Forum portalu turystyka-gorska.pl

Zapewne jeden obserwator -> Jędruś !

Przepraszam Jędruś, nie mogłem się powstrzymać

A tak na poważnie to widok musi być całkiem sobie tylko drałowac tam po nocy zimą ? Hmmm ...
Chyba, że ktoś tam biwak sobie założy ...

hmmmmmm

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Biwakowanie na terenie Parku zabronione jest i amen !

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

głośno było kilka lat temu o takich co Sylwestra spędzali na Giewoncie... tylko nie wiem, czy dlatego było głośno, bo coś im się stało, czy też nie ...

Będzie komu zyczenia noworoczne złożyć



Jak jest śnieg to jest jasniej

wiem

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Chodzenie po zmroku takoż

A jak jeszcze księżyc w pełni to już zupełnie jak za dnia ...

Z przyjemnością przyjmę

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

No to mamy jakieś wyjście ?

Tak, mamy. Uchlać się niskopiennie

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Iść, biwakować, bawić sie


P.S. do Mistyków: to taki żart był, nie namawiam do łamania prawa, regulaminu itd, itp

W rzeczy samej, jednak pozwolę sobię zauważyć, że pewne, że tak powiem odgórne ustalenia na trzeźwo są nie do zniesienia.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Aha !!!

Toś Ty Jędruś na bańce na tą Sarnią Skałę trafił ?
Nic się nie martw bo kiedyś na weselu postanowiłem iść na spacer na Pilsko a że się ciut zmęczyłem (nie mam takiej formy jak Ty) to sobie przycupnąłem na przystanku PKS w Krzyżowej. I tam mnie znaleziono gdy się weselnicy zorientowali, że się gdzieś zawieruszyłem ...

A broń mnie Paniebożewszechgmogacyiwszyscyświęcikalendarzowi ! Alkohol+góry=śmierć albo co najmiej zadyszka
A wesele fajne było ? Rzeźbili się ? Film ci się urwał czy tylko przysnąłeś ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Pamiętam połowę ... Góralskie wesele było ... Trafiłem na Ślązaków (niby też z "rodziny") ... i mnie "zmęczyli" Potem na zdjęciach widziałem różne takie drewniane łyżki i inne cuda ... ale mnie już na zdjęciach nie było ...

Łojezu ! Hanysy i gorole pospołu. U jednych i drugich spust niekiepski. W taką kompaniję popaść to faktycznie bez zmysłów wyniesion być można poniewczasie

...na jesieni kuzyn w Żywcu żenił się będzie... trochę się boję

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

hmmmmmmm

_________________

Tak właśnie było Jędruś ... Byłem tam "obcy regionalnie" więc obrano mnie za przedmiot testów Putinowskich metod negocjacyjnych ...

Ale przy innej okazji spiłem dwóch górali, w tym mojego teścia ... Nie z premedytacją tylko tak przez przypadek ... a raczej przez "różnice kulturowe" ... Jakoś się tak biedaczysko wychowałem, że według przyswojonych zasad kieliszek nie powinien pozostać na stole pusty, a jak jest pusty to należy dolać. Natomiast towarzysze biesiady rodzinnej pili według zasad góralskich czyli, że jak stoi pełny kieliszek to należy go opróżnić ! Więc oni pili (no to i ja musiałem), a ja szybko zaraz dolewałem. I tak przez "różnice zwyczajowe" wypiliśmy w godzinkę, lub nawet mniej, trzy półlitrówki (bo każdy honorowo postawił swoją !). Cud się wtedy jakiś stał bo się nie upiłem ale starzy górole się totalnie urżnęli. Chyba różnica wieku zadziałała.

To przy założeniu typowej menzury 25g... daje salwę co 3 minuty lub co minutę strzał pojedynczy. Ostra walka, fakt !

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Temat: Sarnia Skała

Zmoro - tam też się da wypić.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Jak widać każdy temat dobry (jako zagrycha) !

W kraju nad Wisłą każda okazja jest dobra, żeby wypić, a najlepszą okazja jest brak okazji. Kocham ten kraj ! I nigdzie jadę !

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Coś mi to Misiem zalatuje ...
Jak to było ?
"... a awaria tramwajów też jest jakąś okazją ..." coś w tym stylu ...
A po tym wesoły Franek itd.

Jędruś, zmień podpis, że każda dyskusja w necie kończy się ... Misiem (a nie Hitlerem) !

Wesoły Romek

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Romek, Franek, Jędruś, Gustaw ... wszystko wesołe chłopaki !

I wszytstkie Ryśki to równe chłopy

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

W ogóle nie jest źle. Fajna, prosta traska na dobre początki. Ten kto liczy na głębsze wrażenia niech się nie wybiera, bo po co.

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...