Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=14&t=13759
Strona 6 z 16

Autor:  Tomto [ So wrz 05, 2015 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Góra Birów/Podzamcze

Tarantula VI.3+ - zajefajna, urozmaicona dróżka. Start mocnym przewieszeniem za około VI.2, w środku rest, ostatnia część to cruxowa płytka z pozytywnymi chwytami i stopniami. Mocny i niegruby fak nie zaszkodzi :)

Autor:  Tomto [ Pt wrz 11, 2015 5:02 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Dolina Kobylańska/Zjazdowa Turnia

Propozycja Marcisza VI.3 - Soft w przypadku gdy ma się +180cm. Długie ruchy po klamach z jednym trudniejszym miejscem.

Autor:  Tomto [ Cz wrz 24, 2015 5:56 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Grochowiec Wielki/Słoń

SS Wiking VI.2 FL - start łatwym kominem, wyjście ponad gdzie czeka nas płytka i ryska. Urozmaicone wspinanie z jednym mocniejszym pociągnięciem z krawądek.

PS. Wszyscy w Tatrach siedzą, że brakuje wpisów ? :D

Autor:  velka [ Cz wrz 24, 2015 8:44 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Nareszcie mogę wpisać się w tym wątku :D Pierwsze VI.2 i ciśniemy dalej ;) Droga to Ludzie Silnej Woli, które ładnie poniżej opisał Tomto :)

Tomto napisał(a):
Mirów/Trzy Siostry
Ludzie Silnej Woli VI.2 :) RP - dwa cruxy, przy pierwszej wpince i bodajże w okolicach piątej. Najpierw trzeba utrzymać krawądke w mocno odpychającym miejscu, a w drugim cruxie wejść odważnie w podchwyt i sięgnąć do klamy. Ogólnie bardzo ładna droga, no hand z kolana w jednym miejscu, dużo klam a cyfra już jako tako.


Dodam od siebie również, droga piękna ;)

PS w niedziele dowiedziałem się, że od miesiąca wspinam sie ze złamanym małym palcem u stopy. Przyciasne Miury na rekonwalescencje nie działają zapewne, ale sezon trwa i cyfra zgadzać się musi :D

Autor:  Tomto [ Pt wrz 25, 2015 12:32 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Graty ! Dróżka zacna i na pewno nie z najłatwiejszych sześć dwójek. Cyfra przede wszystkim ! :D

Autor:  velka [ Pt wrz 25, 2015 8:01 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Dzięki ;) Męczyłem ją w sobotę, ale nie udało jej się w ciągu przejść. Niby droga prostych ruchów, a to mi noga wyjechała, a to zapomniałem sekwencji. Dopiero wczoraj na świeżo poszła od strzału w gronie 20-30 kibiców ze szkolnej wycieczki :D Następny cel... Magnezjówka :)

Autor:  rumpel [ Pt wrz 25, 2015 8:42 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Tomto napisał(a):
PS. Wszyscy w Tatrach siedzą, że brakuje wpisów ? :D


wpisami cyfry się nie robi ;-)

pzdr

Autor:  Tomto [ N wrz 27, 2015 4:26 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Na fali wznoszącej..

Grochowiec Wielki/Nosorożec

San Quentin VI.4 - droga jednego baldu, ale za to jakiego ! Łatwe wyjście kominem, ryska, bańka do klamy. Mówią, że do VI.4 tej drodze brakuje.. i chyba się zgodzę ;)

Grochowiec Wielki/Słoń

Doleżychówka VI.1+ FL - przepiękna ciągowa droga po dobrych chwytach z 3 klamami w między czasie i restem mniej więcej w połowie. Wpisuję tu, moim zdaniem jest nieco trudniejsza od SS Wiking wycenionego na VI.2. Polecam !

Autor:  comb [ Pt paź 02, 2015 6:00 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Dość promocyjna cyfra:

Żytnie Skały, Moskiewska Tiurma VI.2

Całe trudności to boulder na początku (parę ruchów w przewieszeniu po niezłych chwytach, niektóre bardzo ostre!). Po 2 wpince wyjście w rolniczy teren.

