Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:57 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 27, 2007 9:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Markiz napisał(a):
Nie jestem imbecylem (choć Tytus jest pewnie innego zdania) więc wiem, że to pastisz, tym bardziej, że w odróżnieniu od innego tekstu jest wydrukowany italikiem ale zamysł jest klarowny - przedstawić naczelnika jako nadętego bufona.
Wszakże czytając dalej można poznać fakty świadczące o tym, że naczelnik na takiego właśnie wyszedł. Potwierdza to zwłaszcza odpis jego przesłuchania w prokuraturze, którego autentyczności nie można zakwestionować, czy m.in. przesłuchanie Jaroslawa Lecha i Stanisława Krzeptowskiego-Sabały jak i zeznanie Aleksandra Lwowa oraz jego opinie jako biegłego w sprawie.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 6:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
tomek.l napisał(a):
Spotkałem kiedyś samego naczelnik


Spotkałem kiedyś Naczelnika zimą w schronisku w 5 Stawach. Z tego wydarzenia :lol: :wink: można by piękny film komediowy stworzyć :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 8:46 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Gustaw napisał(a):
Ale jakiś postęp został zrobiony ... i za to trzeba się cieszyć ...


golanmac napisał(a):
Kaytku, nie czepiajmy się, nie łapmy za słowa, mnie interesowała osobista opinia Lecha, przedstawił mi ją, mi wystarczy, nie sposób też zaprzeczyć że w tym co pisze Lech (jego słowa) jest jakaś część prawdy...


No tak... jasne... coś napisał, ale akurat nie to mnie interesowało... Na bezrybiu i Salomon nie naleje...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 9:27 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2007 12:56 pm
Posty: 79
Lokalizacja: de ZOO
Markiz napisał(a):
...Nie jestem imbecylem (choć Tytus jest pewnie innego zdania)

Drogi Markizie ! Nie przypominam sobie, żebym choć jednym słowem dał Ci do zrozumienia iż uważam Cię za kretyna większego nawet ode mnie. Jeżeli tak się stało, przepraszam i proszę, nie próbuj odbierać mi owej palmy pierwszeństwa. To ostatnia palma, jaka mi w tej chłodnej i surowej okolicy pozostała. Choć muszę przyznać, że kiedy patrzę na zacięcie z jakim dyskutujesz z Lechem, nieco martwię się o Ciebie... :wink:

Przytoczony przez Ciebie fragment książki to rzeczywiście materiał na scenariusz do filmu tandemu Abrahams&Zucker. Przez chwilę miałem ochotę książkę przeczytać. To już przeszłość.

Jeśli swoim rubasznym poczuciem humoru uraziłem Cię, jeszcze raz przepraszam.
Pozdrawiam Cię gorąco, szczerze Ci oddany
Tytus de ZOO :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 9:49 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Tytus napisał(a):
Przytoczony przez Ciebie fragment książki to rzeczywiście materiał na scenariusz do filmu tandemu Abrahams&Zucker. Przez chwilę miałem ochotę książkę przeczytać. To już przeszłość.
Jesteście żałosnymi cynikami, którzy całośc ksiązki oceniają tylko na podstawie jednego akapitu, nie chcąc czy nie potrafiąc dostrzec, że w tym fragmencie ojciec w taki sposób wyraził oburzenie buńczuczną postawą i nie przyznaniem się owego naczelnika do błędu oraz całkowicie ignorujecie dowody i przedstawione tam fakty. A przeciez ów naczelnik sam w prokuraturze m.in. przyznał: "Nie mogę powiedzieć, że szliśmy do góry po to, żeby ratowac kolegów. Szliśmy po ciała..."

_________________
Obrazek

Lech


Ostatnio edytowano Pt wrz 28, 2007 9:53 am przez Lech, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 9:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Lech napisał(a):
nie chcąc czy nie potrafiąc dostrzec, że w tym fragmencie ojciec wyraził żal po stracie swego dziecka spowodowanego buńczuczną postawą


Ten tekst to interpretacja roku.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 9:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Łukasz T napisał(a):
Ten tekst to interpretacja roku.
odezwał się kolejny wazeliniarz, który nie ma odwagi wychylić się poza panującą na tym forum sparszywiałą modę na cynizm, kpinę i wazeliniarstwo oraz relatywizm moralny.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Rugała czy ty wszystko musisz ubierać w jakieś mody i inne sztywne ramki ? Wszystko co nie jest zgodne z twoimi opiniami ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Musisz do każdego tekstu, który nie jest zgodny z ogólnymi tendencjami panującymi na tym forum, dodawać swe kretyńskie kometarze, w których okazujesz swoje wazeliniarstwo? Nie lepiej przemyśleć, co znaczyło, że ów naczelnik sam w prokuraturze m.in. przyznał: "Nie mogę powiedzieć, że szliśmy do góry po to, żeby ratować kolegów. Szliśmy po ciała..."

_________________
Obrazek

Lech


Ostatnio edytowano Pt wrz 28, 2007 10:14 am przez Lech, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Lech napisał(a):
który nie jest zgodny z ogólnymi tendencjami panującymi na tym forum, dodawać swe kretyńskie kometarze, w których okazujesz swoje wazeliniarstwo?


W stosunku do kogo ? Jakie to ogólne tendencje ? Poucz nas wybitny tropicielu sekt i grup młodzieżowych .

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Łukasz T napisał(a):
Poucz nas wybitny tropicielu sekt i grup młodzieżowych .
Przestań rżnąć głupa i włazić w bagno ignorancji swymi obraźliwymi insynuacjami zupełnie nie na temat, bo dobrze wiesz o co i o kogo tu chodzi. Widać, że oprócz wazeliniarstwa praktykujesz też zasadę, że jak nie masz agumentów, to najlepiej kogoś obrazić za pomocą infantylnych wyzwisk.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Lech napisał(a):
bo dobrze wiesz o co i o kogo tu chodzi


Nie wiem. Po prostu twe insynuacje są tak mgliste, że nie wiem.

Lech napisał(a):
infantylnych wyzwisk.


Drogi Rugało - twe artykuły na te tematy były tak wspaniałe, że musiałem cię nazwać wybitnym tropicielem. To jest komplement. Rozumiesz ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:29 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Lech napisał(a):
esteście żałosnymi cynikami, którzy całośc ksiązki oceniają tylko na podstawie jednego akapitu,


Lechu, jestem na już na 60 stronie i mogę powiedzieć jedno - pan Olszański sam wiele robi aby być uznawanym za niewiarygodnego. Np. - ciągłę wtręty polityczne typu "różowa korporacja" (to o TOPR), używaniem argumentów od rzeczy - np. kwestionuje górskie kwalifikacje Cywińskiego w jednym zdaniu ze słowami "miłośnik Jerzego Urbana", informuje o tym, że w nocy po wypadku w siedzibie TOPR złożył mu kondolencje ówczesny premier Leszek Miller i zaraz potem pisze: "Znacznie później zastanowiło mnie to, że pan premier pojawia się niezwłocznie tam, gdzie zdarza się nieszczęście. Podobnie było w wypadku śmierci gen. Papały. Przedziwne"
Gdzie Rzym, gdzie Krym? Naprawdę - przedziwne!
Albo taki tekst: "Chodzę twardo po ziemi i zbyt dobrze wiedziałem o powiązzaniach tej różowej korporacji" (to o TOPR).
Albo o Januszu Onyszkiewiczu, prezesie PZA - "Janusz Onyszkiewicz (poseł europejski, bywalec brukselskich salonów)" i kawałek dalej - "nazwisko pana prezesa umieszczone zostało w upublicznionym właśnie raporcie z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych". Itd, itd.
Czyli układ układem układem popędza czyli ziobrzyzm i aluzje polityczne na każdym kroku a podobno chodzi o wyjaśnienie przyczyn wypadku. Po doczytaniu do 60 strony nie mam wątpliwości - ordynarna rozróbka i rozgrywki bliżej mi nie znanych koterii. No i drogi Lechu (Rugało) - powiem Ci szczerze, tak na zimniutko, ale sześć lat po zdarzeniu i ja mam wątpliwości czy należało iść po te zwłoki. Ale ja tu siedzę wygodnym krześle w ciepłym pokoju a p. Jan Krzysztof wtedy był w kurniawie na dnie doliny 5 Stawów. No i p. Jan Krzysztof wiedział, że tam na górze oprócz zwłok jest jeszcze dwójka ratowników - jeden zupełnie początkujący i jeden dopiero kandydat na ratownika, normalnie pracownik schroniska. Dla pana Olszańskiego decydującym argumentem jest to, że oni obaj zeszli sami po zejściu lawiny na grupę ratowników, w której, co warto podkreślić, był sam Jan Krzysztof (czyli nie wydawał rozkazów z fotela). Zdarzało mi się kierować zespołami ludzkimi i to w warunkach pewnego zagrożenia, choć nie tak wielkiego - mam świadomości odpowiedzialności za los ludzi mi powierzonych, o czym pan Olszański zdaje się nie mieć zielonego pojęcia.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 10:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Lech napisał(a):
Przestań rżnąć głupa i włazić w bagno ignorancji swymi obraźliwymi insynuacjami zupełnie nie na temat, bo dobrze wiesz o co i o kogo tu chodzi. Widać, że oprócz wazeliniarstwa praktykujesz też zasadę,
że jak nie masz agumentów, to najlepiej kogoś obrazić za pomocą infantylnych wyzwisk.

Lechu. Z całym szacunkiem ale sporo tego co napisałeś chyba dotyczy również Ciebie.
Lech napisał(a):
poza panującą na tym forum sparszywiałą modę na cynizm, kpinę i wazeliniarstwo oraz relatywizm moralny

Czy mam to odnieść również do siebie ? Myślałem, że starałem się czasami łagocić te dyskusje ale skoro ...

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Gustaw napisał(a):
Lech napisał(a):
poza panującą na tym forum sparszywiałą modę na cynizm, kpinę i wazeliniarstwo oraz relatywizm moralny
Czy mam to odnieść również do siebie ?
Myślę, że każdy to potrafi sam sobie ocenić i nie musi o to mnie pytać. To można także ocenić po ilości postów zupełnie nie na temat książki, napisanych przez tych wszystkich, którzy lubują się w bezsensownych atakach personalnych na moją osobę - jako reakcji na cokolwiek, co na temat książki Lecha Olszańskiego tu bym nie napisał, a zwłaszcza tych, którzy tej książki nawet nie mieli w ręku i ostentacyjnie oświadczają, że nie będą jej czytać.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Markiz napisał(a):
No i drogi Lechu (Rugało).
Skoro tchórzliwie kryjesz się za jakimś dziwacznym pseudomem "Markiz', to racz nie nadużywać mojego imienia i nazwiska, kiedy ja występuję uczciwie i otwarcie, bo nie mam nic do ukrycia. Ty natomiast poprzez ukrywanie swych personaliów jesteś nie tylko, że niewiarygodny, ale starając się ukryć swoją sympatię (może nawet koleżeńskie powiązania z ludzźmi, którzy wyrządzili Lechowi Olszańskiemu wielką krzywdę) wyrażasz rażąco stronniczą opinię i starasz się wprost odwrócić uwagę od przedstawionych w jego książce faktów dotyczących błędów popełnionych przez TOPR i odpowiedzialności za to określonych osób kierujących tamtą akcją. Ponadto uważam za kompletnie bezsensowne kwestionowanie wartości dowodów przedstawionych w książce tylko dlatego, że jej autor przedstawił tam własne, odmienne od naszych, poglądy polityczne i powiązania niektórych postaci związanych ze sprawą z politykami.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Zacząłem pisać post i cytować niby-obaźliwe epitety opisujące Lecha (pisane np. przez Gustawa, Łukasza T) w zestawieniu z Lechowymi - stricte obraźliwymi - epitetami odnośnie innych żytkowników forum, ale po chwili uznałem, że takich przykładów byłoby za dużo i nie ma sensu tracić na to czasu. Każdy może poszukać sobie sam. Komentować też tego nie chcę.
A po fragmentach książki cytowanych przez Markiza, mogę ją nazwać na swój użytek pewnym określeniem, którego niegdyś użyła pani Słama.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:36 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2007 12:56 pm
Posty: 79
Lokalizacja: de ZOO
Lech napisał(a):
Tytus napisał(a):
Przytoczony przez Ciebie fragment książki to rzeczywiście materiał na scenariusz do filmu tandemu Abrahams&Zucker. Przez chwilę miałem ochotę książkę przeczytać. To już przeszłość.
Jesteście żałosnymi cynikami, którzy całośc ksiązki oceniają tylko na podstawie jednego akapitu, nie chcąc czy nie potrafiąc dostrzec, że w tym fragmencie ojciec w taki sposób wyraził oburzenie buńczuczną postawą i nie przyznaniem się owego naczelnika do błędu oraz całkowicie ignorujecie dowody i przedstawione tam fakty. A przeciez ów naczelnik sam w prokuraturze m.in. przyznał: "Nie mogę powiedzieć, że szliśmy do góry po to, żeby ratowac kolegów. Szliśmy po ciała..."

Chciałem tylko wyjaśnić dla tych co, nie potrafią czytać ze zrozumieniem, że uważam iż kogoś kto używa takiej takiej formy narracji jak Olszański trudno posadzić o obiektywizm w sprawie. Kolejny tekst Markiza w oparciu o parę innych fragmentów przybliża tę kwestię. To stawia pod znakiem zapytania wartość dyskusyjnej lektury. I tyle. Żaden to cynizm.
Przy czym zaznaczam, że nie mam zamiaru umartwiać się mordobiciem z Lechem, Jak kogoś to bawi - jego to rzecz, nie moja.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
leppy napisał(a):
A po fragmentach książki cytowanych przez Markiza, mogę ją nazwać na swój użytek pewnym określeniem, którego niegdyś użyła pani Słama.
Zapoznanie sie z jednym, wyrwanym z kontekstu i celowo dobranym fragmentem książki, nie daje podstaw do oceny wartości jej całości. No chyba, że oceniający jest emocjonalnie związany ze środowiskiem p. Słamy, z która sympatyzuje, ale wtedy taka ocena jest zwyczajnym dyletanctwem obciążonym sporym ładunkiem subiektywizmu, pozbawionym własnego, niezależnego i wolnego od zmanipulowania myślenia.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:49 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Lech napisał(a):
Skoro tchórzliwie kryjesz się za jakimś dziwacznym pseudomem "Markiz',


Przepraszam, ale to w celu odróżnienia od drugiego Lecha czyli Olszańskiego, który jak sądzę (są tego pewne dowody) jest na podglądzie forów górskich.
Pseudonim nie jest dziwaczny - jest tu wiele bardziej dziwaczniejszych o ile są jakieś kryteria dziwaczności.
Lechu R. - czytam książkę bardzo uważnie, analizując każde słowo i coraz bardziej dochodzę do wniosku, że jej celem są tylko osobiste porachunki. No i przemożna chęć uprawiania polityki znakomicie się wpisująca w aktualną kampanię wyborczą.
Przykład - jest w niej mowa, że przewodniczący PZA p. Janusz Onyszkiewicz ma wyznaczyć biegłych. Tuż obok p. Olszański umieszcza zdjęcia - czy może p. Onyszkiewicza w górach, nie - pierwsze zdjęcie to stara fota z Magdalenki albo Okrągłego Stołu na której p. Onyszkiewicz rozmawia z Jerzym Urbanem (w opisie - "w towarzystwie "starego" komunisty Jerzego Urbana) i druga nowiutka - z obrad LiD (w opisie - "a tu w towarzystwie "młodych komunistów" Borowskiego, Olejniczaka i Safiana"). Gdyby się ktoś pytał co to za "młody komunista Safian" to informuje, że chodzi o Prof. dr Marka Safiana, byłego przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego.
LiD nie jest partią moich marzeń, podobnie zresztą jak PiS, ale w tym wypadku nie mogę się pohamować od obrzydzenia. No i zapytania co ma do meritum sprawy i Urban i LiD. Pan Olszański takim postawieniem sprawy z własnej nieprzymuszonej woli staje się człowiekiem niewiarygodnym. No i co Ty, Lechu, na ten temat. Podpadło to Ci jak czytałeś książkę? Myśleć, Lechu, myśleć - przecież potrafisz!

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:51 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Lech napisał(a):
leppy napisał(a):
A po fragmentach książki cytowanych przez Markiza, mogę ją nazwać na swój użytek pewnym określeniem, którego niegdyś użyła pani Słama.
Zapoznanie sie z jednym, wyrwanym z kontekstu i celowo dobranym fragmentem książki, nie daje podstaw do oceny wartości jej całości. No chyba, że oceniający jest emocjonalnie związany ze środowiskiem p. Słamy, z która sympatyzuje, ale wtedy taka ocena jest zwyczajnym dyletanctwem obciążonym sporym ładunkiem subiektywizmu, pozbawionym własnego, niezależnego i wolnego od zmanipulowania myślenia.

