Forum portalu turystyka-gorska.pl

Rozprawienie się z klasykami w Podlesicach:

Góra Kołoczek - Dziewica:

Skorkówka VI.1+ FL - klasyk Szalonego, piękne wspinanie płytowe po mega pozytywnych chwytach. Must have!

Biodro dziewicy VI+ OS - klasyk konkurenta ww. z łodzi, Płony. Dało popalić na rozgrzewkę, równie piękna.

Góra Zborów - Biała Baszta:

Gra w klasy VI.1+ OS - życiówka OS'owa. Mega zadowolony jestem, bo droga moim zdaniem ciężka na OS. Długie ruchy w ciemno do nie wiadomo czego. Dobrze odczytałem drogę i padło

Do tego kilka VI+, VI.1 OS. Dość pracowity dzień

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Parę ujęć z początku sezonu.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Słoneczne Skały:
- Ex libris VI FL
- Lunatyk VI PP
- Marzenie drwala VI+... zdoiło mnie

Oprócz tego, 5 "piątek".

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Droga jednego ruchu Trzeba wiedzieć gdzie trafić i leci! Ale to fakt, nie jednego poskładało

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Marcin kilka dni temu pisałeś, że wysocy mają lepiej , fakt kolega który robi drogi VI.2/VI.2+ szedł przede mną i zrobił OS, ale dziwnie to wyglądało, jak po drugiej wpince wyszedł na tą "bułę"/przełamanie skały na kolanach hehehe jeszcze go nigdy nie widziałem klęczącego

Uwaga SPOILER!!!
Nie wiem w końcu jaki jest kompromis w sprawie opisywania dróg na forum, ale jak coś to wykasuje
Po drugiej wpince, znajduje chwyty za przełamaniem skały, i nawet jeszcze wyżej jakieś 2 chwyty, ale mam problem z nogami.
Niestety moje buty, nie mają już super przodu, bo zostały zdarte na panelu w zimie , na prawą nogę nie mogę nic znaleźć, są tam mikrostopnie, ale to nie w tych butach, na lewą nogę mam wyżej chwyt na 4 palce poniżej przełamania skały, i nawet na nim prawie ustalem, ale czym wychodze wyżej, to noga wyjeżdża i się sp*****m na dół . Raz udało się nawet rękę przełożyć jeszcze wyżej na niby taki "rancik" przy głazach u góry, ale to nie była klama tylko bardziej oblak i nie zdążyłem wrzucić prawej nogi i znowu dup . No nic będzie trzeba tam wrócić w przyszłym tygodniu

Pozdr
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Za Ex libris graty, nie jeden z forum tam leciał, mnie ta droga siedziała jak drzazga w oku.
Przy okazji Marzenia Drwala to widziałem raz glebowanie na tej drodze... Panowie na debiut w skałach właśnie tą drogę sobie upatrzyli.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Dupa Słonia / Kant Lipczyńskiej - VI - niby łatwa droga, ale mocno się zdziwiłem, że trzeba się jednak wspinać. W połączeniu z obiciem Stefanowym są emocje

Sokolica / Prawy Komin + Wariant na Prawy Świecznik - VI+ - kolega powiedział, "łatwe, jak nie prowadziłeś nigdy to zrób sobie dwa wyciągi - będziesz zadowolony". No i miał rację. Muszę powiedzieć, że jak na VI+ to też kawał wspinania. Ciekawe formacje, wcale nie takie dogodne chwyty i ciekawy crux na pierwszym wyciągu. Drugi wyciąg to czujne stąpanie + dobre odciągi. Całkiem spoko! Jak ktoś nie robił to dobre na trening / rozgrzewkę przed czymś trudniejszym.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Ex libris jest paskudny, nie bójmy się tego powiedzieć

Marzenie... miało pierwotnie bodajże VI.1, to była moja pierwsza jedynka a potem ją przecenili - i chyba słusznie Przy moim wzroście (178) to jest praktycznie jedno mocne ściągnięcie. Podobna droga jest na Gołej - Topless za VI.2/2+, jeden ruch i cyk. Spieszmy się robić softowe cyfry, tak szybko je przeceniają

W zeszły weekend wpadłem natomiast do Mirowa na ciężkim kacu, mimo tego z przyjemnością robiłem rp Drogę Machnika na Szafie i Pozdrowienia z Podziemia na Trzech Siostrach - ta druga ma formalnie pół stopnia mniej, jak dla mnie trudności podobne - i obie drogi bardzo ładne. Powrót na podkrakowskie picioki był przykry Mirów zawsze spoko!

