Forum portalu turystyka-gorska.pl

O to musi być fajna.
trroy powinien nam więcej o niej powiedzieć.

Czekamy więc

_________________

http://www.sktj.pl/epimenides/tatry/dwlisia_p.html


świadczą te "metalowe cosie" niewątpliwie o konieczności użycia "sprzetu"

_________________
www.jeziorski.cba.pl FOTOGRAFIE
www.sbbkurs.cba.pl STRONA KURSANTÓW Jaskiniowców

Niewątpliwie
Dzięki za rycinę, może uda mi się dotrzeć do jakichś zdjęć, znając już nazwę

_________________

Świat się kończy, zero chętnych na darmowe piffko. Kto by pomyślał

Niestety myliłem się co do tego otworu , zdjęcia zamieszczone wcześniej to górny otwór jaskini DZIURA . Za tym otworem jest około 20 metrowa studnia kończąca się w pierwszej komnacie dziury (wchodząc do tej sali patrzymy w prawo w górę ) . Byłem w sobotę sprawdziłem naocznie (w środku fajne formy lodowe )

_________________
www.jeziorski.cba.pl FOTOGRAFIE
www.sbbkurs.cba.pl STRONA KURSANTÓW Jaskiniowców

Posłyszałem w radiu, że zamykają na dobre możliwą dotąd do zwiedzania jaskinię Głęboką.

http://www.it-jura.pl/pl/jaskinie.php?go=gleboka

Powodów nie znam, podejrzewam że chodzi o ochronę resztek szaty naciekowej (lub może jaskiniowej fauny)? Bo przecież nie o "ochronę turystów" - jaskinia z ułatwieniami nie jest trudna.

z tego co wiem jest opłata za wstęp do rezerwatu Góra Zborów a co za tym idzie i do Glębokiej

http://www.goryonline.com/Oplata_za_wst ... ,news.html

_________________
www.jeziorski.cba.pl FOTOGRAFIE
www.sbbkurs.cba.pl STRONA KURSANTÓW Jaskiniowców

Czy ktoś może wie, gdzie dokładnie znajduje się Jaskinia Na Łopiankach ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Chcesz mapkę ?

Jak szczegółowa to chętnie. Chodzi mi o to jak dokładnie tam trafić, Wiem mniej więcej gdzie to jest ale mokro było jak diabli i nie chciałem buszować w krzonach i błocie.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Jak będę w domu, to poszukam, powinienem coś tam mieć w temacie zrębów krakowskich.

Fajnie

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Informacja o tym, że w sąsiedztwie był niegdyś staw okazała się być kluczowa

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Pytanie do znawców tematu:

Swego czasu (2003-2005), kiedy pracowałem wakacyjnie na Północnej Jurze zdarzyło mi się zabłądzić do paru dziur. Były to m. in: Piaskowa, Berkowa, Głęboka, Żabia, Sulmowa, Sucha, Szpatowców, Kamiennego Gradu, Piętrowa Szczelina.
Od jakiegoś czasu mam spręża, żeby znowu się powciskać tu i ówdzie. Jako że jeszcze przynajmniej rok rezyduję w Krakowie z racji studiów, to plan jest łatwy do zrealizowania pod kątem logistyki.

Jako że sprzęt i umiejętność posługiwania się nim pozwala mi na eksploracje pionowych, to właśnie je mam zamiar obrać za cel. I tu właściwe pytanie - która na początek, żeby odświeżyć sobie temat?

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

Nad Źródłem

Od razu na start chcesz mnie pchnąć w trójkowy zacisk? Zrobiłem kiedyś taki, ale to było daaawno, zanim mój beer-ceps urósł w trakcie studiów.

A czy byłeś może w Januszkowej Szczelinie?

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

Nikt o zdrowych zmysłach w ten zacisk nie wchodzi, zresztą i tak nie ma po co bo za nim nic nie ma. Jaskinia ciekawa, trochę ciasna, ostatnio wyjście z niej sprawiło mi sporo trudu, do zjazdu dobrze zrobić odciąg z drzewa, serio i bez jaj polecam.
Januszkowa Szczelina ? uff, to jest mroczna dziura, spore ryzyko zawalenia, zresztą już tam kiedyś ktoś zginął przygnieciony urwanym mostem skalnym. Wejście do studni zlotowej to poziomy zacisk, wejść się da dość sprawnie, ale z wyjściem, jest lekki problem. Dolne partie są zawalone, i dobrze, mam nadzieję że nikt ich nie będzie próbował odkopywać. Zdecydowanie nie polecam.

A jak już coś to polecam:
J.Małotowa - niewielka dziura, dwa krótkie zjazdy.
J.Nad Źródłem - bardzo ciekawa, unikać końcowego zacisku
J.Racławicka - coś pięknego, trzeba zaporęczować, dwa zjazdy + pochylnia, dwie przepinki, druga studnia wolny 11m zjazd.
J.Szeroki Awen - w zasadzie jedna studnia, dolne partie zasypane, trzeba odkopać, uwaga na spadające kamienie.
J.Bojowa - pionowa, choć dostępna bez sprzętu, moim zdaniem bardzo ciekawa dziura.

Dzięki za informacje. Na pewno wezmę je pod uwagę. Teraz zostaje mi dokładne prześledzenie epimenides'a.

A czy Racławicka nie jest przypadkiem zamknięta? Wiem że na otworze jest krata.

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

W otworze jest krata, ale nie jest zamknięta, największy problem, to liczba odwiedzających, czasem ciężko się dopchać.

P.S.
Do zaporęczowania potrzebne jest około 30m liny

Mam kumpla, który pewnie mógłby go zrobić. Jest mikrej postury, a jakbym się postarał, to ramieniem objąłbym go w pasie. W dodatku nie jest normalny, więc się kwalifikuje.

A moje powątpiewanie wynika z tego, że dodałeś emotkę, którą w Twoim przypadku (bądź co bądź należysz do licznie tu reprezentowanej ekipy kpiarzy) mogłem potraktować jako prowokację.

Niemniej za rady wielkie dzięki. Myślę, że skorzystam zanim nietoperze pójdą w kimę.

_________________
Zanim nastał Internet każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce...

A wiesz, ja też mam takiego wlazł nawet w ten zacisk kawałek, a później się męczył. Bo widzisz ten zacisk jest pionowy i startujesz do niego powyżej dna szczeliny, przesuwając się zarówno w głąb jak i w dół, problem pojawia się gdy chcesz wrócić, bo trzeba pełznąć do góry ...


Nie, nie serio mówię, Nad Źródłem jest bardzo fajna, sprzętowa, a samo dotarcie do końca to niezła zabawa.
P.S.
Tam na końcu jest jeszcze 4 metrowy próg, ja z niego zjeżdżałem.