Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ścianka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=14&t=7091
Strona 4 z 6

Autor:  mischa [ Pt mar 13, 2009 4:10 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie najlepszym spodobem nauki jest wspinaczka z osobą doświadczoną, która na bieżąco będzie Cie opier.. za błedy, a dopóki kogoś takiego nie poznasz baw się w wędkę tak abyś miała jak najwięcej radochy..bo o to chodzi w tym wszytkim chyba chodzi

Autor:  mpik [ Pt mar 13, 2009 7:48 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
To pewnie się nie podzielisz
Masz rację. Nie podziele się. Z pamięci niestety nie potrafię, a sprawdzać mi się po prostu nie chce. Mógłbym wprawdzie poszukać kiedy byłem w tatrach, co robiłem, gdzie była używana lina, czy akurat ja asekurowałem i przede wszystkim co miałem akurat za sobą, ale uczciwie mówiąc, nie chce mi się. Z netu korzystam albo w pracy, albo (tak jak teraz) u rodziców, a fotki mam na swoim kompie albo na płytkach. Burdel mam w nich totalny, i dopóki sobie tego nie uporządkuje, to na samą myśl żeby czegoś w tym szukać, czuję odruch wymiotny. Więc wybacz, ale się nie podzielę...

Autor:  golanmac [ Pt mar 13, 2009 9:19 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
Więc wybacz, ale się nie podzielę..

więc szkoda ...

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 2:53 pm ]
Tytuł: 

ooo - zapomniałam się "pochwalić":
w niedzielę było extemalnie, ja wchodzę, Aga asekuruje; na wysokości ok. 3m patrzę na ścianę - a tam ósemeczka sobie zaiwania na górę... :shock:
o kur.va: nie przywiązałam się... :shock: :shock: :shock:

A wszystko przez te pół metra luzu, które ma być :lol:

Autor:  leppy [ Wt mar 17, 2009 3:17 pm ]
Tytuł: 

Aaaaaankaaaaaa co nas nie zabije, to nas wzmocni. :mrgreen:

Autor:  grubyilysy [ Wt mar 17, 2009 3:43 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
A wszystko przez te pół metra luzu, które ma być :lol:

Oczywiście nie zawiązanie ósemki nie ma z tym wydarzeniem nic wspólnego. :-) No widzisz - wygoda rozleniwia, leppy dobrze napisał, teraz raczej dwa razy spojrzysz na siebie (i na partnera!) zanim ruszysz.
BTW bo było o komendach. Kojarzysz sekwencję:
- "Mogę?"
- "Możesz"
- "Idę"
- "Idź"
Niby takie rozgadanie. W większości wypadków wystarczy porozumienie wzrokowe.

A tak z ciekawości - zeszłaś czy zeskoczyłaś?

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 4:48 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
W większości wypadków wystarczy porozumienie wzrokowe

ależ było - jak najbardziej !!! tyle, że spojrzałyśmy się na siebie, a nie na uprzęże;

grubyilysy napisał(a):
aankaa napisał(a):
A wszystko przez te pół metra luzu, które ma być :lol:

Oczywiście nie zawiązanie ósemki nie ma z tym wydarzeniem nic wspólnego. :-)

no - troszkę ma! gdyby wybrała linę do oporu to zorientowałabym się szybciej; ale oczywiście nie jest to żadne usprawiedliwienie;

grubyilysy napisał(a):
zeszłaś czy zeskoczyłaś

skakać??? nieeeee!!!
zeszłam, ale najpierw musiałam jeszcze z pół metra podejść, żeby linę złapać... ale nogi mi się trzęsły jak galarety :|


to był dzień, gdzie obie byłyśmy lekko rozkojarzone, no i to, co sama powtarzam na każdym kroku: rutyna gubi

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 5:00 pm ]
Tytuł: 

Jędruś widziałam :lol:

ale nie spadłam z wrażenia :D

Autor:  Jędruś [ Wt mar 17, 2009 5:03 pm ]
Tytuł: 

Ale jaja !!! :shock: :lol:

Autor:  K.C. [ Wt mar 17, 2009 5:16 pm ]
Tytuł: 

3m? Eeeee.... cienizna :wink: Kiedyś koleś wszedł na 19 po czym krzyknął radośnie "Ooooooo kuuuuuuuuuurvaaaaa! Nie przywiązałem się!"

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 5:19 pm ]
Tytuł: 

Że jak? a asekurujący? nie zwrócił uwagi? :shock:

Autor:  Jędruś [ Wt mar 17, 2009 5:21 pm ]
Tytuł: 

Ch.. z asekurującym, ale że on sam nie zauważył ?? :shock: :lol: :wink:

Autor:  mischa [ Wt mar 17, 2009 5:32 pm ]
Tytuł: 

no tak wpierdzielic sie na 20 m i nie widziec o tym ze jest sie nie przywiązanym to wybitne osiągnięcie...ale wniosek jest prosty..trza łazić z dołem :wink:

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 5:42 pm ]
Tytuł: 

patrzysz się na uchwyty, nie na uprząż, ja też zauważyłam dopiero jak zobaczyłam końcówkę liny wędrującą do góry... - hehe - także potrafię sobie to wyobrazić; :lol:

Autor:  jigsaw [ Wt mar 17, 2009 6:01 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
o kur.va: nie przywiązałam się...

Czesc
Jedna uwaga na przyszlosc.
Na szkoleniu sciankowym z asekuracji tez powinni na to zwracac szczegolna uwage. Nie mowili Wam tego?
Tak jak napisal grubyilysy. Ruszenie poprzedza seria komend. Nawet jak sie partnerzy znaja jak "lyse konie" to lepiej tego nie pomijac. A oprocz tego asekurujacy sprawdza poprawnosc zawiazania osemki u partnera. A asekurowany sprawdza wpiecie w przyrzad oraz to czy karabinek od przyrzadu jest zakrecony.
To sie robi bezwzglednie zawsze.

Ale takie bledy na poczatku sie koduja w glowie i wyrabiaja potem odpowiednie podejscie i samokontrole.

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 6:04 pm ]
Tytuł: 

tak jest :salut:

Autor:  K.C. [ Wt mar 17, 2009 6:04 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Ch.. z asekurującym, ale że on sam nie zauważył ?? :shock: :lol: :wink:

Przeciągnął linę przez uprząż, zaczął gestykulować, zagadali się... i poszedł...

Autor:  mpik [ Wt mar 17, 2009 7:25 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
na wysokości ok. 3m patrzę na ścianę - a tam ósemeczka sobie zaiwania na górę... :shock:
o kur.va: nie przywiązałam się...

sory aankaa, ale nie wiem czy śmiać się czy płakać... :crazy:

Autor:  mischa [ Wt mar 17, 2009 7:46 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
sory aankaa, ale nie wiem czy śmiać się czy płakać...

zabrzmiało mocno mentorsko..tylko po co?

Autor:  GoAway [ Wt mar 17, 2009 8:57 pm ]
Tytuł: 

tak ja napisał jigsaw sprawdzamy się nawzajem, to zajmuje dosłownie 2 sekundy ale jaką pewność daje...

Autor:  aankaa [ Wt mar 17, 2009 9:20 pm ]
Tytuł: 

K.C. napisał(a):
Przeciągnął linę przez uprząż

zrobiłam dokładnie to samo...

mpik - czy Ty myślisz, że mi było do śmiechu???
przecież napisałam
aankaa napisał(a):
ale nogi mi się trzęsły jak galarety


Oczywiście był też moment śmiechu, na szczęście było to na łatwej ścianie i nic się nie stało - więc płakać nie będę, Ty też nie musisz - spoko :wink:

Tak sobie nawet myślę, że dobrze, że zdarzają się takie sytuacje, które uświadamiają nam jak mało trzeba, żeby stało się naprawdę wielkie nieszczęście.
Ale gwarantuję Ci, że jak wchodziłam następnym razem, to z 10 razy sprawdziłam i siebie i Agę.

Autor:  mpik [ Wt mar 17, 2009 11:30 pm ]
Tytuł: 

mischa napisał(a):
zabrzmiało mocno mentorsko..tylko po co?

nie wiem po co Ci zabrzmiało... [emotka obrazująca bezradność]

a może po to: :thumleft:
aankaa napisał(a):
Ale gwarantuję Ci, że jak wchodziłam następnym razem, to z 10 razy sprawdziłam i siebie i Agę.

Autor:  aankaa [ Cz mar 26, 2009 8:07 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Właśnie o to chodzi - na kursie nauczysz się właśnie asekuracji przede wszystkim.

ZAPISANA :cheer: :jupi:
na spotkaniu organizacyjnym same studenty... w mordę... ledwo miejsca dla mnie starczyło, znaczy się kratka na liście akurat jedna została :lol:

Autor:  Sofia [ Pt mar 27, 2009 8:59 am ]
Tytuł: 

Ile u Was taka przyjemność kosztuje?

Autor:  Hania ratmed [ Pt mar 27, 2009 11:02 am ]
Tytuł: 

No własnie,bo jak niedawno po necie patrzyłam to wydatek w okolicach 900zł :x

Autor:  K.C. [ Pt mar 27, 2009 11:03 am ]
Tytuł: 

Jeżeli Aankaa zapisała się na koleżński kurs AKW to ok. 150 zł.

Autor:  Sofia [ Pt mar 27, 2009 11:24 am ]
Tytuł: 

Już wiem, ona 90zł.
W Warszawie ok. 300 - normalny, nie koleżeński (dają świstek).

Autor:  Sofia [ Pt mar 27, 2009 11:26 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
No własnie,bo jak niedawno po necie patrzyłam to wydatek w okolicach 900zł

Kochana, tyle to nawet za skałki nie biorą, u WN coś ok. 700zł, pod Krakowem.
Znaczy pardon biorą 950, ale za Maroko :lol:

Autor:  leppy [ Pt mar 27, 2009 11:55 am ]
Tytuł: 

Za to za 90-150 zł to najwyżej kilku-godzinny kursik wspinaczki na sztucznej ściance, a na pewno nie pełny kurs wspinaczki skalnej. :alien:

Autor:  Sofia [ Pt mar 27, 2009 11:57 am ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Za to za 90-150 zł to najwyżej kilku-godzinny kursik wspinaczki na sztucznej ściance

No tak, właśnie o ściance mówiliśmy na początku.

Strona 4 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/