_________________
wertykalnie
flickr

c.d. z Mirowa - Moonwalk na Trzech Siostrach. Bardzo ładne ruchy, sensowna formacja, szkoda tylko że krótka (gdy obok uwagę przykuwa Koksownia Przyjaźń).

i okolice - Lewa Płytka na Strażnicy Przewodziszowickiej. Cała skała generalnie fajnie położona i warto chyba tam jeszcze zajrzeć. A sama droga mimo niezbyt urodziwej rzeźby prowadzi fajną formacją i po klamach w lekkim przewieszeniu w cruxie. Sąsiadująca dróżka za VI.1+ przy paskudnym obiciu (druga wpinka grozi glebą) oferuje zdecydowanie większe trudności i syte ruchy.

Trzebniów - Skały na Wzgórzu. Miejscówka mocno piknikowa - parking pod samą skałą, wiata z grillem, miejsce na ognisko, psy, dzieci, hipsterzy w rurkach z frizbi zwiedziliśmy tylko rekreacyjny rejon skały z krzyżem (nie tym malowanym), i tam warto zajrzeć na Europę za VI.1, bo ma kilka ładnych ruchów na filarku po dziurkach, i rzutem na taśmę droga obok - Azja za VI+, ale parametr tu ma kluczowe znaczenie bardzo fajny baldowy ruch.

Mrotschnemu chyba tu się nie spodobało, bo ulotnił się zanim zdążyłem się porządnie przywitać

_________________
wertykalnie
flickr

Dzisiaj miało padać i wybierałem się na panel, ale jednak rano zdecydowałem się na skały i to był strzał w dziesiątkę! pogoda wytrzymała , ale ludzi w Słonecznych sporo!
Za cel dałem sobie popracowanie nad "piramidą" i uzupełnieniem w niej braków, chciałem zrobić dwie VI+, ale jakoś dobrze szło to przystawiłem się do sześciu

Słoneczne Skały
- Gwiazda Śmieci VI+ RP - chciałem powtórzyć tą drogę, bo ostatnio poszedłem po płycie, ale górę zrobiłem na lewo od ringa (nie całkiem z lewo jak idzie droga "Prawego Żlebu IV", ale filarkiem) i jak dla mnie poszło coś za łatwo dawałem jej takie V+/-IV, teraz powtórzyłem znowu po płycie, ale górę poszedłem na prawo od ringa przez przewieszkę i to jest jak dla mnie rzeczywiście VI+. Czyli reasumując jest tak jak pisałem wcześniej. Korzystanie na dole z chwytów z rysy (nie obitej) mocno ułatwia drogę - +IV/V (jeżeli górę też zrobimy całkowicie z lewej - tak jak w przewodniku)

- Kwiaty we włosach VI+ FL - ładna droga! z ciekawym przewinięciem na filarek, ale chyba nie zasługuje na +, raczej VI.

- Szklana Pułapka VI+ OS - jeżeli droga startuje tak jak w przewodniku o czym pisał semow to udało się zrobić, chociaż nie dałbym jej takiej wyceny raczej VI-. Patrzyłem jeszcze na dół tz. na wprost, ale to mi wygląda na coś VI.1+ bo chyba droga obok wygląda na łatwiejszą

- Łokieć szachisty VI+ OS - ładna droga! polecam! dosyć czytelna jak na OS, chociaż w 2-3 miejscach trzeba trafić i liczyć że ręka siądzie , ale droga trzyma poziom prawie na całej długości

- Stara droga VI+ OS - również ładna droga! trudność na dole - do 3 wpinki i wyjście powyżej, ale na górze też trzeba się pilnować

- Marzenie drwala VI+ AF - kolega wiedział, że z niej ostatni spadałem i stwierdził, że jak tak dobrze idzie to, żebym się do niej znowu przystawił. Niestety to nie był dobry pomysł, bo brak już świeżości, a jednak ściągnąć się trzeba . W końcu odkryłem zestaw ruchów odpowiedni dla mojego wzrostu po 2 blokach puściła. Następnym razem podejdę do niej na wstępie jak będą siły . Ale już teraz rozumiem dlaczego obniżyli z VI.1 na VI+

No dobra, a zasługa przejścia tych dróg spoczywa na pożyczonych butach kolegi LS Solution

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Byliście w poniedziałek? Znajomy opowiadał, że jakaś ekipa przyjechała, zobaczyła tłumy i zawineła się Byłem w piątek tam i sam wspinałem się.

Trzebniów - Skały na wzgórzu/Kacza skała

Europa VI.1 OS - Semow napisał co widział z dołu, ja potwierdze z góry. Mega ładna, fajne ruchy. Podkuwana

Zakręt U VI.1 OS - Z zachowaniem ogranicznika. Droga bez sensu, oderwanie nóg od ziemi i już teren V.

W kaczy kuper VI.1+ RP - Darmowy start i trudności w połowie. Dość oczywista droga, ale coś zawsze musialem popsuć, inaczej pójść. Padła w 3-4 próbie. Szedłem ściśle płytą, nie rozstawiałem się na boki.

Podzamcze - Obelisk

Policjanci to palanci VI.1+ RP - Nie ma to jak spierdzielić się z ostatniego ruchu w trudnościach z OS. Bardzo ładna droga, fajny trikowy ruch dla niższych. Polecam

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

No tak wyszło kurde zdążyłem tylko przywitać się z Sylwią, krzyknąć "Dajesz Michał!", "Siema" i się zabraliśmy.. Byliśmy w 3 zespoły, a na Kaczej i Wzgórzu chyba jedna sensowna droga wolna.. pod resztą kolejki. Celowałem w rozgrzebaną Meteore, o której wspomina w innym wątku velka, ale bez szans na wbicie w sensownym czasie. Zresztą podobnie na Strażnicy Przewodziszowickiej, tłumy pod wszystkimi drogami prócz zalanych VI.5. Dopiero na Skale Rajec po drugiej stronie drogi znaleźliśmy dla nas sensowną ilość miejsca.

W tym wątku z ostatniego okresu polecę:

Trzebniów - Kacza skała | Zasady Norberta VI.1+
Rzadko spotykana na Jurze formacja, według mnie, najbardziej wymagająca i zarazem najfajniejsza z półtorek na tej skale, ale wiadomo co kto lubi

Karlin - Rzędowa Skała | Aldi Quattro VI.1
Delikatnie wywieszająca się rysa, cały czas po dobrych chwytach.

Karlin - Rzędowa Skała | Dziwolągwa VI.1+
Kapitalny filarek, potem 2m trawnika i czujna sekwencja kilku ruchów płytą do łańcucha. Ech żeby ten filarek miał z 30m a nie 10m to byłoby coś pięknego...

Karlin - Rzędowa Skała | Wal się ciociu VI
Prosta ale fajna, rzadko spotykana formacja, wg mnie najfajniejsza z wszystkich szóstek na Rzędowej.

Natomiast na pewno nie polecam mimo, że z dołu góra wygląda nawet fajnie:

Karlin - Rzędowa Skała | Podatek Odchodowy VI+
Najpierw urwałem chwyt chacząc delikatnie piętę i wyleciałem, chwilę potem kolejny wielkości pięści został mi w ręce, efektem czego ....ałem się dupą na ziemistą półkę

Identyczne odczucia miałem robiąc ją jesienią zeszłego roku, naprawdę szkoda że nie dłuższa..

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

W niedzielę byliśmy w Trzebniowie, Europę też z góry zresztą oglądałem, oesem. Fajnie jest startować z dziury, nie filarkiem po prawej.

Generalnie wspinanie w długi weekend w popularnych i łatwo dostępnym miejscówkach może być frustrujące, jeśli nie lubi się tłumów. Wczoraj na Łabajowej masakra, Wielka Turnia już trochę lepiej. Na prawo od Filara jest fajne VI.1+, Ósmy Pasażer - estetyczne i powietrzne dwa ruchy w okapie, polecam



My na Strażnicę dotarliśmy chyba koło 15, wolne były tylko te drogi na lewo od piątek, a na piątce ktoś walczył. Jest lekki szok po Mirowie i Trzebniowe bo wpinki są dwa razy dalej, przynajmniej na dole. I pojedyncze ringi zjazdowe.

_________________
wertykalnie
flickr

O ile pojedyncze ringi nie robą jeszcze na mnie takiego wrażenia o tyle drugie wpinki typu już tak. Tam faktycznie to nie wygląda ciekawie...

Na Strażnicy te wszystkie drogi z "Serkiem" wyglądają fajnie, trzeba będzie podjechać kiedyś.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

A jak ta Skała Rajcy?

_________________
wertykalnie
flickr

Jak podeszliśmy na miejsce to stwierdziłem, że tu jest prze**ujowo... i chyba walne się pod drzewo

Zmusiłem się jednak, ruszyłem tyłek i zrobiłem jakieś dwie drogi z prawej na rozgrzewkę. Skała nieco wyładniała w tym momencie. Najważniejszy fakt jest taki, że na części dróg wymieniono asekuracje, nowe śliczne ringi w miejsce zardzewiałych spitów. Ma być wymieniona całkowicie.

