Forum portalu turystyka-gorska.pl

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/233 ... f3d88.html

Na tym zdjęciu to Skała wygląda jak siedzący królik. Wyraźnie widać uszy

Donie ruszymy tam z pielgrzymką. Po czym stoczymy się w otchłań Strążyskiej, a właściwie baru w Strążyskiej.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Miałam takie same skojarzenie

Niestety relaks nie wchodzil w rachubę, wiało tak, że mialam problemy z ustaniem na nogach, było też bardzo ślisko - fajnie się stamtąd na tyłku zjeżdża

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

na sarniej skalce bylem jakies 3 lata temu fajna wedrowka nic pozatym i widoczek na zakopane i cale pogorze latwy spacerek na samej gorze jedno stromsze podejscie jest jednak proste i nie sprawia problemu zabezpieczone jest kosodrzewina od stromszej strony co sprawia ze idzie sie jakby w takim tunelu zbocza od strony giewontu dosc strome i piekny widok na doline bialego oraz sam giewont ktory wydaje sie na wyciagniecie reki Na sarnia skalke planuje sie wybrac teraz w najblizsza sobote kiedy przyjade do koscieliska taki maly marsz sie przyda oby dopisaly warunki i pogoda jestem ciekaw czy utrzyma sietam jakis snieg

Pozdrawiam sarnia skala to jakby gorszy giewont chodzi o widoki ale podobienstwo to samo KLAPKI :d

Ja gdy byłam 2 lata temu na Sarniej Skale to nie było nikogo. Minął nas tylko jakiś chłopczyk który zbiegał w dół. Na "szczycie" byliśmy sami. Jak to się mówi Kto rano wstaje temu pan Bóg daje. Widok z Sarniej na Giewon jest super. Natomias w tamtym roku byliśmy troszke pózniej tak koło południa i szliśmy Doliną Białego Potoku to były niesamowite tłumy. Czułam się jak na Krupówkach. Zwróciłam nawet jednemu chlopakowi uwagę, żeby tak się nie darł. Więc jeśli ktoś ma zamiar wybrac się na Sarnią to po pierwsze niech idzie wcześnie rano, a po drugie polecam iśc Doliną Strążyską.Warto też zobaczyc Siklawice (raniutko nie ma tam nikogo).

I bufet okoliczny.

mi on się tylko kojarzy z wrzątkiem za 1zł i wrednymi babami

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

Na Sarniej swego czasu spotkalam kilka maluszków w nosidelkach. Dzieci mialy najwyzej sześć miesięcy i już na takie szlaki. Mialam mieszane uczucia. Bo jasne, od najmlodszych lata warto zaszczepiac dzieciom miloc do gor, ale:
1. w wieku sześćiu miesięcy dzieci tego nawet nie zapamiętają
2. Sarnia skala to jednak dla takich maluszków male ryzyko _ wiem, to latwy szlak, ale jest się gdzie poślizgnąć. Z takimi dzieciaczkami to można w dolinki.
Chcoiaz teraz tak mowie, kto wie jak sama bym się zachowala.

Mysle ze tutaj chodzi o pasje rodzicow a nie pamietanie wydarzenia przez dzieci

Czekamy teraz na temat z serii "Psia Trawka i jej ekstremalia..."

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Jeśli chodzi o sarnią, to nie ma czego się bać. Szlak miły, lekki i przyjemny. Zero trudności. Moje ulubione miejsce na rozruszanie kości. Droga z Doliny Białego, a zejście to najlepiej na Polaną Strążyską.

_________________
mam kota na gorącym dachu mojej głowy.

Ty sie nie śmiej. Zdziwisz sie, jak ktoś na niej zginie. A z Sarniej ktos spadnie

_________________
This is not how I am.I have become comfortably numb.

Możecie się śmiać.
Ostatnio na Sarniej byłem z rodzicami. Pierwszy dzień, trzeba się przywitac z górami. Wchodziliśmy sobie na Sarnią Skałę - była piękna pogoda i piękne widoki.
Wchodząc sie poślizgnąłem. Gdyby mi się nie udało chwycić jakiegoś korzenia, to bym poleciał kilka metrów w dół. Przy odrobinie pecha mógłbym sobie zrobić krzywdę...
Przy ruchu ludzi na Sarniej i cudach, jakie wyprawiają, aby mieć "fajne zdjęcie", obawiam się że to tylko kwestia czasu, aż ktoś zrobi sobie coś poważnego.