Jasne, że daje podstawy! Właśnie do subiektywnej oceny! Mogę ocenić coś po okładce, kto mi zabroni? A co dopiero po fragmentach, które dają pojęcie o myśleniu autora. Moja ocena jest SUBIEKTYWNA (własna, niezależna, na podstawie własnego, wolnego od zmanipulowania myslenia = subiektywna - to pojęcia tożsame, a nie przeciwstawne)!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Markiz napisał(a):
Lechu, jestem na już na 60 stronie

Markiz.
Ja w tym wątku nie mam już nic do napisania oprócz tego ostatniego posta.

Z wyrywków tekstu oceniam, że szkoda na tą książkę mojego grosza a skoro Ty się szarpnąłeś i ją kupiłeś to może będziesz tak miły i ją jakoś zeskanujesz. Jeśli szkoda Ci na to czasu to ja to rozumię (bo w umiejętności, jako inżyniera, nie wątpię). Dalsza korespondencja przez PW.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 11:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Tytus napisał(a):
Żaden to cynizm.
Już sam awatar, który jest złośliwą przeróbką mojego awatara świaczy, że pełnisz tu rolę cynika i apologeta TOPR-u, który ma do spełnienia jakąś misję ośmieszenia książki Lecha Olszańskiego i mnie - jako tego, który tą książkę poleca do przeczytania - ku przestrodze dla innych. Po tym, że wraz z markizem pojawiliście się na tym forum właśnie w wątku na temat tej książki (wcześniej was tu nie było), nie trudno domyślić się źródła tej misji.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 12:09 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pm
Posty: 702
Lokalizacja: że znowu
Lech napisał(a):
tóry ma do spełnienia jakąś misję ośmieszenia książki Lecha Olszańskiego i mnie - jako tego, który tą książkę poleca do przeczytania - ku przestrodze dla innych.

tytus! Ty masz misje do spelnienia;) :abovelol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 12:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
leppy napisał(a):
Moja ocena jest SUBIEKTYWNA
To jest nie tylko subiektywna ocena ale potworne dyletanctwo. Nie da się bowiem w żaden sposób uznać za własną samodzielną i niezależną ocenę zdania wypowiedzianego pod wpywem opinii, w dodatku wyrażonej m.in. w cyniczny i wulgarny sposób przez innych czyli przez p. Słamę i bez przeczytania omawianej książki, zwłaszcza przedstawionych tam konkretnych dowodów popełnienia błędu przez kierownictwo akcji. Taka ocena jest po prostu niepoważna.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 12:14 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2007 12:56 pm
Posty: 79
Lokalizacja: de ZOO
Gustaw napisał(a):
Z wyrywków tekstu oceniam, że szkoda na tą książkę mojego grosza...

Też tak mi się coś wydaje. Gdyby była gdzieś w necie to może... A właśnie ! Dlaczego autor dla dobra sprawy nie upublicznił jej w ten sposób ? Chyba powinien a w każdym razie mógłby. Coś mi tu śmierdzi... No chyba, że się mylę i gdzieś to jest :?

kubaaaa napisał(a):
tytus! Ty masz misje do spelnienia;) :abovelol:

Od takich, co czują misję i posłannictwo to ja z daleka się trzymam :lol:

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano Pt wrz 28, 2007 12:16 pm przez Tytus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 12:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Markiz napisał(a):
No i co Ty, Lechu, na ten temat. Podpadło to Ci jak czytałeś książkę? Myśleć, Lechu, myśleć - przecież potrafisz!
Odnieś to do siebie. Czytaj uważnie i myśl oceniając materiał dowodowy, bo to jest istotna i bardzo wartościowa część tej książki, a nie skupiaj się wyłącznie na polityce, której kulisy przy okazji odsłania jej autor. Wytrawni politycy głoszą co raz to inne hasła, zmieniają orientacje polityczne, poglady i partie, więc nie wymagaj od autora, aby opisywał wszystkie kulisy polityki po naszej myśli i jak sam to widzisz. On tak to widzi i przedstawia, i ma do tego prawo. Nie ma sensu polemizować z tą częścią książki. Dlaczego nie odniesiesz się do do konkretnych faktów i dowodów odnośnie przyczyn wypadku i błędów popełnionych przez kierownictwo TOPR?

