Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=2&t=19129
Strona 1 z 1

Autor:  Piotr Leszczyński [ Śr mar 08, 2017 4:20 pm ]
Tytuł:  Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Cześć wszystkim!

Zainspirowany wydarzeniami na Przełęczy Diatłowa postanowiłem zorganizować zimową wyprawę w styczniu 2018 w to tajemnicze miejsce w północnym Uralu Rosji. Od dawna historia grupy studentów bardzo mnie interesuje. Prowadzę polską stronę na facebooku dotyczącą tego tajemniczego incydentu.

https://www.facebook.com/przeleczdiatlowa/
http://www.przeleczdiatlowa.pl/

Wikipedia Tragedia na Przełęczy Diatłowa >>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Tragedia_ ... t%C5%82owa

Obrazek

Mam 30 lat i pochodzę z Łodzi. Rosyjski znam w stopniu komunikatywnym. Turystyką górską interesuję się w umiarkowanym stopniu. Byłem kilka razy w Tatrach, zwiedziłem latem popularne szlaki i tyle. Nigdy nie nocowałem zimą pod namiotem w górach. Dlatego postanowiłem zasięgnąć rady u specjalistów, czyli tutaj na forum. Moim głównym celem jest odtworzenie szlaku grupy w możliwie zbliżonych warunkach atmosferycznych co Diatłowcy oraz w podobny terminie (przełom stycznia i lutego).



Moja grupa nie jest jeszcze całkowicie uformowana. Oto kilka informacji:

Start wyprawy: styczeń 2018
Miejsce: Ural północny
Uczestnicy: 4-8 osób / 21-60 lat
Długość szlaku skiturowego: 108 km w jedną stronę (start z Wiżaju)
Finansowanie: w listopadzie wystartuje w pełni zaakceptowany już projekt na PolakPotrafi.pl

Obrazek

Cała wyprawa począwszy od wyjazdu koleją z Warszawy potrwa około 14 dni jednak w trudnych, zimowych warunkach Tajgi będziemy tylko 5-7 dni. Jest to miejsce całkowicie pozbawione turystycznej infrastruktury. I właśnie te kilka dni mnie najbardziej interesują. Na nartach skiturowych będziemy maszerowali po zamarzniętej rzece Łozwie, a noclegi będziemy odbywali pod namiotem, w lesie. Tak jak napisałem wcześniej, przewiduję od 5 do 7 noclegów w trudnych, mroźnych warunkach (z temperaturami w nocy nawet do -50 st. C).
Obecnie kompletuję drużynę. Najbardziej potrzebuję kogoś kto bezpiecznie przeprowadzi nas przez etap skiturowy, czyli po prostu doświadczonego surviwalowca - „przewodnika wyprawy”. Chciałbym z osobami chętnymi spotkać się w jakimś ustronnym miejscu w Łodzi. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

Oto pytania, które mnie często nurtują i właśnie w tym zakresie liczę na Waszą pomoc :wink:
1. W co się ubrać na taki kilkudniowy wypad skiturowy na Uralu?
2. Jaki plecak?
3. Jaki namiot/namioty zabrać?
4. Jak ogrzać wnętrze namiotu?
5. Jaką żywność zabrać?
6. O czym pamiętać podczas mroźnych noclegów w lesie?
7. Jaki sprzęt zabrać?
8. Jak ochronić się przed zwierzyną?

Pozdrawiam
Piotr Leszczyński

piotr.pl.leszczynski@gamil.com

Autor:  depl [ Cz mar 09, 2017 1:11 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Nie nocowałeś zimą pod namiotem, a porywasz się zimą na północny Ural? O stary.........nie wiem co mam napisać. Może jedynie tyle, że jeszcze chwilę mamy zimę więc weź jak najszybciej namiot i przekimaj się chociaż jedną noc np. na szczycie Babiej albo Śnieżki. Temperatura będzie tylko -5 do -10. Także w porównaniu z zimowym Uralem to cieplutko. Po tym doświadczeniu zapewne przejdzie ci ochota na ten wyjazd.

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 09, 2017 7:12 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Niech jadą. Za kilka lat powstanie kolejny horror na ten temat.

P.s. Piotrze Leszczyński ... Amen i ave.

Autor:  LigeiRO [ Cz mar 09, 2017 8:19 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Nie spał to nie spał. To ma być rekonstrukcja. Jeszcze przeżyją, i szlag trafi projekt.
Tak na poważnie, zimowo już się nie przygotujecie, skoro to za rok. A TOPR ani GOPR nie podleci po Was.

Autor:  Piotr Leszczyński [ Cz mar 09, 2017 9:07 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Dziękuję Wam za słowa otuchy ;) Nie jestem pewien ale chyba mogliście pomylić Ural północny z Uralem polarnym. Ural północny nie jest na północy tylko bardziej w centrum długiego (około 2 tys. km) pasma górskiego Ural. Na mapce poniżej zaznaczyłem dokładne miejsce. To jest 61 równoleżnik także nie tak wysoko na północ.

Tutaj w mapach google >>> https://goo.gl/maps/6jzz7hapVWr

Obrazek

Ural północny to są bardzo niskie góry. Nasze noclegi nie będą typowo górskimi noclegami. Przecież idąc na skiturach po zamarzniętej rzece otoczeni będziemy gęstymi bezwietrznymi lasami tajgi. Co innego nocować pod namiotem na "łysej przełęczy" gdzie hula mocny wiatr, a co innego w lesie, gdzie jest zdecydowanie spokojniej.

Autor:  Zbychu [ Cz mar 09, 2017 9:54 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Od pewnych temperatur ubrania wytworzone przez człowieka przestają wystarczać.
Później w grę wchodzą tylko skóry: kurtka z renifera, czapka z sobola i rękawice z psa :mrgreen:
Pisać dalej?

Zanim zaczniesz nas pytać przeczytaj choćby Pałkiewicza "Wyprawa na biegun zimna".

Nie wiem czy ktoś coś pomylił... Niezależnie od miejsca przetrwanie w temp. 50 °C to jest wyższa sztuka i porywanie się na coś takiego bez wcześniejszego, własnego, cierpliwego doświadczenia jest szaleństwem.
Ale cel godny.

Autor:  Krabul [ Cz mar 09, 2017 10:14 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

61. rownoleżnik zimą w centrum Rosji? Faktycznie, może nie będzie tak zimno :lol:

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 09, 2017 10:19 am ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Krabul napisał(a):
Faktycznie, może nie będzie tak zimno


W filmie pary rozgrzewały się w parach w namiotach :mrgreen:

Autor:  depl [ Pt mar 10, 2017 1:58 pm ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Raczej wszyscy tutaj wiedzą co to jest Ural polarny, a co północny. To jest na szerokości mniej więcej Goldhoppigen w Norwegii, czyli raptem jakieś 500 km do koła podbiegunowego. Zimą wiele to nie zmienia. Ale jak widać ty nie masz pojęcia o warunkach zimą w górach. W lesie też będzie wiało, trochę słabiej ale jednak, a temperatura wszędzie będzie taka sama. No i jednak później wychodzi się powyżej lasu. To, że są to niskie góry to nie znaczy że nie ma tam ekstremalnych warunków zimą.
Jeszcze raz powtarzam - prześpij chociaż jedną noc zimą pod namiotem! Poznasz pewne sprawy, o których nie masz pojęcia, np. takie że możesz się rano bardzo zdziwić jak nie będziesz mógł założyć butów, wszystkie elektryczne urządzenia przestaną działać, itp, itd...
Nocleg zimą pod namiotem to coś zupełnie innego niż latem.

Nie wspominam już o tym, że nigdy nie organizowałeś zimowej chociażby 2-dniowej wyprawy w góry. Nie masz pojęcia o logistyce na takiej wyprawie, nie znasz możliwości uczestników (odporności na zimno, na stres, kondycji). Sprzętu na taką wyprawę będzie bardzo dużo, wszyscy będą nieśli ciężkie plecaki ze sprzętem i jedzeniem dla całej grupy. Co zrobisz jak jedna czy dwie osoby w połowie trasy się poważnie rozchorują?

Autor:  Piotr Leszczyński [ Pt mar 10, 2017 3:02 pm ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

depl napisał(a):
Jeszcze raz powtarzam - prześpij chociaż jedną noc zimą pod namiotem!

Na pewno to zrobię, prawdopodobnie będzie to kilka dni w listopadzie lub grudniu 2017.

depl napisał(a):
Nie wspominam już o tym, że nigdy nie organizowałeś zimowej chociażby 2-dniowej wyprawy w góry. Nie masz pojęcia o logistyce na takiej wyprawie, nie znasz możliwości uczestników (odporności na zimno, na stres, kondycji). Sprzętu na taką wyprawę będzie bardzo dużo, wszyscy będą nieśli ciężkie plecaki ze sprzętem i jedzeniem dla całej grupy. Co zrobisz jak jedna czy dwie osoby w połowie trasy się poważnie rozchorują?

To prawda ale zamierzam się przygotować. Najlepiej jakbym znalazł chętną, doświadczoną w tym zakresie osobę, która pojechałaby ze mną. Jeśli projekt na polakpotrafi zakończy się sukcesem to uda się sfinansować wyprawę dla wszystkich. Ciężkie plecaki można ciągnąć na plastikowych ślizgaczach, saniach na sprzęt. Na pewno będzie to efektywniejsze niż dźwiganie na barkach.
Jeśli ktoś się rozchoruje to dwie osoby wracają z chorą osobą. Można będzie wtedy wykorzystać te plastikowe ślizgacze do transportowania osoby poszkodowanej.

Zobaczcie na zdjęcia Diatłowców, kiedyś nie mieli takiej technologii jeśli chodzi o ubiór, odzież, buty. Dzisiaj na pewno jest bezpieczniej pod kątem termicznym niż w 1959 roku.

Obrazek

Autor:  depl [ Pt mar 10, 2017 3:24 pm ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

depl napisał(a):
prawdopodobnie będzie to kilka dni w listopadzie lub grudniu 2017.

Termin jest nie ważny, najważniejsze żeby była ujemna temperatura.
Piotr Leszczyński napisał(a):
Jeśli ktoś się rozchoruje to dwie osoby wracają z chorą osobą.

Automatycznie każdemu z pozostałych dochodzi po kilka kg sprzętu, który najpierw trzeba posegregować i rozdzielić między obie grupy.

Piotr Leszczyński napisał(a):
Zobaczcie na zdjęcia Diatłowców, kiedyś nie mieli takiej technologii jeśli chodzi o ubiór, odzież, buty. Dzisiaj na pewno jest bezpieczniej pod kątem termicznym niż w 1959 roku.

Ktoś już pisał, skóry, naturalna wełna są lepszym zabezpieczeniem niż dzisiejsze nowoczesne materiały. Poza tym znali ówczesne różne patenty, spójrz chociażby na ich buty. Poza tym nie sprzęt jest najważniejszy tylko doświadczenie, a to była naprawdę doświadczona ekipa.

Cytuj:
w towarzystwie doświadczonego 37-letniego przewodnika

Cytuj:
Wszyscy uczestnicy ekspedycji mieli duże doświadczenie w podobnych wyprawach i byli przygotowani na niezwykle surowe warunki, jakie oczekiwały ich zimą w górach Uralu. Igor Diatłow planował wyprawę do Arktyki i traktował wypady podobne do wyprawy w okolice Otortenu jako przygotowanie do arktycznej podróży.


Sukcesu tej wyprawie nie wróżę. Chociaż w sumie sukcesem będzie jak wszyscy wrócą i nikt sobie nic nie odmrozi.
Tak w ogóle to plan jest tylko na przełęcz Diatłowa czy zamierzacie zrealizować ich plan w całości i wejść na Otorten?

Autor:  Piotr Leszczyński [ Pt mar 10, 2017 3:31 pm ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

depl napisał(a):
Tak w ogóle to plan jest tylko na przełęcz Diatłowa czy zamierzacie zrealizować ich plan w całości i wejść na Otorten?
Wejście na Otorten uwzględniłem w celach pobocznych, opcjonalnych. Jeśli będzie dobra pogoda i zespół będzie mocny to idziemy również na Otorten. Jeśli rzeczywiście mój projekt okaże się dla mnie i całego zespołu niewykonalny to wrócimy tam kolejnej zimy aż w końcu dopniemy swego.

Autor:  depl [ Pt mar 10, 2017 3:39 pm ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

Piotr Leszczyński napisał(a):
projekt okaże się dla mnie i całego zespołu niewykonalny to wrócimy tam kolejnej zimy aż w końcu dopniemy swego.

Ciekawe czy Diatłow i jego ekipa też tak myśleli.

Autor:  Wolf_II [ Wt mar 21, 2017 5:25 pm ]
Tytuł:  Re: Tajemnica Przełęczy Diatłowa 2018

depl napisał(a):
Poznasz pewne sprawy, o których nie masz pojęcia,

Oprócz aspektów typow praktycznych dodałbym jeszcze odporność psychiczną: biwakowanie, spanie nie tylko w mrozie, ale przy silnym wietrze potrafi zryć psychikę. Nie wiem jak wysokie są to góry i jakie tam panują temperatury, ale punktem wyjścia (co nie znaczy, że wystarczającym) byłoby przejście np Karkonoszy zimą. A ile osób to zrobiło?

Cytuj:
Sprzętu na taką wyprawę będzie bardzo dużo, wszyscy będą nieśli ciężkie plecaki ze sprzętem i jedzeniem dla całej grupy.

Na pewno łatwiej niż 60 lat temu (chociażby jedzenie, część sprzętu typu namiot, część ubrań, narty). Tego wszystkiego jednak się nie nosi na plecach. Przynajmniej część ciągnie się na saniach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/