ja wykorzystałem moment gdy oni czekali na świt...

Teraz wygląda na to że są już za ścianą!

Wie ktoś do jakiej wysokości dotarł drugi zespół ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 6:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Komunikaty mówią że przyspieszyli. 5730.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 7:03 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Ważne że schodzą, coraz niżej, coraz cieplej, coraz więcej tlenu.
Już "niedaleko"

EDIT: Ponoć dotarli do C1. Widać też lekkie zatrzymanie na spocie, więc pewnie ekipy się połączyły i odpoczywają.

Piszą, że jest dobrze!


Ostatnio edytowano N sty 28, 2018 7:29 am przez vivon, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 28, 2018 7:28 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2015 7:18 pm
Posty: 1987
Za niedługi czas powinni spotkać się z dwójką z dołu, która ruszyła im naprzeciw.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 109  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL