Czołem!
Chciałbym poprosić osoby bywające i znające się na Alpach Julijskich o uszczknięcie rąbka tajemnicy na temat wcześniej wspomnianych gór. Ostatnio oglądałem dokument o Słowenii i muszę przyznać że od tamtej pory nie mogę przestać ani oglądać fotografii ani googlować tematu Julijców. Widoki w tych górach są wprost niesamowite i zapierające dech w piersiach! Do tego stopnia, że wymyśliłem sobie wyjazd na wakacje do tego kraju... Wstępnie sobie wymyśliłem, że chciałbym zrobić fragment Słoweńskiego Szlaku Górskiego od Mojstrany do wierzchołka Vogla. I chciałem zapytać przede wszystkim czy ktoś słyszał o tej trasie i czy mógłby powiedzieć o poziomie trudności? Bardzo trudno mi znaleźć jakiekolwiek realne informacje na ten temat, bo większość informacji redagowana jest przez osoby "zaprawione w bojach", dla których ścieżka z doliny Vrat do Triglavskiego Domu przez Progi jest łatwa, gdzie dla mnie to hardcore w czystej postaci...
Do tej pory latałem głownie po polskich Beskidach i Tatrach, wydaje mi się że mam całkiem dobrą kondycję bo jak trzeba było to i potrafiłem iść ze sporym obciążeniem przez 12 godzin. Ale gdzie Beskidy czy nawet Tatry a gdzie Alpy... W temacie szlaków ubezpieczonych jestem zasadniczo zielony. Jedynie z czymś takim spotkałem się w Słowackim Raju na Przełomie Hornadu. Nie mam żadnego doświadczenia w temacie autoasekuracji na ferratach... nawet na Orlej Perci się nie bywało. Wyjazd do Słowenii pewnie zająłby mi z 2 tygodnie, więc byłby to trip z pełnym obciążeniem targanym ze sobą wszędzie gdzie się da. Czy biorąc pod uwagę przedstawione przeze mnie informacje jest w ogóle sens myśleć o wspomnianym wcześniej szlaku? Czy ewentualnie mógłbym coś zrobić w kierunku podniesienia świadomości i umiejętności w zakresie autoasekuracji na ferratach? (kurs wspinaczkowy z asekuracją dolną raczej mija sie z celem, nie?) I w ogóle jaki termin byłby najlepszy na wizytę w Julijcach? Pierwsza połowa września jest w miarę spokojna?
Pytam o te wszystkie rzeczy bo chociaż góry wydaja się być cudowne to jednak wolałbym się nie zabić podczas wymarzonych wakacji... Będę niewymownie wdzięczny za wszelkie informacje!
ps. Podsyłam jeszcze informacje na temat szlaku http://www.pespoti.si/spp_pl.php