Autor:  Tomto [ Pt paź 02, 2015 7:42 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

rumpel napisał(a):
Tomto napisał(a):
PS. Wszyscy w Tatrach siedzą, że brakuje wpisów ? :D


wpisami cyfry się nie robi ;-)

pzdr


Przejściami - owszem :)

Autor:  rumpel [ Pt paź 02, 2015 8:16 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

oczywista oczywistość ;]

pzdr

Autor:  Tomto [ So paź 10, 2015 6:50 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Morsko/Skała przy Zamku

Aminokwas VI.3+ RP - 1pr. z dołem. Syty bald w lekkim przewieszeniu od startu do 3 wpinki. Druga wpinka bardzo ciężka, musiałem omijać z groźbą gleby po bańce. . Mimo wszystko bardzo fajna mimo, że krótka. Krucho ! Kolega zrzucił kamień wielkości stopy. Za jakiś czas krawąda po prawej pewnie przestanie istnieć.

Kwasimodo VI.3+/4 RP - 1pr. z dołem. Start w przewieszeniu po klamkach. Rest na półce i kluczowa płytka ze słabą dwójką i taką sobie krawądką. Również krótkie lecz godne polecenia. Dla wysokich na pewno łatwiej, dla mnie (189cm) soft VI.3+.

Autor:  velka [ N paź 11, 2015 4:42 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

T poleciłeś rejon, chciałem jechać tam :P Wstawiałeś się w Uwiąd wiertary VI.3? ;)

Autor:  Tomto [ N paź 11, 2015 5:41 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Wstawiać się nie wstawiałem ale próbowałem zaraz obok Lwa Morskiego. Wiertara z dołu wygląda fajnie i właściwie tyle mogę Ci powiedzieć. Dobrze obite i króciutkie. Spróbuj jakbyś miał chęć Aminokwas, promocyjna wycena, krotka a na prawdę super bald na starcie. Jak chcesz Flash to pisz pw.

Autor:  velka [ N paź 11, 2015 5:46 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Doładuje to wstawię się, moocno doładuje :P

Autor:  Tomto [ N paź 18, 2015 6:47 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Karlin/Skała nad Wsią

Nauki Mahajany VI.3+ RP - Super sprawa, typowa jurajska płytka po dziurkach i krawądach, dość ciągowa. Nic tylko się wstawiać. Raczej z tych łatwych VI.3+.

Uśmiech Mahakali VI.3+ RP - Sprężający bald na starcie zakończony bańką do krawądy. Dalej teren za około VI.1. Na całej długości bardzo ciekawe ruchy. VI.4 napisane pod skałą raczej trzeba wstawić między bajki. :-) Rzetelne VI.3+. Polecam !

Autor:  comb [ N paź 18, 2015 8:03 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Łyse Skały

Księżycowe Krajobrazy VI.2

Klasyk autorstwa Szalonego. Po dobrych chwytach, ale czujnie na nogach (i ślisko w kluczowym miejscu). Prawie 20 metrów ładnego wspinania w płycie, pion, połóg, a i kawałek ryski się znajdzie.

Autor:  kefir [ Pn paź 19, 2015 1:08 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Teraz jakoś robiłeś?

Autor:  comb [ Pn paź 19, 2015 1:18 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Wczoraj robiłem :) a czemu pytasz?

Autor:  Tomto [ Pn lis 02, 2015 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Warun idealny więc się korzysta :-)

Karlin/Skała nad Wsią

Dzień Ojca VI.3+ - dróżka w połogu z dwoma baldami i dwoma restami pomiedzy nimi. Przyjemne krawądy. Ktoś ewidetnie nie chciał żebym to zrobił, najpierw węzeł na linie a potem wyjazd nóg już po cruxie i zawiśnięcie na klamie. :-)

Podzamcze/Dziurawa

Drobne cwaniaczki VI.2 - pierwszy os w tym przedziale. Była walka, wyjazd nogi ale udało się. Droga z dołu ewidetnie zniechęca, ale przy bliższym poznaniu zmienia charakter na drobno-krawądkowy. :)

Autor:  dradamu:) [ Wt lis 03, 2015 12:06 am ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Ilu to już ludzi zaliczyło pierwszego OS-a na VI.2 akurat na Drobnych Cwaniaczkach 8)

Autor:  Tomto [ Wt lis 03, 2015 3:01 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

W moim otoczeniu wspinaczkowym kilka osób podobnie. Poza tym na 8a OSów prawe tyle co RP :-)

Autor:  Tomto [ N gru 06, 2015 4:37 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Grudzień, 11 stopni, słońce. Trzeba było zakonczyc sezon czymś fajnym. :-)

Rzędkowice / Turnia Lechfora
Magnezjówka VI.2/2+ - świetna sprawa, 2pr, moje wspinane, mimo tego była niezła walka, przerwa od wspinu, cholerny chłód ( zamiast rzekomych 11 - 7 stopni plus mocny wiatr), masaż stóp(kto zrobil wie o co chodzi :) ). Dwa razy "juz lecialem" ale kompletnie zbułowany bez czucia w palcach i stopach jakos się udalo :D

Autor:  m__s [ So gru 26, 2015 10:13 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Mieliśmy dzisiaj z K_ jechać z dziabami na Zakrzówek. No, ale jak tu jechać na Zakrzówek jak szykuje się 13*C i pełne słońce? W związku z tym pojechaliśmy w słoneczne...

Panel Słoneczny VI.3/3+ RP - drogą z którą niejednokrotnie męczyłem się w wakacje. Wtedy strzelił mi troczek i nie było już o czym gadać. Dzisiaj po kilku miesięcznej przerwie poszło bez zająknięcia. Nogi *zagrały* i po pierwszej wstawce poszło jak należy. Nawet wysokie wstawienie nogi nie stanowiło żadnego problemu.

Kompleks Kurdupla VI.2/2+ OS - nowa droga w słonecznych. Bardzo fajna, ewidentna linia o nie za wysokiej (wg mnie) wycenie. Po Kaligórze, oceniam tą drogę jak numer dwa w tym rejonie. Generalnie polecam!

Daje to jakąś nadzieję na przyszły sezon :roll: :wink:

Autor:  semow [ N gru 27, 2015 8:23 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

m__s napisał(a):
Daje to jakąś nadzieję na przyszły sezon

Doładujesz trochę i będą z Ciebie ludzie :mrgreen:

Autor:  velka [ N mar 06, 2016 9:32 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Miała być pogoda, słońce, wiosna na rozpoczęcie sezonu. Było w uj zimno, mega wiatr i mordor jednym słowem. Coś udało się ukręcić. Wyrównanie życiówki z poprzedniego sezonu x2 :)

Olsztyn

Ścianka VI.2 Droga cel z poprzedniego sezonu, ale okazji nie było pojawić się w tym rejonie. Pierwsza wstawka i mógłbym mieć OS, zabrakło 5cm do wstawienia nogi. Poszła w 3 próbie.

Wariant do Potoka VI.2 W Rettingerze jako 1+, w starszych przewodnikach jako VI.2. Bardziej skłaniałbym się ku tej drugiej wycenie :P Połóg meeega czujny, po niczym. Gra jedynie technika. Poszło w drugiej próbie. Polecam!

Autor:  Tomto [ Wt mar 29, 2016 8:21 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Dolina Wrzosy/Masyw Gullich


Freak on the leash
VI.4 RP - Wreszcie! :D 3 wyjazdy, około 12 prób. Bardzo wymagający wspin, ciężko zmotywować się do kolejnych prób, siła zadawania z dwójek, faków się nie przyda. Kluczowe jest trzymanie dupska blisko ściany. Dobre stopnie nie występują. Satysfakcja gwarantowana.

Rootsmanuva VI.3 RP - właściwie to os w tym roku. :D Jedna wstawka rok temu, tym razem bez problemu. Jedna z łatwiejszych trójek, bardzo fajna.

Troubleman VI.2 OS - dość trudna w swojej wycenie, przyjemna. W kluczowym momencie strzelałem w ciemno.. a tam klamka. :-)

A teraz czas na leżakującego od 7 tygodni na tę okazję Rowing Jacka :D

Autor:  m__s [ Wt mar 29, 2016 9:17 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Ładnie ładnie... gratulacje! Szybo poszło w tym sezonie. Widać siła robiona na panelu nie poszła na marne ;-)

Tomto napisał(a):
Bardzo wymagający wspin, ciężko zmotywować się do kolejnych prób

Ja robiłem Dunajową Cestę w sobotę i miałem podobne wrażenia, z tym, że z próbą i odkryciem patentu powoli zmieniałam zdanie ;-)

Ptasi móżdżek VI.2 OS - początek dosyć "ciężki" bo zaczyna się przewieszeniem, jednak dobre ustawienie w zasadzie załatwia drogę. Trudności na dwóch pierwszych wpinkach, później spacer po parku...

Rozchełstane wieśniaczki flamandzkie VI.2 OS - początek podobnie jak w poprzedniej drodze zaczyna się mocnym przewieszeniem. Wg mnie start dużo trudniejszy, do tego dwa razy dwója i później dosyć dalekie sięgnięcia. Solidna boulderowa droga. Jednak jak poprzednio początek trudny a później parch. Generalnie gdyby nie to przewieszenie na początku tu pewnie bym się w to nawet nie wstawiał.

Bajadera VI.2 RP - wyjątkowo paskudna droga... Dawno nie widziałem takiego dziwactwa. Chwyty mega gówniane, stopnie wcale nie lepsze. Generalnie podsumowanie wspinanie w Witkowych :lol:

Tomto napisał(a):
właściwie to os w tym roku

Jest taki nowy styl przejścia "OS po latach" :lol:

Warta jest jeszcze wspomnienia Dunajowa Cesta VI.3, na której walczyliśmy w sobotę. Fajna, typowo słoneczna VI.3 z czujnym wyjściem do wpinki a później crux. Szkoda tylko jak cholera, że premiuje wysokich i muszę się mocno tam nagimnastykować. Na szczęście wymyśliłem już do tego patent i teraz trzeba to tylko poprowadzić jak będzie czas. Najlepsze jest to, że chwyt, który z dołu mówiłem "Jarek, to na pewno nie od tej drogi... ... to" okazuje się, że jest od tej drogi :lol: Nie mniej jednak wydaje mi się stosunkowo proste jak na VI.3 - jak już się wie co trzeba zrobić i ma odpowiedni wzrost/zasięg 8)

Autor:  Tomto [ Śr mar 30, 2016 5:55 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

m__s napisał(a):
Ładnie ładnie... gratulacje! Szybo poszło w tym sezonie. Widać siła robiona na panelu nie poszła na marne ;-)


Musze przyznać, że nie opier**lałem się :D Szczególnie przez ostatni miesiąc.


m__s napisał(a):
Warta jest jeszcze wspomnienia Dunajowa Cesta VI.3, na której walczyliśmy w sobotę. Fajna, typowo słoneczna VI.3 z czujnym wyjściem do wpinki a później crux. Szkoda tylko jak cholera, że premiuje wysokich i muszę się mocno tam nagimnastykować. Na szczęście wymyśliłem już do tego patent i teraz trzeba to tylko poprowadzić jak będzie czas. Najlepsze jest to, że chwyt, który z dołu mówiłem "Jarek, to na pewno nie od tej drogi... ... to" okazuje się, że jest od tej drogi :lol: Nie mniej jednak wydaje mi się stosunkowo proste jak na VI.3 - jak już się wie co trzeba zrobić i ma odpowiedni wzrost/zasięg 8)


