Broad Peak wyprawa zimowa 2012/2013 - trwają przygotowania

Trwają przygotowania do wyjazdu zimowej wyprawy na Broad Peak. Dopinany jest skład, finalizowane są sprawy organizacyjne. Kierownikiem wyprawy jest Krzysztof Wielicki. W wyprawie ma uczestniczyć w sumie 5-6 osób.

Na lodowcu Godwin Austen u podnóża zachodniej ściany Broad Peaka, na wysokości 4700 m stoi już baza wyprawy - karawana odbyła się w miesiącu październiku a cargo wysłano we wrześniu.

Wkrótce mamy nadzieję mieć przyjemność zaprosić na przedwyjazdową konferencję prasową, która ma odbyć się w Warszawie w drugiej połowie grudnia.

http://wspinanie.pl/serwis/201211/27pakistan-plany-wyprawowe.php

No proszę Maciej Berbeka jednak się przełamał i weźmie udział w narodowej wyprawie.

Konferencja prasowa przed wyjazdem na Broad Peak jednak w pierwszej połowie grudnia, a dokładnie 8.

No to znamy już skład na Broad Peak

http://www.portalgorski.pl/broad-peak/1278-uczestnicy-zimowej-wyprawy-na-broad-peak-2012-13

Trzymajmy kciuki za chłopaków

Maciej Berbeka

Czekaj no, niech no ja zawitam u Twoich bram tylko.

W dniu 27.01.2013 zespół w składzie Artur Małek, Tomasz Kowalski, Shaheen Baig, Amin Ullah Baig doszedł do wysokości 5600 m, gdzie założył obóz I. Po wykonaniu platformy i rozstawieniu namiotu Shaheen i Amin zaczęli zejście do bazy a Tomek i Artur spędzą noc w obozie. 28.01 zejdą i oni do bazy, skąd z kolei do obzou I wyruszy następny zespół w składzie Adam Bielecki, Maciej Berbeka. Ich zadaniem będzie poręczowanie drogi powyżej obozu - w kierunku obozu II. Krzysztof Wielicki leczy przeziębienie w bazie i nie uczestniczy na razie w akcji górskiej..

Po założeniu obozu III na wys. 7000 m i noclegu w nim z 8. na 9. lutego Adam, Artur, Maciej, Tomek wrócili do bazy. Podobnie do bazy wrócili Krzysztof i Karim, którzy spali w obozie II. Na wysokości panuje zadymka i wiatr o sile ok. 50 km/h, brak widoczności.

Wyprawa wkracza w najtrudniejszą fazę - wyczekiwania na okno wiatrowe, które dawałoby szansę zaatakowania szczytu. Uczestnicy posiadają już niezbędną aklimatyzację, droga jest ubezpieczona - można atakować.

Najbliższe dni zejdą na wnikliwych analizach prognoz pogody i wypatrywaniu nadziei w wykresach, mapach i mailach od kolejnych ośrodków meteorologicznych.

Jeżeli pogoda zdecydowanie nie da szans na atak szczytowy w lutym to nie wykluczone, że uczestnicy zdecydują się przed właściwym marcowym atakiem założyć jeszcze w lutym obóz IV na 7600 m i dodatkowo przygotować drogę (trasery) na odcinku powyżej 7000 m.