Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

MALANPHULAN plany ataku -jesień 2009
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=13&t=6675
Strona 1 z 3

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 4:21 pm ]
Tytuł:  MALANPHULAN plany ataku -jesień 2009

Kolejny ,bardzo ciekawy projekt.
Niezdobyta dotąd ( próbował Kurtyka ) północna ściana Malanphulan 6571 m.n.p.m. będzie jesienią 2009 celem Michałka, Kozuba i Starka.

Temat jest bardzo obiecujący.

Chodzi o widoczną na zdjęciu ścianę:

Obrazek

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 5:02 pm ]
Tytuł: 

Tutaj trochę inne ujęcie pokazujące Malanphulan w stosunku do innch szczytów.
Od lewej Pumori , Ama Dablam i trzeci ( maly ) Malanphulan.
Obrazek

Autor:  don [ So sty 03, 2009 5:10 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Od lewej Pumori , Ama Dablam i trzeci ( maly ) Malanphulan.

Obok Pumori, to nie jest Ama Dablam. Ona byłaby na tej mapie zdecydowanie na prawo.

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 5:14 pm ]
Tytuł: 

Wg. wstrętnych niemców to jest A.D. Zresztą jak przybliżysz to widać kształt A.D.
Wedlug nich to jest od lewej :
Pumori i Ama Dablam -przed nim niżej Malanphulan i potem bez nazwy P 7745 dalej Nuptse, Everest i Lhotse.

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 5:22 pm ]
Tytuł: 

Zresztą to może być wina ujęcia. Bo z kazdej perspektywy to wygląda zupelnie inaczej.
Tutaj mam ujęcie na Ama z Khumbu gdzie Ama jest ogromna ( na pierwszym planie ) a Malanphulan jest malym wypierdkiem z tylu;

Obrazek

Autor:  don [ So sty 03, 2009 5:30 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Zresztą jak przybliżysz to widać kształt A.D.

Na tej mapie jest sporo przekłamań. Jest to widok od zachodu, prawdopodobnie z Taboche Peak. Ama Dablam jest dokładnie po prawej stronie i widok jej nie obejmuje. Peak 41 to powinien być Island Peak którego kota wynosi 6183 m. Tak więc troche nieścisłości. Nie mam teraz mapy tego rejonu i dlatego nie powiem jaki to szczyt podawany jako A.D.

Autor:  don [ So sty 03, 2009 5:36 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Tutaj mam ujęcie na Ama z Khumbu gdzie Ama jest ogromna

Nie mogę tego powiększyć, więc nie wiem co na tym jest.
Ale jeśli to widok z Kumbutse to dokładnie w odwrotna stronę. Czyli na tym zdjęciu ze wschodu na zachód, a na tej dużej mapie z zachodu na wschod.

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 5:42 pm ]
Tytuł: 

Na kolejnym zdjęciu pokazują Island Peak ( kote podają 6189 )
Grań się zgadza (glówne szczyty ) ale jak będziesz mial mapę to zerknij na to . Postaram się ustalić z jakiej perspektywy bylo to ujęcie .
Może masz jakieś swoje zdjęcia ?


Obrazek

Autor:  don [ So sty 03, 2009 5:47 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Może masz jakieś swoje zdjęcia ?

Zaraz poszukam. Ale by obejmowało A.D. musi być ze znacznie większej perespektywy. To jest zrobione z Taboche, lub Tscholatse, ewentualnie jest zdjęciem lotniczym.

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 5:48 pm ]
Tytuł: 

Ujęcie jest z Mera Peak w kierunku przełęczy Mera.
Może z tej perspektywy to tak dziwnie wygląda.
Jak wyczaisz to napisz :D

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 5:53 pm ]
Tytuł: 

Podają takie odleglości ,więc teoretycznie AD i Malanphulan z tego ujęcia są bardzo blisko siebie:

Karyolung 25,5 km Malanphulan 11,1 km
Numbur 30,0 km Nuptse 29,0 km
Kusum Kanguru 8,8 km Everest 30,4 km
Menlungtse 52,2 km Peak 41 8,1 km
Kangtega 11,0 km Baruntse 20.9 km
Cho Oyu 47,1 km Makalu 29,4 km
Gyachung Kang 44,7 km Chamlang 12,2 km
Pumori 34,3 km Kanchenjunga 142 km
Ama Dablam 17,1 km Naulekh 3,6 km

Autor:  don [ So sty 03, 2009 6:13 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Jak wyczaisz to napisz

Jeśli z Mera to jest to możliwe. Ale robione było zajebistym sprzętem. To jest odległość do Everestu około 80 km. A obraz jest kapitalnie spłaszczony.
Moje zdjęcie jest robione z okolic Namche Bazar i przedstawia od lewej Nuptse, zasłaniające Everest, dalej Lhotse, Lhotse Shar i z prawej Ama. Mera jest jakby o dwie doliny z prawej na poludnie zupełnie zmienia perespektywę. Jestem pod wrażeniem zoom-u.

Obrazek

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 6:16 pm ]
Tytuł: 

Tak wlasnie bylo. Oni robilito zdjęcie z Mera i mieli zajebisty sprzęt ( zresztą z tego co pisza to chyba kleili kilka zdjęć i dlatego taka rozleglość ) Czyli A.D mógl się tak ustawić.

Ale przyznam ,że jakoś Twoje zdjęcie podoba mi się 100 razy bardziej.
Przynajmniej wiem kto je robil .

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 6:20 pm ]
Tytuł: 

A swoją drogą to ciekawe jestczy ktokolwiek zdobywa takie pierdoły jak ten szczycik zaznaczony na zdjęciu.
Bo z tego co wiem to takich szczytów po okolo 5 500 -6 000 jest tam cale mnóstwo i są raczej ignorowane.

Obrazek

Autor:  don [ So sty 03, 2009 6:26 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Podają takie odleglości

Moje zdjęcie jest zrobione z zachodu na wschod z doliny Imja Kohla. Na Mera nie byłem, ale jest położona na poludnio-poludniowy zachód od doliny Imja Kohla.
Fajnie wygląda ten Malanphulan. Być może jest to ten widoczny z drogi na Ama szczyt pod chmurą i ta ściana.

Obrazek

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 6:30 pm ]
Tytuł: 

Super zdjęcie. To jest faktycznie Malanhulan. Na powiększeniu widac ,że to jest ta sama północna sciana .

Autor:  don [ So sty 03, 2009 6:31 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
i są raczej ignorowane.

No jest tego od cholery. I jeśli nie przyciągaja swoją urodą to sa raczej ignorowane.
Fajny byłby taki Luka 6363. Tylko trzeba tam pojechać.

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 6:41 pm ]
Tytuł: 

No tak myślałem. Jednak ilośc tych " drobnych " szczytów jest porażająca.
Czytałem relację z trekingu na Mera Peak ( najwyższy trekingowy ) i chlopaki opisywali dzień aklimatyzacyjny -gdzie poszli na okoliczny szczyt . Już nie pamiętam wysokości ,ale chyba coś okolo 4900.
Idący z nimi przewodnik poszedł w gumowych klapkach-japonkach bo uznał ,że wystarczy :lol:

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 6:42 pm ]
Tytuł: 

O tu jest ten fragment relacji :

"Później, wybraliśmy się na krótki rekonesans na wznoszący się nieopodal niewielki szczyt (4835 m npm). Towarzyszył nam nasz sirdar (Chintra), który uznał górę za tak banalną, że wybrał się na nią w... gumowych klapkach japonkach. Będąc już na szczycie podziwialiśmy lawiny schodzące z leżącego niedaleko potężnego szczytu Kusum Kangguru. "

Autor:  don [ So sty 03, 2009 6:48 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Już nie pamiętam wysokości ,ale chyba coś okolo 4900.

No jak baza jest na 4600 to żaden wyczyn. To już trudniej podejść zimą boczaniem. I znacznie niebezpieczniej.

Autor:  Sofia [ So sty 03, 2009 6:49 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
To już trudniej podejść zimą boczaniem

Donie czytasz mi w myślach 8)

Autor:  Luka3350 [ So sty 03, 2009 6:50 pm ]
Tytuł: 

don napisał(a):
To już trudniej podejść zimą boczaniem. I znacznie niebezpieczniej.


:rofl_an:

Autor:  Luka3350 [ Pn sty 05, 2009 9:13 pm ]
Tytuł: 

A tutaj ,żeby ten piękny temat nie zagnął kolejne zdjęcie :

Obrazek

I opis ( ale prosty ) :

At the middle of the picture, the beautiful pyramid is Malanphulang (6573m); to the right and somewhat closer Kangtega (6685m, Nepali word for horse saddle) and Thamserku (6608m), which are located near Namche Bazar.

Przynajmniej z tej perspektywy jest jasne czemu szczyt nazywa się Kangtega czyli siodło :lol:

Autor:  don [ Wt sty 06, 2009 7:56 am ]
Tytuł: 

Thamserku

Obrazek Obrazek

Kangtenga

Obrazek Obrazek

Autor:  Łukasz T [ Wt sty 06, 2009 8:02 am ]
Tytuł: 

Donie - dwa ostatnie wygladają jak obrazy.

Autor:  don [ Wt sty 06, 2009 8:04 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
dwa ostatnie wygladają jak obrazy.


Taa.... Mistrz Jar.... malował.

Autor:  Łukasz T [ Wt sty 06, 2009 8:05 am ]
Tytuł: 

Poznałem pociągnięcie pędzla.

Autor:  LigeiRO [ Wt sty 06, 2009 8:24 am ]
Tytuł: 

Właśnie, pewnie gdyby mnie pognało w tamte strony, bardziej zainteresowałbym się tymi "niewielkimi" szczycikami które wspomniał Luka3350, mogło to by być bardziej zajmujące niż przepychanki na lodowcu; zresztą jeśli ktoś miał w ręku książkę Z.Piotrowicza " Moje PaGóry", to autor z lubością odkrywał bardziej nieznane rejony Pakistanu, Nepalu itd.

Autor:  don [ Wt sty 06, 2009 8:41 am ]
Tytuł: 

LigeiRO napisał(a):
mogło to by być bardziej zajmujące niż przepychanki na lodowcu

Znów nie przesadzajmy z tymi zatorami. Nie po to się płaci 10000 $ za Everest, by stac w tasiemcowych kolejkach. Jest tyle zezwoleń , że na drodze jest w miarę swobodnie, a zatory są robione głownie w partiach szczytowych, gdzie spotykają się wspinacze z różnych dróg, wykorzystujący dobrą pogodę.
A mniejsze szczyty? Albo są równie oblegane ( a nawet bardziej) te popularne i piękne widokowo jak Ama Dablam, Gokyo Ri, albo tak trudne i mało spektakularne, że nie za bardzo chce się na nie wchodzić Tabocze, Kangtenga, Thamserku. O 5-cio tys. w Himalajach nie wspominam bo to tak jakbys zdobył Kopieniec, chyba, że to Katedra Baltoro.

Autor:  LigeiRO [ Wt sty 06, 2009 8:46 am ]
Tytuł: 

don'ie nie ograniczajmy się tylko do tych Himalajów, chyba bardziej ciągnie mnie w Pamir czy gruziński Kaukaz, bardziej mnie intryguję bardziej nie odkryte bądź dzikie niż to wyższe i nagłośnione medialnie.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/