Dunajova.. Pojechaliśmy tam w zeszłym roku z kumplem prosto z Mamutowej. Wstawialiśmy się obydwaj, doszliśmy do cruxa w pierwszej próbie, a potem jak i jeden tak i drugi nie dygnął a mam prawie 190cm. :D
Ponoć jest jakiś patet ale ja go kompletnie nie mogłem wymyślić.
Potem próbowałem jeszcze Lewiatana... Pierwszy i ostatni raz. :D Prawdziwa sztuka minimalizmu. Lubie wspin po piz*ach ale nie takich. :-)
W ogóle planuje wypad w słoneczne ale dużo ludzi u mnie jęczy bo dużo tam porobili. Ja poza Starą Drogą nie zrobiłem nic, a rejon krajobrazowo bardzo mi się podoba. Napewno bym robił Kaligórę, Panel, no i marzy mi się Pojedynek z Wiatrem ale to już ponoć mega wysoka półka.

Autor:  m__s [ Śr mar 30, 2016 11:03 pm ]
Tytuł:  Re: Drogi dla Sandaczy VI.2 - VI.3

Tomto napisał(a):
Wstawialiśmy się obydwaj, doszliśmy do cruxa w pierwszej próbie, a potem jak i jeden tak i drugi nie dygnął a mam prawie 190cm.
Ponoć jest jakiś patet ale ja go kompletnie nie mogłem wymyślić.

No do cruxa to jest bajka. Trochę czujne wyjście do niego, ale nie ma tragedii...

Ja cruxa rozgryzłem w drugiej próbie, ale dla mnie ciężko było to zrobić. Później już zabrakło czasu i niesmak pozostał.
Nie mniej jednak myślałem, że "premiuje wysokich" ale dzisiaj koleżanka powiedziała, że ona tam nie zauważyła specjalnych trudności i zrobiła to OS a ma chyba niecałe mniej niż 160 parę cm wzrostu :lol:

Lewiatan mnie męczył rok temu, ale w końcu dziada zrobiłem. Nic specjalnego - niestety. Strasznie dziwne ruchy, ale stosunkowo krótki. Z tym, że trzyma w zasadzie całą drogę. Na pewno go nie będę chciał powtórzyć :D Za to z ostatniej podobno Dunajowa Cesta najfajniejsza. Ile w tym prawdy? Ciężko powiedzieć bo w License to Drill się jeszcze nie wstawiałem.

Jako kustosz rejonu :lol: :lol: mogę powiedzieć, że Kaligura jak i Kompleks Kurdupla (nowa droga) to dla mnie najfajniejsze drogi na Słonecznych. Kaligura bo trzyma fason praktycznie całą drogę i ma super końcówkę a Kompleks Kurdupla bo fajna droga z trawersem, gdzie występują mało spotykane ruchy - chociaż możliwe, że dla Ciebie przy 190cm wzrostu nie będzie to takie fajne i będzie wyglądało zupełnie inaczej. Panel z Twoim zasięgiem wydaje mi się, że będzie formalnością. Zwłaszcza, że później łączy się z VI.1 (+?) i trudności tam nie ma. Ciekaw jestem czy pójdzie Ci to OS-em. Ja niestety musiałem trochę się nakombinować z "wstawaniem", ale pod koniec roku poszło bez zająknięcia. Podobnie jak w Twoim przypadku można powiedzieć "OS po latach" :lol: :lol:

O Pojedynek z Wiatrem się nie wypowiem, bo nawet nie kojarzę gdzie to jest, ale z VI.4 słyszałem dzisiaj, że Dzikie Węże są mocno pouczającą drogą 8)

Ja tam twierdzę, że Słoneczne to super rejon, ale w tym roku odpuszczam go już praktycznie całkowicie. Może wpadnę jedynie dokończyć Dunajową bo szkoda ją tak zostawić, ale to się zobaczy na ile partnerzy pozwolą.

A jak Twoje wrażenia po pobycie w Mamutowej? Planuję tam w tym sezonie uderzyć. Słyszałem, że jak ma się dobrego bicka i wytrzymkę to jest całkiem spoko :mrgreen: bo drogi w prawdzie w przewieszeniu, ale po dobrych chwytach. Ktoś to potwierdza?

Strona 6 z 16 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/