Całkiem z lewej są ciekawe trzy ruchowe baldery: półtorka i VI.1. Potem, idąc w prawo, bardzo ładne trzy VI.2 - jedną polecałem w innym wątku. Fajnie wygląda też Słoneczny Filarek VI.1. Fantastyczna będzie VI.3+ Krok w bok jak wymienią na niej asekuracji.

Po początkowym zniesmaczeniu, jeśli się przyjrzeć bliżej, interesujący kawałek skały.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

Rozmawiałem z koleżanką o tej skale, mówi: "nikt tam nie jeździ, to musi być parch", no ale widzę że faktycznie niedawno poobijali dużo, to może być fajna alternatywa. Warto będzie chyba na jakiś weekend wyskoczyć do Przewodziszowic.

_________________
wertykalnie
flickr

Wszyscy tylko wapień i wapień...

Parę dróg z wyjazdu w Sokoliki:

Ścianka Lwowa VI.1, Sukiennice
Polecana już przez Mrotschnego. Niedługa, fajna droga, w sam raz na złagodzenie szoku przy przejściu na granit dla jurajskiego wspinacza. Dalsze ruchy po dobrych chwytach, dobra na OS / flash.

Rój Hektora VI, Przełyk VI, Sukiennice

Dwie sąsiadujące ze sobą drogi o podobnym charakterze. Płytowe wspinanie po krawądkach, przyjemne na zakończenie dnia (nasłonecznione po południu). Bardzo estetyczne.

Lewy komin VI, trad, Sukiennice

Klasyk! Piękna, długa rysa w zacięciu, w kluczowym miejscu lekko się przewiesza. Świetna asekuracja. Miała być pierwszą VI w pełni na własnej, niestety wyszło AF. Wyjście nad przelot w cruxie wybrało mi psychę i komenda "blok" zbiegła się z zejściem do restowej półki . Dla mnie najbardziej emocjonujące przejście w skałach do tej pory.

Wariant R VI.1, Sokolik Mały, Sukiennice

Historyczna droga - pierwsze VI.1 w Polsce. Niestety robiłem tylko na wędkę, w ramach dożynek jako ostatnią drogę wyjazdu. Przejście przez okap z paroma rześkimi sięgnięciami po klamach (stopnie raczej tarciowe), potem ładna płytka i filar. Dodatkową atrakcją są komentarze turystów wchodzących po schodkach obok .

Tak przy okazji, to mój drugi wyjazd w ten rejon (wcześniej robiłem jakieś trady w Sokołach i obite rajbungi w Rudawach) i jestem pozytywnie zaskoczony sportowym wspinaniem tam. Są drogi po zaginających się chwytach, obicie miejscami gęstsze niż na Jurze (!) i dało się wbić w miejscowe klasyki nawet w długi majowy weekend.

ZAZDROŚĆ! Stęskniłem się strasznie za moim ulubionym rejonem w PL..

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

Dzień porachunków

Słoneczne Skały:
- Markowa droga VI+ RP (co tu dużo mówić g*****a droga , ale w końcu padła , od pierwszego strzału, na chłodno )
- Marzenie drwala VI+ RP (ostatnio była patentowana, zrobiona z 2blokami, więc wstawiłem się w nią od razu i dosyć gładko poszło)

Ciesze się, że zakończyłem przygodę z tymi drogami , "nadepnęły mi na odcisk" i stwierdziłem, że moja ambicja mi nie pozwala tak łatwo się im poddać
Dzisiaj trochę mało wspinania, bo koledzy sporo patentowali i spadali z tych dróg, które ja już miałem za sobą, ale na sam koniec gdy zbieraliśmy graty do auta, to oglądnąłem sobie Szkody Górnicze i Trzy dupne psy,stwierdziłem, że może spróbuje się w jedną wstawić.

- Szkody górnicze VI.1 OS (szedłem bardzo uważnie i co najważniejsze spokojnie, pilnowałem stóp i jakoś pociągnąłem do końca! co prawda 2 przechwyty były na czuja strzelane, ale wszystko siadało tak jak się tego spodziewałem, zdoiłem się trochę 2 wpinkami na przyblokach, ale na szczęście starczyło sił do skończenia )

Ale chyba bardziej ciesze się ze zrobionych tych 2 dróg, które mnie "doiły" niż z pierwszego VI.1 OS

Przy okazji na Przełazie spotkałem Tomka Nodzyńskiego z Anią zawitali do nas w skały robiąc przerwę od "Moka"