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 1:20 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Lechu, tak sobie pomyślałem że skoro Markiz przytacza i komentuje wybrane fragmenty książki, to mógł byś i Ty, przytocz jakiś fragment, tak żebyśmy mogli porównać ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 1:55 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Niestety autor tą szansę sam z własnej woli stracił. Powiedz mi co ma do meritum sprawy z kim się p. Janusz Onyszkiewicz fotografował? Przy okrągłym stole uwijało się dziesiątki fotoreporterów. Powiedz tak uczciwie, wszak pamiętasz tamte czasy - czy był wtedy przesądzony upadek Związku Radzieckiego i rozwalenie muru berlińskiego? A samo zdjęcie mogło być przypadkowe - wszak na nim się Onyszkiewicz z Urbanem nie obejmują w serdecznym uścisku?
A co do meritum. Pan J. Krzysztof przybywając ratownikami do Pięciu Stawów co prawda wiedział, że tych dwóch nieszczęśników nie żyje ale wiedział również, że tam na górze przy zwłokach jest dwóch młodziutkich ratowników - jeden zawodowy ale od bardzo niedawna i drugi kandydat, wtedy kandydat na ratownika aktualnie pracownik schroniska. Nie wiem ale to jest do sprawdzenia - może nigdy nie mieli do czynienia ze zwłokami. Zapytaj się każdej pielęgniarki ale i lekarza jaki straszliwy stress kryje się za pierwszym zmarłym pacjentem. Sami, tam na górze ze zwłokami, pewnie trochę bezradni. Czy dobrym jest szef, który w takiej sytuacji mówi - schodźcie chłopaki, my tu na was poczekamy bezpiecznie przy stawie? Co prawda tych dwoje potem w zeznaniach mówi, że oni byli w dobrej kondycji i poradziliby sobie ale ile jest w tym młodzieńczej fantazji a ile prawdy. Bywasz od lat na górskich forach - nigdy nie spotkałeś się z erupcjami mołojeckiej buty naszych młodych kolegów? Mam podać przykłady? Tylko po co - aby zmontować tu koalicję mołojców przeciwko niegodziwemu markizowi i do reszty spierdzielić dyskusję, która jak na razie tylko Ty zaśmiecasz.
Co do błędów w doborze drogi dojścia (szlakiem letnim czy żlebem)? Nie wiem - jestem cieniutki w zimowym taternictwie a teorii lawinowej szczególnie. Ale czytam opinię Krzysztofa Wielickiego (nie było błędu) i Aleksandra Lwowa (był błąd). Ani mnie ani Tobie a już prokuratorowi szczególnie nie jest to rozstrzygać. Wiedząc jednak to i owo i o Wielickim a także i Lwowie (ciekawski jestem i wiem gdzie ucho nastawić) wybieram Wielickiego, bo o Lwowie różnie się mówi. To jednak rozlane mleko.
No i czy wyobrażasz sobie Lechu awanturę, która by się rozpętała gdyby tych dwóch młodych zginęło schodząc od zwłok.
Gdyby pan Olszański ograniczył się w swej książce do spraw stricte górskich byłby dla mnie wiarygodny - prowadząc jednak przy okazji kampanię wyborczą jednej partii wiarygodny być przestaje i to niezależnie od tego jaka to partia.
A sugerowanie, że TOPR ma sympatie prokomunistyczne jest biorąc pod uwagę, że to Zakopane kompletnie śmieszne. Pan Olszański dał dupy na całej linii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 2:03 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Tytus napisał(a):
A ciekawym paradoksem jest to, że ja w tej właśnie chwili też go karmię.


I ja! Ot głupi zubożały arystokrata. Pradziadek kazałby wybatożyć - tym razem mnie.

Ktoś tu chyba Gustaw pisał o przeskanowaniu i umieszczeniu na forum. Nie, pan Olszański na samym początku grozi sądami wszystkich tych, którzy wystąpią przeciw niemu oficjalnie. A to byłaby niestety zgodnie z prawem autorskim kradzież i mógłby przez swoich znajomych spowodować moje ujawnienie - i co, będę się z nim godził w sądzie, płaszczył aby nie pójść do pierdla? Nie ma tak dobrze.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL