Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mandat z Austrii
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=18380
Strona 1 z 1

Autor:  Pawel_Orel [ Pn kwi 04, 2016 9:02 pm ]
Tytuł:  Mandat z Austrii

Czy istnieje możliwość że austriacka policja mogła nie wysłać pocztą mandatu drogowego z fotoradaru, ale wyegzekwuje go np. przy rutynowej kontroli podczas kolejnej wizyty?

Wersja dłuższa: lipiec zeszłego roku, 2-ga w nocy, pusta autostrada gdzieś przed Salzburgiem.
Kuzyn jedzie, starając się przestrzegać przepisów, nie więcej niż 110-120km/h.
Niespodziewanie coś z boku drogi błyska (z przodu).
Chwila konsternacji, po czym wracamy kilkanaście kilometrów by przejechać ów odcinek ponownie i się upewnić.
Jest- ograniczenie do 100km/h, a kilkaset metrów dalej coś co zdecydowanie wygląda na fotoradar.
Mówi się trudno- i tak już nic nie da się zrobić, a prawdopodobne wykroczenie nie było na tyle istotne by ewentualny mandat miał nas zrujnować.

Do dnia dzisiejszego nic nie przyszło.
Natomiast kuzyn słyszał, że jego daleki znajomy miał podobną sytuację, mandatu pocztą nie dostał, ale jakiś czas później trafił w Austrii na rutynową kontrolę i musiał zaległość uiścić.

Ponieważ mamy w planach kolejna wizytę w Austrii w tym roku to wolelibyśmy być przygotowani (finansowo) na potencjalną "niespodziankę".

Co udało mi się ustalić:
- Ewentualny mandat nie powinien być wysoki:
http://pracaikariera.e-magnes.pl/artyku ... ow-austria
- Mandatu o niskiej wysokości rzeczywiście mogli nie wysłać:
http://www.auto-swiat.pl/prawo/mandat-z ... odziel_sie
- Podobno w Austrii stawiają także tzw. fotoradary prewencyjne, ustawione dokładnie na prędkość ograniczenia (a nie na +10km/h), które swoim błyskaniem "zachęcają" kierowców do rygorystycznego przestrzegania przepisów, ale bez konsekwencji w postaci mandatów.
- Podobno większość normalnych fotoradarów w Austrii robi zdjęcia z tyłu.

Co chciałbym wiedzieć:
- Ile wynosi okres przedawnienia mandatu drogowego w Austrii?
- Czy i gdzie można się dowiedzieć o ewentualnej zaległości wobec austriackiej drogówki?

Autor:  mlody_mrozek [ Wt kwi 12, 2016 11:43 am ]
Tytuł:  Re: Mandat z Austrii

Za przekroczenie prędkości o kilkanaście kilometrów na godzinę jest mandat w granicach 50 euro (+- 5). Z doświadczenia moich znajomych mogę powiedzieć, że zawsze przysyłają, znam już trzy takie sytuacje w przeciągu ostatniego roku, za każdym razem kto inny i w innym miejscu. Zapłacenie mandatu jest w zasadzie grzecznościowe, bo nie mają prawa "ściągnąć" z nas kasy przez naszą Skarbówkę. Schody zaczynają się, jeśli wybieramy się ponownie do Austrii tym samym samochodem. Wtedy przy kontroli na pewno każą uregulować zaległości.

Autor:  Kyjo [ Pt kwi 15, 2016 1:07 pm ]
Tytuł:  Re: Mandat z Austrii

Ja jeżdze sporo po Austrii, więc mogę się wypowiedzieć.

Jeśli błysło 2 lata temu, to raczej nie miało prawa przyjść. Z tego co wiem, to dopiero od minionego roku Austriacy dogadali się z Polską i zaczęły przychodzić mandaty z fotoradarów na polskie blachy.
Jeśli złapie kuzyna drogówka przy kolejnej wizycie w Austrii, może faktycznie się okazać, że będą mieli coś w systemie, tylko że... tylko że w Austrii praktycznie nie ma drogówki. "Suszenie" spotkałem do tej pory 3 razy, w tym 2 razy na północnej obwodnicy Wiednia (tam, gdzie tunele) i raz koło miasta Kitzbühel.

W Austrii jest dużo fotoradarów. Należy uważać zawsze, jeśli droga krajowa biegnie przez wieś/miasto i na autostradach, gdy są ograniczenia na węzłach i przy wiekszych miastach, np. obok Linz, Wels, Krems, Innsbrucka. Jak na "setce" mam tempomat na 110 (zapewne jest ciut mniej), to jeszcze nigdy nic mnie nie błysło.

Autor:  Pawel_Orel [ So kwi 16, 2016 9:40 am ]
Tytuł:  Re: Mandat z Austrii

Ok- dzięki za odpowiedzi.
Cytuj:
Jeśli błysło 2 lata temu, to raczej nie miało prawa przyjść.

Błysnęło w zeszłym roku.
Tylko nie wiemy czy nam (istnieje możliwość że błysnęło dla samochodu na sąsiednim pasie) i czy był to "błysk mandatowy".

Cytuj:
W Austrii jest dużo fotoradarów. Należy uważać zawsze, jeśli droga krajowa biegnie przez wieś/miasto i na autostradach, gdy są ograniczenia na węzłach i przy wiekszych miastach, np. obok Linz, Wels, Krems, Innsbrucka. Jak na "setce" mam tempomat na 110 (zapewne jest ciut mniej), to jeszcze nigdy nic mnie nie błysło.

Przepisów drogowych to akurat pilnujemy.
Ewentualne złamanie przepisów mogło wyniknąć z monotonii nocnej jazdy autostradą 110-120km/h, a nie np. z pośpiechu.
Na dobrą sprawę kuzyn nie jest nawet do końca pewien czy przekroczył owe 100km/h.

Cytuj:
"Suszenie" spotkałem do tej pory 3 razy, w tym 2 razy na północnej obwodnicy Wiednia (tam, gdzie tunele)

Akurat tamtędy zawsze jeździmy po drodze w Alpy :) .

Autor:  tomek.l [ So kwi 16, 2016 10:52 am ]
Tytuł:  Re: Mandat z Austrii

Czym się przejmujesz. Nie przyszło to nie zapłaciłeś. Najwyżej miej przygotowaną odpowiednią kwotę w gotówce czy na karcie w razie W.

Autor:  Kyjo [ N kwi 24, 2016 1:25 pm ]
Tytuł:  Re: Mandat z Austrii

To jeszcze dopiszę o pewnej popularnej drodze. Jak się jedzie na Chorwację/Włochy/Wiedeń/Alpy, to między Brnem i Wiedniem jest taki odcinek "nieautostradowy". W Austrii na drodze B7 jest takie miasteczko Poysdorf, słynące z winnic, gdzie trzeba ostro wyhamować, bo jest w nim ograniczenie "30" na godzinę. Kolega miał ostatnio tam 54 i dostał pocztą mandat na 80 euro.

Obecnie Austriacy budują brakujący odcinek autstrady i za jakiś będzie omijać to miasteczko.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/