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Wczoraj ekspresowy wypad w Nielepice zaowocował próbą No To Po Malborku VI+, doszedłem do ostatniego ringa i nie wiedziałem jak ugryźć drogę do końca. Później Wallenrod VI- OS. Tłumy były - 10 osób wspinających się na takiej małej skale to już gęściej niż w Słonecznych.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Z takich łatwiejszych obczaj sobie np.
Kwiaty we włosach - VI
Stara droga - VI
Gwiazda śmierci - VI
Ostatni kant - V - ta wyjątkowo mi się podobała, taki górski charakter

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Ostatni kant to chyba najładniejsza droga Tomek mnie tam zabral na pierwszy wspin robiłem to wtedy na wędke. Świetna droga z fajnymi widokami na stanowisku

Pewnie chodziło Ci o Gwiazde śmieci? bo Gwiazda śmierci już jest VI.1+
Wszystkie te drogi już robiłem i największy urok dla mnie miały drogi "Stara droga VI+" i "Ostatni kant V", zresztą Ostatni kant mi już polecałeś , rzeczywiście "górski" charakter ma ta droga. Piękne wspinanie filarkiem! chociaż dla mnie droga powinna mieć wycenę IV+, chyba że V jest za "ekspozycję" bo ciągle się człowiek przewija z jednej strony na drugą .

Z VI dróg w Słonecznych mam jeszcze zaznaczone do zrobienia: Spitostrada, Szklanka (pytanie ona startuje całkowicie z dołu, czy z bloku po prawej?), Puste kalorie, Mała płytka (tylko dlatego, że to klasyk podobno mydło?), Lot szerszenia (2 razy chciałem się przystawić, ale był zalany), Starcze kazania, XP (rozumiem, że nie można korzystać z bloku po prawej? ), Miękki werniks, Je m'appelle. Reszta już odhaczona i będzie trzeba się przystawiać do kolejnych VI.1



No to jest piękna! droga, uważam, że każdy powinien ja przejść . A wtedy nam się fajnie trafiło , piękne widoki przy zachodzie słońca. No i później na Myrzębiakach też fajnie to wyglądało bo akurat we dwójkę byliśmy na stanowisku , lubię takie klimaty!

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Major, widać skleroza u mnie postępuje!



Aż wstyd się przyznać, ale mimo tylu dni spędzonych na słonecznych, nie znam żadnej z tych dróg.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Kiedyś próbowałem Spitostrade i przed 3 wpinką kończyłem zabawe.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Dzisiaj szybkie urodzinowe wspinanie udało się wyskoczyć po pracy z żoną do Nielepic (mój najbliższy rejon)

Zrobiłem Zadymka IV i Czad V-, aby powiesić żonie wędkę i jak dla mnie obie drogi nie wykraczają poza trudności IV.

Nielepice:
-Klasyk VI.1 OS/FL (nie wiem jak potraktować opis Tomto, który wcześniej przeczytałem, ale jak stanie się pod drogą to klamę i płetwę widać od razu ), droga softowa, start bardzo parametryczny, ciekaw jestem jak go pokonują niskie <165cm kobiety! 3 wpinka komfortowa, ale ryzyko glebowania, przy okazji duże mrowisko przy chwycie na lewej ręce! po wpince wybiegłem do NH, bo miałem kilkanaście mrówek na ręce . Raczej wyceniłbym na takie VI/VI+, *edit start z pojedynczego bala/gałęzi.

-Siwy Dym VI.1 OS no ta droga już sprawiła mi więcej problemów , bardzo ładna droga z krawądkami i obłymi chwytami na 2-3 palce dużo balansu, w 2 miejscach prawie poleciałem, ale udało się utrzymać! ładna techniczna droga! (albo raczej bald )

-Rajd Finlandii VI.1+ RP oj, tutaj to się napociłem!, ze startu spadałem kilka razy, może nawet i 10 , oczywiście start bez głazu po prawej (3 razy musiałem zacząć od nowa bo dotknąłem nogą/dupą), góra tak samo bez głazu zresztą po 2 wpince szedłem na lewo, bliżej linii "Żarłoczna jak kosiara VI.2+"

tak czy inaczej ładny prezent sobie sprawiłem!

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Gratulacje! Oby tak dalej i do przodu!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Dzięki! , po cichu liczę, że może we wrześniu albo październiku napiszę coś w temacie niżej tz. u sandaczy , ale to jeszcze min. 11 sześć jedynek i półtora zostało do zrobienia .

Przy okazji przeplewiłem trochę dół Rajdu Finlandii bo kilka chwytów zarosło.

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Graty! Ja tam poleciałem na tej drodze.. na rozgrzewkę ale mimo wszysktko

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr