Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt lip 02, 2024 4:50 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Gdzie po Zillertal pojechać sierpień?
Ankieta wygasła Pn cze 17, 2013 7:01 pm
Stubai 33%  33%  [ 1 ]
Brenner 0%  0%  [ 0 ]
Ramsau 33%  33%  [ 1 ]
Ötztal 33%  33%  [ 1 ]
Osttirol 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lis 28, 2012 9:35 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 4:54 pm
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
Ledwo wróciłem z Mayrhofen a już chodzą nam po głowie letnie plany przyszłego roku.

Jak zwykle w planujemy piesze lajtowe wycieczki bez osprzętu, wyjazd nie będzie zmotoryzowany więc to jak zwykle jest dosyć wielkie utrudnienie.
Poruszać się będziemy miejskim autobusem jak w przypadku zillertal.

Z tego co przejrzałem i co przemawia za Zell to:
-Najwyższy szczyt w Austrii.
-Wielkie jezioro z atrakcjami
-Park w którym znajduje się wielki szczyt
-Salzburg oddalony o zaledwie 60km

Czy nie będzie problemów z dojazdem do tarasu widokowego na znany szczyt bo z tego co wiem to dojazd tam jest tylko autem lub busem?
Czy do Salzburga z Zell kursują często autobusy i z tym nie będę mieć problemu? - decydując się na to miejsce Salzburg jest dla nas priorytetem.
Czy ktoś był w 2 miejscach i może dać swoją ocenę,porównanie i co poleca.Przeglądając posty mam wrażenie że stubai jest tutaj bardziej znane i więcej się można o tym miejscu dowiedzieć.

Pozdrawiam

_________________
:)


Ostatnio edytowano Cz lis 29, 2012 7:01 pm przez fanta, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 28, 2012 11:12 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
jak dla mnie Zell am See odpada -jezioro zimne jak diabli, żadnej Wielkiej Góry w zasięgu nie ma -tylko kapuściane górki i spacerowe szlaki

do Salzburga że blisko? wcale nie jest blisko -przynajmniej 1,5 godziny samochodem a myślę że i więcej

jak Wam zależy na Salzburgu to może taka fajna miejscówka jak Ramsau w niemieckich Alpach? Do Salzburga rzut beretem , a i górki piekne w okolicy , nie za trudne, i pięknie położone jezioro Konigsee(nad nim leży Schonau-w tłumaczeniu na polski "Piękność")

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 29, 2012 4:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Trochę nie rozumiem tego co piszesz i czego właściwie szukasz. Zell am See to miejscowość typowo turystyczna ale nastawiona raczej na turystów, którzy na góry chcą popatrzeć z dołu.

Piszesz
fanta napisał(a):
planujemy piesze lajtowe wycieczki bez osprzętu

i że za tą miejscowością przemawia
fanta napisał(a):
Najwyższy szczyt w Austrii.

Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę ale to raczej nie jest lajtowa wycieczka.

fanta napisał(a):
Park w którym znajduje się wielki szczyt

O jaki szczyt chodzi ?

fanta napisał(a):
Salzburg oddalony o zaledwie 60km

60 km w linii prostej, jadąc czymkolwiek to jest 100 km.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 29, 2012 6:31 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 4:54 pm
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
Grossglockner można było by z tarasu widokowego zobaczyć?
I tak wolę więcej łazić a to myślałem że warto przy okazji zobaczyć.
Chodzi o ten park natural..... w którym jest Grossglockner kiedyś chyba widziałem jakąś mapkę tego parku i jest olbrzymi ? ale pewnie spacerniak z wózkiem.

Jeśli autem 1,5 godziny to busem pewnie minimum 2 godziny to już nie takie hop siup ten Salzburg.
Wyjazd planuję z dziewczyną dla niej wycieczki typu Ahornspitze czy Rastkogel to takie góry w tym roku były w sam raz w przyszłym może być ciup trudniej, ale to nie znaczy że pasują nam totalnie płaskie spacerniaki.
Niemcy nam nie przeszkadzają,Austrię już lubimy.Jesteśmy zadowoleni z letniej wycieczki po Zillertale i zastanawiamy się nad następnym wyjazdem ale miejsce musi być równie bajeczne żeby się nie rozczarować.

