Właśnie wróciłem ze Słowackiego Raju. Obszar ten kocham niezmiennie od kilkunastu lat. Przeszedłem Piecky i muszę przyznać, że ta drabina zrobiła na mnie duże wrażenie. Przeszedłem tam prawie wszystkie szlaki z Sokolią Doliną na czele (i to pod prąd), ale takiego drugiego drabińska jak w Pieckach to ja tam nie widziałem. A może po prostu sie starzeję ?

. Przeszedłem też tą żółtą pętelkę przed Kyselem. Super klimacik. Może ktoś wie jak ten szlak biegł pierwotnie, bo w dole widziałem tam jakieś pozostałości po stupaczkach ? A ktoś zna może dokładne okoliczności śmierci tej dziewczyny ?