_________________

Do zobaczenia na szlaku
Najbliższy termin - ???

Ja byłam w lutym na Sarniej Skale, pod samym podejściem jeden lód, żałowałam że nie miałam raków...

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

No to miałas pecha ;]

_________________
This is not how I am.I have become comfortably numb.

a ja jeszcze na Sarniej Skale nie byłem ale wybieram się tam, w czerwcu...
Wiec jak już zdobędą tą jakże trudną dla zwykłego człowieka skałę odrazu napisze relacje z tej extremalnej próby pokonania granic ludzkiej wytrzymałości i będę mógł włączyć sie w dyskusje na temat tego jednego z najtrudniejszych szlaków w europie żeby nie powiedzieć ze na świecie

... mój down się odzywa
Pozdrawiam

_________________
Witajcie, kochane góry,
O, witaj droga ma rzeko!
I oto znów jestem z wami,
A byłem tak daleko!
Jan Kasprowicz

Miałam zaszczyt odwiedzić Sarnią przed Gerlachem, nie powiem nawet miłe, ciche (może miałam szczęscie ) miejsce. Najśmieszniej było przy schodzeniu

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

No to widzę, że miałyśmy podobne przemyślenia

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

Nie wim czy to taki śmieszne...


jedna z najtrudniejszych, tez muszę spróbować

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

W zeszłym roku byłem na Sarniej i akurat jakaś kobieta złamała sobie coś - nie wiem w jakich okolicznościach :/
W każdym razie Toprowcy znosili ją do Strążyskiej...

Sami widzicie że różnie bywa, nawet na Sarniej...

PS. - też jestem Michał M
PS2 - Z okazji mojego pierwszego posta witam Wszystkich

to tutaj
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... start=1800

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Góry są dla ludzi z wyobraźnią i jesli jesteś nierozwazny możesz spaść z każdej. Sarnia Skałka jest przede wszystkim warta podejścia, widoki nieziemskie, samo podejście średnio strome i krótkie. powodzenia i wyobraźni:)

_________________
maniaczka wszystkiego co n.p.m;)

Mnie przy zejściu z Sraniej Skałki popchnął jakiś dzieciak z kolonii. Szybko złapałam się jakiegoś korzenia i uratowałam przed potłuczeniem tego dzieciaka. Potem puściłam krótką wiązankę do przerażonej opiekunki kolonii, by trzymała dzieciaki razem a nie gawędziła z koleżanką opiekunką....

Nawet na prostym chodniku zdażają się wypadki!!!

_________________
MOTYLA NOGA

a to widoki z sarniej skały w zimie

Sarnia jest doskonalym pomyslem na spedzenie koncowki dnia, jesli przyjechalo sie poznym pociagiem i brakuje czasu aby wyjsc gdzies dalej (o ile spi sie oczywiscie w Zakopcu). Widoki na Giewont piekne, sam szlak latwy i przyjemny - a przy okazji mozna o Siklawe zahaczyc i wjechac sobie na Wielka Krokiew

Pozdrawiam

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl

też jestem Michał.M

_________________
Pozdrawiam Michał

Podwójna osobowość

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Pytanie nie jest totalnie denne ...
Wszystko bowiem zależy, którą ścianą czy filarem zamierzasz atakować Sarnią Skałę i czy w warunkach letnich czy też zimowych (lodospady ?).

jeśli chodzi o Sarnią Skałę to muszę przyznać że zdobyłem ją zupełnie przez przypadek, bo grupa znajomych zaproponowała... a widoki są przecudne, obojętnie gdzie się nie spojrzy i na Giewont i na miasto... polecam każdemu, tym bardziej że blisko z Zakopca a i trudności są niewielkie

W Sylwestra warto zdeptać tego potwora. Widowisko oczosytne bardzo natenczas jest.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

A ludu tam mnogo w tą noc?