Prawdopodobnie będziemy jechać jakimś busem do innsbrucka i mamy tam dużo opcji jeśli chodzi o doliny nie jestem uparty i zdecydowany.
Chcielibyśmy żeby było sporo tras poziom średni-łatwy jak w zillertal, mieliśmy tam wypas na pełne 10-11dni.

Ramsau tam widać mniejsze pagórki i taki szereg wyższych gór unoszący się nad miastem,czy te góry to takie w które może iść amator?
Czy całe Niemcy tam się zjeżdżają będzie troszkę luzu sierpień-wrzesień, czy dużo jest tam biedroni? bo nigdy poza przejazdem nie byłem w Niemczech a opisy w necie mnie przerażają "Spis powszechny z 2000 roku wykazał, że w Niemczech jest co najmniej 47.000 par homoseksualnych" troszkę mnie to odpycha.



Pozdrawiam
Adam.

_________________
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 29, 2012 7:30 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Z tego co zrozumiałem to wynika że bardziej jeździcie na góry popatrzeć a nie w góry chodzić. Więc może poprostu powinieneś swoje pytania zadać na innym forum. Bo jak rozumiem piszesz o Dzwonniku że chcesz na niego popatrzeć z tarasu widokowego, a tutaj to raczej nie ma ludzi, którzy jadą w Alpy tylko po to żeby popatrzeć na niego z zatłoczonego tarasu. Większość osób wybiera rejony Alp mało uczęszczane, a jeśli już decydują się na jakieś popularne to głownie po to aby zdobyć główny cel czyli np. wspomnianego Dzwonnika.

Co do pedaów to fakt sporo tych zjebów na zachodzie ale raczej ciężko ich spotkać w górach. Na szczęście.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 29, 2012 7:54 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 4:54 pm
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
Myślę że nie każdy tutaj wchodzi Grossglockner a niejeden go widział, jadę z dziewczyną a ona nie chodzi po takich górach, jak sam zaznaczyłeś to nie jest lajtowa wycieczka, z pewnością chciałbyś zobaczyć k2 zimą ale tam nie wejdziesz :)
Decyduję się głównie na rejony bardziej uczęszczane bo nie jedziemy autem więc nie pojeździmy sobie z miejsca na miejsce, szukamy miejsca gdzie znajdziemy pełen zakres.Kobieta pracuje za biurkiem a wyjazd w Alpy to jedyna metoda by kopnąć ją w dupę.
Na 10 dni urlopu wystarczy nam 5 dni chodzenia po górach(jednodniowe), resztę spędzaliśmy nad zaporą,achensee czy gerlos dla nas alpy to nie tylko raki i czekan ale cała reszta klimat miejsca - nasze podejście już znasz.

_________________
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 29, 2012 11:21 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
no nie wiem czy na ten taraz widokowy dojedziecie autobusem......

apropo autobusów to podobno najłatwiej się nimi poruszać jednak w Niemczech :)

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 12:00 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 4:54 pm
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
....ale to jest tylko jakiś przykład, nie zależy mi na tym aż tak, dla mnie priorytetem w zillertal był wypad na ahorna bo to najbardziej znany szczyt w tej okolicy.Dla mnie wypad na taras widokowy to tak jak wypad na jezioro gerlos kiedy to dzień wcześniej wchodziliśmy do góry a dzień później szliśmy pod inna górkę...ja rozumiem że tu są wymiatacze i dzień w dzień potrafią przejść całe góry w rejonie.... troszkę z przymrużeniem oka....proszę... :salut:

_________________
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 2:39 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
fanta napisał(a):
z pewnością chciałbyś zobaczyć k2 zimą ale tam nie wejdziesz

No widzisz i tu się różnimy, bo ja bym zdecydowanie wolał zdobyć jakiś niższy szczyt w Karakorum niż tylko zobaczyć K2. Nigdy bym nie planował pobytu ze względu na popatrzenie na K2, jeśli już miałbym się w tym rejonie znaleźć to szukałbym celu dla mnie osiągalnego, a K2 mógłbym wcale nie widzieć i byłbym bardziej zadowolony gdybym zdobył np jakiś 6000 niż z zobaczenia z daleka samego K2.

Ogólnie mówiąc nigdy bym nie zaplanował wyjazdu i pobytu w górach tylko po to żeby popatrzeć na jakiś znany szczyt, a widzę że u ciebie właśnie to stanowi priorytet.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 12:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14901
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Fanta - No więc zdecydowanie głosuję na SalzburgerLand - i koniecznie z tym:

http://www.salzburgerland.com/pl/salzbu ... index.html

(pewnym przeciwwskazaniem może jest wasz brak samochodu, ale i tak polecam tę kartę)
Tylko faktycznie nie brzydkie Zell Am See a gdzieś bliżej Salzburga - byłem tam w ub. roku z rodziną i były to jedne z najwspanialszych wakacji rodzinnych w moim życiu, tylko relacji z braku czasu nie popełniłem, może jeszcze popełnię.
Co prawda - brak samochodu trochę ogranicza wasze możliwości, sieć autobusów jest, chociaż z samochodem jest się znacznie swobodniejszym.
Jak się ogarnę podeślę więcej info.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 12:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14901
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
trekker napisał(a):
Z tego co zrozumiałem to wynika że bardziej jeździcie na góry popatrzeć a nie w góry chodzić. Więc może poprostu powinieneś swoje pytania zadać na innym forum. Bo jak rozumiem piszesz o Dzwonniku że chcesz na niego popatrzeć z tarasu widokowego, a tutaj to raczej nie ma ludzi, którzy jadą w Alpy tylko po to żeby popatrzeć na niego z zatłoczonego tarasu.

Trekker, przepraszam, ale p...lisz. :-)

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 1:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Spróbuj tez, może ci się spodoba :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 4:52 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 4:54 pm
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
trekker napisał(a):
fanta napisał(a):
z pewnością chciałbyś zobaczyć k2 zimą ale tam nie wejdziesz

No widzisz i tu się różnimy, bo ja bym zdecydowanie wolał zdobyć jakiś niższy szczyt w Karakorum niż tylko zobaczyć K2. Nigdy bym nie planował pobytu ze względu na popatrzenie na K2, jeśli już miałbym się w tym rejonie znaleźć to szukałbym celu dla mnie osiągalnego, a K2 mógłbym wcale nie widzieć i byłbym bardziej zadowolony gdybym zdobył np jakiś 6000 niż z zobaczenia z daleka samego K2.

Ogólnie mówiąc nigdy bym nie zaplanował wyjazdu i pobytu w górach tylko po to żeby popatrzeć na jakiś znany szczyt, a widzę że u ciebie właśnie to stanowi priorytet.


Przecież napisałem że chce wchodzić na szczyty na które jestem w stanie,napisałem o wypadzie do mayrhofen i wspomniałem że oglądanie tamy nie było dla nas priorytetem tylko formą poznania i zobaczenia czegoś innego(nowego) Jedziemy z priorytetem chodzenia po prostych szczytach a alpy oddają nam piękno które widzimy po swojemu.

Problem w tym że właśnie niczym się nie różnisz bo napisałeś że wolałbyś wejść na niższy szczyt to dokładnie tak ja ja.Będziesz szukał celów to tak jak ja , Też byłbym bardziej zadowolony gdybym zdobył szczyt niż jego oglądał - Stary jesteś identyczny jak ja :lol: Udajesz że jesteś inny :wink:

_________________
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 5:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Bo z tego co napisałeś to wynikało że jednak ważnieszje od chodzenia po górach jest dla ciebie popatrzenie na szczyt, duże miasto w pobliżu, jezioro itp.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 30, 2012 5:30 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 4:54 pm
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
trekker napisał(a):
Bo z tego co napisałeś to wynikało że jednak ważnieszje od chodzenia po górach jest dla ciebie popatrzenie na szczyt, duże miasto w pobliżu, jezioro itp.


Powiem tak mam tutaj kilka fotek z Zillertal, lubimy chodzić na wysokościach, ze wspinaczką nie ma to nic wspólnego.

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=13941

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Innymi dniami nad jeziorkiem, ciężka praca.....
http://www.youtube.com/watch?v=NbSJ5Pz1 ... e=youtu.be

_________________
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL