Forum portalu turystyka-gorska.pl

Pierwszy wagonik to chyba 7.00

6 Przynajmniej tak było w tym roku latem

wjeżdżają pracownicy.. to się można czasem załapać właśnie.

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

Fakt ze w lecie .. to zdarzylo mi sie z marszu wejsc do kolejki jakies 2 lata temu... i to tak 7:45 ...
W zimie to zdarzylo mi sie w dzien powszedni... wejsc po 20 min... ale w tym roku to niemozliwe... zostala tylko w Polsce ta Gora.. dla SKI;)

A co do Czerwonych ... to bez kolejki spokojnie mozna sie wyrobic... i to idac od 7:45 ... Tak szedlem 19 pazdz.

Trudnosci na OP sa wzgledne...dla kazdego.
Kozie czuby wygladaja z Koziego niezle:P ale jak sie jest w skale...jest spoko...
Osobiscie to wlasnei Posciel Jasinskiego.. kole Budzowej Igly... pionowa sciana w dol.. w cieniu.. Tam sciskalem najmocniej lancuch .. robiac zdjecia pzry tym jeszcze:D

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE

no to sie postaram

a co do jednokierunkowosci to slyszlalam ze ostatecznie ja wprowadzaja czy cos takiego i ze zostawia lancuchy

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

tpn.pl

Orla Perć

_________________
Tatrzańskie szlaki..

i moim zdaniem oby tak było

Pewnie chodzi o tę drabinkę zapych się lekko w pogodny dzień .

A tak właściwie to ten kierunek co obrał TPN jest łatwiejszy ?? tzn więcej się wchodzi po zabezpieczeniach, czy schodzi ??

ps: Idąc w którym kierunku na OP jest więcej zejść ,,łańcuchowych" ? Od Zawratu czy Krzyżne ??

Oj Błażej Skoro prawie bez łańuchowo zdobywasz Mały Kozi a kończysz na przełeczy 2137 to chyba jasne ze sie schodzi co nie

oby przestrzegano.

Moim zdaniem tak.
Co do drugiej części, to chyba pierwszym takim zejściem jest dopiero Kozia drabinka, dalej pod górę na Mały Kozi, zejście i kawałek podejścia na Kozi, jeśli nic nie pominołem po drodze. Pamięć już czasem zawodzi
No oczywiście jeszcze Kozie czuby.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Tak suma sumarum to jest chyba po równo jedyne ostre zejście jest właśnie z Koziego Wierchu do Koziej Przełęczy.

A moim nie Ale to tylko moje zdanie

Oj sorki ... nie doczytałem zupełnie

Nie no spoko, Piomic kiedyś miał taki zajefajny opis

No ja tem wolę wchodzić ... ale zwyczaje zejscie po łańcuchach nie jest złe... wolałbym jednak uniknąć schodzenia w kominkach typu Kulczyński, czy zejście z Koziego na zachód... drabinkę też wolałbym w góre ... ale chyba jest w dół jak się idzie na wschód, czy odwrotnie??

a w którą to stronę

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

W dół Jak idziesz na wschód. Generalnie zawsze łatwiej wejść niz zejść

No bez takich żartów ... OP można z kierunku E-W alboe W-E ...


najgorsze to to, że jak się wejdzie to potem trzeba zejść...

generalnie, choć nie zawsze
a co powiesz na zjazd tak najlepiej

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Wchodzisz na Maly Kozi praktycznie po ściezce. Schodzisz najpierw Honoratką, fajna lufa, potem na Zmarzłą, lufa nie mniejsza. A na końcu drabinka. Idąc odwrotnie najpierw widzisz chwyty, stopnie itp a potem je łapiesz. Na odwrót najpierw je "macasz" a potem widzisz

więc generalnie na pierwszy raz na OP warto przejść Od Koziego do Zawratu... to mamy wejście po tych lufach

No nie, bo to od 3 lipca to nie zgodne z regulaminem, aczkolwiek jak jutro zdazysz to tak, jak najbardziej

można nad tym dyskutować, ale 3 lipiec się zbliża

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

To ja jednak wolę drabinką w dół a klamrami w strone Kozich Czub do góry - jakoś się nie widzę na tych klamrach idącej w dół

No ale biorac tylko ten odcinek pod uwagę, to lepiej zejść po tej ścieżce z Małego Koziego... niż złazić w lufach

można nad tym dyskutować.[/quote]
Nie doczytalem. Od Koziego nie. Od Koziej p. tak, ale jak pisze Jacek to kwestia kto co lubi.

Co za regulamin?
Jednokierunkową OP mamy?

rozważam tegorocznie rozpocząć przygodę z OP od vs. do Koziej Przełęczy, więc Czuby się nie załapią ...
tylko, jak jest jednokierunkowo to po ptokach ... czyli zacznę od Granatów chyba ...