Forum portalu turystyka-gorska.pl

pod warunkiem, ze jest dostatecznie dobra widocznosc

no jakby inaczej

_________________
"Góry to nasze spiętrzone marzenia...Morze szyczytów nas w żeglarzy przemienia..." :*

Wyższa partia Doliny Starorobociańskiej. Pewnie dlatego, że cisza i spokój I cała grań zachodnich , w wysokich Szpiglasowy Wierch

Ulubiona dolina? - Zdecydowanie Piątka, Białego, Małej Łąki... mogę jeszcze kilka wymienić. Oczywiście te miejsca mają swój urok wcześnie rano, bo później robi się ciasnawo, a wieczorem nie miałam szansy ich podziwiać.

_________________
"Wchodzimy, i gromem stajemy rażeni,
Nie wiedząc: czy zostać? czy wrócić? czy iść?...
Tam w smugu ruchomym grającej zieleni,
Przelewa się niebo, obłoczkami pieni
I szumi jak wiatrem kołysany liść..."

na moje znikome doświadczenie z górskimi szlakami, to najfantastyczniejszym miejscem był smreczyński staw, widoki powalające, akurat udało mi się wczesać wtedy gdy była dłuższa chwila bez ludzi a był to środek sezonu,

Moje ulubione miejsce w Tatrach to chyba Zawrat i Świnica:) Rozlegają się stamtąd piekne widoki oprocz tego fajnie sie tam wspinalo. Duzym plusem też jest to (przynajmniej jak ja tam bylam) nie dosc duza liczba turystow

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

i Hala Gąsienicowa

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

to musiało Ci sie trafić

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Jak schodzilam z Zawratu to przechodzilo ledwo kilka osob ale bylo juz dosc pozno a w sezonie

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

-Dolina Bialego- sentyment - pierwsze wyjście w tatry

_________________
Pozdrawiam Michał

ja jeszcze nie bylam w tej dolinie przydaloby sie kiedys isc

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

Dolina Białego to czysta przyjemność - rano, bo później robi się tłoczno z racji łatwej dostępności na piechtę z Zakopanego, ale polecam dla odpoczynku po ciężkich trasach lub na rozbieg przed nimi.

Zawsze gdy jestem w Tatrach chodzę tam i przy okazji podziwiam tłumy na Giewoncie z Sarniej Skały. Sama obiecałam sobie drugi raz na Giewont nie wchodzić, bo jest przereklamowany. Właśnie mija pięć lat, gdy to postanowiłam i coś mi mówi, że dłużej nie wytrwam...

_________________
"Wchodzimy, i gromem stajemy rażeni,
Nie wiedząc: czy zostać? czy wrócić? czy iść?...
Tam w smugu ruchomym grającej zieleni,
Przelewa się niebo, obłoczkami pieni
I szumi jak wiatrem kołysany liść..."

faktycznie czesto jest na Giewoncie tloczno ale lubie tam wychodzic bo stamtad jest chyba najlepszy widok na Zakopane i nietylko

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

Cześć. Przypadkowo trafiłm na forum, ale postanowiłem się przyłączyć.
Z żalem musze powiedzieć, że moje czynne wypdy w Tatry skończyły się w połowie lat 90-tych. Na przełomie lat 80 i 90 złaziłem je calutkie (Tatry polskie) i wybór tego miejsca naj jest niezwykle trudny ale spróbujmy:

Miejsce:
1. okolice Zmarzłego Stawu w Dol. Gąsienicowej - dzika kraina i wtedy gdy tam bywałem kompletnie bezludna;
2. Schronisko w DPSP o świcie (po udanej nocy na glebie w jadalni), niezapomniane wrażenia
3. wielki głaz w drodze na Rysy, fantastyczne miejsce.
4. Dolina Roztoki - zawsze zachwycał mnie tamtejszy las, jest przepiękny!
Szlak:
1. Orla Perć - niesamowity, jedyny w swoim rodzaju, po prostu lektura obowiązkowa!
2. Droga na Mięguszowiecką Przełęcz Pod Chłopkiem - rwelacja, najtrudniejszy szlak w polskich Tatrach (IMO), mało ludzi!
3. Droga z Murowańca do DPSP przez Kozią Przełęcz - zejście z Koziej na stronę DPSP niesamowite, jedno z trudniejszych miejsc w jakich miałem okazję wędrować.

Pozdrawiam

lugaid...tez pamietam te czasy , fakt ze wtedy bylo duzo luzniej w górach , i jest to napewno zaleta . Uwielbiam zachodnie i zejscie Ornakiem na Iwanicką , poznym wieczorkiem przy pieknej pogodzie ...nic to, jeszcze tylko pare tygodni i bede sie tym cieszył Pozdrówka

_________________

I co się dziwisz , to subiektywna ocena. Ktos inny powie, że dojście z Palenicy do Moka to dla niego ekstrmum.

No jasne,bo można końmi wyjechać A OP do MPPCH to nie ma porównania przecie

_________________

Zapewniam Cię, że potrafi być trudno na zielonym szlaku, bardzo trudno

Oj potrafi, potrafi. Tam jest trudno.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Moim zdaniem bardzo obiektywna.

Mam sentyment do tych okolic to sie odezwę tyż. Niech chojraki sprobują zrobić Chlopka po oszronionym granicie albo choćby po wilgotnej skale. Poczytajta sobie jak TOPRy poręczowały cała droge zeby ludzi pościągać z tego arcyłatwego szlaku turystycznego.

Wszędzie potrafi być,np.jak w lipcu sypnie śniegiem,ale ja myślałem o typowo letnich warunkach,słoneczko,ciepełko i sucho.Mnie się tam łatwiej wychodziło.

_________________

Najgorzej jak są sliskie skaly mnie w gorach czesto lapie deszcz i raz bym sie prawie wywalila

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

moja ulubione miejsce na pierwszy dzień pobytu to Kopieniec Wielki, z którego widoki powodują "zaostrzenie" apetytu na góry
pierwszy dzień to wyjazd gdzieś o 4 rano z Białegostoku, przyjazd do Zakopca, zakwaterowanie na Chłabówce, i poimimo zmęczenia przychodzi zew i zmusza do wyjścia Olczyską na Kopieniec, a tam takie widoki:

_________________
Marek

no piekne zdjecia

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

nie, to miejscówka jest piękna

_________________
Marek

To nie myśl tak. W pół godziny łatwy, suchy szlak może zamienić się w lodową półkę. A wtedy na , przykładowo, Przełęcz pod Chłopkiem to by mnie musieli Galeryjką chyba zanieść.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No to chyba nie bardzo zrozumiałes moją wypowiedż,ja też przeżyłem załamanie pogody w lipcu na OP w rejonie Koziego(nie musisz mnie uświadamiać jeżeli o to ci chodziło )Wiem jak to jest i chodzi mi o porównanie obydwu szlaków w takich samych warunkach.

_________________

w sumie racja

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

OK. To ja dorzucę moje typy

- Dol. 5-ciu Stawów (nie ważne czy patrząc ze Szpiglasowej, czy idąc od Zawratu)
- Jaskinia Mylna
- [nie śmiejcie się] Dolinka za Bramką.

Ta ostatnia ma w sobie (dla mnie) jakiś taki nieodparty urok. Jak jestem w Zakopanem, to staram się tam zajrzeć.

(Przy okazji witam wszystkich)

_________________

Do zobaczenia na szlaku
Najbliższy termin - ???